Takie zimy w latach 1998 - 2005 to była dla mnie norma. Do tego mrozy po -20, -30 stopni. Ile się człowiek nazapieprzal przy tym śniegu. Ile razy trzeba było z sąsiadami ratować delikwentów, którzy ugrzęźli w takich zaspach. Do tego pług, który nie był w stanie odgarnąć drogi i czekanie przez trzy tygodnie, aż przyślą jedyną na całe województwo dmuchawę do odśnieżania.
Jak w Warszawie 5 cm. śniegu spadnie, to ogłaszają klęskę żywiołową. Jak góralowi chałupę po komin zasypie, to mówią, że fantastyczne warunki narciarskie
Niektórym wicznie coś nie pasuje
Latem za gorąco ŹLE
zimą za zimno ŹLE
jesienią za duzo deszczu ŹLE
innymi śłowo jeszcze się taki nie urodził co każdemu by dogodził i tyle.
@bartoszewiczkrzysztof Noo coś w tym jest a najlepszym przykładem jest tu ten psychol putinek, co ten głąb się uparł na tą Ukraine, mało debilowi ziemi i bogactw naturalnych?
Takie zimy w latach 1998 - 2005 to była dla mnie norma. Do tego mrozy po -20, -30 stopni. Ile się człowiek nazapieprzal przy tym śniegu. Ile razy trzeba było z sąsiadami ratować delikwentów, którzy ugrzęźli w takich zaspach. Do tego pług, który nie był w stanie odgarnąć drogi i czekanie przez trzy tygodnie, aż przyślą jedyną na całe województwo dmuchawę do odśnieżania.
Jak w Warszawie 5 cm. śniegu spadnie, to ogłaszają klęskę żywiołową. Jak góralowi chałupę po komin zasypie, to mówią, że fantastyczne warunki narciarskie
Zajebiscie! A teraz jedz sobie w tych warunkach do pracy
Niektórym wicznie coś nie pasuje
Latem za gorąco ŹLE
zimą za zimno ŹLE
jesienią za duzo deszczu ŹLE
innymi śłowo jeszcze się taki nie urodził co każdemu by dogodził i tyle.
@Gorilla998 Albo jak mówi stare chińskie przysłowie pszczół, ''zadowolić wszystkich się nie da, ale wkoorvić, to już żaden problem'' XD
@bartoszewiczkrzysztof Noo coś w tym jest a najlepszym przykładem jest tu ten psychol putinek, co ten głąb się uparł na tą Ukraine, mało debilowi ziemi i bogactw naturalnych?