Jedni się uczą i pracują umysłowo inni się nie rozwijają i podają cegły, zarówno jedna jak i druga praca ma swoje plusy i minusy, więc w jednej i drugiej znajdzie się coś na co można narzekać.
@kryspin4500 Człowiek inteligentny będzie się rozwijał w każdych warunkach, każda cywilizacja zaczynała z tego samego punktu a zobacz jak duże są różnice.
@kibishi
Tylko część z nich da radę, większość sobie nie poradzi w złych warunkach co już obniża ci średnią. Dodatkowo inteligencja jest dziedziczna, co znów nie pozwala ci się wybić jako społeczeństwo bez wpływu z zewnątrz.
Obsypałbym pył z cegieł, a dopiero później ładował ;)
Tak poważnie, to dzieje się tak, ponieważ praca jest tańsza niż tasmociąg, czy najprostsza maszyna.
Jest zbyt wiele czynników wpływających na to wszystko, by jasno ocenić, jak bardzo źle oni mają. Nie znam szczegółów, bo autor nie podał linka, a w internecie znalazłem tylko filmiki bez szczególnego opisu pracy. Podejrzewam, że jest ona dobrowolna, ale wygląda to na budowy w kraju 3 świata, więc albo nie mają zbytniego pola manewru i zwyczajnie muszą tam pracować, czyli nie mają wyjścia albo ich kultura tak się prezentuje, że na pracę się nie narzeka. Z jednej strony pokora to przydatna cecha, ale dawać się wrabiać w katorżniczą robotę, to już zwyczajnie masochizm jak dla mnie.
@Loganesko Łatwo się krytykuje, kiedy nie ma się noża na gardle, ale w biednych krajach często nie ma po prostu innego sposobu, żeby wyżywić siebie i swoją rodzinę. Nie osypują pyłu z cegieł, co @elefun wytknął, prawdopodobnie dlatego, że pracują na akord i każde opóźnienie po prostu ich kosztuje. Nie mają maseczek, bo pracodawca im ich nie zapewnia, a sami nie będą przecież za nie płacić z głodowych pensji. Nie zmienią pracy, bo jej nie ma - na każde miejsce jest 50 chętnych, szczególnie że dostępna jest praca dla niewykwalifikowanych, co znaczy, że każdy może ją podjąć. Nie dorobią - bo pracują zapewne około 10-12 godzin dziennie. Nie odłożą, bo wydają na utrzymanie tyle, ile zarabiają - a czasem więcej, więc posyłają do pracy też dzieci, żeby spiąć budżet.
Z takiej biedy trudno się wyrwać.
Jeszcze 25 lat temu w Polsce było bardzo wysokie bezrobocie i narzekanie na swoją pracę w sytuacji, gdy co piąty-czwarty Polak nie miał żadnej, było bezsensowne. Dzisiaj, przy bezrobociu 5%, ludzie po prostu tego nie pamiętają, a dzieciaki krytykują swoich rodziców za slogany "nie skacz tak z etatu na etat, trzymaj się dobrego pracodawcy, nie ryzykuj i nie wychylaj się". Tymczasem one są pokłosiem tamtych doświadczeń, kiedy konkurencja na rynku pracy była duża i panował rynek pracodawcy. Oby te czasy nie powróciły.
@Azazello86
W Egipcie przy budowie tamy Suezkiej pracowali Europejczycy i Egipcjanie jednakże Egipcjanie pracowali wolniej.
- Dlaczego?
- A bo Europejczycy używają taczek.
- hmmm, no dobra to kupimy taczki i dla Egipcjan.
Wydajność Egipcjan spadła na łeb.
- Jedź sprawdź cos się dzieje.
Wraca:
- Oni ten piach ładują do taczek i taczki na głowę wkładają.
Mamy współczuć, że ktoś gdzieś na świecie nie potrafi wykorzystać prostych narzędzi (taczka)? Jeszcze brakuje filmiku jak kobiety z afrykańskich plemion dymają po wodę kilka - kilkanaście kilometrów, bo ich stary zamiast przenieść chałupę z guana bliżej źródeł, woli siedzieć z resztą samców pod drzewem cały dzień, a wieczorem podupcyć którąś z żon, żeby zaludnić step czy półpustynię
Jedni się uczą i pracują umysłowo inni się nie rozwijają i podają cegły, zarówno jedna jak i druga praca ma swoje plusy i minusy, więc w jednej i drugiej znajdzie się coś na co można narzekać.
@kibishi
Bardziej chodzi o wdzięczność za urodzenie w miejscu o znacznie lepszych warunkach do rozwoju i życia.
@kryspin4500 Człowiek inteligentny będzie się rozwijał w każdych warunkach, każda cywilizacja zaczynała z tego samego punktu a zobacz jak duże są różnice.
@kibishi
Tylko część z nich da radę, większość sobie nie poradzi w złych warunkach co już obniża ci średnią. Dodatkowo inteligencja jest dziedziczna, co znów nie pozwala ci się wybić jako społeczeństwo bez wpływu z zewnątrz.
A gdzie maseczka przeciwpyłowa?
Obsypałbym pył z cegieł, a dopiero później ładował ;)
Tak poważnie, to dzieje się tak, ponieważ praca jest tańsza niż tasmociąg, czy najprostsza maszyna.
Hmmm… Może nie jestem prawdziwym Polakiem, ale świadomość, że komu jest gorzej, jakoś nigdy nie była dla mnie pocieszeniem…
Jest zbyt wiele czynników wpływających na to wszystko, by jasno ocenić, jak bardzo źle oni mają. Nie znam szczegółów, bo autor nie podał linka, a w internecie znalazłem tylko filmiki bez szczególnego opisu pracy. Podejrzewam, że jest ona dobrowolna, ale wygląda to na budowy w kraju 3 świata, więc albo nie mają zbytniego pola manewru i zwyczajnie muszą tam pracować, czyli nie mają wyjścia albo ich kultura tak się prezentuje, że na pracę się nie narzeka. Z jednej strony pokora to przydatna cecha, ale dawać się wrabiać w katorżniczą robotę, to już zwyczajnie masochizm jak dla mnie.
@Loganesko Łatwo się krytykuje, kiedy nie ma się noża na gardle, ale w biednych krajach często nie ma po prostu innego sposobu, żeby wyżywić siebie i swoją rodzinę. Nie osypują pyłu z cegieł, co @elefun wytknął, prawdopodobnie dlatego, że pracują na akord i każde opóźnienie po prostu ich kosztuje. Nie mają maseczek, bo pracodawca im ich nie zapewnia, a sami nie będą przecież za nie płacić z głodowych pensji. Nie zmienią pracy, bo jej nie ma - na każde miejsce jest 50 chętnych, szczególnie że dostępna jest praca dla niewykwalifikowanych, co znaczy, że każdy może ją podjąć. Nie dorobią - bo pracują zapewne około 10-12 godzin dziennie. Nie odłożą, bo wydają na utrzymanie tyle, ile zarabiają - a czasem więcej, więc posyłają do pracy też dzieci, żeby spiąć budżet.
Z takiej biedy trudno się wyrwać.
Jeszcze 25 lat temu w Polsce było bardzo wysokie bezrobocie i narzekanie na swoją pracę w sytuacji, gdy co piąty-czwarty Polak nie miał żadnej, było bezsensowne. Dzisiaj, przy bezrobociu 5%, ludzie po prostu tego nie pamiętają, a dzieciaki krytykują swoich rodziców za slogany "nie skacz tak z etatu na etat, trzymaj się dobrego pracodawcy, nie ryzykuj i nie wychylaj się". Tymczasem one są pokłosiem tamtych doświadczeń, kiedy konkurencja na rynku pracy była duża i panował rynek pracodawcy. Oby te czasy nie powróciły.
co najwyżej na pensje które są niejednokrotnie cienkie jak skórka od kaszanki :)
Widać, że wolą tak nosić zamiast wozić taczkami
@Azazello86
W Egipcie przy budowie tamy Suezkiej pracowali Europejczycy i Egipcjanie jednakże Egipcjanie pracowali wolniej.
- Dlaczego?
- A bo Europejczycy używają taczek.
- hmmm, no dobra to kupimy taczki i dla Egipcjan.
Wydajność Egipcjan spadła na łeb.
- Jedź sprawdź cos się dzieje.
Wraca:
- Oni ten piach ładują do taczek i taczki na głowę wkładają.
Mamy współczuć, że ktoś gdzieś na świecie nie potrafi wykorzystać prostych narzędzi (taczka)? Jeszcze brakuje filmiku jak kobiety z afrykańskich plemion dymają po wodę kilka - kilkanaście kilometrów, bo ich stary zamiast przenieść chałupę z guana bliżej źródeł, woli siedzieć z resztą samców pod drzewem cały dzień, a wieczorem podupcyć którąś z żon, żeby zaludnić step czy półpustynię
Możemy ponarzekać na brak znajomości podstaw języka polskiego u autora demota.
mógł se wytrzepać....zanim założył na głowę...