Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1542 1585
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
C ciomak12
+34 / 38

@lelek2 Ależ to bardzo proste hasło. Głosi jest wielu takich ludzi, których nie stać na domy/mieszkania i że trzeba im te mieszkania zapewnić, kosztem wszystkich innych.

Chcesz coś do tego dodać?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nervousman
+2 / 2

Oświeć nas proszę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Ghoran
0 / 0

ja chcę dodać, że to g... prawda

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar voot1
+5 / 7

@lelek2 a kto dopłaci do kredytów aby były tanie i kto zapłaci za mieszkania socjalne? Jesteś strasznie naiwny skoro twierdzisz że można sobie zrobić ustawę, która spowoduje że nagle pojawi się masa tanich mieszkań i tanich kredytów :D
Jeśli tak miałoby to działać to dlaczego nikt jeszcze nie napisał prawa mówiącego, że każdy ma być bogaty, najedzony, szczęśliwy i ma żyć wiecznie? Przecież wtedy świat byłby idealny :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Banasik
+6 / 6

@lelek2 . A te mieszkania socjalne to spadną z nieba czy może trzeba je wybudować za czyjeś pieniądze?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lestar
0 / 4

Po pierwsze zdanie od dużej litery.Po drugie ,tu chodzi o tanie mieszkania do których rząd dopłacić z pieniędzy podatników z większości pracujących którzy to coraz większe mają daniny na poczet socjalu,trzynastek,czternastek ect.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lelek2
-2 / 4

@Banasik napewno nie za twoje i tak z częściowo twoich podatków jeśli je płacisz. już wole żeby państwo czy samorząd budowało mieszkania socjalne niż moje podatki miały iść na kolesi jakiejkolwiek władzy jak to się obecnie dzieje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lelek2
+1 / 1

@Xar niektórzy wolą brać 500+ czy brać udział w akcji willa plus albo dostać zatrudnienie w spółce skarbu państwa po znajomości. widzę ze żyjesz jeszcze w krainie baśni to na program 500+ się załapałeś

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lelek2
-1 / 3

@voot1 To ty jesteś naiwny, wystarczy ze napisali ustawę za podatków mogą ci do walić ile chcą, a wole żeby te pieniądze poszły na mieszkania niż do rak jakiś kolesiów z rządu. do kredytów ty dopłacisz jak teraz spłacisz tych co we frankach kredyty wzięli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sancho
+5 / 5

@lelek2 Czy tobie naprawdę wydaje się, że złodziejstwo bierze się z tego, że państwo ma za mało wydatków i jak tylko zacznie budować domy socjalne, to przekręty się skończą, bo pieniędzy będzie za mało? Nie, tak się nie stanie. Kolejne programy socjalne oznaczają więcej podatków, więcej spółek i spółeczek skarbu państwa do realizacji tych zadań i kolejne hordy urzędników do obsługi biurokracji. Na "tanich" domach socjalnych napasą się kolejne tabuny "kolesi", a całkowity koszt tego pomysłu będzie 2x większy niż normalnie. Nie wspomnę już, co dumpingowe ceny najmu zrobią z rynkiem, bo naprawdę, esej można by napisać jak bardzo po#@&@ny to pomysł.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Banasik
0 / 2

@lelek2 . Stawiasz fałszywą alternatywę, że pieniądze publiczne albo pójdą na chałupę dla ciebie albo zostaną rozkradzione przez innych. Nie ma takiej alternatywy. Po pierwsze państwo ma wiele ważnych celów na które mogą iść te pieniądze, po drugie w razie nadmiaru kasy (hehe :) należy obniżać podatki a nie kombinować na co je przeputać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T ToTutaj
+1 / 1

@Xar Za Yamato szanuję!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
+2 / 4

@lelek2 A te mieszkania socjalne to ufunduje wróżka zębuszka albo ze pieniędzy zebranych na siepomaga? Czy może z podatków na które ja się składam? Jeżeli z moich podatków to wolałbym je przeznaczyć na inne cele.

A tanie kredyty to będą udzielać banki z własnej woli czy pod przymusem państwa? Jeżeli pod przymusem to zgadnij kto za to zapłaci? Bo zapłacą za to WSZYCY INNI KREDYTOBIORCY. Bo bank to nie jest instytucja charytatywna.

Otóż ja nie chcę płakać. Wręcz przeciwnie. Chcę sobie żyć po swojemu i SAM ZAROBIĆ na rzeczy mi potrzebne. A jak chciałem komuś pomóc to organizowałem szlachetną paczkę czy wpłacałem na organizacje niosące pomoc.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lelek2
-2 / 4

@ciomak12 z twoich podatków to może i metr by powstał. Nie tylko ty płacisz te podatki i tak wole żeby te mieszkania z tych podatków budowali bo mieszkający tam płacili by czynsze, więc częściowo by się zwróciły. Jeśli chcesz przeznaczać podatki na inne cele to wystarczy nie pracować i ich nie płacić, bo niestety widząc co teraz sie z nimi dzieje to wpływu na ich wydatkowanie oraz na kontrole nie masz żadnych

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
0 / 2

@lelek2 nie mierz wszystkich swoją miarą. To że Ty nie płacisz żadnych podatków prócz vatu i akcyzy w sklepach, nie oznacza że inni mają tak samo. Pewnie też dlatego marzy Ci się dorobienie się na grabieniu innych.

Mieszkania by się zwróciły. KOMU BY SIĘ ZWRÓCIŁY? Skoro MI ktoś zabierze w podatkach a potem czynsze trafią do państwa to KOMU się zwrócą?

Czy Ty w ogóle wiesz po co jest CZYNSZ? Czynsz jest wydawany na wydatki wspólne. Ciepło, światło na klatkach i garażu, za windy, za ogrodnika i sprzątaczkę. Na remonty. Za ochronę i administrację budynku. Jak z czynszu ma się państwu zwrócić budowa mieszkań?

natomiast inne cele to np policja, wojsko, infrastruktura. I nie rozwiązaniem nie jest nie płacić jak Ty podatków, ale głosowanie na ludzi, którzy nie będą dawać na nierobów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lelek2
-1 / 1

@ciomak12 płace może więcej niż ty bo co roku dopłacam do podatku. widzę ze jednak nie masz pojęcia o tym czynszu. mylisz pojęcia policja, wojsko jest dotowana w całości przez państwo z twoich podatków
oni nawet na swoje emerytury nie zarobią tylko ty na nich płacisz. pewnie należysz o wspólnoty dlatego tylko o takim czynszu piszesz. i nie wyskakuj ze masz studia o kierunku ekonomia bo już się przekonałem ze im bardziej szkolony to tym większy gamoń

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
0 / 2

@lelek2 No idiota... Kwestia czy dopłacasz do podatku czy nie, to jedynie kwestia na jakich umowach jesteś czy dobrze rozliczasz księgowość w firmie. W kwestii zarobków to chodzi o przekraczanie różnych progów.

Np. jak byłem studentem i przekroczyłem w zarobkach próg to musiałem dopłacić podatek. Co nie zmienia faktu, że teraz płacę kilkukrotnie większy podatek, ale dzięki temu że mam firmę i inne umowy żadnych dopłat nie mam.

I ja wiem że wojsko policja są w całości z moich podatków. Podobnie jak KAŻDY INNY WYDATEK RZĄDOWY. Widzę że nawet nie ogarniasz co to jest budżet państwa i co tam uchwalają. Stąd pewnie awersja do ekonomii... Otóż budżet składa się niemal w całości z podatków. Są tam jeszcze inne wpływy wielkości paru % jak środki unijne. I z podatków masz podatki zwykłe oraz celowe (np zus).

