@aktototakbredzi ok. Powiedz mi tylko skąd to wiesz? Może któryś niemiecki naukowiec był tam z aparatem? Cholerka wie. Animacja jest chyba ruchoma? Jest? :-D
@Quant_ Raczej nie. Nawet gdyby statek kosmiczny leciał z prędkością 0,001% prędkości światła (czyli 300 km/s), to lot w jedną stronę trwałby 31 tysięcy lat. Największa do tej pory przędkość pojazdu kosmicznego to 163km/s).
@gemini1234 - nie pisałem o tym, co jest możliwe dzisiaj, tylko o napędzie termojądrowym :) Taki napęd powinien powstać w drugiej połowie obecnego wieku. Cała niezbędna do tego fizyka jest już znana, natomiast nie ma jeszcze kluczowych technologii. To jednak tylko kwestia czasu. Z analiz przeprowadzonych przez ludzi, którzy się na tym znają wynika, że dzięki napędowi termojądrowemu, możliwe będzie rozpędzanie statków do ok. 30% prędkości światła. Teoretycznie da się więcej, ale w praktyce jest sporo przeciwwskazań. Optymistycznie, do końca XXI wieku do najbliższych gwiazd polecą statki bezzałogowe, a w XXII wieku załogowe. Jednak czy tak będzie, to już zależy od tego czy znajdą się na to pieniądze.
Słowa kluczowe: Naukowcy SĄDZĄ, że MOŻE jest podobna, bo SYMULACJE pokazują. Pewne natomiast jest to, że to bardzo bliziutko. Dla porównania, światło potrzebuje niecałe 1,5 sekundy, żeby dotrzeć z Ziemi na Księżyc, ok. 3 minuty, żeby dotrzeć z Ziemi na Marsa. Tutaj niewiele więcej - 31 lat. Jakoś to niemieccy naukowcy ogarną szybko.
@mrooki Czy wiesz jaki jest najszybszy obiekt jaki kiedykolwiek ziemia wyprodukowala? Voyager MOZE? albo Hyperloop? Otoz nie, najszybszym obiektem poruszajacym sie na ziemi byl wlaz zamkniecia tunelu, w ktorym zdetonowano bardzo potezny ladunek wybuchowy. Osiagnal predkosc ucieczki z ziemi w mgnieniu oka.
Zastanwiajace jest wiec dlaczego rakiety nie startuja z tunelu, ktorym molyby dzieki termodynamice zyskac spora predkosc jeszcze przed oderwaniem sie od ziemi. Widocznie naukowcy na to nie wpadli jeszcze a tylko na komentarzach z demotow mozna o tym przeczytac. A moze jest inny powod. Interpretacje pozostawiam tobie.
Głupoty. Wiadomo jedynie, że właz został wysadzony w powietrze i przepadł, prawdopodobnie wyparował. I nikt nie będzie budować tunelu, bo i tak musisz coś rozpędzić i nadać temu prędkość startową, a więc nadal musisz użyć ogromu energii. Pod ziemią też jest grawitacja, nawet większa. Jeśli już coś ma w tym pomóc, to coś w rodzaju spinnera, co pozwoli stopniowo nagromadzić energię obracając ramieniem z rakietą aż ją wypuścimy. I dokładnie nad tym już od kilku lat pracują. Tylko żaden człowiek tego nie przeżyje, wyłącznie dla ładunków towarowych i to nie wszystkich.
@next_1 - to zdobądź konkrety na temat obiektu znajdującego się w odległości 285 bilionów kilometrów, bo tyle w przybliżeniu ma 30 lat świetlnych. Aby zobaczyć planetę z tej odległości potrzebny byłby teleskop o średnicy kilkuset kilometrów. Obecnie badania egzoplanet odbywają się wyłącznie przez analizę danych pośrednich, widma itd. Jeżeli w widnie pojawiają się linię charakterystyczne dla wody, to wiadomo tyle, że jest tam woda, ale nic nie wiadomo o tym w jakim stanie skupienia i o jakiej temperaturze. O temperaturze na planecie wnioskuje się z odległości od gwiazdy macierzystej, której temperaturę z kolei jesteśmy w stanie oszacować na podstawie klasy gwiazdy, jej widma i jasności. To wszystko są jednak wnioski z określonym przedziałem ufności. Dlatego nie ma żelaznych dowodów, a jedynie bardziej lub mniej prawdopodobne przypuszczenia.
@Quant_ to się głupot nie ogłasza - tych dowodów nie ma i nie będzie. Zamiast szukać niby platet oddalonych o 30 lat świetlnych - a może 50 - bo przecież to domysły - to może lepiej pojechać do Taplar i przekopać tamte bagna. Tam gdzieś leży konkret i warto w końcu byłoby go znaleźć
@next_1 - ciekawy przykład konkretu sobie znalazłeś, bo tak się składa, że Taplary nie istnieją. Nazwa pojawia się wyłącznie w "Konopielce", natomiast prawdziwa wieś, na której wzorowane są literackie Taplaty to Zawyki niedaleko Suraża. Ale mniejsza o nazwę, co takiego chciałbyś tam znaleźć na bagnach?
@Quant_ w teorii to można lecieć nawet szybciej niż światło a raczej przemieszczać się nie wiem za to czemu niby napęd termojądrowy ma być tak rewolucyjny
@kaner2 - w układzie inercjalnym nie można przemieszczać się szybciej niż światło w próżni. Zarówno w teorii, jak i w praktyce. Prędkość światła w próżni jest stałą nieprzekraczalną. Oczywiście istnieją pomysły jak napęd Alcubierre czy tunele czasoprzestrzenne, ale jakkolwiek ma to jakieś tam podstawy teoretyczne, to pod względem praktycznym jest to fantastyka. Napęd termojądrowy będzie natomiast rewolucyjny ze względu na to, że pozwoli osiągać prędkości setki razy większe niż napędy chemiczne, których używamy dzisiaj. Do tego, taki napęd będzie jako paliwa używał wodoru, który jest praktycznie wszędzie - nawet w przestrzeni międzygwiezdnej. Wydajniejszy byłby już tylko napęd na antymaterię, ale produkcja antymaterii jest potwornie energochłonna, a sama antymateria trudna w przechowywaniu. Dlatego właśnie napęd termojądrowy to praktycznie jedyna alternatywa dla lotów dalekodystansowych. W obrębie Układu Słonecznego możemy sobie latać przy pomocy wynalazków typu VASIMR (napęd plazmowy), ale loty międzygwiezdne będą wymagały napędu termojądrowego.
rzut beretem
Jaka tam jest religia?
@gemini1234 Sadzac po fotografii, jakieś pustynne wynalazki. Nic nowego pod słońcem :-P
@Zwierze_z_ polecam slownik ;) Fotografia to obraz namalowany swiatlem, to co jest na democie to animacja komputerowa.
@gemini1234
Wierzą w Latającego Potwora Schabowego
@aktototakbredzi to grafika. nic sie nie rusza, wiec to nie animacja
@aktototakbredzi ok. Powiedz mi tylko skąd to wiesz? Może któryś niemiecki naukowiec był tam z aparatem? Cholerka wie. Animacja jest chyba ruchoma? Jest? :-D
Bliziutko. Z napędem termojądrowym jakieś 100 lat w jedną stronę :)
@Quant_ Raczej nie. Nawet gdyby statek kosmiczny leciał z prędkością 0,001% prędkości światła (czyli 300 km/s), to lot w jedną stronę trwałby 31 tysięcy lat. Największa do tej pory przędkość pojazdu kosmicznego to 163km/s).
@gemini1234 - nie pisałem o tym, co jest możliwe dzisiaj, tylko o napędzie termojądrowym :) Taki napęd powinien powstać w drugiej połowie obecnego wieku. Cała niezbędna do tego fizyka jest już znana, natomiast nie ma jeszcze kluczowych technologii. To jednak tylko kwestia czasu. Z analiz przeprowadzonych przez ludzi, którzy się na tym znają wynika, że dzięki napędowi termojądrowemu, możliwe będzie rozpędzanie statków do ok. 30% prędkości światła. Teoretycznie da się więcej, ale w praktyce jest sporo przeciwwskazań. Optymistycznie, do końca XXI wieku do najbliższych gwiazd polecą statki bezzałogowe, a w XXII wieku załogowe. Jednak czy tak będzie, to już zależy od tego czy znajdą się na to pieniądze.
Słowa kluczowe: Naukowcy SĄDZĄ, że MOŻE jest podobna, bo SYMULACJE pokazują. Pewne natomiast jest to, że to bardzo bliziutko. Dla porównania, światło potrzebuje niecałe 1,5 sekundy, żeby dotrzeć z Ziemi na Księżyc, ok. 3 minuty, żeby dotrzeć z Ziemi na Marsa. Tutaj niewiele więcej - 31 lat. Jakoś to niemieccy naukowcy ogarną szybko.
@mrooki Przy odległościach astronomicznych jest to rzut beretem. Np. galaktyka HD1 leży od nas w odległości 13,5 miliarda lat świetlnych...
@mrooki Czy wiesz jaki jest najszybszy obiekt jaki kiedykolwiek ziemia wyprodukowala? Voyager MOZE? albo Hyperloop? Otoz nie, najszybszym obiektem poruszajacym sie na ziemi byl wlaz zamkniecia tunelu, w ktorym zdetonowano bardzo potezny ladunek wybuchowy. Osiagnal predkosc ucieczki z ziemi w mgnieniu oka.
Zastanwiajace jest wiec dlaczego rakiety nie startuja z tunelu, ktorym molyby dzieki termodynamice zyskac spora predkosc jeszcze przed oderwaniem sie od ziemi. Widocznie naukowcy na to nie wpadli jeszcze a tylko na komentarzach z demotow mozna o tym przeczytac. A moze jest inny powod. Interpretacje pozostawiam tobie.
Głupoty. Wiadomo jedynie, że właz został wysadzony w powietrze i przepadł, prawdopodobnie wyparował. I nikt nie będzie budować tunelu, bo i tak musisz coś rozpędzić i nadać temu prędkość startową, a więc nadal musisz użyć ogromu energii. Pod ziemią też jest grawitacja, nawet większa. Jeśli już coś ma w tym pomóc, to coś w rodzaju spinnera, co pozwoli stopniowo nagromadzić energię obracając ramieniem z rakietą aż ją wypuścimy. I dokładnie nad tym już od kilku lat pracują. Tylko żaden człowiek tego nie przeżyje, wyłącznie dla ładunków towarowych i to nie wszystkich.
@aktototakbredzi - wpadli i to na coś lepszego, niż Twój tunel :)
https://www.extremetech.com/extreme/328992-this-startup-wants-to-throw-satellites-into-orbit-with-a-giant-centrifuge
Pisząc "w granicach" podaje się dolną i górną granicę (dwie liczby), @Kyrie ;-)
czyli już jej nie ma
może istnieć tam życie i może jest na niej woda - tak sądzą niemieccy naukowcy.
no kurna same konkrety - i za to biorą pieniądze. Ja jakbym brał to przekazałbym choć 1 pewną wiadomość - a nie same rozmyte domysły
https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_mDlI76YVLoChmCod77fioa5EfAzcuqTy.jpg
@next_1 - to zdobądź konkrety na temat obiektu znajdującego się w odległości 285 bilionów kilometrów, bo tyle w przybliżeniu ma 30 lat świetlnych. Aby zobaczyć planetę z tej odległości potrzebny byłby teleskop o średnicy kilkuset kilometrów. Obecnie badania egzoplanet odbywają się wyłącznie przez analizę danych pośrednich, widma itd. Jeżeli w widnie pojawiają się linię charakterystyczne dla wody, to wiadomo tyle, że jest tam woda, ale nic nie wiadomo o tym w jakim stanie skupienia i o jakiej temperaturze. O temperaturze na planecie wnioskuje się z odległości od gwiazdy macierzystej, której temperaturę z kolei jesteśmy w stanie oszacować na podstawie klasy gwiazdy, jej widma i jasności. To wszystko są jednak wnioski z określonym przedziałem ufności. Dlatego nie ma żelaznych dowodów, a jedynie bardziej lub mniej prawdopodobne przypuszczenia.
@Quant_ to się głupot nie ogłasza - tych dowodów nie ma i nie będzie. Zamiast szukać niby platet oddalonych o 30 lat świetlnych - a może 50 - bo przecież to domysły - to może lepiej pojechać do Taplar i przekopać tamte bagna. Tam gdzieś leży konkret i warto w końcu byłoby go znaleźć
@next_1 - ciekawy przykład konkretu sobie znalazłeś, bo tak się składa, że Taplary nie istnieją. Nazwa pojawia się wyłącznie w "Konopielce", natomiast prawdziwa wieś, na której wzorowane są literackie Taplaty to Zawyki niedaleko Suraża. Ale mniejsza o nazwę, co takiego chciałbyś tam znaleźć na bagnach?
O wiele lepiej przystosować Marsa. Voyager ledwie muska pas Kuipera,a w drodze już 45 lat, gdzie 31 lat świetlnych.
Mogę lecieć ale jedno pytanie. Czy jest tam PiS? To pytanie powinno paść wcześniej niż pytanie o wodę.
Teraz szybko konstruujmy pojazd o prędkości ponadświetlnej i będziemy mogli zapaskudzić tą planetę jak na ziemi nie będzie warunków do życia.
@Quant_ w teorii to można lecieć nawet szybciej niż światło a raczej przemieszczać się nie wiem za to czemu niby napęd termojądrowy ma być tak rewolucyjny
@kaner2 - w układzie inercjalnym nie można przemieszczać się szybciej niż światło w próżni. Zarówno w teorii, jak i w praktyce. Prędkość światła w próżni jest stałą nieprzekraczalną. Oczywiście istnieją pomysły jak napęd Alcubierre czy tunele czasoprzestrzenne, ale jakkolwiek ma to jakieś tam podstawy teoretyczne, to pod względem praktycznym jest to fantastyka. Napęd termojądrowy będzie natomiast rewolucyjny ze względu na to, że pozwoli osiągać prędkości setki razy większe niż napędy chemiczne, których używamy dzisiaj. Do tego, taki napęd będzie jako paliwa używał wodoru, który jest praktycznie wszędzie - nawet w przestrzeni międzygwiezdnej. Wydajniejszy byłby już tylko napęd na antymaterię, ale produkcja antymaterii jest potwornie energochłonna, a sama antymateria trudna w przechowywaniu. Dlatego właśnie napęd termojądrowy to praktycznie jedyna alternatywa dla lotów dalekodystansowych. W obrębie Układu Słonecznego możemy sobie latać przy pomocy wynalazków typu VASIMR (napęd plazmowy), ale loty międzygwiezdne będą wymagały napędu termojądrowego.