brzmi jak challenge dla mnie! Jakiegoś ptaszka i nawet sporo owadów, dzięki otworkom po otwieraczu, które zależy od bystrości ptaszka, albo przeżyją, albo założą stołówkę xD
@Rhanai Gdybym pił wino to może bym podjął taki czelendż. Szkoda jednak, że wóda ani piwo nie jest (przynajmniej ja takich nie widziałem) takim korkiem zatykane.
brzmi jak challenge dla mnie! Jakiegoś ptaszka i nawet sporo owadów, dzięki otworkom po otwieraczu, które zależy od bystrości ptaszka, albo przeżyją, albo założą stołówkę xD
@Rhanai Gdybym pił wino to może bym podjął taki czelendż. Szkoda jednak, że wóda ani piwo nie jest (przynajmniej ja takich nie widziałem) takim korkiem zatykane.
Współczuję ptasiej rodzinie, która tam zamieszka. Byle wiaterek i domek będzie fruwał na wszystkie strony.