A dlaczego nikt nie skakał sobie do gardła? Bo nie było podziału na Po i Pis. I kler jeszcze nie wiedział, że oto pojawia się ktoś, kto w jeden rok robi więcej dla dobra ludzi niż oni przez dziesiątki lat. Ale już kilka lat później były kłamliwe nagonki na Jurka i jego współpracowników. Bo forsa szła na ratowanie zdrowia i życia, a nie na ziemski zbytek.
@Wolfi1485 też nie do końca - w sensie - skakali sobie ludzie do gardeł, po prostu ludzie nie pamiętają tego co było ćwierć wieku temu - ot choćby pojawienie się piramid finansowych. Inne realia, inne problemy, ale nadal ludzie potrafili ponad podziałami zrobić coś dobrego - zresztą - Orkiestra co roku chyba ma rekord w zebranej kasie na sprzęt dla szpitali (a to akurat dobrze!)
@Wolfi1485
Dla przypomnienia, bo Polacy mają krótką pamięć.
Kosa między PiSem a WOŚPem pojawiła się gdy pis ukrócił wspomaganie wośpu z państwowej kasy.
Wcześniej w organizacji pomagało wojsko, policja, straż ogniowa, samorządy gmin, były całodzienne bloki w telewizji poświęcone wośpu. To wszystko były koszty finału których wośp nie ponosił.
@Wolfi1485 Ludzie skakali sobie do gardeł, tylko było nieco większe rozdrobnienie, dziś kraj jest podzielony tak naprawdę na pół. Wtedy miałeś komunistów, solidarnościowców z AWS czy liberałów, każdy z każdym się żarł, tyle że jeszcze wtedy Polacy potrafili zrobić cokolwiek wspólnie, bez względu na politykę czy popieraną partię.
Chociaż trzeba przyznać że wojna na Ukrainie pokazała że Polacy jeszcze potrafią się zjednoczyć w jakiejś sprawie, wystarczy im wspólny wróg.
Nie było też takich publicznych nagonek na kogokolwiek, ze względu na to jaki jest czy jaką partię popiera.
@Bimbol I jeszcze dla przypomnienia dlaczego nikt sobie nie skakał do gardeł: bo kasa zebrana przez WOŚP niemal w całości szła na to, na co była zbierana. Bo w owych latach policja miała problem ze sprzętem, karetki pamiętały Gierka, podobnie było z wyposażeniem szpitali i ogólnie placówek zdrowotnych. Bolesna transformacja ustrojowa lat 90., wysokie bezrobocie, małe pensje, słabe perspektywy dla statystycznego Polaka, napady, złodziejstwo, narkomania... Obejrzyjcie sobie pierwszy sezon "Ekstradycji" jak mniej więcej wyglądały realia tamtej Polski i jakie naówczas były problemy. Owszem, nieco przerysowane, ale tak nie za bardzo. Wtedy gdyby nie pieniądze z dodatkowych zbiórek byłoby z polską służbą zdrowia bardzo źle. A w międzyczasie rządzący posłowie rozpisywali przetargi na dostawę nowych Lancii dla rządu. Mówi o tym piosenka Kukiza i Piersi "Państwo Wielkiej Świątecznej Niemocy" (popatrzcie sobie choćby tylko na tekst). Przystanki woodstock finansowane także z tych zbiórek pojawiły się nieco później, podobnie jak kontrowersyjne hasła głoszone przez założyciela i "dyrygenta". Owsik wtedy szczytnie utrzymywał się z etatu w państwowej telewizji, nie był prezesem wielkiej fundacji z obecnym "skromnym uposażeniem", nie było melonów, mrówek całych czy ćwierci. Nie było centrum szkoleniowego dla wolontariuszy i "zbytku" fundacji. Była szczytna idea realizowana w 100%, która z czasem jak się okazało poszła w niezłe dochody dla siebie i swoich. I ok - też w końcu mógłbym taką fundację założyć, bo czemu nie? Ale czemu jednak jako całe społeczeństwo mamy tą prywatną inicjatywę wszyscy utrzymywać? Czemu z publicznych środków ma iść kasa na zabezpieczenie, nagłośnienie medialne i obsługę tej imprezy? Jak ktoś chce wrzucać do puchy - niech wrzuca. Licytować - ok. Ktoś chce zbierać na mrozie i tak pomóc - wspaniale! Nie chce, bo nie ma przekonania dla idei - też nie powinien być potępiany. Są inne fundacje, także znane i mniej medialne, jak choćby Fundacja Anny Dymnej, która robi także sporo dobrej roboty, a nie wzbudza tylu kontrowersji swoimi działaniami, co podstarzały dziad pozujący zachowaniem i wyglądem na rozwydrzonego nastolatka-rockandrollowca. A rzeczona "kosa" pojawiła się wtedy, gdy Jórek stwierdził, że finał imprezy jego prywatnej fundacji z pieniędzy publicznych "po prostu mu się należy, bo wystarczy, że on tylko poprosił". A mu zwyczajnie w tym odmówiono i już. Jak lata temu zrobiłem występ charytatywny na rzecz WOŚP to mi nikt nawet dziękuję nie powiedział, a wręcz było podejście "skończyliście wreszcie grać? To spierd##ajcie, bo zaraz ktoś ważniejszy od was ma powiedzieć 3 słowa i pokażemy do tego bobasy uratowane przez Jórka..."
