Opady w tym miejscu w Afryce idą od południa na północ. Peter Wohlleben w książce "Sekretne życie drzew" opisał mechanizm wpychania deszczu w głąb kontynentów, poprzez wtórne parowanie wody opadowej. Drzewa stabilizują ten proces. Gromadzą nadmiar opadów spowalniając spływ, ale jednocześnie nieustanie odparowują wodę poprzez mechanizm transpiracji, oraz odparowywanie dużych ilości wody po opadach która osiadła na liściach i konarach. Według tego sadzenie drzew trzeba by było rozpocząć od równika na północ. Tylko, że tam są najżyźniejsze ziemię wykorzystywane rolniczo.
Piękna idea, ale nie wróżę powodzenia. W najlepszym razie drzewa zostaną wkrótce wycięte na opał. W najgorszym razie okoliczne ludy wymordują się wzajemnie.
@janvier93 Skrót myślowy. Chodziło mi o to, że przedsięwzięcie nie zostanie ukończone sukcesem, bo różne okoliczne plemiona wykorzystają zalesianie, jako pretekst do sporów i wojenek. Pójdzie na ten "projekt" jakaś spora kasa, pojawią się "obcy", ktoś kogoś porwie albo zabije, inni będą się mścić itd. Mają trochę doświadczenia w takich sprawach.
Opady w tym miejscu w Afryce idą od południa na północ. Peter Wohlleben w książce "Sekretne życie drzew" opisał mechanizm wpychania deszczu w głąb kontynentów, poprzez wtórne parowanie wody opadowej. Drzewa stabilizują ten proces. Gromadzą nadmiar opadów spowalniając spływ, ale jednocześnie nieustanie odparowują wodę poprzez mechanizm transpiracji, oraz odparowywanie dużych ilości wody po opadach która osiadła na liściach i konarach. Według tego sadzenie drzew trzeba by było rozpocząć od równika na północ. Tylko, że tam są najżyźniejsze ziemię wykorzystywane rolniczo.
Pomięta została dość istotna informacja - będzie to odtworzenie tego pasa zieleni (zniszczonego przez człowieka).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 lutego 2023 o 12:31
Piękna idea, ale nie wróżę powodzenia. W najlepszym razie drzewa zostaną wkrótce wycięte na opał. W najgorszym razie okoliczne ludy wymordują się wzajemnie.
@bromba_2k
Druga opcja całkiem kusząca. Ale jaki ma to wpływ na ten pas zieleni?
@janvier93 Skrót myślowy. Chodziło mi o to, że przedsięwzięcie nie zostanie ukończone sukcesem, bo różne okoliczne plemiona wykorzystają zalesianie, jako pretekst do sporów i wojenek. Pójdzie na ten "projekt" jakaś spora kasa, pojawią się "obcy", ktoś kogoś porwie albo zabije, inni będą się mścić itd. Mają trochę doświadczenia w takich sprawach.
muszą przestać hodować kozy, to przez nie pustynia się stale powiększa. Wszystko wpi3$%^lają, do samej ziemi:)