Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Skuter elektryczny na Tajwanie

0:29

Kiedy tak będzie w Polsce? Nie wspomnę szumnych zapowiedzi PiS na temat aut elektrycznych

www.demotywatory.pl
+
507 519
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
N next_1
-1 / 3

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D drjak
0 / 2

@next_1 Tak będzie jak prywatni inwestorzy sobie policzą i im wyjdzie, że to się oplaca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
-2 / 6

To jest świetne rozwiązanie problemu z zasięgiem i ładowaniem, niestety obawiam się że w naszym kraju to nie zadziała, bo zaraz ktoś będzie chciał zabrać więcej baterii niż potrzeba albo coś w tym stylu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fim
+6 / 6

Nie da się tak łatwo ukraść. Zauważ, że można zabrać konkretne akumulatory po ich automatycznym wysunięciu. Czyli jest blokada.
U nas jest za mało skuterów elektrycznych. Biznes by się nie opłacał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
+6 / 6

@rapper3d Z tego co słyszałem to największe ryzyko jest właśnie podczas ładowania, tutaj jest właśnie ograniczenie tego ryzyka. Ogólnie sam nie jestem fanem aut elektrycznych, wiem jakie zagrożenia i problemy się z nimi wiążą ale jak już musiałyby być to właśnie z łatwo wymiennymi bateriami i takimi stacjami ładowania, wtedy zamiast postoju co 200-300km na 2 godziny byś podjeżdżał wymieniał baterie i jechał dalej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
+1 / 1

@kibishi Akurat to by się bez problemu przyjęło dokładnie tak samo, jak hulajnogi elektryczne. Niestety to się nie skaluje. Gogoro ma 1,3kWh i waży 9kg. Tu mamy takie dwie, a więc całość najwyżej daje 2,6kWh. To mniej więcej tyle, co 5-6 hulajnóg. Zasięg powinno mieć przyzwoity, skoro hulajnoga z 0.5kWh uciągnie 50+kg osobę, to 5-6 razy tyle mocy dla 150+kg jest w sam raz. Będzie szybsze od hulajnogi, w miarę dobry zasięg wyciągnie, a nie będzie to nadal demon prędkości. Niestety do samochodów takie coś nie ma zastosowania. Smart elektryczny potrzebuje około 18kWh i demonem to on nie jest. Czyli by trzeba w nim zmieścić 14 takich klocków i każde tankowanie to przerzucenie 14*9kg.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
0 / 0

@ZONTAR Aż tak w temat nie wchodziłem, faktycznie z tego co mówisz to z autami może być problem a szkoda bo ładowanie elektryków jest jednym z większych problemów z racji potrzebnego czasu, a biorąc pod uwagę że jadąc w trasę często się trafia na kolejki nawet na stacjach paliw to kolejki do ładowania będą bardzo problematyczne.
W sumie jak waży 9kg to zgodnie z BHP każdy może z tym biegać więc dałoby radę i byłoby szybsze niż ładowanie, tylko wtedy i tak byłby problem z tym aby trafić pełne baterie bo przy 14 do jednego auta to takie automaty musiałyby być ogromne aby zdążyły się naładować między kolejnymi wymianami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
0 / 0

@kibishi No i to do "auta". To ma ze 100-150 km zasięgu i ledwo można to nazwać dwuosobowym samochodem.
https://i.imgur.com/1wx0YPT.jpeg
https://i.imgur.com/NHK5IwP.jpeg

Tesla to już by potrzebowała ponad 70 takich. Uważam, że właśnie takie samochodziki faktycznie mogą funkcjonować jako pojazd elektryczny. Małe to, mało miejsca zajmuje, do pełna naładujesz spokojnie ze zwykłego gniazdka, nie potrzeba szybkich ładowarek, zasięg na miasto spokojnie wystarczy, do codziennego użytku też jak najbardziej wystarczy. Większe i wygodniejsze od roweru czy skutera, ale nadal powinno kosztować nieporównywalnie mniej, tanie w utrzymaniu, łatwe w parkowaniu i jeszcze powinno mieć niższe podatki ze względu na gabaryty. Za to reszta samochodów to powinny być albo na ogniwa paliwowe, albo jakieś BEVx, gdzie bateria służy na te 100-150km najwyżej, a w trasach już lata na agregacie.

Mazda robi coś fajnego. Ich nowy BEVx będzie miał niewielki generator wankla, który spokojnie wystarczy do podtrzymania mocy i powinien być całkiem ekonomiczny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lutego 2023 o 20:18

E Elterchet
+2 / 2

@rafik54321 ej, ale cała bateria samochodu nie musiała by być podłączona jedną parą styków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 lutego 2023 o 22:29

R rapper3d
+3 / 7

@rafik54321 a widziałeś system podłączenia akumulatora trakcyjnego w wózku widłowym? Bateria ta też czesto waży tonę gdyż jest najczęsciej elementem przeciwwagi wózka. A do tego jest tak łatwo wymienna że może to zrobić jeden operator w kilkanascie minut.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Ricochet69
0 / 4

@rafik54321 Napisz o swoich przemyśleniach do producentów użytkowych pojazdów z napędem elektrycznym, na przykład wózków widłowych. Zapewne jeszcze nie wiedzą, że ich produkty mają bardzo poważną wadę konstrukcyjną i wymagają akcji serwisowej ;-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rapper3d
+3 / 5

@rafik54321 no mniej wiecej takie kolego ze wozek ma dwulitrowy silnik spalinowy najczesciej diesel lub benzyna na gaz, lub podobny naped elektryczny. Zebys przewiozl lub podniosl palete 1000 kg wózek musi wazyc 3 tony a są wózki elektryczne o udzwigu i mozliwosci transportu znacznie wiekszego ciezaru. No ale zeby o tym wiedziec trzeba miec o tym pojecie, wiecej lat wózkiem wyjezdzilem niz ty klusków zjadles

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rapper3d
+1 / 3

@Ricochet69 o tym mowie. Akumulator kwasowy ktory przesyla po kilkadziesiąt a w piku po kilkaset amperów w duzych wózkach ma dwupinowe złącze rozłączalne. Ale co tam rafik moze wiedziec jak on wózek widzial raz i to przez 5 minut

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A antyfrajer
+1 / 1

W sumie u nas w dużych miastach są elektryczne hulajnogi i rowery na minuty wiec nawet nie trzeba się samemu męczyć z ładowaniem.
Natomiast jeśli chodzi o prywatne pojazdy jak tu skuter to chyba najtaniej i tak jest w domu z gniazdka ładować.
Taki system jak tu na obrazku jest stosowany do aut czyli stacje wymiany baterii, Chińczycy zdaje się to rozwijają, ale chyba nie za bardzo to się przyjmuje w Europie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar solarize
+1 / 1

Skutery elektryczne w Polsce są trochę bez sensu. Nie mamy osobnych pasów dla skuterów, więc też czekają w korkach. Trzeba szukać dla nich miejsc do parkowania, są ciężkie, nie wjedzie się nimi do jakiejś bramy aby zaparkować w zadaszeniu jak jest ryzyko deszczu itd. Mamy rowery elektryczne, które mają większy zasięg, podobną prędkość, omijają korki dedykowanymi ścieżkami, mają więcej możliwości parkowania, a nawet wniesienia do mieszkania. Podobnie hulajnogi i deskorolki elektryczne, które spokojnie można zabrać do siebie do pracy, a nawet tam podładować z kontaktu jak pracodawca się zgodzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E endrju899
+1 / 1

Zamiast 100 lat za Murzynami, jesteśmy 100 lat za Azjatami

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dragoo
0 / 2

Wystarczyłoby gdyby elektrykami zajmowały się prywatne firmy i rozwijały tę technologie aby stawała się coraz bardziej konkurencyjna dla spalinówek. Tym czasem u nas za budowę elektryków bierze się rząd który nawet hali nie ma postawionej za to zarząd zapewne prze te parę lat zgarnął pokaźne wynagrodzenia i premie. Do tego podmiot zewnętrzny narzuca nam siłą od 2035 zakup nowych aut tylko w wersji elektrycznej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mrooki
+1 / 1

"W Tajwanie" moi drodzy, "w Tajwanie"!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem