Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
509 521
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M mikv
+23 / 29

Według najnowszego sondazu 70 % Polek w wieku 24-45 lat nie chce mieć dzieci. Tak się kończy polityka prowadzona przez starych dziadów szukających poparcia u moherowych beretów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S shetland
+6 / 8

@thomassonss coraz częściej się zdarzają takie hotele. Jeśli o mnie chodzi to przeszkadzają mi przede wszystkim rozwrzeszczane dzieci w każdym miejscu, a w szczególności na wakacjach. Oczywiście do dzieci pretensji mieć nie można a do rodziców powinno, ale to jest właśnie te luźne wychowanie, bo to tylko dzieci dlatego mogą sobą wypełniać całą przestrzeń..chore czasy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S shetland
+5 / 5

Raczej nikt o zdrowych zmysłach nie decyduje się na dziecko nie mając odpowiednich warunków finansowych aby zapewnić sobie i temu dziecku godnego życia. Często słyszę, że "jakbyśmy my tak myśleli to by was nie było". Zmieniły się czasy, myślenie, ludzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mikv
+2 / 2

@thomassonss W innych państwach wskaźnik dzietności wzrasta, u nas spada. Tobie się wydaje, ze w Czechach, na Wegrzech, we Francji albo Niemczech nie ma kawiarni bez dzieci albo hoteli tylko dla dorosłych ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T thomassonss
-4 / 4

@mikv lol nie licz krajów arabskich jak FR czy DE. A tak bardziej serio w Polsce był PRL, głęboka bieda i ludzie mieli dwójkę trójkę dzieci na 40 m 2. Chyba coś więcej niż o finanse tu chodzi, zresztą przecież każdy potwierdza że patologia się mnoży ludzie zamożni nie mają dzieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mikv
+1 / 1

@thomassonss tak, za PRLu aborcja była na zadanie. Dałeś bardzo dobry przykład. Zapomniałeś, ze podałam Czechy i Węgry, czy nie pasowały do Twojej ideologii ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T thomassonss
-4 / 4

@mikv Już z wypowiedzi widzę że jesteś kobietą dla której najważniejsze żeby aborcja była na żądanie. Nie mam pojęcia co to ma wspólnego z decyzją o zajściu w ciążę. Ale nie dlatego podałem PRL jako przykład. Chodziło bardziej o to że wtedy ludzie nie byli zamożni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mikv
+1 / 1

@thomassonss może zmień okulary ? Stwierdziłam tylko fakt, ze kiedy była aborcja na życzenie, był wyż demograficzny, a kiedy zmusza się kobiety do roli żywego inkubatora, nie chcą mieć dzieci. To samo jest ze zmuszaniem do religii. W PRLu ludzie chodzili na religie bo chcieli a teraz nie chcą chodzić bo muszą. Za PRLu ludzie nie byli zamożni, ale czuli stabilizację. W jednym zakładzie pracowali po 30-40 lat. Dostawali mieszkania zakładowe itp. Dziś wielu ludzi żyje w związkach na odległość, żeby zarobić na wkład do kredytu.Czy to sprzyja prokreacji ? Chyba nie bardzo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T thomassonss
-3 / 3

@mikv pokrętna dla mnie ta logika. Znajoma miała wadę płodu, niestety musiała mieć aborcję, w Polsce. Później miała jeszcze dziecko, wiec chyba aż tak się nie bała. Ale sorry to było za 1. kadencji Kaczyńskigo, teraz słyszałem że nocami nawiedza ciężarne i deformuje płody dlatego kobiety się boją :D Tak serio to wszyscy moi znajomi którzy nie decydują się na potomstwo robią to bo im tak wygodnie. Ale przyznają się do tego jawnie i to się ceni. Masz rację ze w PRL była stabilizacja ale ludzie mniej wymagali od życia i przez te 20 lat w jednym zakłądzie zarabiali w przeliczeniu mniej niż teraz przez rok w pożądnej pracy na B2B. Teraz założę rodzinę jak będę mieć dom 250m2, podróż dookoła świata i złotą gęś. Albo wtedy też nie bo po co mam się użerać z dzieckiem. Sick.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mikv
+1 / 1

@thomassonss Takie jest życie, ze ludzie robią tak jak im wygodnie. Ty chyba tez nie naplodziles dzieci na rozkaz ? Dlaczego beneficjenci 500+ nie decydują się na kolejne dziecko ? bo im tak wygodnie. Natomiast, jak sam napisałeś w rodzinach patologicznych zazwyczaj jest dużo dzieci. Ci ludzie nie martwią się w jakich warunkach będzie żyło ich potomstwo. Myślę, ze robią tak z` tych samych powodów co pozostali - bo im tak wygodnie. Niestety, kiedy politykę demograficzna państwa opiera się na wygodzie patologii a nie na przesłankach jak w innych państwach o których pisałam a Ty z uporem maniaka nie przyjmujesz do wiadomości, to jest jak jest :) Polska to nie święta krowa, gdzie tylko tu ludzie więcej wymagają od życia. I właśnie po to politycy biorą gruba kasę, żeby ich programy społeczne miały sens, pamiętając, ze PRL się skończył. Krótko mówiąc, jeśli wydaja ogromne pieniądze na program, dzięki któremu ma rodzic się więcej dzieci to tych dzieci nie może rodzic się mniej. Jeśli tak się dzieje, to nie przekuwa się totalnej klapy w sukces, tylko szuka innych rozwiązań np wraca do finansowania in vitro, nie zaostrza polityki antyaborcyjnej itp. Pisząc o swojej znajomej potwierdziłeś moje słowa. Miała aborcje dlatego zdecydowała się jeszcze raz na dziecko. Te, które są zmuszane do donoszenia płodów z wadami, często same chorują lub umierają na sepsę albo potem muszą zmagać się z opieka nad nieuleczalnie chorym, zwykle zdeformowanym człowiekiem i patrzeć jak umiera. W Irlandii, zmieniono prawo aborcyjne, kiedy ciężarna zmuszona do donoszenia płodu z wada, z powodu sepsy straciła kończyny. Warto wyciągać wnioski z takich sytuacji, zamiast pajacowac jak Ty pisząc o nawiedzaniu. Ze względu na szacunek dla zmarłych, nie będę tu przytaczać przykładów kobiet, które zmarły w Polsce, ponieważ lekarze bali się tego idiotycznego prawa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kawanalawe
+6 / 8

@irulax "Było prościej"? Bo decydował przypadek?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q qwertup
+2 / 10

ratunku feministka ! ;) ale wiesz że to było z wyboru kobietą się zgadzała męrzczyżna też ona pracowała w domu on zarabiał

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irulax
+5 / 13

@Ella111111 Ech, widzisz tylko koniec własnego nosa, prawda? Widzisz, że mężczyzna mało pomagał w domu, ale tego, że chodził polować na mamuty, budował jakieś piramidy czy wypruwał flaki na wojnie to już nie? :)
Żeby kobieta mogła narzekać na sprzątanie w chacie, ktoś musiał tę chatę wybudować, obronić itp.
Moim zdaniem: nie da się być dobrym we wszystkim, stąd nawet w małżeństwie była specjalizacja. Obecnie role nieco się zatarły. Zarówno ja, jak i moi znajomi aktywnie pomagają w domu. Teraz jesteś w stanie przejść przez życie sama - nie musisz mieć pomocy od żadnego nic nie wartego samca. :))))))))))))))))))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+2 / 4

@qwertup "zgadzała" się to trochę słowo nad wyraz. Dawny świat to świat mega brutalny i tam nikt wyboru nikomu nie dawał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
+6 / 6

@qwertup
bede sie czepial, i powiem ze we wczesnych czasach funkcjonowania instytucji malzenstwa, kobieta nie zawsze miala wiele do powiedzenia, ale warto tez dodac ze w wielu przypadkach miala dokladnie tyle samo do powiedzenia co jej przyszly maz.
zazwyczaj decyzje o malzenstwie byly podejmowane przez seniorow rodu, a celem bylo pozyskanie potencjalnych sojusznikow albo wzmocnienie istniejacych sojuszy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q qwertup
+1 / 1

@mieteknapletek cóż racja sama Kobieta czasem nie decydowała o swojej zgodzie i było to oczywiście złe jednak ktoś rodu matka ojciec decydował o tym małżeństwie a same mąż też pracował To nie było tak że kobieta pracuje albo już nigdy nic nie robi o to mi chodzi Choć źle to wyraziłem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
0 / 2

Nie martw się. To byt określa świadomość... a świadomość ten nieszczęsny byt!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Flaviush
+4 / 12

Jak mnie śmieszą demoty niedojebów... ten wiecznie ma pecha, tamten ma problem, ponieważ nigdy nie widział śrubokręta, ta nie może uwierzyć, że życie to nie tylko przeglądanie debilnego internetu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+6 / 12

Mam wrazenie ze coraz bardziej uwidaczniaja sie w spoleczenstwie problemy psychiczne. Nie wiem tylko czy to ludzie zaczynaja nabierac odwagi aby o tym mowic czy one sa po prostu czestsze...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Agitana
+1 / 5

@Xar Kwestia podejscia do problemu. Dla jednych problem trzeba rozwiazac, dla innych trzeba sie na nim uzalac. A ze w internecie mozna to robic anonimowo...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mygyry87
+2 / 12

Gloryfikujemy fakt, że młoda osoba na starcie mówi, że nie da rady, jest za słaba itd? Musi być świetnym pracownikiem....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
-1 / 1

@mygyry87 no lepiej zeby zrobil projekt ktory zadna firma nie jest w stanie zrobic bo nie ma do tego technologii, ale po co ma powiedziec, ze nie wie jak cos zrobic, nie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mygyry87
-3 / 7

@Xar świetny pomysł na samo rozwój nie umiem/nie znam się/ nie spróbuje itd.
Idąc takim myśleniem to dalej byś w jaskini siedział.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jarl_lukas
+2 / 10

Ostatnio dużo myślałem o posiadaniu dzieci. Wszyscy wokół mówią, że dziecko to kupa obowiązków, wyrzeczenia, zmienianie pieluch, jednym słowem tylko kłopoty i negatywy. Z drugiej strony nie znam kobiety , która na pewnym etapie swojego życia nie chciałaby mieć dziecka. Mój znajomy ma trzy córki i widać po nim że ma z tego powodu dużo radochy i żałuje, że nie ma więcej dzieci. Chęć do posiadania dzieci to indywidualna sprawa. Moim zdaniem po prostu trzeba mieć na to zajawkę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cincinmj57
+3 / 7

Nie tylko szacunek, ale ja zaproponowałbym jeszcze stworzenia jakiegoś przedmiotu w szkole o życiu, radzeniu sobie w nim i odpowiedzialności za swoje poczynania i ta osoba mogłaby nawet zostać jednym z wykładowców tego przedmiotu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T thomassonss
-5 / 5

@cincinmj57 jak czytam takie wypociny to żałuję że żyję w tych czasach kiedy "szacunek należy się" wg takich jak ty za postawę polegającą na unikaniu wszelkiej trudności i odpowiedzialności.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cincinmj57
+4 / 4

@thomassonss Uwierz mi. Nie masz pojęcia, co to trud i odpowiedzialność. Osiemnaście lat walczę o przetrwanie córki, w szpitalach spędziłem więcej czasu niż Ty w szkole. Od trzynastu lat tę walkę toczę sam, bez niczyjej pomocy, beż żadnego wsparcia, pracuję, żeby mieć na leki i za co zjeść. Opieka nad kaleką w Polsce to jak walka z wiatrakami. Taki jesteś twardziel? Masz dziecko? Ile razy schodziło Ci na rękach? Ile zabiegów resuscytacji przeprowadziłeś? Więc nie mów mi o trudach i odpowiedzialności, bo coś tam o tym wiem, a Ty nic nie wiesz o mnie, więc zachowaj te wypociny dla siebie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T thomassonss
-5 / 5

@cincinmj57 WTF? co to ma wspólnego z posiadaniem dzieci? i czemu taka forma ad personam? Nawet się nie znamy :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cincinmj57
+2 / 2

@thomassonss Bo własne dziecko darzymy najczęściej wielką miłością i myślałem, że jeśli postarasz się sobie to zobrazować, jak walczysz o nie, jak kilka razy w tygodniu musisz patrzeć jak umiera, ile wtedy wkładasz sił, aby ten atak nie okazał się ostatnim, i tak rok w rok od prawie osiemnastu lat, myślałem, że mnie choć trochę zrozumiesz. Jednak myliłem się.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T thomassonss
-5 / 5

@cincinmj57 ale że niby nie warto mieć dzieci bo jeśli przypadkiem byłyby chore to słabo? Wybacz ale pie*dolisz. Rozumiem że do pracy nie chodzisz bo możesz wypadek mieć? Demot był manifestem jakiejś niezaradnej życiowo jednostki, a ty wyskakujesz ze swoją smutna historią. Współczuję. Ale dalej pytam co to ma do posiadania dzieci w ogóle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cincinmj57
+3 / 3

@thomassonss Widzę, że mnie nie rozumiesz i w ogóle nie ma w Tobie chęci tego zrozumienia, więc kończę, bo uważam, że dalsza dyskusja z Tobą i tak będzie bezowocna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mariasz1962
0 / 2

Niektórzy wychowują prawie 38milionów polaków a też się do tego nie nadają"jakie poświęcenie"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lector
+3 / 5

Niestety u niektórych to jest "jakoś to bendzie", czyli w domyśle odpowiedzialność za opiekę a nawet utrzymanie niech sobie spada na społeczeństwo. Niektórzy np. w kwestii utrzymania przy "planowaniu" rodziny to podchodzą religijnie: Bóg dał dzieci to Bóg da na dzieci. I temu podobne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem