@Vinyard Nie no, w sumie masz rację, trzeba przyjmować wszystkich jak leci, a zwłaszcza po szkole Lansu i Bansu, kierunek: Szlachta nie pracuje! Z dobrą bajerą, minimum 6-7k+ na dzień dobry, wolne weekendy, owocowe środy, siłka za darmo, służbowy iPhone 14 PRO no i fura, najlepiej jakaś Toyota Camry... a że nie odróżnia rondla od patelni to kij z tym, najwyżej zaluka na tik toka i jakoś to będzie.
@LowcaStulejarzy wyobraźnia widzę Ci dopisuje; tyle sobie dopowiedziałeś do tego co napisałem, że naprawdę szacun :). Ale niestety, wszystko źle XD.
Absolutnie nie miałem na myśli, że mają płacić menedżerską pensję na stanowisku typu pomywacz. Po drugie nic nie wspomniałem, że mają zatrudniać wszystkich jak leci i cała ta reszta co tam wymyśliłeś :)
Ton mojej wypowiedzi miał być żartobliwy, a chodziło mi o sytuacje (kiedyś nagminne, teraz mam nadzieję, że występujące jedynie w sferze żartów i smutnych wspomnień), że często pracodawcy chcą zatrudnić człowieka w trybie 3-zmianowym bez wolnych weekendów za "poniżej minimalnej" bo oficjalnie na papierze będzie tylko połowa faktycznie przepracowanych godzin jednocześnie oczekując, że będą za to mieli pracowitego i ogarniętego człowieka ;)
Poza tym tam nie jest napisane na jakie stanowisko szukają, więc może właśnie poszukiwany jest menadżer z doświadczeniem, któremu są gotowi zapłacić dobrą kasę, dać tego służbowego iphona 14 pro i toyotę camry ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 lutego 2023 o 1:31
@Vinyard Fakt, może trochę zbyt ostro i pojechałem po bandzie no ale też widzę co się dzieje chociażby u mnie w robocie. Przychodzą szoguny co ledwo skończyły jakąś tam szkołę ( albo i nie ) , łeb sprany że nie idzie się z nim dogadać - istna sieczka, z twarzy wygląda jakby dzień w dzień leciał na jakimś mefedronie czy innym szajsie a wymagania ma jak na stanowisko kierownicze a nie potrafi policzyć ile to jest 210 + 40 i tu mówię całkiem serio! Wiem, że jest to jakieś sci-fi ale poważnie są takie asy! Niestety rynek pracowników jest już tak przebrany, że albo masz takich orłów co nie wiedzą co się dzieje albo Ukraińcy. Tak że czasem serio, ręce opadają jak ci przyjdzie takiego szkolić na jakimś stanowisku.
Zgłosił się ktokolwiek?
Chętnie dowiem się jakie stawki proponują, bo może ten "nie głupi", którego szukają jednak będzie musiał być głupi, żeby się u nich zatrudnić ;)
@Vinyard Nie no, w sumie masz rację, trzeba przyjmować wszystkich jak leci, a zwłaszcza po szkole Lansu i Bansu, kierunek: Szlachta nie pracuje! Z dobrą bajerą, minimum 6-7k+ na dzień dobry, wolne weekendy, owocowe środy, siłka za darmo, służbowy iPhone 14 PRO no i fura, najlepiej jakaś Toyota Camry... a że nie odróżnia rondla od patelni to kij z tym, najwyżej zaluka na tik toka i jakoś to będzie.
@LowcaStulejarzy wyobraźnia widzę Ci dopisuje; tyle sobie dopowiedziałeś do tego co napisałem, że naprawdę szacun :). Ale niestety, wszystko źle XD.
Absolutnie nie miałem na myśli, że mają płacić menedżerską pensję na stanowisku typu pomywacz. Po drugie nic nie wspomniałem, że mają zatrudniać wszystkich jak leci i cała ta reszta co tam wymyśliłeś :)
Ton mojej wypowiedzi miał być żartobliwy, a chodziło mi o sytuacje (kiedyś nagminne, teraz mam nadzieję, że występujące jedynie w sferze żartów i smutnych wspomnień), że często pracodawcy chcą zatrudnić człowieka w trybie 3-zmianowym bez wolnych weekendów za "poniżej minimalnej" bo oficjalnie na papierze będzie tylko połowa faktycznie przepracowanych godzin jednocześnie oczekując, że będą za to mieli pracowitego i ogarniętego człowieka ;)
Poza tym tam nie jest napisane na jakie stanowisko szukają, więc może właśnie poszukiwany jest menadżer z doświadczeniem, któremu są gotowi zapłacić dobrą kasę, dać tego służbowego iphona 14 pro i toyotę camry ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lutego 2023 o 1:31
@Vinyard Fakt, może trochę zbyt ostro i pojechałem po bandzie no ale też widzę co się dzieje chociażby u mnie w robocie. Przychodzą szoguny co ledwo skończyły jakąś tam szkołę ( albo i nie ) , łeb sprany że nie idzie się z nim dogadać - istna sieczka, z twarzy wygląda jakby dzień w dzień leciał na jakimś mefedronie czy innym szajsie a wymagania ma jak na stanowisko kierownicze a nie potrafi policzyć ile to jest 210 + 40 i tu mówię całkiem serio! Wiem, że jest to jakieś sci-fi ale poważnie są takie asy! Niestety rynek pracowników jest już tak przebrany, że albo masz takich orłów co nie wiedzą co się dzieje albo Ukraińcy. Tak że czasem serio, ręce opadają jak ci przyjdzie takiego szkolić na jakimś stanowisku.