Jeżeli więc powstaje jakiś kolejny program socjalny to jest on z całej puli wszystkich podatków prócz podatków celowych. Dlatego tak skrajnie idiotyczny był Twój pomysł, że jak nie chce płacić na socjal to mam przestać płacić podatki w ogóle.

A studia mam z elektrotechniki.

Co do czynszu, to oprócz wyzwisk nic nie powiedziałeś. No pochwal się nieszkolony gamoniu na co idzie Ci czynsz w mieszkaniach?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+41 / 73

Kto za to prawo ma zapłacić?

:)


***** *** i lewicę!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
+17 / 21

@koszmarek66 Może ci którzy głoszą takie hasła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+18 / 30

@Docent_Deptula Znani socjaliści George Stephenson, Tomas Edison, Henry Ford i cała masa innych. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+36 / 44

@acotam43 Ale zdajesz sobie sprawę, że ktoś musi jednak za to mieszkanie zapłacić? Lewica uważa, że bogaci. A mnie się nie wydaje, że skoro zarabiam 4x więcej niż ktoś z minimalną pensją to wcale nie powinienem płacić za mieszkanie swoje i 3 innych ludzi, którzy uważają, że ich nie stać.
Trzeba zrobić coś, żeby nas było stać:
- wybierać władze, które dobrze gospodarują i nie kradną,
- tworzyć prawo aby dawało możliwości posiadania także i lokum,
- wziąć się do roboty i zacząć dawać owoce swojej pracy, za którą warto zapłacić dobrą pensję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A acotam43
+1 / 19

@koszmarek66
Dokładnie, trzeba zrobić coś, żeby nas było stać:)
I nie chodzi mi o rozdawnictwo czy przerzucanie odpowiedzialności na bardziej zamożne jednostki. Nie każda praca zapewni tez dobrą pensję a te najniżej opłacane też muszą być przez kogoś wykonane.
Jeżeli kogoś jest stać na wynajem mieszkania przez 5 lat to powinien mieć dostęp do kredytu, który mu zapewni spłacanie własnego lokum a nie cudzego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SkoQ
+8 / 22

@acotam43 koś kto dostaje najniższą pensje nie wykonuje tej pracy u podstaw w chwalebnym czynie społecznym wieszcząc hasła ,,bo ktoś musi to wykonywać i dlatego to robię " ... Robi to bo nie ma lepszej alternatywy, bo nie ma umiejętności, wiedzy i/lub chęci na zmianę tego stanu rzeczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A acotam43
+2 / 16

@SkoQ
Lub nie ma innej możliwości. Nie wszyscy są orlami w szkole, nie wszyscy mogą mieć wyższe wykształcenie. Nie sądzę, żeby ktokolwiek marzył będąc dzieckiem - jak dorosnę to chce harować za grosze. Przyczyny takiego stanu są różne, dlatego jeżeli ktoś wykonuje sumiennie pracę na cały etat powinien mieć dach nad głową.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mr_spook
+3 / 27

@koszmarek66
Autor demota i jego klakierzy chooja znają się na rynku nieruchomości w kraju i zagranicą. Zagraniczne fundusze inwestycyjne wykupują od deweloperów całe budynki w Polsce na wynajem, przez co ceny za metr kwadratowy są zaporowe nawet dla klasy średniej. Ludzie muszą brać kredyty na dekady spłat, po jednym z najwyższych oprocentowań w stosunku do innych krajów UE. Tak było jeszcze przed pandemią. Taki preceder powinien być prawnie zakazany. Moi znajomi wzięli kredyt na mieszkanie od dewelopera, ten po roku wymówił umowę i zapłacił karę umowną, bo bardziej opłacało mu się opylić mieszkanie funduszowi inwestycyjnemu. Hej sprytni inaczej! Mediana zarobków w Polsce to 4700zł, cena najmu mieszkania z opłatami w Warszawie średnio 3000zł. Powiedzcie jak odłożyć z 1700zł na włkad własny, albo spłacać ratę... W UE gdzie fundusze inwestycyjne wykupują mieszkania odbywają się grube protesty, u nas cisza i ludzie siedzą na dupie. Samorządy nie dbają o własny majątek i zasoby komunalne, pełno niesprzedanych zaniedbanych pustostanów, część "mieszkań" nawet bez pionów kanalizacyjnych. Nie ważne, czy PO, czy PiS, niech się budynki komunalne walą, samorząd opchnie teren kolejnemu deweloperowi albo czyścicielowi kamienic.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dbgoku
+6 / 18

@acotam43 nie ma problemu, niech się pojawi ustawa o kredycie hipotecznym dla ludzi. DLA LUDZI. W chwili obecnej płacę 3000 zł raty kredytu, z czego 200 zł to kapitał, reszta to odsetki. Nim w ogóle zacząłem spłacać kredyt to płaciłem 2800 zł w zasadzie to niczego. Zmuśmy banki do normalnych ofert. To co proponujecie (wy lewaki) to rozdawnictwo nieważne jak sobie to nazwiesz, bo ktoś musi za to zapłacić z ludzi. Bogatych czy nie, ale ludzi. W PL według wyliczeń, stoi około 2 mln niewynajętych mieszkań. Może zacznijmy od tego, dlaczego nie można wywalić ludzi ze swojego mieszkania gdy za nie nie płacą?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+4 / 16

@mr_spook Mediana zarobków w Polsce to 4700zł, cena najmu mieszkania z opłatami w Warszawie średnio 3000zł. - a teraz podaj te dane dla Zapiziejewa Malego na Podkarpaciu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+2 / 8

@mr_spook Pięknie to ująłeś ale jak widzę po minusach zaglądają tu także deweloperzy ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jeziornar
+4 / 8

@mr_spook napisz nam jaka jest mediana zarobków w Warszawie skoro podajesz cenę najmu z tego miasta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
+5 / 15

@mr_spook Widzę że lubisz dopierać do siebie dane, które nie mają nic ze sobą wspólnego.
Skoro podajesz średnią cenę najmu w WARSZAWIE to podaj ŚREDNIE ZAROBKI W WARSZAWIE.

To może zrobię odwrotnie? Średnie zarobki w warszawie w sektorze przedsiębiorstw to 6300 netto. Zaś w Kraśniku bez problemu wynajmiesz mieszkanie za 1000 zł. I powiedz jaki masz problem z 5000zł odłożyć coś na wkład własny czy spłacać ratę?

A wracając do Twojego przykładu, otóż jeżeli zarabiasz 4700zł w warszawie to PO CO CI MIESZKANIE ZA 3000zł. Jeżeli jakiś człowiek tak robi i chce odłożyć na mieszkanie to jest skończonym kretynem. Zamiast płącić 3k za mieszkanie dwupokojowe to lepiej zapłacić 2-2,5k za kawalerkę. Albo 1-1,5k za pokój. Albo wykorzystać fakt że do warszwy można normalnie dojechać z kilku kierunków SKM/KM i wynająć coś w legionowie, piasecznie, pruszkowie itp. czy w mniejszych miejscowościach na tych liniach. Wtedy zaoszczędzimy kolejne kilka stówek. A podróż wcale nie będzie jakoś dłuższa.

Tak więc jeżęli ktoś chce uzbierać na mieszkanie to polecam nie być skończonym kretynem.

Co do okrutnych, złych funduszy co zabierają ludziom mieszkania. Otóż jeżeli kiedykolwiek miałeś do czynienia z funduszem to wiesz, że zadowalają się niską stopą zwrotu. I dlatego owszem wykupują mieszkania, ale za to dają bardzo niskie ceny najmu. Bo oni nie żerują na pojedynczym lokatorze. Bo oni mają 1000 mieszkań i nie chcą mieć pustostanów ani problemów z ciągłymi zmianami lokatorów bo to generuje koszty. Dlatego wolą niższe czynsze za to mają mniej pustostanów i mniejszą rotację.

Co do czyścicieli kamienic. To co widzisz w tym złego? Że ktoś chce by ludzie się wyprowadzili? Dać im 3 miesiące na znalezienie nowego mieszkania i przeprowadzkę i tyle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2023 o 20:26

F FCKGWRHQQ2YXRKT8TG6W2B7Q8
0 / 2

@Docent_Deptula Bo ja wiem czy kołchozy, sowchozy i obozy koncentracyjne to postęp... Śmiem wątpić w słuszność twojej wersji postępu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LUPUS1962
0 / 0

@acotam43 Nie trzeba być orłem w szkole, trzeba tylko dobrze nauczyć się fachu. Nie musisz tworzyć programu kosmicznego, wystarczy dobry mechanik, spawacz, ślusarz... to też są potrzebne zawody(i wiele innych), i można w nich zarobić naprawdę dobrze. Kwestia ceny mieszkań, to kwestia podażowo - kosztowa. Nie ma sensownych programów rządowych, które naprawdę sprzyjają budownictwu, koszty materiałów budowlanych też wynikają w znacznej części z radosnej twórczości ustaw fiskalnych i socjalnych(koszt pracy to nie tylko wypłata) obecnego nierządu. gdyby było stu chętnych i dwieście wolnych mieszkań, to cena byłaby wyraźnie niższa. A jest 6-8 potrzebujących na jedno wolne mieszkanie. Więc normalne, że dostaje ten, co więcej zapłaci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
0 / 4

@ciomak12 ale przeciez kazdy ma prawo wynajmowac mieszkanie w scislym centrum miasta gdzie zyje kilkaset tysiecy ludzi i zwyczajnie nie dla kazdego starczy - kazdy ma miec i tyle, kit z tym,ze nie ma na tyle mieszkan, kazdy ma miec bo socjalizm...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SkoQ
+2 / 4

@acotam43 ale praca jest tyle warta ile ktoś jest w stanie za nią zapłacić. Jeśli Twoja przydatność dla społeczeństwa jest na najniższym możliwym poziomie wyceniona przez rynek pracy to współczuję. Jeśli chcesz za najniższą jakoś żyć to niestety, ale wyjedź daleko od dużego miasta, złap tam pracę za minimalną gdzie koszty mieszkania z tej minimalnej pokryjesz...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mygyry87
+2 / 4

@Xar normalnie nie wierzę, że anty tuskowego demot zrobiłeś xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S swoj_chlop
-4 / 4

@koszmarek66 Nie p*****l, koleś! Lewica (czyli także ja) uważa, że mamy płacić według wkładu i potrzeb, nie zachcianek.
Jak wy możecie tak (cenzura) bez sensu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A acotam43
+1 / 1

@SkoQ
Rozumiem, moim zdaniem stosunek pracy do płacy powinien być taki, żeby ten kto pracuje 40godz tygodniowo miał więcej niż ten, kto pracuje 0 godzin tygodniowo. To praca powinna być przepustką do godnego życia a nie jej brak.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A acotam43
0 / 0

@dbgoku
Nie rozumiesz. Nie chodzi mi o rozdawnictwo a stosunek płacy do pracy i sytuację, gdzie ten kto pracuje 40godz tygodniowo będzie miał lepsze warunki życiowe niż ten, kto pracuje 0 godzin tygodniowo. To jest dokładne zaprzeczenie rozdawnictwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+2 / 2

@swoj_chlop To kto wg Ciebie głosi takie hasła? Ostatnio Tusk uśmiechający się do ubogich wyborców, a wcześniej?
Czy tylko ja słyszę razem z tym hasłem "Każdemu wg potrzeb" albo "Wszyscy mamy takie same żołądki"?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
0 / 0

@SkoQ dlatego od 10 lat tej samej Pani na mięsnym mówisz dzień dobry i chcesz 20deko szynki :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pani_Informatyk
+1 / 3

@koszmarek66 o, właśnie, i to jest chyba cała esencja problemu - władza, która tyle kradnie, że, dla dużej części obywateli już nie starczy. A pieniędzmi, które nie ukradnie gospodaruje tak beznadziejniej (miliardy dla hu** Rydzyka, hu* Sasin i brak odpowiedzialności za tak haniebne marnotrawco ...)

Tylko, co możemy z tym zrobić? Jedną z opcji jest po prostu głosowanie na kogoś innego. PO oszukiwało - nie głosujemy na PO. PIS nadużywa władzy - nie głosujemy na PIS. Dlaczego my w Polsce nie umiemy tego zrobić?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SkoQ
0 / 0

@Pasqdnik82 i mnie to ani grzeje ani ziębi. Jej sprawa. Moja mama będąc sekretarką w biurze projektowym ogarnęła sobie kursy, szkolenia, zaczęła się uczyć kiedy ja byłem już prawie pełnoletni. Została projektantem będąc po 40stce... Bo jej się chciało. Co oprócz chęci stoi na przeszkodzie Pani z mięsnego? Brak talentu ktoś powie, a może brak chęci? Może wygodniej wrócić do domu i olać to wszystko, zamiast coś robić, uczyć się i próbować wyjść z minimalnej to obejrzeć M jak Miłość albo inne gówno?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dom1
+1 / 1

@Pani_Informatyk No wreszcie ktoś z sensem podsumował. Chcemy osiągnąć inny wynik głosując cały czas na tych samych polityków... To się nie może udać. Już lepiej zaryzykować i dopuścić do władzy inne pomysły/ludzi/partie (albo zacząć chwalić Pis/Po i cieszyć się ,,owocami").

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SkoQ
0 / 0

@acotam43 oczywiście marna praca nadal jest lepsza niż zasiłki. Ale uważanie, że skoro ktoś pracuje to powinien tyle zarabiać żeby go było stać na mieszkanie to spore odklejenie od rzeczywistości.

Jak kupujesz jabłka w sklepie które wyglądają i smakują podobnie, to weźmiesz to tańsze czy to droższe? Pewnie tańsze, a nie interesuje Cię, że przy ,,produkcji" tego tańszego ludzie zarabiają raczej mniej pieniędzy i prawdopodobnie minimalną która nie starcza na godne życie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mr_spook
-2 / 2

@ciomak12 Działam na rynku nieruchomości 20 lat, zapieprzałem za granicą, kupiłem w międzyczasie 6 mieszkań na wynajem. Miałem styczność z funduszami tamtejszymi, przy najmie mieszkania/polokoju, zastajesz kabel w suficie, gniazdka, cudem sprawną pralkę kuchenkę, resztę musisz sobie kupić. Widzę, co się dzieje teraz z na tym rynku w Polsce, to jest absurd. Krótkowzroczni sprytni inaczej, co się stanie jak własność prywatna nieruchomości spadnie w stosunku do własności funduszy inwestycyjnych? Większość będzie musiała wynajmować od funduszu? Po co im wtedy niska stopa zwrotu, gdy osiągną monopol oni będą mogli dyktować stawki najmu? Tak się dzieje na Zachodzie. Zabetonuje się społeczeństwo z podziałem na oligarchów właścicieli funduszów i na pozostałych z życiem na abonament - koszty życia nie pozwolą by rody bogaciły się z pokolnia na pokolenie. Spoko, niech goowno-inwestorzy sami szykują przyszłość własnych dzici w ustróju oligarcho-korporacyjnym,

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 marca 2023 o 11:51

A acotam43
+1 / 1

@SkoQ
Nie, powinien tyle zarabiać, żeby mieć dostęp do kredytu na jego kieszeń. To nie tylko zarobki ale również polityka mieszkalna, która działa dla ludzi a nie tylko dla polityków.

A jabłka wybieram te, które mi najbardziej smakują:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+17 / 27

Żyjesz ideałami? Ludzie jak będą głodni to sobie wezmą jedzenie. Nie patrząc na to, czy to sprawiedliwe czy nie. Cała historia ludzkości i wojny to właśnie takie zabieranie tym co coś wyprodukowali przez tych którzy nie wyprodukowali, ale byli silniejsi, liczniejsi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kar4
+4 / 8

@agronomista Niemcy w czasie II WŚ nie zabierali lepszych dóbr niż wyprodukowali, chcieli ziemi i minerałów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+8 / 8

@Kar4 Niemcy łupili wszystko co miało wartość, chyba, ze przydało się na podbitym terenie do dalszej ekspansji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+4 / 6

@Ella111111 Przed tępa siłą można się obronić też siłą, czasem z dodatkiem sprytu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Syphar
0 / 0

@agronomista to Ty żyjesz ideałami. Po II WŚ państwa wyciągneły wnioski z rewolucji bolszewickiej. Obecnie wojsko w krajach zachodnich, w tym i Polsce, to są ludzie ekstremalnie uprzywilejowani. Godzimy się na ich przywileje (darmowe mieszkania, wczesne emerytury) ponieważ bronią nas przed losem tych ludzi, którzy na Ukrainie potracili domy po przejściu tej czy innej armii (już obojętnie której, to nie komentarz o wyższości jednych nad drugimi).

Tyle, że ta obrona ma także drugie dno. Armii, dobrze wyposażonej, dobrze odżywionej i zamieszkałej w darmowych mieszkaniach z sutymi emeryturami można użyć przeciwko takiej właśnie zbuntowanej tłuszczy. Jak to się kończy widzieliśmy w Charkowie - obrońcy (a właściwie atakujący, bo odbijali) mieli 10 razy mniej ludzi. Ale mieli sprzęt i wyszkolenie, czego zabrakło okupantom w ilościach dziesiątek tysięcy, tyle, że uzbrojonym w Mosiny z I WŚ.

I dokładnie tak skończyłoby się to Twoje "liczniejsi, silniejsi". Albo gorzej, bo bez Mosinów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pani_Informatyk
0 / 0

@agronomista Jak na razie fale głodu w Korei Północnej nie doprowadziły do niczego takiego. A podobno jest tam bardzo ciężko. Obecnie już tamtejsza władza się przyznaje, że nie ma nawet na wykarmienie wojska i zmniejsza racje żołnierzom. A przecież to nie pierwsza, taka sytuacja. Już kilka razy, w drodze wyjątku i bardzo niechętnie dopuścili pomoc humanitarna z innych państw, tak tam było źle.

Piszesz, ze jak człowiek głodny to weźmie sobie jedzenie nie patrząc na to, czy jest to sprawiedliwe, czy nie ale tam obywatele się nie zbuntowali? Dlaczego?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cozabalwantonapisal
-5 / 35

Łatwo pisać takie demoty, gdy mieszkasz z rodzicami albo zarabiasz sensowne pieniądze.
Prawda jest taka, że jest na rynku kompletnie do d.... i 10000 zł/m^2 nijak się ma do zarobków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+5 / 19

@cozabalwantonapisal łatwo pisać w necie nie robiąc nic w realu by to zmienić.
@koszmarek66 wiesz że w pl bardzo zawęziłeś pole wyboru zwłaszcza patrząc na a to kto ostatnio wygłosił tyradę pod hasłem "mieszkanie prawem" ? ;-)
@agronomista oczywiście, ale dostrzegasz różnice pomiędzy aktem zbrojnym (wojna, rewolucja nie wnikając w powody i ich słuszność), a sytuacją "grabienia" ludzi w trakcie pokoju z owoców ich pracy na rzecz ludzi, którzy tej pracy nawet nie chcą podjąć?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+8 / 14

@Tibr Niestety też o tym pomyślałem. Nie mam w zasadzie na kogo głosować. Jeśli ktoś szuka liberalnego podejścia do całości egzystencji to ma do wyboru albo populizm z zapalnikiem czasowym, albo liberalizm ekonomiczny z konserwatyzmem światopoglądowym, albo liberalizm światopoglądowy z socjalizmem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+4 / 12

@koszmarek66 polecam partie libertarianska
@cozabalwantonapisal no jak szukasz z najnizsza krajowa apartamentu 85mkw w centrum miasta, to sorry ale za wysokie progi. Za to na obrzezach albo w miejscowosci 20km dalej ceny beda bardziej przystepne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lingerer
-3 / 3

@koszmarek66 nieprawdziwe oskarżenie, no cóż, ważne aby niesmak pozostał

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cozabalwantonapisal
+1 / 11

@Xar Niestety im mniejszy metraż tym drożej. A to co zaoszczędzisz na mieszkaniu stracisz na dojazdach z zadupia. Mieszkanie na zadupiu też ma ten minus, że praktycznie w nim nie bywasz.
O ile nie siedzisz jako informatyk na pracy zdalnej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+4 / 10

@Xar dokładnie dlaczego ludzie mają pretensje, że nie stać ich na mieszkanie ale nie biorą pod uwagę, czy może nie poświęcić dłuższego dojazdu do pracy w zamian za niższe koszty mieszkania.

@cozabalwantonapisal oczywiście, że kawalerka w centrum dużego miasta relatywnie ma czasem droższy metraż niż 3 pokojowe mieszkanie, ale mały domek pod tym miastem może kosztować 1/3 tej kawalerki tylko standard trzeba sobie podnieść samemu i do centrum na piwo kumplami z buta nie podejdziesz. Coś za coś życie to sztuka dokonywanych wyborów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
-3 / 11

@koszmarek66 im starszy się robie tym łaskawszym okiem patrzę na socjalizm xD
Niemniej wydaję mi się, że dla równowagi przydałoby się z 4 lata rządu tego liberalno gospodarczego z konserwą, niż liberalizm w wydaniu gdzie wsztko staje na głowie. Znając życie to i tak ta konserwa zapłaciłaby za to podobną cenę jak Unia Wolności, a więcej ludzi by zrozumiało, że bardziej istotne od światopoglądy danego polityka jest jego pogląd na to czy uważa, że ma prawo mu się wpiep... w jego życie i dysponować jego owocami pracy.
Cykliczność zawsze musi ktoś przyoszędzić, żeby potem można to było trochę przepalić;-) Aczkolwiek Polacy tak nie lubią socjalizmu, tak go nie chcą, że aż z tej nienawiści go w jakieś formie w końcu wybierają nie wiem czy to syndrom maltretowanej żony, czy jak tam Pawlak (jak zobaczył Kargula) powiedział "po co sobie obcego wroga szukać po świecie jak ma się swojego" xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A akam91
+3 / 3

@cozabalwantonapisal nie zgadzam się
Mieszkam na wsi, a pociągiem w 15 minut jestem w centrum miasta. W życiu bym nie zamieniła tego na mieszkanie w mieście. Prawie 30 lat żyłam w bluku, od kiedy przeprowadzilam się do domu, wreszcie zyje w spokoju. Nie słucham wypróżnień sąsiadów za ścianą, nikt nie stuka gdy muzyki poslucham, nie boje sie ze w sypie spi ktos, nie ma zasikanych miejsc itd
Mieszkając w duzym miescie, nie raz zeby dostac sie z jednego konca na drugi trwa to ponad godzine.
Wystarczy przeprowadzic sie gdzies gdzie jest dobra komunikacja, serio nie wychodzi to baaardzo drogo i czesto jest szybciej niz autem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D darkwitcher
+5 / 9

@Tibr
No ja robiłem. Niestety mając odłożone 20%, po ośmiu latach nadal mam odłożone 20% - dobrze poinwestowane i zdywersyfikowane - tylko przez hordę kredyciarzy, którzy rzucili się na mieszkania, ceny poszły w górę o ponad 200%, choć moje przychody wzrosły podobnie. I plan odłożenia 50% poszedł w PiS du. Od czasu kiedy podniósł się kwik deweloperów i bankierów o słabej zdolności kredytowej zaczęło się wreszcie poprawiać, ale zaraz wchodzą kolejne programy podnoszenia cen - kredyt na pierwsze mieszkanie itd. Więc truizmy o nic nie robieniu w realu możesz sobie wsadzić w... kieszeń.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bartes123
+1 / 7

@cozabalwantonapisal Albo gdy dostałeś mieszkanko w spadku po ciotce... I teraz jestem wielki gieroj i możesz innym doradzać co robić żeby mieć swoje własne mieszkanko...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
0 / 4

@darkwitcher miałeś 20k na wkład przez 8 lat trzymałeś zdywersyfikowane czyli od skarpety przez lokatę do funduszy inwestycyjnych?
Dlaczego mając na celu kupno mieszkania nie zrobiłeś tego 8 lat wcześniej mając wkład 20k (a wtedy te 20k to było nie mało) reszta w kredycie?
Gdzie wziąć było go łatwiej i taniej????

Nie jestem jakimś krezusem (dowód anegdotyczny jak i twój) ponad dekadę temu kupiliśmy mieszkanie spółdzielcze w 2019/20 kredyt na szeregówkę. A to (2020)okazał się dość dramatycznym rokiem gdzie moje dochody wręcz spadły, dlatego musiałem przystopować z wykończeniem i pomieszkać w "starym" mieszkaniu jeszcze trochę, a rata też mi nie spadała.
Życie to sztuka wyboru, czasem podjęcia ryzyka.
Chcesz być mobilny (praca) to nie kupujesz mieszkania tylko wynajmujesz, chcesz kupić mieszkanie to może warto rozważyć niższy standard lub poza miastem?

Prawda jest tak, że ty chcąc coś zrobiłeś, znamienita część pozostaje przy narzekaniach od kilku dekad, nie zależnie kto rządził.
Co do cen nieruchomości i podaży u mnie w mieście przynajmniej po wybuch zaczęło brakować mieszkań sporo Ukraińców wykupywało wsztko jak leci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D darkwitcher
+6 / 8

@Tibr "miałeś 20k na wkład przez 8 lat trzymałeś zdywersyfikowane czyli od skarpety przez lokatę do funduszy inwestycyjnych?"
W 2015 roku mieszkanie, które mnie interesowało kosztowało 450 000 PLN. Policz sobie ile to jest 20% z 450k.
Dywersyfikacja:
gotówka
złoto
srebro
lokaty
konta oszczędnościowe
obligacje
fundusze
giełda
krypto
"Prawda jest tak, że ty chcąc coś zrobiłeś, znamienita część pozostaje przy narzekaniach od kilku dekad, nie zależnie kto rządził."
Prawda jest taka, że nikt nie robi niczego sensownego żeby zatrzymać wreszcie ten cholerny galop cen rozpoczęty w 2015 roku. Wtedy zamiast zapożyczać się ponad stan możnaby wreszcie sensownie nazbierać choćby te 50%.wartości nieruchomości.

Przez brak kredytu nie ciąży mi rata, stać mnie bezproblemowo na wynajem, ale jestem zniesmaczony sytuacją rynkowo-polityczną dotyczącą nieruchomości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2023 o 13:38

T Tibr
+1 / 5

@darkwitcher w drugimi zdaniu poniekąd odpowiedziałeś sobie dlaczego nie masz mieszkania, łatwiej było kupić mniejsze i teraz sprzedać i dołożyć do większego. Moje pierwsze mieszkanie to stare budownictwo dwa pokoje, z żoną wziąłem spółdzielcze tamto sprzedałem, teraz dom... Gdyby od razu porwał się na coś co mnie wtedy nie było stać lub chciał uzbierać to siedział bym...

Tak jak pisałem można rozejrzeć się pod miastem... Myślisz, że na zachodzie kupują za gotówkę w centrum przeciętni obywatele? Nie mówię, że jest łatwo ale 450k w 2015 to dość sporo było nawet jak na stolicę. Gdzie można było za pół tej ceny znaleźć i teraz byś sprzedał lub spłacał kredyt z najmu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D darkwitcher
+2 / 4

@Tibr " łatwiej było kupić mniejsze i teraz sprzedać i dołożyć do większego."
Dokładnie tak zrobił mój kumpel - obecnie ledwo wiąże koniec z końcem i nie wiadomo co przyjdzie pierwsze - koniec kredytu, czy komornik. Dlaczego? Ceny od sprzedaży mieszkania do kupna domu gwałtownie wzrosły. Trafił na "run na mieszkania".

Te 50% to nie jakieś moje widzimisię, tylko racjonalny bufor bezpieczeństwa - 50% jestem w stanie bezstresowo spłacić w 5-30 lat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pochichrana
+4 / 6

@darkwitcher jest dokladnie tak jak mowi @Tibr. Ja swoje pierwsze mieszkanie tez kupilam za 100k w malym miesice mimo ze marzyla mi sie szeregowka albo wieksze mieszkanie w katowicach. Tyle ze 7 lat temu mieszkanie w Katowicach kosztowalo 4,5k za m2 a u mnie w miescie 2k. Zalozylam ze ceny nie spadna i lepiej miec na razie takie a potem sprzedac i kupic inne. Obecnie mam inne, co prawd anie tak duze jak chcialam ale jednak wieksze. Pretensje mozesz iec teraz tylko do siebie, a nie do ogolu.

Znaczy jha troche pretensji mam.. o nieustanne pondoszenie placy minimalnej, bo to przez to w duzej mierze wszystko drożeje. Mnie nikt nie waloryzuje wyplat to taki sam procent jak rosnie minimalna a ceny odczuwam tak samo. Gdy sie zaturdnialam u mojego praxcodawcy zarabialam okolo 3 srednich krajowych. Obecnie mimo 2 podwyzek i solidnego awansu zarabiam nieco ponad 2 srednie...to dolujace, ze rzad mnie tak bezczelnie okrada.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Syphar
0 / 2

@cozabalwantonapisal właśnie zakończyłem budowę domu. Wyniósł mnie 5400zł/m2 z działką. W 2023 roku kończyłem, ale zaczynałem w okresie maksymalnego cyrku inflacyjnego w 2022. Skąd te 10000, chyba, że za gotowe i to w Wawie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seybr
0 / 0

@Xar Jak ktoś chce mieszkać w centrum dużego miasta to musi zabulić. Na zadupiu w tej cenie wybuduje dom plus kupi działkę. Mieszkam na dużej wsi i tu się buduje. W tej cenie wybuduje dom, mam dużą działkę. W dużym mieście, co ja bym kupił. Może mieszkanie w nowo wybudowanym bloku o powierzchni 60 m2? Ileś lat temu kolega chciał kupić mieszkanie. Mówię jemu, w tej cenie to postawisz dom. Miał działkę, posłuchał się i nie żałuje. Dojazd do pracy wychodził mi taki sam czas. Różnica taka, że jest sam swoim panem, nikt jemu dupy nie truje. Umysłowa patologia chce dostać, im się należy. Jedni tyrają na swoje mieszkanie, dom. Inni mają dostać. Jedni mają łatwiej w życiu, inni chcą mieć łatwiej bo im się należy. Takie mają myślenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y yoyo2123
0 / 0

@darkwitcher dlatego ja widząc jak cena mieszkania w pół roku skoczyła o 10% to sie nie zastanawiałem czy oszczędzać więcej tylko kredyt i kupiłem mieszkanie z rynku wtórnego w cenie 6500 za metr. Teraz po 5 latach jak patrze na oferty na osiedlu to 12k-14k za metr. Prawie 100% w 5 lat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+1 / 1

@darkwitcher "jestem w stanie bezstresowo spłacić w 5-30 lat." jak dajesz widełki 5-30 lat to chyba nie za bardzo bezstresowo, bo nie masz pojęcia czy będziesz w stanie to spłacić

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D darkwitcher
0 / 0

@amroth_86: Trzeba w analizę ryzyka umić. Scenariusz 30 lat zakłada hiperinflację. Czyli musiałbym zarobić wszystko od nowa.
@pochichrana @Tibr: Dziękuję za podzielenie się Waszymi historiami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
-1 / 1

@akam91 Z moich obserwacji rozkładu cen w okolicach, to na ceny domów i mieszkań mają wpływ trzy zmienne. Jeżeli w okolicy nie ma problemu z dostaniem pracy, to ceny są sporo wyższe, niższe (opłacalnie niższe...) są na wsiach oddalonych o godzinę/półtorej od miast wojewódzkich, na wsiach na których głównym dochodem jest tworzenie rodzin zastępczych albo emerytury. Dodajmy, że w razie zawału karetce na sygnale dojazd zajmie więcej niż pół godziny.
Jeżeli mamy dobry dojazd do centrum komunikacją, to ceny są na niewiele niższym poziomie niż w centrum (albo i wyższym, ale mamy nowe budownictwo zamiast kamienicy). Jeżeli dojazdu nie ma, lub jest zły - to masz tańsze mieszkania, ale dochodzi koszt utrzymania auta i wielogodzinne stanie w korkach. Sama do miasta wojewódzkiego mam 20 minut autem, albo do samego centrum - 40 pociągiem, pod warunkiem że nie między szóstą a dziewiątą, ani między 15 a 17.
A teraz załóżmy, że pracuję w mieście. Sam koszt dojazdu to taka kwota, że wielu osobom z okolicy opłaca się bardziej pracować za najniższą krajową na magazynie obok niż dojeżdżać do firm z perspektywą rozwoju.
Oczywiście, takie okolice jak moja są rajem do osób takich jak ja: do teatru czy kina sobie dojadę, pracuję zdalnie, kilka osób hybrydowo w schemacie w którym biurze bywają maks 2 razy w tygodniu, pojedyncze zdalnie ale z dolotami raz na jakiś czas do Warszawy, albo Krakowa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 marca 2023 o 8:54

A akam91
0 / 0

@Cascabel nie do końca mnie to przekonuje. Za dom dałam dwa razy mniej niż mieszkanie. dom do remontu, dwie kondygnacje jak dwa mieszkania, na dole Mama. Więc można nawet uznać że za swoją część (większą od większości mieszkań w krk) dałam tyle co 1/4 mieszkania w krk.
Karetka stoi na rynku (tak nasza wieś ma rynek), więc do mnie w 5 min przyjeżdża- sprawdzone i to nie raz.
Do pociągu na piechotę idzie się 7-15 min. Do Galerii krakowskiej dojeżdżam w 15 minut. Pociąg jeździ bardzo często. Karta na pociąg i komunikację miejską to około (stawiam że teraz) do 250zł. Pełno osób jeździ i opłaca im się bardziej, mimo że auta mają.
Autobusem to tak, jechałabym z godzinę. To samo autem.
Co kto woli

Mieliśmy kilka opcji i np z drugiej strony krakowa, dom większy, droższy i dojazd gorszy.
Trzeba szukać, w końcu się znajdzie. Nigdy do miasta bym nie wróciła już

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D darkwitcher
0 / 0

@yoyo2123 I uważasz, że ten wzrost cen jest normalny?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
0 / 0

@akam91 Kluczowe słowo w moim komentarzu: w okolicach. Każdy region polski ma inną specyfikę, akurat Kraków ma całkiem niezłą komunikację w porównaniu do innych miast (sprawdzałam wielokrotnie). Nie ma takiej komunikacji np. Szczecin (tu jeżeli chcesz szybko się poruszać, musisz mieszkać przy szybkim tramwaju). Ale: dom u mnie w wiosce (z niezłym dojazdem...) jest sporo droższy od mieszkania w mieście, podobnie jak wszystkie miejscowości gdzie nie stoisz 2 godzin w korku by dojechać na ósmą do szkoły/pracy. Taniej jest tam, skąd nie ma dojazdu. Możesz kupić bardzo tanie domy, ale gdzieś na pojezierzu drawskim, z dala od wszystkiego. Idealne na domki letniskowe, albo na emeryturę - dopóki nie potrzebujesz lekarzy.
Podobnie było we Wrocławiu: tańsze mieszkania do wynajmu były przy rynku (kamienice) albo w centrum, albo tam skąd dojazd jest ciężki. Chyba, że masz kolej, ale jeżeli masz... to jest w danych miejscowościach drożej.
Inaczej się to jednak ma w Warszawie.
Swoją drogą: czy cenę jaką poniosłeś na remont wliczyłeś w koszt nieruchomości?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 marca 2023 o 12:03

A akam91
0 / 0

@Cascabel nie wliczylam, tak jak i nie wliczylam tego co znajomi w remont wladowali, bo kazde pomieszczenie jednak meble musi miec. Na meble itd dali mniej wiecej tyle co my na remont.

W okolicy. Masz na myśli swoją okolice? Okolice duzego miasta (to ja zalozylam). Czy jeszcze cos innego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
+1 / 1

@akam91 Ty jesteś zorientowany z rynkiem nieruchomości tam gdzie szukałeś - okolice Krakowa. Ja tam gdzie ja szukałam - okolice Szczecina. Dla mnie "okolice" to zachodniopomorskie.
Co do "każde pomieszczenie meble musi mieć": cóż, meble miałam, albo kupuję za grosze, więc bym tego nie wliczała w ogóle, bardziej patrzę na remont w kontekście "wymiana elektryki, ogrzewania, zmiana układu pomieszczeń" i inne koszta.. Szczerze mówiąc, naprawianie czegoś po poprzednich właścicielach często jest bardziej kosztowne niż stawianie czegoś od zera, czy wykończenie mieszkania od stanu deweloperskiego. "Tani" dom kupiony przez członka dalszej rodziny to na razie było tylko: ocieplenie go, wymiana dachu, tynków, remont każdego pomieszczenia, wymiana wszystkich instalacji... Faktycznie, kupili dom za cenę mieszkania i cenę dwóch mieszkań wrzucili w niego by jakoś względnie zdrowo mieszkać i nie ogrzewać gazem całej wioski i nie bać się w każdej chwili, że całość pójdzie z dymem.
Nie znaczy to, że jestem przeciwna mieszkaniu na wsi, czy kupowaniu domów, ale nie uważam tego za piękną i tanią receptę na życie. Nie ma dobrego wyjścia, kwestia dom-mieszkanie powinna być dopasowana do trybu życia danej osoby, to, czy wybiera życie poza miastem, w małym miasteczku, czy na wsi - także.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 marca 2023 o 14:21

A akam91
+1 / 1

@Cascabel tu sie zgodze. Kazdy sam musi zdecydowac gdzie mu lepiej.
Domyslam sie ze zachodniopomorskie jest drozsze od malopolskiego
U mnie z remontem, okna, malowanie, kuchnia, łazienka. Wyszlo taniej niz mieszkanie w krakowie. W domu sa jakby dwa mieszkania (dwie kuchnie, lazienki i wc).
Oczywiście gdybysmy chcieli ocieplic, wymienic dach, zrobic zamiast wegla np pompe ciepla, to pewnie by bylo jakbym kupila mieszkanie w krk. Powoli do tego dojde, tyle ze kredy mam mniejszy niz gdybym mieszkanie brac musiala. No i wtedy trzeba by bylo dwa kredyty by dwa mieszkania byly. U nas wazne bylo by osobno mama miala, a osobno my

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cozabalwantonapisal
0 / 0

@Syphar Poczytaj, popatrz, a potem pisz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y yoyo2123
0 / 0

@darkwitcher Nie - nie uważam, za normalny ale tak to już jest, widzisz trendy to je wykorzystujesz albo nie. Dla mnie wzrost ceny mieszkania jest spoko - gorzej jakbym miał kupować nowe. Ale taka już jest specyfika mojej lokalizacji - Gdańsk blisko do centrum, blisko do obwodnicy, dobra komunikacja, nowe osiedle, mnóstwo usług w pobliżu. Jedyne czego brakuje to większego parku w pobliżu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Syphar
0 / 0

@cozabalwantonapisal znam to z praktyki. To nie wiem co tu jeszcze jest do patrzenia i czytania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
+16 / 24

Gdybym nie musiał dokładać się w podatkach do mieszkań socjalnych i komunalnych to pewnie bym miał już swoje, a tak to dopiero zaczynam szukać i niestety przez aktualną sytuację to ciężko znaleźć coś co by spełniało moje wymagania, a dwa lata temu jak patrzyłem aby ocenić ile jeszcze mi brakuje to było tego pełno.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lingerer
+7 / 7

@Docent_Deptula (⊙o⊙)ludzie również mają prawo być: piękni, bogaci, a nawet mądrzy. Czyli w tych krajach nie występuje problem bezdomności, mało tego dorosłe dzieci idą na swoje w monecie osiągnięcia pełnoletności, a jak nie to skarżą państwo bo mają takie prawo?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Schneemil
+5 / 9

@Docent_Deptula Wg danych Eurostatu (https://ec.europa.eu/eurostat/cache/digpub/housing/bloc-1a.html) kraje zachodnie mają z tym jednak problem (dane za 2021 rok). Polska jest w EU na 5. miejscu jeśli chodzi o procent populacji mającej własne 4 kąty. Pierwsza ze "starej" unii jest Portugalia na 11. miejscu. Ogólnie wygląda, że im wyżej rozwinięta gospodarka tym więcej ludzi wynajmuje - ekstremalnym przypadkiem są Niemcy - na końcu z 51% wynajmujących. Dodatkowo dołączona jest Szwajcaria z prawie 58% wynajmujących.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pochichrana
+3 / 5

@Docent_Deptula nie mam z tym problemu pod warunkiem ze zamozni ktorzy sami sobie do tej pory mieszkanie kupili dostana w pierwszej kolejnosci zwrot pieniedzy. Bo dlaczego ja mam sponsorowac komus mieszkanie ? Znajomi obecnie dostali mieszkanie komunalne bo malo zarabiaja, mieli szczescie i trafilo im sie 60m w bloku. Ja kupilam 64m bo na takie mnie stac. Ja zaplacilam 250 oni nic. Za 10 lat pewnie beda mogli je wykupic za grosze. Oni nie placa podatku dochodowego bo zarabiaja najnizsza, ja jestem w drugim progu. Dlaczego mam im kupowac mieszkanie ? Ja na panstwo place wiecej jesli pansteo tkaie rozrzutne to tkaim jak ja da w pierwszej kolejnosci 200 tys.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cozabalwantonapisal
0 / 0

@Schneemil Kwestia tego, ile dochodu zajmuje ci ten najem. W polskiej patologii najem jest bardzo uciążliwy ekonomicznie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Schneemil
0 / 0

@cozabalwantonapisal Średnia kosztów wynajmu dla Niemiec za 2022 r. wyniosła 779 zł, to jest ok. 30% miesięcznych wydatków średniego gospodarstwa domowego (wszystko to średnie więc rozrzut jest ogromny).
Rok temu był reportaż o mężczyźnie z Monachium, który po remoncie bloku i podwyżce czynszu stał się bezdomny mimo pracy na cały etat (dochód 2,5 tys. euro netto - czynsz tyle samo) - patologie zdarzają się częściej. Niemcy marudzą podobnie jak Polacy na brak mieszkań i bardzo wysokie ceny nieruchomości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Vinyard
+7 / 9

@Goretex sam sobie zaprzeczasz. Najpierw piszesz "Ludzie powinni mieć od państwa jakąś formę pomocy związaną z zakupem nowego mieszkania." a potem "A łączenie tego tematu na siłę z socjalem, to jak zwykle duże uproszczenie i spłaszczenie problemu, tudzież populistyczna jazda na emocjach."
A jak to niby nazwiesz? Jaką "formę pomocy" może zaoferować "państwo" jak nie kasę, którą ma z podatków?? Więc jest to socjal, a upraszczaniem, spłaszczaniem i populizmem jest twierdzenie, że nie jest.
Więc nie, "państwo" nie powinno tworzyć żadnych "form pomocy" tylko przestać zdzierać 65% z każdej zarobionej przez obywatela złotówki i zacząć pilnować przestrzegania prawa a nie robić dobrze bankom. Jak to jest możliwe, że na zachodzie oprocentowanie kredytów hipotecznych jest symboliczne 2-2,5% a u nas 8-10% (i to w skali roku)?! Jeszcze śmieszniejsze: niejeden bank obecny na rynku strefy euro oferuje tam kredyty hipoteczne na 2,5% a w Polsce ten sam bank już musi zdzierać 9%? Bo mu nasz skorumpowany rząd na to pozwala!! Od banksterów biorą w łapę a obywatelom mydlą oczy pitoleniem o kolejnych "programach plus".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2023 o 13:16

G Goretex
-2 / 6

@Vinyard pomoc socjalną kojarzę głównie z osobami które nie radzą sobie samodzielnie w życiu. Te akurat o własnym mieszkaniu nie myślą, mogą co najwyżej liczyć na jakiś lokal komunalny.

A to co zaproponowałem, czyli gwarancje, ulgi w płaconych podatkach, pewne formy spółdzielni, to rozwiązania które działają/działały w pewnej formie u nas, albo w innych państwach. Gwarancje i regulacje na rynku kredytów hipotecznych powodują właśnie niższe oprocentowanie,

Nie chodzi o to by rozdawać mieszkania za darmo, ale by państwo wspierało starania obywateli, na kształt tego, co tak mamy ładnie wpisane w Konstytucji.

"sam sobie zaprzeczasz."

Nie. Po prostu nie zrozumiałeś, do czego zmierzają moje propozycje. A chyba właśnie do tego o co Ci chodzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sancho
0 / 0

@Goretex Najlepszą formą pomocy państwa jest nie wpi3#*@lanie się w gospodarkę, stymulowanie gospodarki niskimi podatkami a nie zaniżaniem stóp procentowych i dotacjami, jednocześnie nie generowanie inflacji pompowaniem minimalnej krajowej i programami socjalnymi. Wtedy ceny mieszkań byłyby rozsądne (jak ktoś tu już postulował), a ludzie na rozsądnych warunkach i w miarę bezpiecznie mogliby wziąć kredyt. Amen.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Goretex
0 / 0

@sancho jestem za przemyślanym wsparciem, a nie bezmyślnym wydawaniem kasy.

Coś jak zapisane w Konstytucji:

"Władze publiczne prowadzą politykę sprzyjającą zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych obywateli, w szczególności przeciwdziałają bezdomności, wspierają rozwój budownictwa socjalnego oraz popierają działania obywateli zmierzające do uzyskania własnego mieszkania."

Zamiast czekać na "cud" który sobie wymarzyłeś, a za kilka lat dziwić się, że nie nastąpił, lepiej sensownie działać kiedy jest czas.

