Jak "miło", pani już z daleka wiedziała, że przybiegnie piesek i przygotowała kamerę. Ciekawe czym reżyserzy tak przerazili tego psa, że ten się posikał ze strachu, bo bał się powtórki.
@warszawiaczanka pomijając możliwość ustawki, to że pies się posikał nie musi wcale oznaczać strachu. Kiedy miałem psa, zwłaszcza jak był młody zdarzało mu się posikać z radości. Swoją drogą nawet trochę tego psa przypominał.
Po pierwsze, wyszła z auta na środku drogi. Tego powinno się unikać jak ognia.
Po drugie, pies nie był badany, więc nie wie, czy nie przenosi jakichś chorób. Także nie powinna mu pozwolić się lizać, a najlepiej założyć jakieś rękawiczki i jak najszybciej zabrać go do weterynarza.
Sama adopcja psa jak najbardziej. To się jej chwali. Ma złote serce i dobre intencje. Ale trzeba też użyć głowy
@El_Polaco Bez przesady z tym zatrzymywaniem na środku drogi. Przecież to nie ruchliwa autostrada tylko droga na jakimś zadoopiu, gdzie jak masz auto raz na pół godziny to już jest tłok.
I właśnie na takiej drodze kiedyś mało nie miałem czołówki, bo właśnie nikogo innego się tam nie spodziewałem i bardziej podziwiałem widoki niż patrzyłem na drogę. Na szczęście spojrzałem wystarczająco wcześnie, żeby zareagować, bo zjechałem na środek, zamiast trzymać się swojego pasa. Poza tym po bokach jest wysoka trawa. Jeśli za nią jest nawet lekki zakręt, to kierowca zobaczy ją w ostatniej chwili.
@El_Polaco Twoje historia nie przekonuje mnie do tego aby się na takich drogach nie zatrzymywać. Miałbyś wypadek przez własne gapiostwo, a nie przez to, że się gdzieś na pustkowiu zatrzymałeś.
Nie chodzi o to, że się zatrzymała, tylko o to, że wyszła prawie na środek drogi. A to, że na takiej drodze jest mały ruch, to nie oznacza, że na pewno zaraz coś nie będzie przejeżdżało. Powinna przynajmniej postawić jakiś trójkąt ostrzegawczy.
@JohnLilly
Jaka rysa? Po prostu zabrakło mi wtedy wyobraźni i zdrowego rozsądku. Poza tym często jeżdżę rowerem po bocznych drogach, gdzie rzadko jeżdżą jakieś auta. Ale jednak się zdarzają. Bywa i tak, że w jednym miejscu na drodze spotkają się 2 auta i w miarę możliwości zjeżdżam na pobocze, żeby spokojnie mogły mnie wyprzedzić.
Po prostu wychodzenie na środek drogi zawsze niesie ze sobą ryzyko, którego lepiej uniknąć. Zwłaszcza, że wysoka trawa po bokach mocno ogranicza widoczność.
@El_Polaco Robisz z igły widły, tak naprawdę to nawet idąc na chodniku ktoś Cię może potrącić rowerem i co? Idąc chodnikiem będziesz z tego powodu zakładał kask?
@lokutus
Spoko. Od tego czasu zawsze uważałem. Za to ona na tym filmiku jest super czujna, kucając na środku drogi i filmując pieska. Zwłaszcza, że tam jest wysoka trawa, więc jeśli niedaleko jest zakręt, to widoczność jest bardzo ograniczona.
@El_Polaco Masz rację, na wsi, kiedy żaden pojazd nie jedzie ulicą jest najniebezpieczniej wtedy. Najlepiej wówczas wcale nie wychodzić, bo może nas potrącić kaczka.
@El_Polaco
Z tego co rozumiem, to za każdym razem jak się zatrzymujesz na drodze to wyciągasz trójkąt ostrzegawczy? A skoro wyciągasz, to też wychodzisz z auta i stwarzasz zagrożenie, no chyba że masz założoną kamizelkę.
Jak "miło", pani już z daleka wiedziała, że przybiegnie piesek i przygotowała kamerę. Ciekawe czym reżyserzy tak przerazili tego psa, że ten się posikał ze strachu, bo bał się powtórki.
@warszawiaczanka wiem o czym piszesz, mimo wszystko chcę wierzyć że to jeden z tych nielicznych wyjątków gdzie nie była to ustawka
@warszawiaczanka pomijając możliwość ustawki, to że pies się posikał nie musi wcale oznaczać strachu. Kiedy miałem psa, zwłaszcza jak był młody zdarzało mu się posikać z radości. Swoją drogą nawet trochę tego psa przypominał.
@Marcin2019Master Ten konkretny piesek posikał się raczej ze strachu.
Iwonko szacuneczek !
Głupie z 2 powodów
Po pierwsze, wyszła z auta na środku drogi. Tego powinno się unikać jak ognia.
Po drugie, pies nie był badany, więc nie wie, czy nie przenosi jakichś chorób. Także nie powinna mu pozwolić się lizać, a najlepiej założyć jakieś rękawiczki i jak najszybciej zabrać go do weterynarza.
Sama adopcja psa jak najbardziej. To się jej chwali. Ma złote serce i dobre intencje. Ale trzeba też użyć głowy
@El_Polaco Bez przesady z tym zatrzymywaniem na środku drogi. Przecież to nie ruchliwa autostrada tylko droga na jakimś zadoopiu, gdzie jak masz auto raz na pół godziny to już jest tłok.
@JohnLilly
I właśnie na takiej drodze kiedyś mało nie miałem czołówki, bo właśnie nikogo innego się tam nie spodziewałem i bardziej podziwiałem widoki niż patrzyłem na drogę. Na szczęście spojrzałem wystarczająco wcześnie, żeby zareagować, bo zjechałem na środek, zamiast trzymać się swojego pasa. Poza tym po bokach jest wysoka trawa. Jeśli za nią jest nawet lekki zakręt, to kierowca zobaczy ją w ostatniej chwili.
@El_Polaco, aleś ty wystraszony życiem
@El_Polaco Twoje historia nie przekonuje mnie do tego aby się na takich drogach nie zatrzymywać. Miałbyś wypadek przez własne gapiostwo, a nie przez to, że się gdzieś na pustkowiu zatrzymałeś.
@JohnLilly
Nie chodzi o to, że się zatrzymała, tylko o to, że wyszła prawie na środek drogi. A to, że na takiej drodze jest mały ruch, to nie oznacza, że na pewno zaraz coś nie będzie przejeżdżało. Powinna przynajmniej postawić jakiś trójkąt ostrzegawczy.
@El_Polaco Oj widzę, że to Twoje zdarzenie Ci jakąś rysę na psychice zostawiło.
@JohnLilly
Jaka rysa? Po prostu zabrakło mi wtedy wyobraźni i zdrowego rozsądku. Poza tym często jeżdżę rowerem po bocznych drogach, gdzie rzadko jeżdżą jakieś auta. Ale jednak się zdarzają. Bywa i tak, że w jednym miejscu na drodze spotkają się 2 auta i w miarę możliwości zjeżdżam na pobocze, żeby spokojnie mogły mnie wyprzedzić.
Po prostu wychodzenie na środek drogi zawsze niesie ze sobą ryzyko, którego lepiej uniknąć. Zwłaszcza, że wysoka trawa po bokach mocno ogranicza widoczność.
@El_Polaco Robisz z igły widły, tak naprawdę to nawet idąc na chodniku ktoś Cię może potrącić rowerem i co? Idąc chodnikiem będziesz z tego powodu zakładał kask?
@El_Polaco tak to jest jak sie prawko za loda zdalo.Za kółkiem caly czas mssz byc czujny i spodziewac sie nie spodziewanego NIE uczyli
@El_Polaco Oddaj prawo jazdy!
@lokutus
Spoko. Od tego czasu zawsze uważałem. Za to ona na tym filmiku jest super czujna, kucając na środku drogi i filmując pieska. Zwłaszcza, że tam jest wysoka trawa, więc jeśli niedaleko jest zakręt, to widoczność jest bardzo ograniczona.
@El_Polaco Masz rację, na wsi, kiedy żaden pojazd nie jedzie ulicą jest najniebezpieczniej wtedy. Najlepiej wówczas wcale nie wychodzić, bo może nas potrącić kaczka.
Bylo kilka razy ALE takie niech sie powt.i uczą
i akurat dała radę nagrać to telefonem :) czy tylko mi to zalatuje ustawką?
widzę to nie pierwszy raz a i tak zawsze daje mocne
@El_Polaco
Z tego co rozumiem, to za każdym razem jak się zatrzymujesz na drodze to wyciągasz trójkąt ostrzegawczy? A skoro wyciągasz, to też wychodzisz z auta i stwarzasz zagrożenie, no chyba że masz założoną kamizelkę.
Do mnie nie przemawiasz z żadnym komentarzem