Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
259 268
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
O konto usunięte
+5 / 7

Tez nad tym sie zastanawialam, plus w domu jest mniej zagrozen i mniej szans na rozwalenie sobie zycia po alkoholu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
-1 / 7

To sami alkoholicy wymyślili.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
-1 / 7

Jedno i drugie może przejść w patologię. Problemem nie jest to jak pijesz alkohol, tylko że w ogóle go pijesz. To druga z najmniej potrzebnych ludzkości rzeczy.
Pierwsza, to rosja. Co ciekawe rosja+alkohol=totalna degrengolada.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanuszTorun
+2 / 2

@adamis62 -- Jeszcze papierochy.
I postawiłbym je chyba nawet przed alkoholem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T konto usunięte
0 / 4

@adamis62 A wiesz, że gdyby nie alkohol, to ludzkości w obecnej formie by nie było, bo choroby by nas wybiły? Wino od starożytności i cienkie piwo w średniowieczu (2% już było wystarczające) uratowało naszą cywilizację, a pojawiające się pierwsze destylaty były drogim i skutecznym lekarstwem. To jest szeroki temat i traktowanie go powierzchownie (jak to jest obecnie w modnych dziesiątkach artykułów) skończy się dla ludzkości źle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
0 / 0

@Tom10 , a czy ja potępiam alkohol jako taki?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Albiorix
+2 / 2

Jeśli picie w towarzystwie udaje się zorganizować sporadycznie to brak regularnego towarzystwa powstrzymuje alkoholizm. Jeśli ostro imprezujesz dwa razy do roku to nie jest to alkoholizm bo alkoholizm to uzależnienie a z uzależnieniem nie można zrobić sobie wielu miesięcy przerwy. To nie znaczy że na ile zniszczysz sobie życia - dalej możesz mieć wypadek samochodowy, zadzwonić do byłego albo narzygać na łóżko.

Jeśli natomiast towarzystwo jest dostępne regularnie i jesteś w klubie lub barze 4 razy w tygodniu to może być alkoholizm.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
+2 / 2

@Albiorix Nawet nie od towarzystwa i regularności to zależy - są jeszcze inne "niebezpieczeństwa". Ogólnie problem zaczyna się wtedy, gdy "nie wyobrażasz sobie" danej rzeczy bez alkoholu - jeżeli każda impreza, albo koncert oznacza sporą ilość alkoholu, to to już jest problem.
Mam znajomego. Nie pije miesiącami, a potem pije przez tydzień non stop. To również jest alkoholizm. Sam fakt, że idzie zobaczyć cię z kumplami i pojawia się odruch pawłowa, że by się napił. Sam fakt, że nie może doczekać się festiwalu, bo nie będzie musiał się hamować.
Lampka wina na każdej randce też może być alkoholizmem. Każda rzecz o której myślisz "nie wyobrażam sobie robić tego na trzeźwo" - seks, imprezy, koncert, spotkanie ze znajomymi, urodziny, święta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 stycznia 2023 o 12:13

T tobimadara
+4 / 6

Ludzie w ten sposób sobie wmawiają, że nie są alkoholikami. Przecież pili, żeby się dobrze bawić, a nie dla samego picia. Niektórzy są też wielkimi smakoszami degustatorami, a ostatecznie to po prostu dobry powód, żeby się napić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pan_grajek92
+2 / 2

Jeden i drugi przypadek to chora sprawa. O ile jesteś nauczony pić w towarzystwie i na mieście to pół biedy bo picie ograniczy się do weekendu. Problem zaczyna się gdy pijesz sam w domu i nie wiążesz tego z potrzebą przebywania z innymi ludźmi. Wiem bo sam piłem tak w domu piwo i whisky. Tłumaczyłem sobie to w stylu "przecież to z umiarem" albo "dwie szklaneczki na smaka wieczorem nie szkodzą" :) nim się obejrzysz, będziesz miał problem bo gdy będziesz próbował odstawić to organizm będzie się upominał i będziesz się wrednie czuć :) a najciekawiej jest gdy czuje się niepokój związany z przerwaniem picia, wtedy do szklaneczki po whisky trzeba lać wieczorami sok by oszukać nałóg, po kilku tygodniach to mija :) jeżeli nie czujesz się alkoholikiem, to odstaw na miesiąc i stwórz demota w którym opiszesz swoje odczucia i to jak ten miesiąc minął :) dużo zdrówka i powodzenia życzę!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kibic777
0 / 0

Co to za gra?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem