Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
246 254
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar rafik54321
-1 / 1

Niektóre kołpaki się zakłada po przez przykręcenie ich razem z kołem do piasty.
Jeśli ktoś był "sprytny" i przykręcił kołpak tak, że zakrył wentylek to wtedy serio odkręcenie koła to nie jest najgłupszy pomysł XD...

Druga sprawa to ułomność takich kompresorów. Niektóre, te starsze, wymagają naciśnięcia guzika i trzymania go. Sęk w tym że ciężko jedną ręką trzymać zaworek przy kole, a drugą ręką sięgać do guziczka XD. Przy rowerze czy motocyklu to nie problem, ale autem jest już trudniej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bartoszewiczkrzysztof
+8 / 8

Ale w ten sposób napełni koło równomiernie, a na samochodzie, powietrza przybywałoby tylko na dole XD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Darksmakosz
+3 / 3

@bartoszewiczkrzysztof Ale z ciebie śmieszek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bartoszewiczkrzysztof
+1 / 1

@Darksmakosz ''Nie bierz życia zbyt poważnie i tak nie wyjdziesz z niego z życiem.“
Autor: Kin Hubbard

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I ig_ga
0 / 6

albo napełnia powietrze w zapasówce

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Teuwil
+1 / 5

A skąd możecie wiedzieć co On wcześniej robił? Może nie miał zapasu i wymieniał dziurawą dętkę, a tego raczej bez zdjęcia koła nie da się zrobić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+4 / 4

@Teuwil Dętkę? Opon dętkowych w samochodach osobowych nie stosuje się gdzieś od 30 lat :) .

Ostatnie fury do których można było ogarnąć oponę dętkową to chyba maluch i polonez :P .

Zresztą, spoko, dętki w kole auta osobowego i tak nie wymienisz sobie "ot tak se" na drodze. Tu trzeba dwóch "łomów" (łyżek do opon) i serio silnego chłopa.

Bardziej realny scenariusz. Chłop podjechał na flaku pod kompresor, wyciągnął koło zapasowe z którego zeszło powietrze, zdjął koło (dziurawe) z auta, nadmuchał sobie zapas i teraz będzie zakładał zapas. Kolejność trochę durna, ale to bardziej realne niż to, aby chłop we współczesnym aucie, na ulicy wymieniał dętkę w kole :P .

Dziś dętki spotkasz chyba tylko w rowerze, wózkach dziecięcych, crossach (i innych jednośladach z kołami szprychowymi), ewentualnie w bardzo nielicznych, tuningowych lub customowych kołach samochodowych które są szprychowe.
Rzadziej można znaleźć koła odlewane w jednośladach które mimo wszystko wymagają dętki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Teuwil
-1 / 3

@rafik54321 Może Twoja wersja jest bardziej prawdopodobna. Ale w każdym bądź razie nie zdjął tego koła tylko po to aby go podpompować i założyć z powrotem to samo koło, jakiś powód musiał mieć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+2 / 4

@Teuwil przy współczesnym wskaźniku zidiocenia, wcale nie byłbym zaskoczony gdyby faktycznie zdjął koło tylko po to aby je podpompować.

Bo jak wytłumaczyć takiego kretyna?
https://www.sadistic.pl/idiota-tankuje-paliwo-vt485699,15.htm
Nie dość że nie potrafił sobie klapki wlewu paliwa otworzyć, to jeszcze podjechał pod dystrybutor ze złej strony XD

Albo te geniuszki
https://i.sadistic.pl/pics/d5b48832db49.jpg
Zamiast podjechać pod właściwą stronę XD. Wlew z lewej, a podjeżdża pod dystrybutor mając dystrybutor po prawej i druga odwrotnie. Brawo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar n0p
0 / 0

@rafik54321 HAHAHAHAHHAHAHAHA zrobiłeś/aś mi dzień :D Kur\/\/a, co za pacjent, co nie wie jak wlew paliwa otworzyć, do tego ze złej strony xD Jedyne, co może go tłumaczyć to auto służbowe i wsiadł do niego pierwszy raz xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nillo
-3 / 3

@rafik54321 Akurat bardzo często tak podjeżdżam bo akurat dystrybutory pod stronę mojego wlewu są zajęte. Tankuję zamiast czekać w kolejce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@Nillo A to nie lepiej podjechać odwrotnie? Tj objechać dystrybutor i wjechać niejako "pod prąd" wtedy masz dystrybutor po właściwej stronie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+2 / 2

No co?

Zmienia koło na zapasowe, bo mu powietrze schodziło albo felgę wygiął. Ale w zapasówce jest mało powietrza (kto pamięta o regularnym sprawdzaniu...), więc dopompowuje przed założeniem.

W dobie opon bezdętkowych nie zawsze jest tak, że kapeć jest natychmiast. Często wbija się jakiś gwóźdź i powietrze schodzi powoli. Można spokojnie dojechać np. w takie miejsce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 lutego 2023 o 11:39

avatar ZONTAR
0 / 0

@daclaw Dokładnie. Też miałem niemalże identyczną sytuację. Mam kapcia, zjechałem na kompresor, podpompowałem i powietrze od razu uciekało. Zdjąłem koło, wziąłem zapasówkę i też miała mało powietrza, więc najpierw trochę podpompowałem żeby zobaczyć, czy trzyma. Dopiero później założyłem i dobiłem ile powinno być.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@daclaw @ZONTAR tylko że najpierw by wypadało wyjąć koło zapasowe, potem je napompować i dopiero ściągnąć koło z auta.
Chodzi o to, aby auto było jak najkrócej na lewarku, bo zawsze jest ryzyko że z lewarka po prostu auto spadnie, a wtedy może być niewesoło. Bo raczej nikt nie wozi ze sobą profesjonalnych lewarków hydraulicznych :P .
A im krócej auto jest na lewarku tym ryzyko mniejsze. Czasem wystarczy tylko lekko popchnąć auto aby z lewarka spadło.

Więc ogólnie owszem sytuacja dość prawdopodobna, ale kolejność nie jest zbyt mądra.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
0 / 0

@rafik54321 Może się nie spodziewał i dopiero wyciągając zapasówkę z bagażnika zauważył, że coś jest nie tak. Ogólnie powinno się najpierw wyjąć rzeczy z bagażnika aby się tam nie tarmosić na lewarku, ale nie każdy o tym pamięta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@ZONTAR a powinno się pamiętać. Jak dla mnie to równie oczywiste co fakt że najpierw luzujemy śruby mocujące koło a potem lewarujemy auto.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+2 / 2

A skąd wiadomo co on tam robi?
A może wymienia uszkodzone koło na zapasowe? A może zmienia zimówki na letnie. A może obok jest wejście do warsztatu wulkanizatora i gość sobie nowe oponki zafundował lub wyważanie obecnych. A może...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem