tak sobie myślę, że masz rację, ale być może ktoś odpowiedzialny wystraszył się konsekwencji przeciążenia słupa i upadku na przechodniów. zabrakło koncepcji profesjonalnego podparcia i wykorzystania jako atrakcji.
Taki już jest ten zasrany kraj...między wioskami Różanki i Wojcieszyce (lubuskie) postanowiono wybudować ścieżkę rowerową. Od czego się zaczyna? od wyrżnięcia kilkudziesięciu ponad 100 letnich lip ocieniających drogę. Bo przecież nie do ogarnięcia dla zakichanych polaczków jest puszczenie scieżki za drzewami. Oto znana na calym śiwecie Polnische virtschaft, z której cały świat ma bekę.
Mowa o kraju, w którym musisz nieść papierek z jednego urzędu do drugiego, bo nie potrafią się porozumieć. Oczekujesz, że ludzie zajmujący się promocją miasta mają kontakt z ludźmi od utrzymania zieleni?
Bo żeby coś z tego wyszło to najpierw trzeba by o to zadbać - dopilnować, żeby nie było zagrożenia pożarowego itp. Ale to wymagałoby zatrudnienia jakiegoś eksperta do przygotowania planu działania i ekipy, która by ten plan wykonała i potem regularnie dbała o to miejsce. Niby wszystko wydaje się proste, ale w naszej rozbuchanej biurokracji wszystko musi być przyklepane przez odpowiednie osoby, a niestety na decyzyjnych stanowiskach mamy najczęściej jakichś działaczy i ich pociotków, którzy nie mają żadnych kompetencji i ze strachu o stanowisko boją się zrobić cokolwiek - bo nad nimi jest jeszcze większy dyletant, który bez zawahania zwali na nich całą "winę" jeśli cokolwiek pójdzie nie tak.
@Vinyard - trafiles. w sedno, bo w Polsce nic sie nie oplaca, a kazda inicjatywa ma podcinane skrzydla. Z drugij strony kto ma wychodzic z inicjatywa, skoro wiekszosc elity wymordowali niemcy albo rosjanie a poniej pod zaborem rosyjskim po drugiej wojnie swiatowej wszystko bylo tepione. W Holandii firmy sie rozwijaja dzieki wsparciu wszystkich, w Polsce pomimo rzucania klod pod nogi.
Bo najwiekszym wrogiem Polaka jest drugi polak. Zawisc, zazdrosc i ciagniecie wszystkich w dol. W polskiej szkole dzieci dobrze sie uczace sa uwazane za kujonow, w Holandii sa uznawane za wzor wsrod rowiesnikow.
EDIT: no prosze, nawet ten komentarz jest zaminusowany 3 razy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 stycznia 2023 o 15:39
Uniformizacja. Nie wysuwaj się przed szereg, bądź taki sam jak wszyscy. Panu urzędnikowi się w papierach nie zgadzało, w internecie było zdjęcie, a przecież tak nie można, porządek musi być. Tak jak za komuny obcinali na siłę włosy i brody hippisom. Smutne.
tak sobie myślę, że masz rację, ale być może ktoś odpowiedzialny wystraszył się konsekwencji przeciążenia słupa i upadku na przechodniów. zabrakło koncepcji profesjonalnego podparcia i wykorzystania jako atrakcji.
@tenqoba to, ale dodał bym jeszcze problemy z konserwacją, a wtedy jakby uszkodzona na kogoś spadła byłoby gdzie byli odpowiedzialni urzędnicy? ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 stycznia 2023 o 7:45
Bo za chwile trafiłaby się Karyna co szła chodnikiem i się potknęła i odszkodowanie od miasta by chciała bo źle oświetlona droga.
Polska to stan umysłu
Taki już jest ten zasrany kraj...między wioskami Różanki i Wojcieszyce (lubuskie) postanowiono wybudować ścieżkę rowerową. Od czego się zaczyna? od wyrżnięcia kilkudziesięciu ponad 100 letnich lip ocieniających drogę. Bo przecież nie do ogarnięcia dla zakichanych polaczków jest puszczenie scieżki za drzewami. Oto znana na calym śiwecie Polnische virtschaft, z której cały świat ma bekę.
Mowa o kraju, w którym musisz nieść papierek z jednego urzędu do drugiego, bo nie potrafią się porozumieć. Oczekujesz, że ludzie zajmujący się promocją miasta mają kontakt z ludźmi od utrzymania zieleni?
Bo żeby coś z tego wyszło to najpierw trzeba by o to zadbać - dopilnować, żeby nie było zagrożenia pożarowego itp. Ale to wymagałoby zatrudnienia jakiegoś eksperta do przygotowania planu działania i ekipy, która by ten plan wykonała i potem regularnie dbała o to miejsce. Niby wszystko wydaje się proste, ale w naszej rozbuchanej biurokracji wszystko musi być przyklepane przez odpowiednie osoby, a niestety na decyzyjnych stanowiskach mamy najczęściej jakichś działaczy i ich pociotków, którzy nie mają żadnych kompetencji i ze strachu o stanowisko boją się zrobić cokolwiek - bo nad nimi jest jeszcze większy dyletant, który bez zawahania zwali na nich całą "winę" jeśli cokolwiek pójdzie nie tak.
@Vinyard - trafiles. w sedno, bo w Polsce nic sie nie oplaca, a kazda inicjatywa ma podcinane skrzydla. Z drugij strony kto ma wychodzic z inicjatywa, skoro wiekszosc elity wymordowali niemcy albo rosjanie a poniej pod zaborem rosyjskim po drugiej wojnie swiatowej wszystko bylo tepione. W Holandii firmy sie rozwijaja dzieki wsparciu wszystkich, w Polsce pomimo rzucania klod pod nogi.
Bo teraz mogą wynająć znajomego do zrobienia takiej latarni, za gruby hajs - nie zdziwiło by mnie to :)
Bo najwiekszym wrogiem Polaka jest drugi polak. Zawisc, zazdrosc i ciagniecie wszystkich w dol. W polskiej szkole dzieci dobrze sie uczace sa uwazane za kujonow, w Holandii sa uznawane za wzor wsrod rowiesnikow.
EDIT: no prosze, nawet ten komentarz jest zaminusowany 3 razy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 stycznia 2023 o 15:39
Bo to Polska właśnie
Debile?
Uniformizacja. Nie wysuwaj się przed szereg, bądź taki sam jak wszyscy. Panu urzędnikowi się w papierach nie zgadzało, w internecie było zdjęcie, a przecież tak nie można, porządek musi być. Tak jak za komuny obcinali na siłę włosy i brody hippisom. Smutne.