@rafik54321 Większość policjantów prywatnie nie posiada broni, nie ma pozwolenia. Kto posiada pozwolenie na broń wśród policjantów? Myśliwi i oraz ludzie posiadającą broń w celach "sportowych". Ci ludzie potrafią strzelać, są obeznani. Reszta to jeden wielki dramat. Mam pozwolenie na broń, widziałem jak oni strzelają. Moja 11 letnia córka lepiej strzela. W tym roku na strzelnicy, CZ SCORPION EVO3 S1. Córka strzelała do celów ruchomych. Obok instruktor osi strzeleckiej z tekstem do kilku policjantów (krawężników). "Tak właśnie powinniście strzelać". Wiesz gdzie leży problem? Policjanci czy klawisze mają za mało treningów. Nie mają strzelnic. Mało który z nich doskonali się prywatnie i ma broń prywatną. Miałem okazję zobaczyć dziewczynę, miała może z 25 lat. Z przyrządów otwartych strzelał do tarczy na 300 metrów. Pięknie skupienie, nie pamiętam jaki miała sztucer. Chyba Blazera.
@seybr to policjanci we własnym zakresie powinni zapie***ć prywatnie na strzelnicę. I właśnie obligatoryjnie powinni robić pozwolenia na broń. Właśnie po to aby odsiać idiotów. Sam fakt posiadania pozwolenia na broń powinien być wymogiem wstąpienia do szkoły policyjnej. Najpierw ma umieć strzelać, potem się szkolić na policjanta.
Tak samo prawo jazdy.
To tak, jakby ktoś szedł do szkoły policyjnej, bez prawa jazdy, skończył szkołę policyjną, jeździł na służbie radiowozem bez prawka, bo po co?
To jak? Na służbie + 100 do rozumu i może jeździć radiowozem oraz strzelać, ale po służbie to już "szaraczek debil"? :/ .
To w szkole policyjnej powinni uczyć jazdy wyczynowej, latania bokiem (bo na służbie będzie mógł łamać przepisy drogowe jeśli będzie miał "koguta", to coś co wykracza poza zakres standardowego prowadzenia pojazdów). Tak samo, w szkole policyjnej powinni się uczyć prowadzenia walk z użyciem broni palnej, szturmowania budynków, a nie jak wgl się strzela.
@borg8472 ich problem. W policji muszą być zachowane wysokie standardy.
@rafik54321
Żołnierze powinni uczyć się strzelania, spadochroniarstwa i prowadzenia czołgu przed wstąpieniem do służby!
Studenci medycyny powinni opanowywać cały materiał jeszcze przed rozpoczęciem nauki na uczelni medycznej! Sekcje zwłok także we własnym zakresie!
Widzisz już, że Twoja teoria nie ma logicznego uzasadnienia?
Szkoła policyjna jest od tego, żeby nauczyć policjanta podstaw - w tym obsługi broni.
@rafik54321 żeby dostać się do milicji (bo to przecież nie policja), nie potrzeba nawet średniego wyksztalcenia takie mają braki, a co dopiero prywatne szkolenia...
@Ashardon żołnierze również przed rozpoczęciem służby powinni posiadać pozwolenie na broń. W wojsku powinni uczyć się prowadzenia walki.
Poza tym, czy lekarz, nagle po pracy ma zakaz udzielania pomocy? XD, Czy żołnierz, który został kierowcą czołgu (na co zresztą WYMAGANE jest prawo jazdy kat B + dodatkowe szkolenie) nagle dostaje zakaz prowadzenia pojazdu? No nie. A policjant po służbie ma zakaz używania broni. No ciekawe kuwa czemu? XD.
Widzisz już, że twoja teoria POMIJA kluczowy aspekt?
Jeśli możesz używać w pracy przedmiotów lub innych rzeczy, na które są wymagane specjalne uprawnienia, to dlaczego masz mieć zakaz używania ich po pracy.
Więc każdy żołnierz, który ma dopiero ZOSTAĆ kierowcą czołgu, musi mieć wcześniej zrobione prawo jazdy kat B, a w trakcie szkolenia wojskowego jest douczany z prowadzenia czołgu. Czyli zna przepisy i potrafi jeździć pojazdami NIM wszedł do jednostki.
"Szkoła policyjna jest od tego, żeby nauczyć policjanta podstaw - w tym obsługi broni." - czemu więc ze szkoły policyjnej nie wychodzą z pozwoleniami na broń? Z samochodówki, kiedy uczysz się na mechanika to albo właśnie robisz prawo jazdy (co jest logiczne) i kosztuje to w zasadzie tylko sam egzamin państwowy + badania, albo dostajesz specjalne zaświadczenie ze szkoły o umiejętności obsługi pojazdów, jeden z tych dwóch kwitów jest WYMAGANY do ukończenia szkoły.
Dużo rozsądniej jest dać do przetestowania auto czy wszystko gra mechanikowi który ma "tylko" kwit o umiejętności obsługi pojazdów, niż broń policjantowi który nie ma pozwolenia na broń. Mechanik nie może takim autem wyjechać na ulicę, to policjant nie powinien móc strzelać nigdzie indziej niż na strzelnicy, tylko co najwyżej bez nadzoru instruktora XD.
@kriseq1970 szkolenia niekoniecznie by musiały być prywatne. Nic nie stoi na przeszkodzie aby wyrabiać pozwolenie na broń palną w szkole policyjnej. Bo czemu w zasadzie nie?
Tylko że wtedy koniecznym badaniem do wstąpienia do szkoły policyjnej, musiałyby zostać właśnie psychotesty takie same jak na broń palną.
Bo jakoś to wygląda mi tak, że policjantów ze strzelania to się uczy tak, jak za komuny poborowych. Strzelnicę zobaczył może raz przez 2 lata XD.
@rafik54321 co do nauki strzelania to się mylisz, instruktorzy w szkołach są bardzo dobrzy ale nie każdy w sytuacji stresowej staje na wysokości zadania. Mi właśnie taki instruktor "wyprostował rękę". Co do użycia broni na interwencji, Polska to nie USA, 4/5 zastanawia się 3 razy zanim wyciągnie broń bo interpretacja przepisów przez prokuratury pozostawia wiele do życzenia i nie chcą ryzykować "przekroczenia uprawnień". Po jednej interwencji usłyszałem - widły to nie jest niebezpieczne narzędzie. A co do szkoleń, większości nie stać na takie wydatki, więcej, szkół policyjnych na to nie stać i dlatego robią to w niezbędnym zakresie np tylko dla RD nauka "szybkiej jazdy". Po kursie podstawowym masz pozwolenie na broń, ale służbową, prywatna to zupełnie inna śpiewka.
Komendant Główny wiedział o złym stanie strzelnic i dlatego strzelał w swoim gabinecie.
Jest prosty sposób rozwiązania problemu. Policjanci powinni wyrabiać pozwolenia na broń palna we własnym zakresie, to samo dotyczy prawa jazdy.
@rafik54321 prawko robią za swoje a co do pozwolenia na broń to czasem mają gorzej niż zwykły obywatel
@rafik54321 Większość policjantów prywatnie nie posiada broni, nie ma pozwolenia. Kto posiada pozwolenie na broń wśród policjantów? Myśliwi i oraz ludzie posiadającą broń w celach "sportowych". Ci ludzie potrafią strzelać, są obeznani. Reszta to jeden wielki dramat. Mam pozwolenie na broń, widziałem jak oni strzelają. Moja 11 letnia córka lepiej strzela. W tym roku na strzelnicy, CZ SCORPION EVO3 S1. Córka strzelała do celów ruchomych. Obok instruktor osi strzeleckiej z tekstem do kilku policjantów (krawężników). "Tak właśnie powinniście strzelać". Wiesz gdzie leży problem? Policjanci czy klawisze mają za mało treningów. Nie mają strzelnic. Mało który z nich doskonali się prywatnie i ma broń prywatną. Miałem okazję zobaczyć dziewczynę, miała może z 25 lat. Z przyrządów otwartych strzelał do tarczy na 300 metrów. Pięknie skupienie, nie pamiętam jaki miała sztucer. Chyba Blazera.
@seybr to policjanci we własnym zakresie powinni zapie***ć prywatnie na strzelnicę. I właśnie obligatoryjnie powinni robić pozwolenia na broń. Właśnie po to aby odsiać idiotów. Sam fakt posiadania pozwolenia na broń powinien być wymogiem wstąpienia do szkoły policyjnej. Najpierw ma umieć strzelać, potem się szkolić na policjanta.
Tak samo prawo jazdy.
To tak, jakby ktoś szedł do szkoły policyjnej, bez prawa jazdy, skończył szkołę policyjną, jeździł na służbie radiowozem bez prawka, bo po co?
To jak? Na służbie + 100 do rozumu i może jeździć radiowozem oraz strzelać, ale po służbie to już "szaraczek debil"? :/ .
To w szkole policyjnej powinni uczyć jazdy wyczynowej, latania bokiem (bo na służbie będzie mógł łamać przepisy drogowe jeśli będzie miał "koguta", to coś co wykracza poza zakres standardowego prowadzenia pojazdów). Tak samo, w szkole policyjnej powinni się uczyć prowadzenia walk z użyciem broni palnej, szturmowania budynków, a nie jak wgl się strzela.
@borg8472 ich problem. W policji muszą być zachowane wysokie standardy.
@rafik54321
Żołnierze powinni uczyć się strzelania, spadochroniarstwa i prowadzenia czołgu przed wstąpieniem do służby!
Studenci medycyny powinni opanowywać cały materiał jeszcze przed rozpoczęciem nauki na uczelni medycznej! Sekcje zwłok także we własnym zakresie!
Widzisz już, że Twoja teoria nie ma logicznego uzasadnienia?
Szkoła policyjna jest od tego, żeby nauczyć policjanta podstaw - w tym obsługi broni.
@rafik54321 żeby dostać się do milicji (bo to przecież nie policja), nie potrzeba nawet średniego wyksztalcenia takie mają braki, a co dopiero prywatne szkolenia...
@Ashardon żołnierze również przed rozpoczęciem służby powinni posiadać pozwolenie na broń. W wojsku powinni uczyć się prowadzenia walki.
Poza tym, czy lekarz, nagle po pracy ma zakaz udzielania pomocy? XD, Czy żołnierz, który został kierowcą czołgu (na co zresztą WYMAGANE jest prawo jazdy kat B + dodatkowe szkolenie) nagle dostaje zakaz prowadzenia pojazdu? No nie. A policjant po służbie ma zakaz używania broni. No ciekawe kuwa czemu? XD.
Widzisz już, że twoja teoria POMIJA kluczowy aspekt?
Jeśli możesz używać w pracy przedmiotów lub innych rzeczy, na które są wymagane specjalne uprawnienia, to dlaczego masz mieć zakaz używania ich po pracy.
Więc każdy żołnierz, który ma dopiero ZOSTAĆ kierowcą czołgu, musi mieć wcześniej zrobione prawo jazdy kat B, a w trakcie szkolenia wojskowego jest douczany z prowadzenia czołgu. Czyli zna przepisy i potrafi jeździć pojazdami NIM wszedł do jednostki.
"Szkoła policyjna jest od tego, żeby nauczyć policjanta podstaw - w tym obsługi broni." - czemu więc ze szkoły policyjnej nie wychodzą z pozwoleniami na broń? Z samochodówki, kiedy uczysz się na mechanika to albo właśnie robisz prawo jazdy (co jest logiczne) i kosztuje to w zasadzie tylko sam egzamin państwowy + badania, albo dostajesz specjalne zaświadczenie ze szkoły o umiejętności obsługi pojazdów, jeden z tych dwóch kwitów jest WYMAGANY do ukończenia szkoły.
Dużo rozsądniej jest dać do przetestowania auto czy wszystko gra mechanikowi który ma "tylko" kwit o umiejętności obsługi pojazdów, niż broń policjantowi który nie ma pozwolenia na broń. Mechanik nie może takim autem wyjechać na ulicę, to policjant nie powinien móc strzelać nigdzie indziej niż na strzelnicy, tylko co najwyżej bez nadzoru instruktora XD.
@kriseq1970 szkolenia niekoniecznie by musiały być prywatne. Nic nie stoi na przeszkodzie aby wyrabiać pozwolenie na broń palną w szkole policyjnej. Bo czemu w zasadzie nie?
Tylko że wtedy koniecznym badaniem do wstąpienia do szkoły policyjnej, musiałyby zostać właśnie psychotesty takie same jak na broń palną.
Bo jakoś to wygląda mi tak, że policjantów ze strzelania to się uczy tak, jak za komuny poborowych. Strzelnicę zobaczył może raz przez 2 lata XD.
@rafik54321 co do nauki strzelania to się mylisz, instruktorzy w szkołach są bardzo dobrzy ale nie każdy w sytuacji stresowej staje na wysokości zadania. Mi właśnie taki instruktor "wyprostował rękę". Co do użycia broni na interwencji, Polska to nie USA, 4/5 zastanawia się 3 razy zanim wyciągnie broń bo interpretacja przepisów przez prokuratury pozostawia wiele do życzenia i nie chcą ryzykować "przekroczenia uprawnień". Po jednej interwencji usłyszałem - widły to nie jest niebezpieczne narzędzie. A co do szkoleń, większości nie stać na takie wydatki, więcej, szkół policyjnych na to nie stać i dlatego robią to w niezbędnym zakresie np tylko dla RD nauka "szybkiej jazdy". Po kursie podstawowym masz pozwolenie na broń, ale służbową, prywatna to zupełnie inna śpiewka.
a jest tam coś z obsługi granatników?
Co w tym nadzwyczajnego, stan calego panstwa jest oplakany, a bedzie tylko gorzej. W kazdej dziedzinie zycia.