Polacy dalej chętnie pomagają. Ale pp. (teraz tylko p.) Kaczyńscy od 30 lat ciężko pracują żeby nas skłócić, a do tego klerykalnym ochlokratom WOŚP się bardzo nie podoba, bo jak można tak marnować kasę, którą potrzebujące rodziny polityków tej opcji bardzo chętnie by przytuliły.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
3 stycznia 2023 o 18:54
Na poczatku nie bylo zadnej ideologii - tylko czysta pomoc. I byla 100% transparentnosc.
Teraz promocja tego co dzieli (wyrazny podzial na "my" i "oni"), gwiazdorzenie, siec spolek i nie do konca zrozumiale przeplywy finansowe itd
@Tadek73 Zrozumiałe. WOŚP corocznie jest prześwietlany przez wszystkie możliwe do tego powołane służby, a od czasu rządów PIS w szczególności. I nigdy nic nie znaleziono.
@PIStozwis bo wszystko jest legalne tylko (moim zdaniem) niezgodne z duchem, jaki towarzyszyl poczatkom tej akcji.
Poza tym mi osobiscie trudno zaufac czlowiekowi, ktory zyje z dobroczynnosci.
Ale nikogo nie zniechecam, ani nie zachecam do wspierania WOSP, a jak jakies dziecko z puszka do mnie podbiegnie to wrzuce cos, zeby mu nie robic przykrosci.
@PIStozwis Bo po pierwsze jest odgórna umowa między politykami (my nie ruszamy waszych wy nie ruszacie naszych) a po drugie to nie zawsze coś co jest zgodne z prawem jest do końca w porządku...
Jureczkowi już dawno ego tak spuchło że go rozsadziło.
Robi coś dobrego -ok. Może haratać z tego pieniądze - może. (A jest na drugim miejscu pod względem przeznaczania środków na cele statutowe). Ale jest hipokrytą który targa kasę przez melony mrówki a teraz inne spółki a udaje że grosza na siebie nie wydał- ego mu nie pozwala. Tak jak księciu od szlachetnej paczki.
@Tadek73 Gdyby nie było transparentności to myślisz że Zero przez te parę lat do tego nie doszedł ze swoją psią prokuraturą i innymi fiskusami? Całą transparentność masz na stronie i jeszcze żaden urząd do spraw kontroli się do WOŚP nie przypieprzył... bo może jednak nie ma do czego? Nie uważasz?
@PIStozwis Kolego sympatyczny, nie zamierzam cię przekonywać, że czarne jest białe i na odwrót. Dam tylko jeden przykład: "Fundacja WOŚP" zatrudnia do oprawy graficznej i produkcji gadżetów spółkę, której właścicielką jest córka i żona owsika. Od promocji jest inna spółka, gdzie skład zarządu jest dokładnie odwrotny. Umowy między podmiotami prowadzącymi działalność gospodarczą są tajne i nie podlegają wglądowi, bo mogłyby naruszyć to zasady konkurencyjności. A ja osobiście chciałbym mieć "fundację", w której będąc prezesem mogę wyciągnąć dowolną kwotę ze zbiórek, bo moja córka na podstawie tajnej umowy pomiędzy moją a jej firmą wystawi mi fakturkę "materiały promocyjne - 100 000 netto 23% VAT - do kasy 123 000 PLN". Z punktu widzenia księgowego wszystko jest w porządku i nieprawidłowości jakie tam się mogą pojawić? Wydano, zaksięgowano,... Córka kupiła nowe Porsche w leasingu, wpłata własna brutto 123 000 PLN, VAT rozliczono tak, że US nie zobaczył tych pieniędzy, ale z punktu widzenia systemu podatkowego wszystko jest ok. Samochód jest własnością firmy (melon czy inne kawałki mrówki) i to, że pani prezes czy v-ce prezes nim na codzień jeździ to już zupełnie inna kwestia. Inna sprawa, czy pieniądze wydano realnie na materiały faktycznie warte takich pieniędzy. Było sporo wątpliwości nt. ile kasy fundacja wydała na sprzęt względem kosztów tańszych i paradoksalnie lepszych odpowiedników. Mnóstwo tego było. Nie tylko przywołany Wielgucki widział nieprawidłowości. Spółek i spółeczek powiązanych było tam dużo, podobnie jak i wątpliwości wokół działalności rodzinki założyciela orkiestry w fundacji. A że "jórek" każdą wątpliwość związaną z jego działalnością odbiera jak atak na swoją osobę i sam dzieli na tych, co pomagają i przeszkadzają, to już tego nie widać? Część ludzi nie pomaga właśnie z tego powodu. I oni są "wrogami fundacji, wielbicielami pisu". Popatrz na taką Annę Dymną czy Ewę Błaszczyk. Anna Dymna swego czasu miała jakąś godzinę czasu antenowego raz na miesiąc - dwa na swój program, który nie siał propagandy lub kontrowersyjnych poglądów prezesa fundacji, ale przybliżał problemy jej bezpośrednich podopiecznych. Względnie transmitowano zorganizowane na rzecz fundacji koncerty. Ewa Błaszczyk nie reklamuje nachalnie swojej działalności, a raczej wspomina o niej w odpowiedzi na pytania pojawiające się w wywiadach. Obie te Panie to osoby, które też od lat prowadzą fundacje i wokół nich aż takich kontrowersji nie ma. Czyli, że jednak można, nie?
Moim skromnym zdaniem to pan Jerzy jest osobą,, specyficzną,, bardziej szkodzi wizerunkowi niż pomaga. Sposób bycia ,ubioru, mówienia byłby dobry jako showman a nie jako twarz instytucji charytatywnej. Jednym z głównych osób w orkiestrze był swego czasu prof Maruszewski z Czd, kardiochirurg i myślę że np ten Pan lepiej prezentuje się w tv niż Pan Owsiak. Orkiestra robi wiele dobrego, aczkolwiek styl bycia prezesa nie każdemu odpowiada
@Aluette1 Polacy za dużo mieli dzieci a od dawna nie mają ochoty mieć wcale XD Tylko bogaci mają więc to na dzieci bogaczy zrrzutka . Do tego każdy dzieciak dostaje 500 plus i każdy narzeka że na dzieci są za duże wydatki XD Owsiak ma 2 dzieci z czasów PRL XD Potem już ani jednego w kapitaliźmie nie miał XD
Pomaganie, pomaganiem, ale zarabianie na dobroczynności to drugie. Pan Owsiak zaczynał od zera, a teraz łatwo jest sprawdzić jaki ma majątek (dom, fundusze). Kilka wyroków sądowych potwierdza, że w rozliczeniach pojawily się... nieścisłości. Wielomilionowe. Jak to działa: zbierane pieniądze trzymane są na kontach przez rok, gdzie zarabiają. Jednak już nie na chorych, ale na "inne potrzeby". Po tym roku (czyli już ze stratą wartości) są wydawane, ale też nie wszystkie. Kiedy są wydawane, to zdarza się, że są to zakupy po zawyżonych cenach, niekiedy to sprzęt, który leży nieużywany, bo np nie ma wyszkolonej kadry lub funduszy na jego utrzymanie. Jeżeli porównać wielkość "pomocy" Orkiestry do pieniędzy wydawanych przez Ministerstwo Zdrowia, to jest to kropelka w morzu. Więc cały marketing wokół tego jest grubo przesadzony. Orkiestra ma darmowy marketing w telewizjach, wojsko organizuje dla niej przeloty helikopterami itp. Tylko dlaczego z publicznych pieniędzy. PIS tak udaje, że nie lubi Owsiaka, jak udaje, że nie lubi tęczowych. Gruba ściema. Wszyscy grają do tej samej bramki. Wszyscy kumple po okrągłym stole. Synkowi dobrego komunisty nic się złego stać nie może. Kto chce, niech daje, kto nie, to nie. Przykre jest to, że dają się w to wkręcać dzieciaki, którym łatwo jest coś wmówić. Cyganie też wystawiają dzieci do zbierania.
Ja daję na Szlachetna Paczkę i pomniejsze zbiórki, które są - w przeciwieństwie do WOŚPu przejrzyste. Bez wydawania majątku na autopromocję.
@Glajt W końcu ktoś to jasno i przejrzyście opisał. Mi nie podoba się to, że ten cały festiwal również jest organizowany z tych środków. Prawda jest taka, że Pan Jurek miał znajomości, aby zacząć
@Glajt DOBRZE NAPISANE, MASZ RACJĘ.. Ale chcę dodać:
1. Publiczna służba zdrowia powinna być finansowana przez Państwo, a prywatna ze źródeł prywatnych (np. WOŚP i inne zbiórki, wpłaty i opłaty pacjentów). W Polsce, przez lobby medyczne, nie można tego rozdzielić, i powstał NFZ.... to jest dopiero karuzela
2. Nie lubię kleru, ale jest coś takiego jak Caritas... oni też zbierają, bez rozgłosu... choć transparentność pewnie taka jak innych działalności kościelnych... Kiedyś gdzieś czytałem porównanie WOŚP i Caritasu, z podziałem ile idzie na koszty, a ile na realną pomoc.... i nie pamiętam dokładnie, ale chyba Caritas lepiej gospodarzył, ale to też nie koniecznie może być prawda..
Pozwane zostały firmy Nestlé, Cargill, Barry Callebaut, Mars, Olam, Hershey i Mondelēz. Za zatrudnianie i niewolniczą praca dzieci. Wystarczy zajrzeć na czarną listę Human Rights Watch, np. Marks & Spencer czy szwedzki H&M gdzie w Kambodży dodatkowo dzieci są wykorzystywane seksualnie. Szwajcaria nie lepsza i ich czekoladowe królestwo biją na głowę wyczyny korony belgijskiej za czasów kolonii Leopolda II. Nutella, Kinder Bueno i Ferrero-Rocher też mają brudne rączki. Orzeszki same się nie zbierają. Tureckie nawet 11 letnie dzieci to robią. I co? I tak 152 miliony dzieci muszą pracować... Ale Jureczkowi Owsiakowi za pracę należy się uśmiech z kartofla? Może i tak... Ale czy na pewno?! Konsumpcjonizm, wręcz hedonistyczny materializm poprzestawiał w głowach priorytety. Empatia z automatu wyzwala gniew. Reakcje zawsze krytyczne wobec innych... Dobrze, że to margines
Kiedyś wpłacałam. Ale teraz jestem niezaszczepiona - to chyba moje pieniądze nie są dla niego miłe.
No to niestety, nie mogę... No bo chyba on nie jest dwulicowy - że na koncert nie mogłam a wpłacać mogę ? Taki to on przecież by nie był, prawda ?
A dlaczego nikt nie skakał sobie do gardła? Bo nie było podziału na Po i Pis. I kler jeszcze nie wiedział, że oto pojawia się ktoś, kto w jeden rok robi więcej dla dobra ludzi niż oni przez dziesiątki lat. Ale już kilka lat później były kłamliwe nagonki na Jurka i jego współpracowników. Bo forsa szła na ratowanie zdrowia i życia, a nie na ziemski zbytek.
@Wolfi1485 też nie do końca - w sensie - skakali sobie ludzie do gardeł, po prostu ludzie nie pamiętają tego co było ćwierć wieku temu - ot choćby pojawienie się piramid finansowych. Inne realia, inne problemy, ale nadal ludzie potrafili ponad podziałami zrobić coś dobrego - zresztą - Orkiestra co roku chyba ma rekord w zebranej kasie na sprzęt dla szpitali (a to akurat dobrze!)
@Wolfi1485 Wiecej takich komentarzy ♡
@Wolfi1485
Dla przypomnienia, bo Polacy mają krótką pamięć.
Kosa między PiSem a WOŚPem pojawiła się gdy pis ukrócił wspomaganie wośpu z państwowej kasy.
