@koszmarek66 Całkiem sporo książek tak umieściłam po śmierci moich dziadków, pomimo że sama do bibliofilów należę. A dokładniej, całość kolekcji dzieliłam na kilka stert. Do biblioteki, do wyrzucenia, bo część książek nadawała się tylko do tego z różnych powodów, do zostawienia.
Z tym, że biblioteki też często książek nie przyjmują.
Poza pierwszym razem, o ile w ogóle, najczęściej już nigdy. Pokolenie e-booków umieści je po śmierci bibliofila w niebieskich kontenerach.
@koszmarek66 Całkiem sporo książek tak umieściłam po śmierci moich dziadków, pomimo że sama do bibliofilów należę. A dokładniej, całość kolekcji dzieliłam na kilka stert. Do biblioteki, do wyrzucenia, bo część książek nadawała się tylko do tego z różnych powodów, do zostawienia.
Z tym, że biblioteki też często książek nie przyjmują.
Moje książki są zawsze do przeczytania...po raz czwarty czy dziesiąty i za każdym razem odkrywam coś nowego :)