Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M MIKKOP
+3 / 5

Nie rozumiem tych nadgodzin 50%. Jak ja byłam w korpo to było normalne ze dostawalo się sms, ze dziś "jest możliwość" nadgodzin. Czyli mamy duzo zaległości i szykuj się ze bedziemy cie namawiać.
W dniu roboczym 50%, w dniu wolnym 100% płatne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krys89
+7 / 7

@MIKKOP problem tym że ustawowo jest 50% dodatkowo płatne a w demonie pewnie chodzi że płaci 50% czyli przy np. Dniówce 200zł za 2 nadgodziny zamiast mieć dodatkowo 75zl czyli razem 275zl to masz u owego Janusza jedynie 25zl extra czyli 225zl

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MIKKOP
0 / 0

@krys89 Pewnie masz rację. Dla mnie to jest tak oczywiste, że dodatkowo 50%, że nie załapałam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
1 13Puchatek
+20 / 32

Sorry, ale w tym przypadku stoję w 100% po stronie szefa. Nie wiem, co w pracy robiliście, ale pracownik po alkoholu to zagrożenie. Twój szef był wyjątkowo wyrozumiały, skoro w trzy lata byłeś po alkoholu 30 razy, a on dalej Ci tylko potrącał. Ja bym Cię wywalił dyscyplinarnie max. po trzecim razie.

(Tak, tak, wiem, jestem start zgred, czepiam się i mam kija w d.. - ale dokładnie tak myślę).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 marca 2023 o 11:13

A adamIM
+9 / 19

@13Puchatek
abstrahując od tego że pracodawca nie ma prawa przeprowadzić ci żadnego testu przy pomocy alkomatu. nie ma po prostu takich uprawnień. może to zrobić jedynie policja na wezwanie pracodawcy legalizowanym sprzętem. jaka pewność masz że urządzenie którym dysponuje twój szef nie przekłamuje?? i nie bronię tu pijaków bo nie o to chodzi. dura lex, sed lex.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PIStozwis
+4 / 6

@adamIM Ale bez badania alkomatem, może odsunąć pracownika od pracy jeśli ma uzasadnione podejrzenie, że ten jest pod wpływem. A w konsekwencji wywalić z roboty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Assasinsninja
+4 / 10

@13Puchatek Ok ale jezeli rzeczywiscie za jakikolwiek pozytywny wynik to przesada... Wiele lekow ma w sobie alkohol, czasami tez jest on w jedzeniu. Powyzej 0.1 to rozumiem ale ponizej 0.1 nie powinno sie w ogole liczyc.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamIM
+4 / 8

@PIStozwis
to wywal z roboty kogoś na podstawie podejrzeń :) :) gwarantuję ci że spotkasz się z nim w sądzie. jak będzie miał dobrego papugę to troszkę kasy stracisz :) :) :) a z tym odsuwaniem od pracy to tez nie tak do końca. sorry ale powtórzę dura lex, sed lex :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PIStozwis
+2 / 4

@adamIM Nie. Nie ma obowiązku zatrudnienia. Gość dostaje wypowiedzenie w trybie ustawowym i po ptokach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
1 13Puchatek
+7 / 9

@adamIM

NIe ma prawa przeprowadzać - ale robił to TRZYDZIEŚCI RAZY w ciągu trzech lat i pracownik nie zaprotestował?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krys89
+4 / 6

@13Puchatek Kobieta po jednym piwie 5% może mieć 0,3 promila. 0,01 to można mieć po wzięciu syropu czy wypicia łyku soczku, dodatkowo jest coś takiego jak błędy urządzeń pomiarowych, ja dla odmiany mam nadzieje że po ustaniu stosunku pracy kobieta pozwala z sukcesem szefa za te odliczenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamIM
+2 / 2

@PIStozwis
to się zdecyduj. po uzasadnionych podejrzeniach (dyscyplinarka) czy w trybie kodeksowym (rozwiązanie umowy o pracę) bo to dwie różne bajki, których jak widzę nie ogarniasz :) :) :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MalaZlaCzarownica
+2 / 4

@13Puchatek
O ile zgadzam się z tobą co do picia w pracy, o tyle pomijasz dwa istotne czynniki, które całkowicie obalają sens i zasadność postepowania opisanego wyżej janusza:

Primo - w organizmie ludzkim alkohol występuje w sposób fizjologiczny. Poziom do 0.15 może się utrzymywać nawet jeśli ktoś od roku żadnego alko nie pił, bo po prostu ma takie a nie inne geny i fizjologię.

Secundo - urządzenie pomiarowe na podstawie którego nakłada się kary finansowe powinno mieć homologację. A takie urządzenia trochę kosztują. Osobiście szczerze wątpię, aby przeciętny szef Januszexu inwestował w coś więcej niż najtańszy chińczyk z ali.

Tak że gdyby tylko pracownik udał się do sądu, szef byłby na z góry przegranej pozycji w tym wypadku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar severh
+3 / 5

@13Puchatek 0,01 to można mieć po pawełku zjedzonym 2h wcześniej. Ziutek badający kogoś alkomatem bez legalizacji to się nadaje do sądu pracy. Ale skoro pracownik się godzi na takie akcje i jeszcze nie protestował to może coś było na rzeczy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
1 13Puchatek
+4 / 4

@severh
@Krys89
@MalaZlaCzarownica

OK, zgadzam się z Wami co do szczegółów. Problem na moje oko polega na tym, że (zakładając oczywiście, że opowieść jest prawdziwa) jeśli w ciągu 3 lat gość był 30 razy łapany na alkoholu we krwi, to chyba nie wmówicie mi, że ZA KAŻDYM RAZEM był to problem "Pawełka" czy leków. Zauważcie też, że gość pisze:

"Za każdy pozytywny wynik, NAWET 0,01…". To nie znaczy, że zawsze ten wynik był 0,01, pewnie bywał większy - ale NAWET za 0,01 dostawał karę.

A do tego dodjamy fakt, że ludzie, którzy lubią pić w pracy / są w jakiś osób uzależnieni są często mistrzami świata w wynajdywaniu sobie usprawiedliwień ("to było TYLKO 0.01", "tylko jedno piwo", "jakie ma znaczenie, czy piłem wczoraj").

Nie wiemy, w jakiej branży gość pracował, ale jeśli rzeczywiście pracodawca regularnie robił takie kontrole, to niewykluczone, że była to praca, która WYMAGAŁA 100% trzeźwości - względy bezpieczeństwa etc.

Podsumowując - macie rację, że wynik 0.01 wiele nie mówi. Ale 30 razy w ciągu 3 lat z wynikiem CO NAJMNIEJ 0.01 - to jednak już coś mówi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar severh
0 / 2

@13Puchatek pozwolę sobie tylko zauważyć że to wychodzi średnio jedna wpadka co ok 36 dni. Więc ciężko by tu mówić o ciągu. Ba nie tylko pawełek może dawać takie objawy ale i np płyn do płukania ust (który jest na bazie alkoholu etylowego). Swoją drogą zastanawia mnie czy w umowie był zapis o badaniach i karze czy to widzimiś szefa za który można by iść do sądu pracy ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar melblue
0 / 0

@adamIM Gdyby to było w regulaminie pracy danej placówki (opis urządzenia, opis procedury przeprowadzania testu itd), mógłby przeprowadzić test, ale musiałby uprzedzić o zamiarze przeprowadzenia kilka dni wcześniej. Tak mi się wydaje. Z chwili na chwilę - tylko policja.
A poza tym 0.01?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 marca 2023 o 11:35

S seepoo
+2 / 2

@adamIM
Był okres że pracodawca mógł samodzielnie badać alkomatem i było to legalne później zaniesiono ten zapis ale obecnie niedługo znów zostanie wprowadzony - jest nowy projekt zmian w prawie i pracodawca bedzieogl badać pracowników alkomatem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamIM
-2 / 2

@melblue
do żadnego regulaminu pracy nie możesz sobie wpisywać niczego co jest niezgodne z prawem. prawo nie pozwala na sprawdzanie przez pracodawcę stanu trzeźwości pracownika w inny sposób niż przez wezwanie policji więc nie może być zapisu że ja sobie sprawdzę sam ale uprzedzę was o takiej akcji 2-3 dni wcześniej.
żaden regulamin pracy nie może zawierać niezgodnych z prawem zapisów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamIM
+1 / 1

@seepoo
pracodawca owszem sprawdzał ale nie miał do tego prawa. po prostu ktoś zaczął grzebać w przepisach i po takich akcjach zrobił się mały dym. okazało się że uprawnienia do badani trzeźwości ma tylko i wyłącznie policja a pracodawca uzurpował sobie takie prawo. gdy zaczęto o tym mówić głośno pracodawcy się wycofali z tych praktyk (no może nie wszyscy). to czy takie prawo zostanie wprowadzone to inna sprawa. jak na razie pracodawca nie ma do tego żadnych uprawnień i jeśli robi to na własną rękę nawet w dobrej wierze (chroni siebie i innych pracowników), to łamie prawo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irulax
0 / 0

@13Puchatek
"...Podsumowując - macie rację, że wynik 0.01 wiele nie mówi. Ale 30 razy w ciągu 3 lat z wynikiem CO NAJMNIEJ 0.01 - to jednak już coś mówi. "- taa, mówi, np. to że to szef z syndromem jakiegoś kapo, który sobie wykombinował sposób na obniżenie kosztów pracy względem pracownika. :)
1. Gdyby takie wartości alkoholu we krwi były rzeczywistym problemem, mógł przecie próbować zwolnić pracownika dyscyplinarnie np. za drugą wpadką, albo zwolnić zwykłym wypowiedzeniem. Po co czekał TRZY lata? Aż dozbiera do nowego Q7? :)))
2. Kwestia samego przeprowadzenia pomiaru: to, że masz 10 cyfr na wyświetlaczu jakiegoś urządzenia, nie znaczy takiej dokładności pomiaru. Pozostaje kwestia homologacji takiego urządzenia, umiejętności, warunków itp. Nawet podczas kontroli drogowej możesz żądać dodatkowego badania trzeźwości w próbce krwi.
Ja mam to w poważaniu, ponieważ generalnie unikam alkoholu. Ale tu to już chyba była szopka. :)
P.S. Coś mi się wydaje, że część przykładów nie musi być z Polski.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
0 / 0

@PIStozwis Jeśli w jego domniemaniu ma uzasadnione podejrzenie, powinien wezwać milicję. Jeżeli milicja uzna, że nie miał podstaw może go oskarżyć o nieuzasadnione wezwanie, a pracownik o nieuzasadnione oskarżenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G konto usunięte
-3 / 3

@adamIM uprawnien xd. w pracy na wysokosci takie cos jest norma.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PIStozwis
0 / 0

@adamIM Czytaj ze zrozumieniem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kaz666
-1 / 1

@MalaZlaCzarownica za 0.17 zabrali znajomemu prawojazdy na 8 miesiecy ;] wiec jak?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
0 / 0

@irulax Ja miałem kiedyś sytuację że na rutynowej kontroli "wydychałem 0,23" i byłem mocno zdziwiony bo nie piłem nic tego dnia, ani poprzedniego.. no ale odczekałem sobie w radiowozie 15 minut czekając na powtórne "dmuchanie" i w drugim wyszło 0,24... zażądałem badania krwi no ale oczywiście samochód na lawetę i na policyjny parking, ja w radiowozie i jazda na badanie krwi.. 0,0.... po czym odwieźli mnie na parking gdzie mój samochód i jeszcze chcieli bym płacił za "parkowanie"... a takiego wała... i poszedłem robić awanturę na komendzie że "drogówka" od Was bada kierowców wadliwym sprzętem. Oczywiście nic nie zapłaciłem za parking

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M meeshoo
0 / 0

@adamIM

Nie miał. Ma. Wartością graniczną jest 0,2 promila

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamIM
0 / 0

@PIStozwis
ty sam nie rozumiesz tego co piszesz a piszesz po prostu wierutne bzdury a wręcz brednie :( :(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamIM
-1 / 1

@gravetherockdancer
normą jest nie przychodzenie do jakiejkolwiek pracy pod wpływem alkoholu czy innych środków odurzających jak również nie używanie ich w czasie pracy. a przepisy mówiąc kto może dokonać kontroli są jasne. jeśli twój szef próbuje przeprowadzić taką kontrolę na własną rękę to możesz go wysłać na szczaw. powtórzę po raz kolejny dura lex, sed lex.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G konto usunięte
-3 / 3

@adamIM niestety to nie jest norma dla wielu ludzi w pracy fizycznej;d

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
0 / 12

Coraz częściej w tych "bekach" pojawiają się zamiast januszexów pracuszexy. I dziw bierze, że ktoś to faktycznie wkleja. Jak kara 1000 PLN za wydmuchanie czegoś na alkomacie. Rozumiem, że owa Pani nie ma problemu z tym, że jak uderzy do banku albo kosmetyczki to obsługuje ją ktoś na rauszu. Nawet z tym sławetnym 0,01 - ot taka świeżo parująca fryzjerka to sama słodycz. I ciekawe, że jak w 3 lata 30 razy przyszła na rauszu to szef w firmie wprowadza kary po 1000 PLN - najwyraźniej mają z tym problem i wprowadza politykę zero tolerancji. Co miał klaskać? A swoją drogą dziwią jeszcze dwie rzeczy - wiara w to, że jak ktoś ma już te upragnione 0,00 to nagle jest funkel nówka i wszystko idzie cacy. Przecież osoba na zwale ledwo powłócza nogami - jaki jest sens jej pracy za wyjątkiem "przeczekania na koszt firmy"? A druga to jak ktoś w 3 lata minimum 30 razy (bo ciekawe ile razy się jej upiekło, lub godzinę wcześniej wytrzeźwiała) wiedząc że jest praca uchlewa się lub dopija w nocy (aby rano coś wydmuchać to innej opcji nie ma, chyba, że piwo na kaca) nie wpadł jeszcze na to, że ma problem? Ale zgodnie z DEMOTYWATOREM to Janusz ma ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MalaZlaCzarownica
+8 / 8

@Amon1023
Fizjologiczny poziom alkoholu w organizmie człowieka może wynosić do 0.15 promila. I taki człowiek jest absolutnie trzeźwy, nie ma żadnych zaburzeń refleksu ani orientacji. Karanie za owo "sławetne 0.01" jest równie absurdalne, jak nakładanie na ciebie opłat za emisję CO2 ponieważ oddychasz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 marca 2023 o 8:39

P Pasqdnik82
+1 / 1

@Amon1023 "osoba na zwale" czyli rozumiem na tzw kacu, wcale nie ma 0,0.... .po większej popijawie, gdy pojawia się kac dla takiej osoby to ona jeszcze promili może mieć... powyżej 0,4 nawet :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Moim_zdaniem
-2 / 2

@piotrsmieciuch uprzedziles mnie. Przecież wszedzie o tym trabili.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aluette1
0 / 0

oczywiście, że z bloku o bokach 50cmx50cm da się wyciąć blok o wymiarach 40cmx60cm

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jarobakmac
-2 / 2

Poważnie ktoś znosi takie "atrakcje"?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem