Niesamowite tragedie tysięcy ludzi.
Rozmawialiśmy ostatnio ze znajomymi na ten temat. Jeśli ktoś zginął w czasie samego trzęsienia ziemi to jego ból trwał sekundy, ale współczuję ludziom, którzy konali, lub jeszcze konają przez cały tydzień, czasami może ze zmiażdżonymi, przyciśniętymi kończynami, może bez sił, aby krzyczeć, może obok ciał, które już się rozkładają... Tragedia straszna :(((
Niesamowite tragedie tysięcy ludzi.
Rozmawialiśmy ostatnio ze znajomymi na ten temat. Jeśli ktoś zginął w czasie samego trzęsienia ziemi to jego ból trwał sekundy, ale współczuję ludziom, którzy konali, lub jeszcze konają przez cały tydzień, czasami może ze zmiażdżonymi, przyciśniętymi kończynami, może bez sił, aby krzyczeć, może obok ciał, które już się rozkładają... Tragedia straszna :(((
No, ja bym się czuł przygnębiony widząc, że po kilku dniach tkwienia pod gruzami wreszcie mnie odnaleziono i za chwilę będę wolny.
W głębi jest ciało. Leżeć pod gruzami obok kogoś bliskiego kto już nie żyje. Masakra.
@mekiz
Podejrzewam, że tem zmarły (ktoś z rodziny?) ją osłonił własnym ciałem, dlatego przeżyła.