Wcześniej w organizacji pomagało wojsko, policja, straż ogniowa, samorządy gmin, były całodzienne bloki w telewizji poświęcone wośpu. To wszystko były koszty finału których wośp nie ponosił.
@Wolfi1485 Ludzie skakali sobie do gardeł, tylko było nieco większe rozdrobnienie, dziś kraj jest podzielony tak naprawdę na pół. Wtedy miałeś komunistów, solidarnościowców z AWS czy liberałów, każdy z każdym się żarł, tyle że jeszcze wtedy Polacy potrafili zrobić cokolwiek wspólnie, bez względu na politykę czy popieraną partię.
Chociaż trzeba przyznać że wojna na Ukrainie pokazała że Polacy jeszcze potrafią się zjednoczyć w jakiejś sprawie, wystarczy im wspólny wróg.
Nie było też takich publicznych nagonek na kogokolwiek, ze względu na to jaki jest czy jaką partię popiera.
@Bimbol I jeszcze dla przypomnienia dlaczego nikt sobie nie skakał do gardeł: bo kasa zebrana przez WOŚP niemal w całości szła na to, na co była zbierana. Bo w owych latach policja miała problem ze sprzętem, karetki pamiętały Gierka, podobnie było z wyposażeniem szpitali i ogólnie placówek zdrowotnych. Bolesna transformacja ustrojowa lat 90., wysokie bezrobocie, małe pensje, słabe perspektywy dla statystycznego Polaka, napady, złodziejstwo, narkomania... Obejrzyjcie sobie pierwszy sezon "Ekstradycji" jak mniej więcej wyglądały realia tamtej Polski i jakie naówczas były problemy. Owszem, nieco przerysowane, ale tak nie za bardzo. Wtedy gdyby nie pieniądze z dodatkowych zbiórek byłoby z polską służbą zdrowia bardzo źle. A w międzyczasie rządzący posłowie rozpisywali przetargi na dostawę nowych Lancii dla rządu. Mówi o tym piosenka Kukiza i Piersi "Państwo Wielkiej Świątecznej Niemocy" (popatrzcie sobie choćby tylko na tekst). Przystanki woodstock finansowane także z tych zbiórek pojawiły się nieco później, podobnie jak kontrowersyjne hasła głoszone przez założyciela i "dyrygenta". Owsik wtedy szczytnie utrzymywał się z etatu w państwowej telewizji, nie był prezesem wielkiej fundacji z obecnym "skromnym uposażeniem", nie było melonów, mrówek całych czy ćwierci. Nie było centrum szkoleniowego dla wolontariuszy i "zbytku" fundacji. Była szczytna idea realizowana w 100%, która z czasem jak się okazało poszła w niezłe dochody dla siebie i swoich. I ok - też w końcu mógłbym taką fundację założyć, bo czemu nie? Ale czemu jednak jako całe społeczeństwo mamy tą prywatną inicjatywę wszyscy utrzymywać? Czemu z publicznych środków ma iść kasa na zabezpieczenie, nagłośnienie medialne i obsługę tej imprezy? Jak ktoś chce wrzucać do puchy - niech wrzuca. Licytować - ok. Ktoś chce zbierać na mrozie i tak pomóc - wspaniale! Nie chce, bo nie ma przekonania dla idei - też nie powinien być potępiany. Są inne fundacje, także znane i mniej medialne, jak choćby Fundacja Anny Dymnej, która robi także sporo dobrej roboty, a nie wzbudza tylu kontrowersji swoimi działaniami, co podstarzały dziad pozujący zachowaniem i wyglądem na rozwydrzonego nastolatka-rockandrollowca. A rzeczona "kosa" pojawiła się wtedy, gdy Jórek stwierdził, że finał imprezy jego prywatnej fundacji z pieniędzy publicznych "po prostu mu się należy, bo wystarczy, że on tylko poprosił". A mu zwyczajnie w tym odmówiono i już. Jak lata temu zrobiłem występ charytatywny na rzecz WOŚP to mi nikt nawet dziękuję nie powiedział, a wręcz było podejście "skończyliście wreszcie grać? To spierd##ajcie, bo zaraz ktoś ważniejszy od was ma powiedzieć 3 słowa i pokażemy do tego bobasy uratowane przez Jórka..."
Pierwszy finał był 06 03 1993, wiem bo byłem tam, a Ciebie nie było... jeszcze na świecie ;p
Ludzie sobie do gardeł nie skakali przez wiele finałów, nie tylko wtedy. Jakieś 8 lat temu się zaczęło szczucie na każdego.
Polacy dalej chętnie pomagają. Ale pp. (teraz tylko p.) Kaczyńscy od 30 lat ciężko pracują żeby nas skłócić, a do tego klerykalnym ochlokratom WOŚP się bardzo nie podoba, bo jak można tak marnować kasę, którą potrzebujące rodziny polityków tej opcji bardzo chętnie by przytuliły.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 stycznia 2023 o 18:54
@samodzielny68 Polacy pomagaja a powinien robic to rzad .a nie jeszcze nas za to karcic
Na poczatku nie bylo zadnej ideologii - tylko czysta pomoc. I byla 100% transparentnosc.
Teraz promocja tego co dzieli (wyrazny podzial na "my" i "oni"), gwiazdorzenie, siec spolek i nie do konca zrozumiale przeplywy finansowe itd
@Tadek73 Bardzo dobrze to ująłeś.
@Tadek73 Zrozumiałe. WOŚP corocznie jest prześwietlany przez wszystkie możliwe do tego powołane służby, a od czasu rządów PIS w szczególności. I nigdy nic nie znaleziono.
@PIStozwis bo wszystko jest legalne tylko (moim zdaniem) niezgodne z duchem, jaki towarzyszyl poczatkom tej akcji.
Poza tym mi osobiscie trudno zaufac czlowiekowi, ktory zyje z dobroczynnosci.
Ale nikogo nie zniechecam, ani nie zachecam do wspierania WOSP, a jak jakies dziecko z puszka do mnie podbiegnie to wrzuce cos, zeby mu nie robic przykrosci.
@PIStozwis Bo po pierwsze jest odgórna umowa między politykami (my nie ruszamy waszych wy nie ruszacie naszych) a po drugie to nie zawsze coś co jest zgodne z prawem jest do końca w porządku...
@Tadek73 Trudno kuźwa poszukać w necie?
https://wydarzenia.interia.pl/ciekawostki/news-finanse-wosp-i-zarobki-jurka-owsiaka-jak-jest-naprawde,nId,5762375
@PIStozwis no coz ... z prawda jest jak z d@pa: kazdy ma swoja ...
@PIStozwis I? Przeczytałeś to co linkujesz czy wystarczył ci tytuł?? Nic tam nie ma
To już tu są jakies "fakty" za Owsiakiem podane: https://24legnica.pl/bzdurki-spod-kurki-demaskuje-blagi-blogera/
Tu z drugiej strony: https://www.kontrowersje.net/jak_mr_wka_ca_a_wynajmowa_a_wo_p_i_z_otemu_melonowi_lokale_poni_ej_koszt_w/
A tu kawałki z uzasadnienia wyroku sądu.
https://kontrowersje.net/foto/uzasadnie3.pdf
Wszystkie twierdzenia Piotra WIelguckiego, zawarte w wymienionych publikacjach i objęte skargą oskarżycieli prywatnych, były prawdziwe." str 5.
Jureczkowi już dawno ego tak spuchło że go rozsadziło.
Robi coś dobrego -ok. Może haratać z tego pieniądze - może. (A jest na drugim miejscu pod względem przeznaczania środków na cele statutowe). Ale jest hipokrytą który targa kasę przez melony mrówki a teraz inne spółki a udaje że grosza na siebie nie wydał- ego mu nie pozwala. Tak jak księciu od szlachetnej paczki.
@Tadek73 Gdyby nie było transparentności to myślisz że Zero przez te parę lat do tego nie doszedł ze swoją psią prokuraturą i innymi fiskusami? Całą transparentność masz na stronie i jeszcze żaden urząd do spraw kontroli się do WOŚP nie przypieprzył... bo może jednak nie ma do czego? Nie uważasz?
@PIStozwis Kolego sympatyczny, nie zamierzam cię przekonywać, że czarne jest białe i na odwrót. Dam tylko jeden przykład: "Fundacja WOŚP" zatrudnia do oprawy graficznej i produkcji gadżetów spółkę, której właścicielką jest córka i żona owsika. Od promocji jest inna spółka, gdzie skład zarządu jest dokładnie odwrotny. Umowy między podmiotami prowadzącymi działalność gospodarczą są tajne i nie podlegają wglądowi, bo mogłyby naruszyć to zasady konkurencyjności. A ja osobiście chciałbym mieć "fundację", w której będąc prezesem mogę wyciągnąć dowolną kwotę ze zbiórek, bo moja córka na podstawie tajnej umowy pomiędzy moją a jej firmą wystawi mi fakturkę "materiały promocyjne - 100 000 netto 23% VAT - do kasy 123 000 PLN". Z punktu widzenia księgowego wszystko jest w porządku i nieprawidłowości jakie tam się mogą pojawić? Wydano, zaksięgowano,... Córka kupiła nowe Porsche w leasingu, wpłata własna brutto 123 000 PLN, VAT rozliczono tak, że US nie zobaczył tych pieniędzy, ale z punktu widzenia systemu podatkowego wszystko jest ok. Samochód jest własnością firmy (melon czy inne kawałki mrówki) i to, że pani prezes czy v-ce prezes nim na codzień jeździ to już zupełnie inna kwestia. Inna sprawa, czy pieniądze wydano realnie na materiały faktycznie warte takich pieniędzy. Było sporo wątpliwości nt. ile kasy fundacja wydała na sprzęt względem kosztów tańszych i paradoksalnie lepszych odpowiedników. Mnóstwo tego było. Nie tylko przywołany Wielgucki widział nieprawidłowości. Spółek i spółeczek powiązanych było tam dużo, podobnie jak i wątpliwości wokół działalności rodzinki założyciela orkiestry w fundacji. A że "jórek" każdą wątpliwość związaną z jego działalnością odbiera jak atak na swoją osobę i sam dzieli na tych, co pomagają i przeszkadzają, to już tego nie widać? Część ludzi nie pomaga właśnie z tego powodu. I oni są "wrogami fundacji, wielbicielami pisu". Popatrz na taką Annę Dymną czy Ewę Błaszczyk. Anna Dymna swego czasu miała jakąś godzinę czasu antenowego raz na miesiąc - dwa na swój program, który nie siał propagandy lub kontrowersyjnych poglądów prezesa fundacji, ale przybliżał problemy jej bezpośrednich podopiecznych. Względnie transmitowano zorganizowane na rzecz fundacji koncerty. Ewa Błaszczyk nie reklamuje nachalnie swojej działalności, a raczej wspomina o niej w odpowiedzi na pytania pojawiające się w wywiadach. Obie te Panie to osoby, które też od lat prowadzą fundacje i wokół nich aż takich kontrowersji nie ma. Czyli, że jednak można, nie?
I komu to przeszkadzało. Czy nie ważniejsza jest idea tego przedsięwzięcia. A nie wykorzystywanie tak szlachetnego dzieła do dziwnych zagrywek.
Moim skromnym zdaniem to pan Jerzy jest osobą,, specyficzną,, bardziej szkodzi wizerunkowi niż pomaga. Sposób bycia ,ubioru, mówienia byłby dobry jako showman a nie jako twarz instytucji charytatywnej. Jednym z głównych osób w orkiestrze był swego czasu prof Maruszewski z Czd, kardiochirurg i myślę że np ten Pan lepiej prezentuje się w tv niż Pan Owsiak. Orkiestra robi wiele dobrego, aczkolwiek styl bycia prezesa nie każdemu odpowiada
to była prawdziwa petarda i nikt nie spodziewał się jak dużo pieniędzy jesteśmy w stanie zabrać
@Aluette1 Polacy za dużo mieli dzieci a od dawna nie mają ochoty mieć wcale XD Tylko bogaci mają więc to na dzieci bogaczy zrrzutka . Do tego każdy dzieciak dostaje 500 plus i każdy narzeka że na dzieci są za duże wydatki XD Owsiak ma 2 dzieci z czasów PRL XD Potem już ani jednego w kapitaliźmie nie miał XD
czasy się zmieniają ale Jurek ciągle w czerwonych spodniach i żółtej koszuli :)
do końca świata i o jeden dzień dłużej :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 stycznia 2023 o 21:02
Pomaganie, pomaganiem, ale zarabianie na dobroczynności to drugie. Pan Owsiak zaczynał od zera, a teraz łatwo jest sprawdzić jaki ma majątek (dom, fundusze). Kilka wyroków sądowych potwierdza, że w rozliczeniach pojawily się... nieścisłości. Wielomilionowe. Jak to działa: zbierane pieniądze trzymane są na kontach przez rok, gdzie zarabiają. Jednak już nie na chorych, ale na "inne potrzeby". Po tym roku (czyli już ze stratą wartości) są wydawane, ale też nie wszystkie. Kiedy są wydawane, to zdarza się, że są to zakupy po zawyżonych cenach, niekiedy to sprzęt, który leży nieużywany, bo np nie ma wyszkolonej kadry lub funduszy na jego utrzymanie. Jeżeli porównać wielkość "pomocy" Orkiestry do pieniędzy wydawanych przez Ministerstwo Zdrowia, to jest to kropelka w morzu. Więc cały marketing wokół tego jest grubo przesadzony. Orkiestra ma darmowy marketing w telewizjach, wojsko organizuje dla niej przeloty helikopterami itp. Tylko dlaczego z publicznych pieniędzy. PIS tak udaje, że nie lubi Owsiaka, jak udaje, że nie lubi tęczowych. Gruba ściema. Wszyscy grają do tej samej bramki. Wszyscy kumple po okrągłym stole. Synkowi dobrego komunisty nic się złego stać nie może. Kto chce, niech daje, kto nie, to nie. Przykre jest to, że dają się w to wkręcać dzieciaki, którym łatwo jest coś wmówić. Cyganie też wystawiają dzieci do zbierania.
Ja daję na Szlachetna Paczkę i pomniejsze zbiórki, które są - w przeciwieństwie do WOŚPu przejrzyste. Bez wydawania majątku na autopromocję.
@Glajt W końcu ktoś to jasno i przejrzyście opisał. Mi nie podoba się to, że ten cały festiwal również jest organizowany z tych środków. Prawda jest taka, że Pan Jurek miał znajomości, aby zacząć
@Glajt DOBRZE NAPISANE, MASZ RACJĘ.. Ale chcę dodać:
1. Publiczna służba zdrowia powinna być finansowana przez Państwo, a prywatna ze źródeł prywatnych (np. WOŚP i inne zbiórki, wpłaty i opłaty pacjentów). W Polsce, przez lobby medyczne, nie można tego rozdzielić, i powstał NFZ.... to jest dopiero karuzela
2. Nie lubię kleru, ale jest coś takiego jak Caritas... oni też zbierają, bez rozgłosu... choć transparentność pewnie taka jak innych działalności kościelnych... Kiedyś gdzieś czytałem porównanie WOŚP i Caritasu, z podziałem ile idzie na koszty, a ile na realną pomoc.... i nie pamiętam dokładnie, ale chyba Caritas lepiej gospodarzył, ale to też nie koniecznie może być prawda..
Pozwane zostały firmy Nestlé, Cargill, Barry Callebaut, Mars, Olam, Hershey i Mondelēz. Za zatrudnianie i niewolniczą praca dzieci. Wystarczy zajrzeć na czarną listę Human Rights Watch, np. Marks & Spencer czy szwedzki H&M gdzie w Kambodży dodatkowo dzieci są wykorzystywane seksualnie. Szwajcaria nie lepsza i ich czekoladowe królestwo biją na głowę wyczyny korony belgijskiej za czasów kolonii Leopolda II. Nutella, Kinder Bueno i Ferrero-Rocher też mają brudne rączki. Orzeszki same się nie zbierają. Tureckie nawet 11 letnie dzieci to robią. I co? I tak 152 miliony dzieci muszą pracować... Ale Jureczkowi Owsiakowi za pracę należy się uśmiech z kartofla? Może i tak... Ale czy na pewno?! Konsumpcjonizm, wręcz hedonistyczny materializm poprzestawiał w głowach priorytety. Empatia z automatu wyzwala gniew. Reakcje zawsze krytyczne wobec innych... Dobrze, że to margines
Kiedyś wpłacałam. Ale teraz jestem niezaszczepiona - to chyba moje pieniądze nie są dla niego miłe.
No to niestety, nie mogę... No bo chyba on nie jest dwulicowy - że na koncert nie mogłam a wpłacać mogę ? Taki to on przecież by nie był, prawda ?
wtedy owsik nie zrobił sobie jeszcze z tego biznesu życia dla siebie i całej swojej rodziny