Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
O ottakijeden
+2 / 24

Wszyscy tu jada po rachunkach i inflacji. A ja mam pytanie, Czy robicie zakupy w takich sklepach? Latacie wszyscy do biedronek i lidli. Jak ja mowie moim znajomym ze nie kupije w takich sklepach, bo to zabijanie Polskiego handlu to wszyscy kiwaja glowami i leca do biedry kupic 1 rzecz taniej na promocji (a 5 drozej). Zacznijcie kupowac w rodzinnych sklepach, to rachunki beda dla nich mniej straszne. W lokalnych sklepach niezawsze jest drozej (ja robie w lokalnych i ceny sa porownywalne lub czesto nizsze). Minusem jest ze nie ma takiego wyboru, bo lokale sa zwykle mniejsze, Poklniecie w necie na rzadzacych (nie bronie naszych politykow bo nasi politycy wszystkich parti nie nadaja sie do rzadzenia), a za chile skoczycie do lidla na zakupy....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U ubooot
+3 / 15

@ottakijeden opowiadasz bajki, w małych sklepach MUSI być drożej bo tak działa ekonomia. Nikt nie przebije dużych sieci handlowych w negocjacjach z producentami. Nawet hurtownie mają mniejsze obroty niż duże sieci handlowe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T konto usunięte
0 / 12

@ottakijeden Dokładnie tak jest. Ja nawet żony nie mogę przekonać, że małe zakupy niech robi w małym sklepie, bo jest o kilkanaście/kilkadziesiąt minut szybciej, a tylko odrobinę drożej - 2 do 3 zł na 50 zł niż w Biedrze. Ale i tak pójdzie do Biedry, bo swojego czasu nie liczy jako kosztu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michalSFS
+1 / 7

@ottakijeden
Co się da to kupuję w małych sklepach, resztę w marketach lub online.

Chodzę do małego osiedlowego spożywczego po sporo produktów, do 2 warzywniaków na osiedlu (jeden na zewnątrz - w sezonie). Kupowałem w mięsnym (który zamknęli w tym roku i zrobił się problem, bo trzeba będzie wędliny, mięsa i ser w sieciówce brać). Chodzę do dwóch piekarni - w jednej jest taniej i większy wybór niż w sieciówkach, druga jest droga - ale tam cuda-niewidy o świetnej jakości można dobrać. Do niej chodzę rzadziej, ale bardziej nie przez ceny, tylko przez odległość. Jest w takim miejscu, że nic tam nie ma - "przy okazji". Chodzę do garmażerki, która chyba fiknie. Zdrożało, jak wszędzie, ale teraz o 15.00 jest połowa produktów. Dawniej o 12.00 nie było już po co iść. Do kredek, wyrobów papierniczych i wszystkiego, co może być dziecku potrzebne mam mały sklep papierniczo-wielobranżowy. Babka nawet mi zamawiała cymbałki - na lekcje muzyki. Po żarówki, proszek do prania itp. odwiedzam sklep gospodarstwa domowego.

Generalnie wszystko idzie w stronę, aby zmusić nas do zakupów w sieciówkach. Małe sklepy padają jak muchy. W poprzednim roku chodziło się jeszcze do cukierni, która oprócz pizzerii i mięsnego też padła.


.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 stycznia 2023 o 16:32

avatar rafik54321
+2 / 8

@ottakijeden pie*****sz jak potłuczony.
Moja babcia miała taki osiedlowy sklep. W czasach "przedbiedronkowych". I wszystko banglało. Lepiej, gorzej, ale działało.

Jak otworzyli biedronkę, to ni cholery nie dało rady dotrzymać kroku ceną. Ani godzinami.
Bo jeśli w hurtowni dla takiego sklepu jest ta sama, albo nieco wyższa cena niż w biedrze to jak konkurować? Dokładać do interesu? Kupować chleb po 3zł, żeby sprzedawać po 2,50zł?

Jak niedługo potem otworzyli jeszcze niedaleko netto to już trzeba było zwinąć majdan.

Teraz jak chcesz mieć jakiś osiedlowy sklepik to musi być rozmiaru chociaż połowy biedronki i już być samoobsługowy. Inaczej - przegrasz z kretesem. Żabki też tak mocno słabo przęgną.
Więcej sensu już by miał całodobowy sklepik tylko z alkoholem, fajkami, gumkami, lekami i fast foodem XD.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mikv
0 / 2

@ottakijeden do tej pory tez każdy latał do Biedronki czy Lidla, ale małe osiedlowe sklepiki zabiła inflacja i rachunki, więc po czym maja jechać ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D darkwitcher
0 / 4

@ottakijeden Jeden głos rozsądku. Brawo. Plus ode mnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T thomassonss
-2 / 6

@ottakijeden mądre słowa ale niestety kraj idiotów więc możesz se siać na betonie. Ludzie pójdą, PRZEPRASZAM POJADĄ (żeby potem móc narzekać na cenę benzyny) po jedną rzecz do Biedronki. Potem najlepiej zgonić że biznes upadł przez prądi inflację

