Zauważcie jedną prawidłowość. Jak wprowadzają jakieś gówno to robione to jest po cichu, niewiadomo kto jest autorem, albo jest to po prostu sejm, ogłasza to jakiś nic nieznaczący "ktoś" często dopiero co wyjęty z kapelusza. Jak trzeba to odwołać to wkracza premier Morawiecki ,cały na biało, w blasku fleszy, w pozie dobrego ojca narodu, troskliwego, uczciwego, który nie da społeczeństwa skrzywdzić bandycką polityką rządu. Itd, itp.
@Ktostamskadstam taki jest ich sposób działania. Wzrost cen - tarcza antyinflacyjna, która defacto przyczynia się do wzrostu tych cen. Obniżony VAT na paliwo - podnoszą marżę. Piekarnie i cukiernie ledwo zipią ze względu na ceny prądu - dzisiaj premier wjeżdża na białym koniu i oznajmia, że jednak podwyżki dla nich nie będą tak dotkliwe. Przeraża mnie, że jak teraz przechodzę jedną z głównych ulic w moim mieście to tam gdzie było dużo lokali handlowo usługowych jest wywieszka "Do wynajęcia". Ale "bynajmniej na bombelka dają". Nikt tak nie zrujnował tego kraju jak obecnie rządzący. Najgorsze, że "ciemny lud" i tak to kupi.
@Ktostamskadstam Socjotechniki służące urabianiu tępego elektoratu to oni mają doskonale opanowane. Szkoda tylko, że w naszym kraju jest aż tak dużo tych, którzy z łatwością się temu poddają.
@Ricochet69 Jest jeszcze jedna prawidłowość o której ostatnio zobie z kolegą rozmawialiśmy. Mianowicie, od kilku albo nawet kilkunastu lat na czele ministerstw i spółek które będą centrum jakiś przewałów stawia się jakiś wyciągniętych z kapelusza tumanów z niejasną przeszłością przedstawiając jako wybitnych ekspertów. Plichta, Obajtek, Glapiński itp. Mają oni swoją twarzą firmować wszystko co się dzieje i nie jest ważne jakich głupot naplotą i jak bardzo zaszkodzą wizerunkowi czy to państwa, ministerstwa czy spółki. Są praktycznie niezatapialne tak długo jak są potrzebni.
Ja nie kumam. Przegłosowały (p)osły w sejmie ustawę. Teraz ma ją podpisać długopis na fotelu prezydenta. Potem zostanie ogłoszona w dzienniku ustaw i po 14 dniach (w trybie normalnym) staje się obowiązującym prawem. Albo może ją zawetować i wtedy wraca do poprawek (lub do głosowania nad odrzuceniem prezydenckiego weta). Poprawiają usuwając kontrowersyjny przepis i do podpisu.
Tymczasem przepis pozostaje, za to pinokio wydaje "dyspozycję" MF. W jakim trybie? Mejlem? Whatsappem? Rozporządzeniem prezesa rady ministrów? (celowo wszystko z małej litery). Bo jeśli nie rozporządzeniem precyzującym przepisy danej ustawy (jeżeli ustawa zawiera taką możliwość) to po prostu mówi żeby zignorować prawo...
W tvp pokażą go na białym koniu, co niektorzy moze odetchną z ulgą, ale...
PRZEPIS POZOSTANIE UCHWALONY I ZAPISANY W USTAWIE. Po wyborach go sobie odwieszą a przez kolejne 4 lata to już wszyscy zapomną.
Że nie wygrają 3ci raz z rzędu? A żebyśmy sie coorva nie zdziwili...
@haakim1
Zapomniałeś o Senacie. Ustawa trafiła do Senatu i tam może być poprawione. Potem wróci do Sejmu i poprawki albo zostaną odrzucone albo przyjęte. Dopiero potem Długopis.
nie dajcie się nabrać na te gierki, specjalna zagrywka premiera że to niby za jego wstawiennictwem podatek nie wejdzie, jest niczym innym jak ZAGRYWKĄ POLITYCZNĄ mającą na celu zagarnąć sympatię obywateli, że niby premier taki dobry...
Zauważcie jedną prawidłowość. Jak wprowadzają jakieś gówno to robione to jest po cichu, niewiadomo kto jest autorem, albo jest to po prostu sejm, ogłasza to jakiś nic nieznaczący "ktoś" często dopiero co wyjęty z kapelusza. Jak trzeba to odwołać to wkracza premier Morawiecki ,cały na biało, w blasku fleszy, w pozie dobrego ojca narodu, troskliwego, uczciwego, który nie da społeczeństwa skrzywdzić bandycką polityką rządu. Itd, itp.
@Ktostamskadstam bo to projekt Tuska był ;-)
@Ktostamskadstam taki jest ich sposób działania. Wzrost cen - tarcza antyinflacyjna, która defacto przyczynia się do wzrostu tych cen. Obniżony VAT na paliwo - podnoszą marżę. Piekarnie i cukiernie ledwo zipią ze względu na ceny prądu - dzisiaj premier wjeżdża na białym koniu i oznajmia, że jednak podwyżki dla nich nie będą tak dotkliwe. Przeraża mnie, że jak teraz przechodzę jedną z głównych ulic w moim mieście to tam gdzie było dużo lokali handlowo usługowych jest wywieszka "Do wynajęcia". Ale "bynajmniej na bombelka dają". Nikt tak nie zrujnował tego kraju jak obecnie rządzący. Najgorsze, że "ciemny lud" i tak to kupi.
@Ktostamskadstam Stary ruski 'modus operandi'
@Ktostamskadstam Socjotechniki służące urabianiu tępego elektoratu to oni mają doskonale opanowane. Szkoda tylko, że w naszym kraju jest aż tak dużo tych, którzy z łatwością się temu poddają.
@Ricochet69 Jest jeszcze jedna prawidłowość o której ostatnio zobie z kolegą rozmawialiśmy. Mianowicie, od kilku albo nawet kilkunastu lat na czele ministerstw i spółek które będą centrum jakiś przewałów stawia się jakiś wyciągniętych z kapelusza tumanów z niejasną przeszłością przedstawiając jako wybitnych ekspertów. Plichta, Obajtek, Glapiński itp. Mają oni swoją twarzą firmować wszystko co się dzieje i nie jest ważne jakich głupot naplotą i jak bardzo zaszkodzą wizerunkowi czy to państwa, ministerstwa czy spółki. Są praktycznie niezatapialne tak długo jak są potrzebni.
Ja nie kumam. Przegłosowały (p)osły w sejmie ustawę. Teraz ma ją podpisać długopis na fotelu prezydenta. Potem zostanie ogłoszona w dzienniku ustaw i po 14 dniach (w trybie normalnym) staje się obowiązującym prawem. Albo może ją zawetować i wtedy wraca do poprawek (lub do głosowania nad odrzuceniem prezydenckiego weta). Poprawiają usuwając kontrowersyjny przepis i do podpisu.
Tymczasem przepis pozostaje, za to pinokio wydaje "dyspozycję" MF. W jakim trybie? Mejlem? Whatsappem? Rozporządzeniem prezesa rady ministrów? (celowo wszystko z małej litery). Bo jeśli nie rozporządzeniem precyzującym przepisy danej ustawy (jeżeli ustawa zawiera taką możliwość) to po prostu mówi żeby zignorować prawo...
W tvp pokażą go na białym koniu, co niektorzy moze odetchną z ulgą, ale...
PRZEPIS POZOSTANIE UCHWALONY I ZAPISANY W USTAWIE. Po wyborach go sobie odwieszą a przez kolejne 4 lata to już wszyscy zapomną.
Że nie wygrają 3ci raz z rzędu? A żebyśmy sie coorva nie zdziwili...
@haakim1
Zapomniałeś o Senacie. Ustawa trafiła do Senatu i tam może być poprawione. Potem wróci do Sejmu i poprawki albo zostaną odrzucone albo przyjęte. Dopiero potem Długopis.
A a a, takie coś nie przed wyborami. Po wyborach to wprowadzą.
Wczoraj o tym pisałem. Wycofają się z tej ustawy, gdy tylko przepchną inną, niewygodną ustawę. Podejżewałem, że chodzi o ustawę dla prezesa.
nie dajcie się nabrać na te gierki, specjalna zagrywka premiera że to niby za jego wstawiennictwem podatek nie wejdzie, jest niczym innym jak ZAGRYWKĄ POLITYCZNĄ mającą na celu zagarnąć sympatię obywateli, że niby premier taki dobry...