Johnny Depp ponownie wcielił się w rolę kapitana Jack Sprarrow. Tym razem aby dać otuchę śmiertelnie choremu, 11-letniemu chłopcu o imieniu Kori, który jest wielkim fanem Piratów z Karaibów
Depp, podobnie, jak Keanu, mimo bycia sławnym (i bogatym), pozostaje ludzki, nie obnosi się jakoś, a wręcz jest normalnym ościem, i to mimo tego, co go spotkało przez te 7 lat (a może i dłużej, bo prukwa nie daje za wygraną...) xD
Depp, podobnie, jak Keanu, mimo bycia sławnym (i bogatym), pozostaje ludzki, nie obnosi się jakoś, a wręcz jest normalnym ościem, i to mimo tego, co go spotkało przez te 7 lat (a może i dłużej, bo prukwa nie daje za wygraną...) xD
To na Karaibach czy Indiach Zachodnich w czasach świetności piratów mieli już papierosy?