Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
T Tibr
-1 / 13

Ale w czym problem, jak przedsiębiorca nowoczesny to zrobić
zrozumie przecież jak zadeklaruje, że jestem dziś kobietą i mam okres, ale jutro być może mi przejdzie. No chyba za to by mnie nie zwolnił? xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+4 / 26

A dlaczego ma się należeć jakiś urlop menstruacyjny? To niedorzeczne. Jeśli któraś ma taki okres że faktycznie nie może pracować - idź do lekarza, niech ci wystawi zwolnienie lekarskie i żaden facet nie będzie się czepiać.
A skoro lekarz by stwierdził że jednak możesz pracować, to dlaczego chcesz urlop menstruacyjny? W końcu jesteś zdrowa.

Równie dobrze faceci by mogli żądać np urlopu "kacowego" XD. Niezły absurd, prawda?

Przykłady takich durnych pomysłów jak urlop menstruacyjny, to tylko kolejny dowód na dyskryminację mężczyzn. Jeśli któraś faktycznie ma tak ciężkie okresy, to serio idźcie do lekarza bo to nie jest normalne. Drążcie sprawę aż się wyleczycie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O konto usunięte
+6 / 18

@rafik54321 Porownujesz cos, na co kobieta nie ma wplywu, z kacem, do ktorego latwo nie dopuscic - wystarczy nie pic? Poza tym pierwszy dzien okresu jest ciezki dla kazdej kobiety, lekarze nie wystawia na to l4, bo to "normalne".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A anna84k
+7 / 13

@rafik54321 Sa dolegliwosci, ktorych zwykla wizyta u lekarza nie wyleczy niestety. Kobiety musza nauczyc sie z tym zyc. Co zlego w tym, ze pracowadca chce podniesc komfort pracy kobiety, pozwalajac jej by w tym najgorszym dniu poprostu zostala w domu i przeczekala armagedon, zamiast isc do pracy i meczyc sie.
Dyskryminacja bylaby gdyby mezczyzni tez mieli bolesny okres, ale tylko kobietom wolno bylo skorzystac z takiego urlopu.
To nie jest wolne na wakacje z rodzina, lecz dzien, w ktorym mozna spokojnie pocierpiec, nie muszac wykonywac obowiazkow, ktore wymagaja skupienia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-1 / 13

@anna84k w tym że ma dzień wolny który łatwo nadużyć. Zaraz każda będzie miała non stop okres. Wystarczy popatrzeć na zajęcia wf-u w szkole. Połowa dziewczyn siedzi na ławce "bo okres" haha.

Znowu jak mężczyźni mają problem z prostata to nikt się nie płaszczy że powinien sobie moc wziąć wolne do domu bo się wysikać nie może.

Znowu "kacpwy" to też nie wakacje z rodziną tylko dzień by spokojnie pocietpiec haha.

A zaraz potem będziecie piszczeć że jest dyskryminacja bo pracodawcy nie chcą zatrudniać kobiet. Dziwisz się pracodawcy? Co mu po pracownicy która 2 razy w miesiącu mu ucieka na 3 dni z pracy "bo okres". Tydzień wypada w miesiącu. A dodaj do tego dodatkowe l4 i inne urlopy to by wchodziło że pracuje w kratkę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A anna84k
+2 / 2

@rafik54321 No niestety przez takie naduzycia nie ufa sie pracownikom. W kraju, w ktorym mieszkam pierwsze 3 dni L4 sa nieplatne, w praktyce wyglada to tak, ze ludzie albo przychodza do pracy chorzy, albo musza brac platny urlop. Takze tu sie z Toba zgadzam.
I moze to troche niefeministyczne z mojej strony, ale gdybym byla pracodawca w Polsce sama zastanowilabym sie nad zatrudnieniem kobiety. Sama ciaza i urlop macierzynski to przynajmniej dwa lata nieobecnosci. Tu gdzie mieszkam jest 16 tygodni wolnego (6 tygodni przed porodem i 10 tygodni po) na macierzynski, wiec do przeklniecia dla pracodawcy.
Niemniej jednak, okres to cos na co nie mamy wplywu, cokolwiek zrobimy to on i tak bedzie. Zeby nie miec kaca wystarczy nie chlac na umor dzien wczesniej. Ja mam akurat to szczescie, ze kaca nie miewam, niezaleznie od tego ile wypije.

Jesli chodzi zas o sam okres, to przychodzi on raz w miesiacu, nie dwa. I trwa oczywiscie kilka dni, ale z reguly uporczywie bolesny jest tylko jeden dzien. Ewentualnie dla kobiet z endometrioza wyglada to inaczej. To tak gwoli informacji, zebys znal logistyke okresu ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A anna84k
+3 / 5

@rafik54321 kiedys musialam brac az 2g paracetamolu co 3 godziny, zeby w miare funkcjonowac, zebym nie uszkodzila sobie watroby lekarz przerzucil mnie na ketanol, ktory bardzo zle znosilam. Ibuprofen nie dziala. to co mi pozostalo? Brac co miesiac wolne na okres i pracowac reszte roku, bo urlopu na swieta czy wakacje juz nie starczy.
Nie, chodzilam do pracy pol-przytomna, no bo to przeciez tylko okres, jestem kobieta, powinnam znosic przeciez to normalne. Na pewno przesadzam!
Ja nie mowie, ze to jest dobre rozwiazanie, ale jakies jest i ciesze sie, ze ktos w koncu zauwazyl, ze okres, to nie tylko zmiana tamponu co 4 godziny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 2

@anna84k widzisz, sama z jednej strony negujesz takie pseudourlopy dla kobiet, z drugiej strony atakujesz moją krytykę dla takich praktyk :/ .
Na ciążę w Polsce dostaniesz L4 w zasadzie z marszu jeśli ciąża trwa już ponad 3 miesiące.
Do tego macierzyński po urodzeniu nawet i rok.

To czemu w temacie okresu, te same laski po 2 czasem i 3 razy w miesiącu sobie stopowały? XD. Do tego uderzam. Nie ma za bardzo jak sprawdzić czy któraś ma okres czy tylko zmyśla. Bo powie że ma "nieregularny okres" i co jej zrobisz? Do ginekologa nie wyślesz XD.
Tu jest problem, że jest to wolne "na gębę".

Paracetamolu? Na okres? Powodzenia. Lek przeciwbólowy, lekowi przeciwbólowemu nie równy ;) . Równie dobrze byś mogła napisać że na pobudzenie musisz się naćpać, zamiast napić kawy. Przecież jedno i drugie pobudza.
Na bóle menstruacyjne to raczej leki przeciwbólowo-rozluźniające, np nospa. Nie dziwota że musiałaś brać tyle paracetamolu XD.
Sam czasem biorę nospę jak czuję skręt w brzuchu i działa.
Paracetamol to się na gorączkę bierze ;) .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A anna84k
0 / 0

@rafik54321 Dziekuje za porady, ale nospa dziala na slabe bole brzucha, u mnie nigdy zadnego efektu nie bylo, dlatego szybko zrezygnowalam. I tak, musialam sie doslownie nacpac tym paracetamolem, zeby moc z domu wyjsc. Takze lek lekowi nierowny, ale tez i bol bolowi. To czego przezywaja niektore kobiety nospa nie zalatwi.

Nie neguje tego rodzaju urlopow, powiedzialam tylko, ze nie wiem czy rozwiazanie jest dobre, moze ktos ma lepszy pomysl. Ale jestem calkowicie za uswiadamianiem ludzi, ze okres, to moze byc powazna sprawa i nie nalzey go banalizowac.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 2

@anna84k musisz nauczyć się odróżniać źródło problemu. Bo czym innym będzie ból brzucha związany z niestrawnością, czym innym ból związany z skurczem mięśni gładkich. Odczuwa się bardzo podobnie, a powód bólu zupełnie inny, a przez to stosowany lek też musi być po prostu inny. Do tego sama nospa też występuje w kilku wariantach. Są nospy słabsze, są mocniejsze, a są też leki "nospopodobne" na receptę.

Rozwiązanie jest w istocie błędne, bo powoduje więcej problemów niż pożytku. Niby daje uczciwym kobietom dzień odpoczynku, ALE otwiera furtkę do nadużyć na olbrzymią skalę oraz dyskryminuje mężczyzn, a na dokładkę obniża atrakcyjność (w kontekście zatrudniania) kobiet na rynku pracy.

"Ale jestem calkowicie za uswiadamianiem ludzi, ze okres, to moze byc powazna sprawa i nie nalzey go banalizowac." - jeśli dana kobieta ma zbyt trudny okres, to po prostu trzeba to leczyć. W ten czy inny sposób. Być może coś hormony danej kobiecie nawalają. Trzeba zrobić badania. Może z krwi, kilka razy w ciągu całego cyklu. Może ma jakąś miniguza na jakimś gruczole. Trzeba po prostu szukać, badać i diagnozować aż się powód znajdzie. A może te objawy nie mają podłoża fizjologicznego, tylko maja podłoże psychiczne? Stres jak najbardziej może nasilać lub wręcz wywoływać bóle.
To wszystko są problemy medyczne i nikt absolutnie nie neguje konieczności leczenia osób, które cierpią na jakąś dolegliwość. Ktoś ma katar to nikt nie neguje że potrzebuje jakiegoś tam xylożelu czy coś takiego :P . Normalne.

Znośny okres, to normalny okres. Jeśli jest nieznośny - kobieta jest chora (chora fizycznie), trzeba po prostu leczyć. Ot wszystko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A anna84k
+1 / 1

@rafik54321 Nie jestem chora, a mojej przypadlosci nie da sie wyleczyc. Taka moja uroda, jak juz uslyszalam wiele razy w gabinetach ginekologicznych. Nie mozesz wrucac wszystkich do tego samego wora.
Nie urodzilam sie wczoraj, wszystkie znane mi sposoby na bol menstruacyjny wyprobowalam, znalazlam jeden ,tkory w miare dziala i juz.
Nie szukam tutaj darmowych lekarskich porad (bo rozumiem, ze masz wyksztalcenie medyczne). Chce Ci tylko uswiadomic, ze sa rozne sytuacje i nie mozna wszystkich wrzucac do tego samego wora.
Gdybym miala mozliwosc skorzystania z takiego urlopu to bym skorzystala. Nie mam, wiec radze sobie jak moge.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 1

@anna84k bo lekarze zwykle olewają pacjentów. Powód jakiś jest danej dolegliwości ale jak zwykle badania nie wykazały grubego problemu to cię oleja. Ot cała zagwozdka. Nijak się to ma do stanu faktycznego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ashera01
0 / 0

@anna84k na bóle menstruacyjne lepiej brać leki o działaniu rozkurczowym typu nospa, czy scopolan

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A anna84k
0 / 0

@rafik54321 Tylozgiecia macicy nie da sie wyleczyc, taka uroda pacjentki. Nie jest to choroba tylko atypiczny uklad macicy, ale uznaje sie to za stan normalny.
Bole menstruacyjne sa silniejsze, bo macicy ciezej jest usunac, to co jest do usuniecia.
Teraz juz wiesz wsyztsko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A anna84k
0 / 0

@Ashera01 Nie sprawdza sie u mnie niestety.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ashera01
0 / 0

@anna84k to może pyralgina? Stosuje się ją nawet na bóle pooperacyjne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A anna84k
0 / 0

@Ashera01 tak, probowalam i stosuje kiedy mam zapas :) dzieki

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tomekbydgoszcz
+10 / 14

Ale kto co robi w prywatnej firmie to jego sprawa, pytanie tylko czy ludziom na tych samych stanowiskach wykonujących tą samą pracę płaci równe stawki za godzinę, bo jeśli tak to kobiety miesięcznie zarabiają mniej, chyba że te dni odrabiają np. w weekendy, a jeśli nie to łamie prawo pracy, które nakazuje za tą samą pracę płacić tą sama stawkę niezależnie od płci pracownika.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
0 / 2

Jeśli zatrudnia wyłącznie kobiety, to jego sprawa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fahrmass
+3 / 3

@Obiektywny1 Jeśli zatrudnia wyłącznie kobiety to na kilka dni w miesiącu może zamknąć całą firmę (patrz: synchronia menstruacyjna)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Alarma
+6 / 8

Mi to tam rybka co ktoś robi w swojej własnej firmie. Jeśli w zamian za to nie płaci lepiej facetom, to jest to po prostu niesprawiedliwe i jako facet bym się tam nie zatrudnił. Rynek wszystko zweryfikuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N no_musialem
+7 / 7

Nikt z komentujących nie zwrócił uwagi na pewien szczegół.
Ten urlop nie jest wyłącznie dla kobiet, ale dla wszystkich osób menstruujących.
Łehehe...?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T TeeeZ
-3 / 5

Ich jest wolność we wprowadzaniu takich zasad.
Nasza jest wolność w krytykowaniu takiej dyskryminacji mężczyzn

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tomek59
0 / 0

Wszystko spoko, ale czemu mam wrażenie, że ta lista to ma wyśmiewać ten pomysł, bo brzmi jakby ktoś sobie żarty robił z tego pomysłu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MalaZlaCzarownica
-1 / 1

A kto wykonuje obowiązki, które powinny przypadać tej aktualnie urlopowanej kobiecie? Także tylko pozostałe kobiety w firmie (co jeszcze byłoby w miarę w porządku), czy jednak zmusza się do nadprogramowej pracy również mężczyzn?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Evengeline29
+2 / 4

W czasie okresu to normalne, że lek przeciwbólowy trzeba wziąć co parę godzin, częściej lata się do toalety, by sprawdzić, czy się przypadkiem nie przecieka i trzeba się też liczyć z tym, że w nocy będzie pobudka chociaż jedna. Ale całe życie mi wmawiano, że to normalna rzecz i nie mam prawa się skarżyć, wiec funkcjonuję wtedy prawie normalnie. Oczywiście wydajność wtedy to inna kwestia. Po prostu nie ma się siły. Miło, że jakaś firma wprowadza taki urlop. Można się bawić w L4 i byłoby zasadne, ale czy znajdzie się na już wizytę u lekarza. Znając polskie realia do lekarza się dostaniesz, jak już dawno będzie po.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem