Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
G Geoffrey
+1 / 3

Ale to właśnie wtedy jest idealna miłość, jeśli potrafimy z całego serca kochać nieidealnych ludzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cincinmj57
+2 / 2

Ona leży cały czas. Nie rusza nogami, nie porusza rękoma, tylko wodzi swoimi smutnymi oczyma po pokoju szukając mojej osoby. Może jest głodna i chce, abym ją nakarmił. Może zaschło jej w gardle i chce, żebym podał jej coś do picia. Może bolą ją już plecy i chce, żebym przekręcił ja na bok, albo na brzuch, żeby zapobiec odleżynom. Może już ją bardzo bolą plecy albo głowa od tego leżenia i chce, żebym podał jej środki przeciwbólowe. Może chciałaby, abym się z nią pobawił, poczytał jej, był przy niej, opowiadał jej, jak mi minął dzień, co mi się dziś przytrafiło, a ja nie mogę, bo muszę pracować, żebym miał jej co jeść, gdy będzie głodna, zrobił jej herbatę, gdy będzie jej się chciało pić, podał jej leki, które są niezbędne, żeby przeżyła. Co jej opowiem? Że jestem bardzo styrany, że mamy problemy finansowe, że nie udało mi się nic dobrego kupić, a pojemniki w markecie z przecenioną żywnością o krótkim terminie do spożycia były już puste, że możliwe, że nie będziemy mieli gdzie mieszkać, że wszystko mnie boli i nie wiem, czy dam radę ją podnieść, posadzić, położyć w innej pozycji? Nie. Opowiadam jej już chyba setny raz o dziewczynce z zapałkami, o Kopciuszku i Calineczce. A w nocy, gdy czuwam przy jej łóżku wyję z bólu, ale egzystencjalnego, że nie mogę dać jej tego, na co zasługuje, co jej się normalnie powinno należeć, wszystkiego, co jest jej niezbędne do egzystencji. I płaczę z tego powodu, bo ją kocham.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem