@RomekC - silna niezależna kobieta jeździła samochodem na zasadzie "skoro jedzie to nic nie trzeba robić". Efekt jest taki, że samochód ma całkowicie łyse opony, zapaćkany filtr, zero klocków i tarcz hamulcowych i awarię silnika (zgaduję, że silna niezależna kobieta nie zmieniała oleju, "bo przecież jeździ, to po co"). W democie chodzi generalnie o to, że bez faceta w domu, o samochód nie ma komu zadbać, ani w ogóle nikt nie wie, że trzeba.
@Quant_ Ja mieszkam bez faceta w domu, bo jesteśmy w separacji. Samochodem jeździłam od początku ja, do mechanika ja, na przeglądy ja. Ja też potrafię znaleźć przykład faceta, który bez kobiety w domu chodzi brudny, zarośnięty i głodny. Ale czego ma to dowodzić?
@Myslaca_istota - RomekC prosił o wyjaśnienie co autor demota miał na myśli, to wyjaśniłem. Nie prosił natomiast o moją prywatną opinię, więc jej nie przedstawiałem. Ale skoro wywołujesz mnie do tablicy to teraz przedstawię. Moim zdaniem demot opiera się na stereotypie, który ma z rzeczywistością tyle samo wspólnego, co podany przez Ciebie przykład twierdzenia, jak to facet bez kobiety chodzi brudny, zarośnięty i głodny. Doskonale wiem, że samochód może zapuścić również mężczyzna, a z kolei kobieta może o niego dbać. To kwestia charakteru i podejścia, a nie płci. Takie jest moje zdanie, a że autor demota go nie podziela, to już jego sprawa.
Ojoj, jakiś to taki tragikomiczny objaw zaniżonego poczucia własnej wartości. Będziesz wyśmiewał jakąś kobietę, bo nie wie co to filtr oleju? I to czyni Cię niezastąpionym w jej życiu? Rany aż mi ciarki z poczucia żenady chodzą ...
Jesteś słabym, zakompleksionym, zależnym od stereotypów facetem i robisz bzdurne memy.
Z doświadczenia wie, że kobiety gdy są same to dbają o samochód zgodnie z instrukcją i serwisują go systematyczne. Kwestia czy warsztat jest uczciwy. Ja osobiście miałem przykład gdy zauważyłem niewymieniony filtr oleju a skasowali mnie za wymianę przy wymianie oleju. Filtr miałem francuski a na fakturze był Valeo. Jak do nich wróciłem to tłumaczenie kierownika serwisu było: że mechanik nie dał rady wykręcić filtra ;-) .
kolejny, który musi ubliżać kobietom, żeby się dowartościować i zapewne pocieszyć, że żadna go nie chce. Zawsze mają milion powodów, ale zadziwiającym przypadkiem choojowy charakter nigdy nie jest jedną z nich xD
Ok co jest na zdj prawy grn rog.tuleja
@MEATLOAF . Mi to wygląda na filtr nie wymieniany od nowości auta.
@Banasik racja wkład dzieki
Autor nie zna facetów, którzy doprowadzili auto do gorszego stanu?
Bo ja co najmniej kilku.
To jakieś dowartościowywanie się?
Zechciej rozjaśnić mi o co Ci chodzi w tym democie @vst_vst.
@RomekC - silna niezależna kobieta jeździła samochodem na zasadzie "skoro jedzie to nic nie trzeba robić". Efekt jest taki, że samochód ma całkowicie łyse opony, zapaćkany filtr, zero klocków i tarcz hamulcowych i awarię silnika (zgaduję, że silna niezależna kobieta nie zmieniała oleju, "bo przecież jeździ, to po co"). W democie chodzi generalnie o to, że bez faceta w domu, o samochód nie ma komu zadbać, ani w ogóle nikt nie wie, że trzeba.
@Quant_ Ja mieszkam bez faceta w domu, bo jesteśmy w separacji. Samochodem jeździłam od początku ja, do mechanika ja, na przeglądy ja. Ja też potrafię znaleźć przykład faceta, który bez kobiety w domu chodzi brudny, zarośnięty i głodny. Ale czego ma to dowodzić?
@Quant_ tarcze są ok to taki starszy typ ABS. u
Dzięki za wyjaśnienie @Quant_.
@Myslaca_istota to zdanie to autora. Nie Quant_ stworzył tego demota.
@Myslaca_istota - RomekC prosił o wyjaśnienie co autor demota miał na myśli, to wyjaśniłem. Nie prosił natomiast o moją prywatną opinię, więc jej nie przedstawiałem. Ale skoro wywołujesz mnie do tablicy to teraz przedstawię. Moim zdaniem demot opiera się na stereotypie, który ma z rzeczywistością tyle samo wspólnego, co podany przez Ciebie przykład twierdzenia, jak to facet bez kobiety chodzi brudny, zarośnięty i głodny. Doskonale wiem, że samochód może zapuścić również mężczyzna, a z kolei kobieta może o niego dbać. To kwestia charakteru i podejścia, a nie płci. Takie jest moje zdanie, a że autor demota go nie podziela, to już jego sprawa.
w sensie że tylko słabe i zależne kobiety jeżdżą na przeglądy. Ahaaaa...
Ojoj, jakiś to taki tragikomiczny objaw zaniżonego poczucia własnej wartości. Będziesz wyśmiewał jakąś kobietę, bo nie wie co to filtr oleju? I to czyni Cię niezastąpionym w jej życiu? Rany aż mi ciarki z poczucia żenady chodzą ...
Jesteś słabym, zakompleksionym, zależnym od stereotypów facetem i robisz bzdurne memy.
Z doświadczenia wie, że kobiety gdy są same to dbają o samochód zgodnie z instrukcją i serwisują go systematyczne. Kwestia czy warsztat jest uczciwy. Ja osobiście miałem przykład gdy zauważyłem niewymieniony filtr oleju a skasowali mnie za wymianę przy wymianie oleju. Filtr miałem francuski a na fakturze był Valeo. Jak do nich wróciłem to tłumaczenie kierownika serwisu było: że mechanik nie dał rady wykręcić filtra ;-) .
"Jesteś słabym, zakompleksionym, zależnym od stereotypów facetem i robisz bzdurne memy."
Podpisuję się pod tym @Andrzej70.
O, chyba kogoś baba rzuciła. Nie dziwota.
kolejny, który musi ubliżać kobietom, żeby się dowartościować i zapewne pocieszyć, że żadna go nie chce. Zawsze mają milion powodów, ale zadziwiającym przypadkiem choojowy charakter nigdy nie jest jedną z nich xD