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar saz06
+1 / 1

@ottakijeden A gdzie mamy latać? Drożyzna coraz większa, a pensje stoją w miejscu (chyba, że jesteś górnikiem albo politykiem). Większość kupuje, tam gdzie najtaniej, bo na więcej ich nie stać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
0 / 0

@thomassonss jak z 10 lat temu(zanim sie jelopy z PiSu dorwaly do wladzy) 2l pepsi w markecie kosztowaly 4,5zl a w osiedlowym 8,5zl to gdzie sie bardziej oplacalo kupic ta pepsi?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
0 / 0

@Tom10 Więc Ty rób zakupy :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
+1 / 1

@rafik54321 u mnie osiedlowy sklep się trzyma nieźle... nawet tam remont półkowy był..... i nie narzekają na brak klientów... w niedziele siedzi szefowa i jej córka :) mają klientów cały czas :) a to po piwo po fajki czy po śmietanę ktoś zawsze wpada

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T konto usunięte
-1 / 3

@Pasqdnik82 Swoją część mniejszych zakupów robię w tym sklepie, większe w trochę większym polskim Marmaxie. Brak kolejek, jakość bdb.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
0 / 0

@Tom10 u mnie marmaxa nie ma (nie kojarzę marki) większe zakupy robię w netto, biedrze

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@Pasqdnik82 no widzisz, u was. U nas było w pytę gorzej. Teraz w tym miejscu jest kwiaciarnia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T thomassonss
-2 / 2

@Xar wtedy jak i teraz zależy od sytuacji. Jeśli masz jechać tylko po tą Pepsi 3km to chyba średnio się opłaca. U mnie na wiosce (700 mieszkańców) były cztery sklepy, odkąd wieśniaki mają po trzy samochody w sklepie z jeden i cienko przędzie, głównie dzięki sprzedaży alkoholu w niedzielę (PIS chyba pomógł). Zresztą miało być o tym że sklepy padają bo ludzie w nich nie kupują ale lepiej zwalić na koszty

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
0 / 0

@rafik54321 widać kwiaty sprzedają się lepiej niż alkohol

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
0 / 0

@thomassonss pierwszy raz słyszę by na wiosce mającej 700 mieszkańców były 4 sklepy,,,,,, gdzie to taka rozpusta?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@Pasqdnik82 "widać kwiaty sprzedają się lepiej niż alkohol" - raczej alkohol był tańszy w biedrze, a kwiatów w biedrze nie sprzedają XD...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T thomassonss
-1 / 3

@Pasqdnik82 Zachodnia Małopolska, dużo górników, innego tałatajstwa. Ogólnie nie stać ludzi na ogrzewanie normalnymi źródłami ciepła ale stać na trzy samochody i pełne markety. No ale te sklepy były kiedyś kiedy nie mieli samochodów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
0 / 0

@thomassonss aha... no ja ze wschodu więc czasami z jednej wsi trzeba jechać 2 wsi dalej by jakiś sklep wyhaczyć :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B baartek6
+6 / 14

Polacy mam do was tylko jedno pytanie: ILE JESZCZE TRZEBA WAM DOJ*BAĆ, ŻEBYŚCIE ODWAŻYLI SIĘ ZAREAGOWAĆ, GDY WASI WYBRAŃCY PO PROSTU WAS SPRZEDAJĄ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dabronik
+5 / 9

@baartek6 Tu chyba nie ma co pytać skoro dla ludzi ważniejsze że jest 500+ i 13,14 emerytura, która na jeden dzień wychodzi 6,40zł

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PitBull9010
+4 / 6

i ja się dziwię, że roboty nie idzie znaleźć, jak coraz więcej ludzi zapisuje sie do urzędu pracy po zamknięciu diałalności, a małe i średnie firmy wykopują (patrz zwalniają) "nieopłaalnych" pracowników...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar saz06
0 / 0

@Krisiek44 No to trzeba będzie jechać do Niemiec. A tyle było PISowskiego chwalenia, że dzięki nim Polacy zostaną w Polsce, a nawet wrócą z zagranicy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 stycznia 2023 o 17:38

O konto usunięte
+4 / 4

U mnie w osiedlowym paczka kabanosow jest za 10 zl, a kefir za 5 zl. Nie, dzieki, wole isc do biedry i miec taniej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rozdupcewas
+2 / 2

Duch w narodzie ginie! No żeby nawet monopolowy padł?!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
-2 / 4

Ojejku, serio? No kto by sie spodziewal.... Byli tacy co mowili, ze pieniedzy nie ma i nie bedzie. Ale polmozgi wiedzialy lepiej. Jak to napisal Metzen: Przecież to wasza polityka monetarna doprowadziła do prawie 20% inflacji! To przed wami trzeba chronić Polaków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem