Dokładnie Pani Barbaro. Wszakże św Augustyn zrezygnował z kariery urzędnika państwowego aby pomagać ubogim i oddać się filozofii (teologii). Nie żebym coś sugerował
@Elathir religii jako narzędzie polityczne nie wykorzystują ateiści, tylko kościół i jego polityczni sojusznicy. Ateizmu w to nie mieszaj, bo nie ma z tym nic wspólnego. Religia od zarania dziejów była narzędziem manipulowania ludźmi i ich zniewalania, a religia chrześcijańska nie jest tu żadnym wyjątkiem. Cała historia kościoła to historia wykorzystywania religii do celów politycznych, w tym również celów zbrodniczych. Ateizm jest natomiast zjawiskiem stosunkowo młodym. Poza nielicznymi wyjątkami, zaczął być zauważalny dopiero w XIX wieku, natomiast szerzyć się zaczął dopiero w wieku XX. Tymczasem historia wykorzystywania religii chrześcijańskiej do celów politycznych ma prawie 2000 lat.
@Elathir Myślę, że nie zdajesz sobie sprawy jak ateiści (a przynajmniej ja osobiście) widzą reliogię. Otóż w moich oczach religia jest przede wszystkim bezdennie głupia. BEZDENNIE. Ja po prostu nie mogę uwierzyć własnym oczom, że ludzie poważni i wydawałoby się dorośli traktują ten piramidalny nonsens poważnie.
Mały przykłąd. Gdyby cały znany nauce Wszechświat (szacowana średnica około 90 miliardów lat świetlnych). zmniejszyć do rozmiarów kuli ziemskiej to sama Ziemia by w tej skali była co najmniej 100 razy mniejsza od JEDNEGO atomu wodoru. Jakby ktoś nie wiedział.to w szklance wody znajduje się około 10^24 (jedynka i 24 zera) atomów wodoru, nie licząc oczywiście atomów tlenu.
I jeszcze jedno porównanie dla tych co może nie zwrócili na to uwagi. Gwiazd we Wszechświecie jest tyle, że gdyby każda zamieniła się w jednego dolara i pieniądze te rozdzieliłoby się równo między wszystkich ludzi żyjących na Ziemi to każdy by dostał około 1250 miliardów dolarów. Tak, jakieś 5 razy więcej niż miał Musk w najlepszym momencie swego życia. Każdy - noworodki i starcy, w Azji i Afryce. Każdy.
I teraz "kapłani" nam wmawiają, że ten stwórca i zarządca tego niewyobrażalnego ogromu nagle wykazuje zainteresowanie tym czy na jedenej z miliardów planet ktoś tam się przypadkiem nie masturbuje. Naprawde.... Ludzie....
Może jakiś stwórca był. Może wciąż jest. Może był, stworzył i teraz już go/jej/tego nie ma z jakiś powodów. Ani dowieść ani obalić takich hipotez się nie da. Ale jedno jest pewne. kimkolwiek był/jest ów hipotetyczny stwórca nie może on mieć nic wspólnego z żadnymi religiami. Sama myśl, że może jest zabijająco głupia.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 stycznia 2023 o 17:38
@Ella111111 Dziękuję za ocenę... Staram się... Przytoczę Ci jeszcze jedną historię, autentyczną, Jest dla mnie nie do pojęcia jak ludzie znając tego typu wydarzenia wciąż mogą się modlić. Ta historia dzieje się na Woli w dniach 4-5 sierpnia 1944, Niemcy mordują wszystkich jak leci. Między innymi wygarnęli z mieszkania kobietę z dwójką małych dzieci i jeszcze w ciąży z trzecim. Prowadzili ich ulicą do hali fabryki Ursusa - tam wszystkich z okolicy zabijali. Kobieta doskonale zdawała sobie sprawę po co ich tam prowadzą. W samej hali kazali jej i dzieciom wejść na stos świeżych trupów i tam kolejno strzelili w głowę najpierw synkowi, potem córeczce i dopiero na końcu matce.Wszystko widziała. Ona sama miała wysoko upięte włosy i esesman źle strzelił. Kula przeszła po wierzchu czaszki. Kobieta straciła przytomność. Obudziła się w nocy, było już cicho i spokojnie. Chciała umrzeć gdy poczułą ruchy płodu. To jej dodało sił i się stamtąd wyczołgała. Stąd w ogóle znamy tę historie.
Po co o tym piszę? Otóż nie jestem w stanie wyobrazić sobie bardziej intensywnej i gorącej modlitwy niż modlitwa matki prowadzonej na śmierć z swymi dziećmi. A jednak jej dzieci zostały zabite. Jak i dzieci tysięcy, tysięcy innych matek w podobnych sytuacjach. Wszystkie te modlitwy zdały się psu na budę. A przecież bardziej szczerze, gorąco już się modlić nie da.
Tę panią widziałem w telewizji w latach sześćdziesiątych, jeszcze za Gomułki. To między innymi i za jej sprawą zacząłem myśleć.
Ale "co pan zrobisz, nic pan nie zrobisz"...
Mamy 2023 rok, a najnowsze statystyki dominicantes i communicantes nadal z 2019 roku. Ktoś coś?
@tobimadara 2020 i 21 to covidy, a za 2022 chyba w tym roku opublikują?
Dokładnie Pani Barbaro. Wszakże św Augustyn zrezygnował z kariery urzędnika państwowego aby pomagać ubogim i oddać się filozofii (teologii). Nie żebym coś sugerował
Jak mnie jako osobę wierzącą mierzwi jak ateiści wykorzystujący religię jako narzędzie polityczne wycierają sobie gębę tego typu frazesami.
Nikt nie zrobił tyle dla laicyzacji tego kraju co PiS z tymi hierarchami co są ich przydupasami.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 stycznia 2023 o 14:21
@Elathir religii jako narzędzie polityczne nie wykorzystują ateiści, tylko kościół i jego polityczni sojusznicy. Ateizmu w to nie mieszaj, bo nie ma z tym nic wspólnego. Religia od zarania dziejów była narzędziem manipulowania ludźmi i ich zniewalania, a religia chrześcijańska nie jest tu żadnym wyjątkiem. Cała historia kościoła to historia wykorzystywania religii do celów politycznych, w tym również celów zbrodniczych. Ateizm jest natomiast zjawiskiem stosunkowo młodym. Poza nielicznymi wyjątkami, zaczął być zauważalny dopiero w XIX wieku, natomiast szerzyć się zaczął dopiero w wieku XX. Tymczasem historia wykorzystywania religii chrześcijańskiej do celów politycznych ma prawie 2000 lat.
@Quant_ dokładnie
@Elathir
Tak jak pisaół quant, ateiści tylko po prostu nie dają się robić w balona przez kościół, tylko tyle i aż tyle.
@Elathir Myślę, że nie zdajesz sobie sprawy jak ateiści (a przynajmniej ja osobiście) widzą reliogię. Otóż w moich oczach religia jest przede wszystkim bezdennie głupia. BEZDENNIE. Ja po prostu nie mogę uwierzyć własnym oczom, że ludzie poważni i wydawałoby się dorośli traktują ten piramidalny nonsens poważnie.
Mały przykłąd. Gdyby cały znany nauce Wszechświat (szacowana średnica około 90 miliardów lat świetlnych). zmniejszyć do rozmiarów kuli ziemskiej to sama Ziemia by w tej skali była co najmniej 100 razy mniejsza od JEDNEGO atomu wodoru. Jakby ktoś nie wiedział.to w szklance wody znajduje się około 10^24 (jedynka i 24 zera) atomów wodoru, nie licząc oczywiście atomów tlenu.
I jeszcze jedno porównanie dla tych co może nie zwrócili na to uwagi. Gwiazd we Wszechświecie jest tyle, że gdyby każda zamieniła się w jednego dolara i pieniądze te rozdzieliłoby się równo między wszystkich ludzi żyjących na Ziemi to każdy by dostał około 1250 miliardów dolarów. Tak, jakieś 5 razy więcej niż miał Musk w najlepszym momencie swego życia. Każdy - noworodki i starcy, w Azji i Afryce. Każdy.
I teraz "kapłani" nam wmawiają, że ten stwórca i zarządca tego niewyobrażalnego ogromu nagle wykazuje zainteresowanie tym czy na jedenej z miliardów planet ktoś tam się przypadkiem nie masturbuje. Naprawde.... Ludzie....
Może jakiś stwórca był. Może wciąż jest. Może był, stworzył i teraz już go/jej/tego nie ma z jakiś powodów. Ani dowieść ani obalić takich hipotez się nie da. Ale jedno jest pewne. kimkolwiek był/jest ów hipotetyczny stwórca nie może on mieć nic wspólnego z żadnymi religiami. Sama myśl, że może jest zabijająco głupia.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 stycznia 2023 o 17:38
@Ella111111 Dziękuję za ocenę... Staram się... Przytoczę Ci jeszcze jedną historię, autentyczną, Jest dla mnie nie do pojęcia jak ludzie znając tego typu wydarzenia wciąż mogą się modlić. Ta historia dzieje się na Woli w dniach 4-5 sierpnia 1944, Niemcy mordują wszystkich jak leci. Między innymi wygarnęli z mieszkania kobietę z dwójką małych dzieci i jeszcze w ciąży z trzecim. Prowadzili ich ulicą do hali fabryki Ursusa - tam wszystkich z okolicy zabijali. Kobieta doskonale zdawała sobie sprawę po co ich tam prowadzą. W samej hali kazali jej i dzieciom wejść na stos świeżych trupów i tam kolejno strzelili w głowę najpierw synkowi, potem córeczce i dopiero na końcu matce.Wszystko widziała. Ona sama miała wysoko upięte włosy i esesman źle strzelił. Kula przeszła po wierzchu czaszki. Kobieta straciła przytomność. Obudziła się w nocy, było już cicho i spokojnie. Chciała umrzeć gdy poczułą ruchy płodu. To jej dodało sił i się stamtąd wyczołgała. Stąd w ogóle znamy tę historie.
Po co o tym piszę? Otóż nie jestem w stanie wyobrazić sobie bardziej intensywnej i gorącej modlitwy niż modlitwa matki prowadzonej na śmierć z swymi dziećmi. A jednak jej dzieci zostały zabite. Jak i dzieci tysięcy, tysięcy innych matek w podobnych sytuacjach. Wszystkie te modlitwy zdały się psu na budę. A przecież bardziej szczerze, gorąco już się modlić nie da.
Tę panią widziałem w telewizji w latach sześćdziesiątych, jeszcze za Gomułki. To między innymi i za jej sprawą zacząłem myśleć.
Ale "co pan zrobisz, nic pan nie zrobisz"...
Nie wiem czy to na poważnie czy spotkały się dwa "śmieszki", lecz takie komentarze powodują, że z niepokojem patrzę w przyszłość
Obie poj€8@ne, ale jak cos, to moge taka relikwie zalatwic
(lub inna - łorewer)
bardzo obraźliwe i niesmaczne!! wstyd