Chyba bym zabił tego psa, a jak właściciel miałby pretensje, to miałby szanse podzielić los swojego pupila. Może i facet nie jechał zgodnie z przepisami (chociaż nie wiem, co to za kraj i jakie tam są przepisy), ale starał się omijać ludzi, więc nie stwarzał zagrożenia.
No w ch... zabawne.
Właściciel tego głupiego psa powinien odpowiadać za ten wypadek.
Chyba bym zabił tego psa, a jak właściciel miałby pretensje, to miałby szanse podzielić los swojego pupila. Może i facet nie jechał zgodnie z przepisami (chociaż nie wiem, co to za kraj i jakie tam są przepisy), ale starał się omijać ludzi, więc nie stwarzał zagrożenia.
To bezdomne psy
Bo trza bylo jechac pyr-pyr a nie bzzzz.