Czeski "cud demograficzny" nie nastąpił dlatego, że państwo wyrzucało kasę na prawo i lewo, tylko, między innymi dlatego, że zaoferowało potrzebne wsparcie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mudia
+6 / 8

I tak i nie. Kiedyś było łatwiej z mieszkaniem, serio. Dziś jest dużo ciężej i piszę to posiadając od kilku lat własne lokum.
Kolejna sprawa to dzietność, która w Polsce jest tragiczna. Jednym z ważniejszych powodów takiego niskiego przyrostu, są trudności w posiadaniu własnego lokum. To nie te czasy gdy w wiejskiej chałupie żyły 3 pokolenia pod jednym dachem. Chcemy dzieci w Polsce, to trzeba o to zadbać. A dlaczego chcemy dzieci? Żeby było komu pracować na nasze emerytury.
Tak, przyznaję że potraktowanie tematu jako będą mieszkania=będzie dzietność jest bardzo uproszczone, ale demot upraszcza jeszcze bardziej i stosuje głupią demagogię.

Niestety z jednej strony mamy polityków dbających tylko o słupki wyborcze, a z drugiej społeczeństwo podzielone na roszczeniowców i antyroszczeniowców. Wszędzie mamy skrajności, a rzeczywistość już dawno pokazała, że operowanie skrajnościami prowadzi donikąd - a już na pewno nie do osiągnięcia sukcesu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V voleck
+1 / 11

W krajach tzw. rozwiniętych jest cała masa świadczeń chociaż nie ma tak skrajnej biedy jak w wielu miejscach w Polsce. Nie wiem jak wy, ale ja chętnie się podziele z najbiedniejszymi (takie mam poglądy) i takie gadanie, że ludzie bardziej docenią prace to troche przesada, bo w PL to, że pracujesz nie oznacza, że żyjesz godnie. Cała masa ludzi pracujących, których nie stać na własne mieszkanie.
Pou*ierdalać socjale ...idź na wioske i zabierz spod gęby niedożywionemu dziecku zupe...zero empatii ku*wa. Bo przecież wszyscy korzystający z 500+ to patologia. Mam sąsiadkę z 3 dzieci (ofiary ojca pedofila). Ojciec siedzi w więzieniu, babka porządna chodzi po sąsiadach sprzątać żeby jakoś przeżyć. Też byś takiej zabrał 500+? Szuje nie ludzie w tym kraju, tylko własna dupa sie liczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+3 / 13

@voleck to sie dziel swoimi pieniedzmi DOBROWOLNIE, ok? Ale od zmuszania mnie i moich pieniedzy to sie odpimpaj,ok?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V voleck
-1 / 9

@Xar
Nie śmiałbym chcieć od ciebie pieniędzy, bo widzę, że mają dla ciebie wartość najwyższą.
Ja ogólnie miałem na myśli tylko i wyłącznie 500+ (autor wspomnial o wszystkich świadczeniach, więc 500+ też). Bo jeśli chodzi o zasiłki dla bezrobotnych to uważam, że tylko na krótki okres czasu (na znalezienie roboty, której jest pełno) nie ma siedzenia rok na zasiłku, bo jeśli nie pracujesz rok to tylko dlatego, ze ci sie nie chce. 13tki,14tki tak samo nie popieram. A 500+ dla najuboższych. Więc jak widać nie jestem zje*em co by rozdawał wszystkim po równo. Ale skoro ten zasrany PiS ładuję tyle szmalu w swoją telewizję propagandową, w rydzyka to już niech coś skapnie tym co potrzebują.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
0 / 10

@voleck 500+ tylko dla najbogatszych - oni po pierwsze placa najwiecej, a po drugie to oni maja najwieksza szanse wychowac najbardziej zaradne i przedsiebiorcze jednostki, bo tych cech naucza sie w domu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pochichrana
0 / 6

@voleck zgadzam sie w calej rozciaglosci z @Xar . Powiedz mi co robi mama tych dzieci zeby bylo lepiej ? Jesli maja jesc za moje to tak, niech gloduja, bo jakos Ciebie i innych socjalistów nie interesuje jaka ja droge przeszlam by zarabiac i zyc jak dzisiaj ? Nie interesuje cie ze poswiecilam wiele lat studiow zaocznych i pracy. Najpeirew 12h pracy codziennie w tygodniu a w dni wolne 12 na uczelni. Co ta matka zrobila ? 3 rtazy rozlozyla nogi ? Jak dzieci gloduja to odebrac i nalozyc kary na rodzicow, a nie innych obywateli. Jakby ode mnie to zalezalo to by te dzieci sie nie urodzily, wiec dlaczego mam na nie placic?.

Zal ci kogos ? Wspolczujesz mu ? to mu zaplac. Bo dla mnie ta "madka" dopoki nie bedzie pracowac 16h dizennie i nie uwykorzysta kazdej szansy, w tym nierzadu to nie zasluguje na zlamanego grosza

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V voleck
0 / 0

@pochichrana
O mój boże, skąd wy się bierzecie?
Ja pracuje po 13h dziennie , wydałem dzieciątki tysięcy złotych na szkolenia, bo jestem zaradny. Niektórzy nie mają tyle odwagi, pomysłu na życie, nie mają nikogo, kto by ich pokierował. Nie zapomnij jeszcze o tym jak się czuje taki człowiek na codzień, wiele ludzi oddałoby dzieci do adopcji, albo z sobą skończyło. Jak jakiś młody ma depresje, bo go koledzy w szkole nie lubią to slysze, ze trzeba mu ze wszystkich sił pomóc, bo ma depresje, rodzice muszą wspierać, nic nie robi (to nie jego wina tylko wszystkich dookoła), bez psychologa i wsparcia nie da rady wyjsc na prostą, ale ta jak ją paskudnie określiłaś "madka" ma wstać rano, bez żadnego wsparcia i po prostu dawać dupy wszystkim. I ty się czujesz lepszym człowiekiem? Dla mnie jesteś paskudną jednostką. Ty chcesz żyć w społeczeństwie gdzie są tylko młodzi, piękni i zdolni, a reszta niech zdycha z głodu. Era egoizmu. Matka kur*iąca się po 16h dziennie (może dzieci też w ten biznes byś wepchnęła?)
Ostatnia sprawa i kończe z tobą:
Mialem kumpla, który był uzależniony od narkotyków, wrak człowieka. Ściągnąłem go do Norwegii, gdzie się "oczyścił" zarobił porządne pieniądze i teraz świetnie sobie radzi. Mam zajebistą satysfakcje, że pomogłem człowiekowi (prawdopodobnie uratowałem mu życie)
ty byś kazała mu zdychać, dlatego czuje się po prostu lepszym człowiekiem niż ty!
Żal, żenada, odrażacie mnie. Kończe z wami rozmowe, bo jesteście nie godni. Żryjcie złoto aż pękniecie!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V voleck
0 / 0

@Xar
Mialem już nie komentować, ale jak tu milczeć?
Czyli tak: biedni (pracujący, ale po prostu mało zarabiający) mają płacić podatek dla najbogatszych żeby dostali 500+ (który zupełnie nie jest im potrzebny).
Cały czas się słyszy, że 500+ jest tylko dla patologii. A rozumiem, że dzieci z dobrym domów to sami świetni ludzie? Skąd ta pewność, że nie dajesz 500+ jakiemus zje*owi, który będzie żył całe życie na garnuszku u bogatych starych? I jeszcze dostawał 500+ to sobię raz w wmiesiącu będzie ćpał koks za 500zl (na koszt podatnika).
Ja serio przez chwile pomyslalem, ze moze faktycznie zle myśle, ale teraz przynajmniej utrwaliłeś mnie w moich przekonaniach.
Ty widze wrzucasz wszystkich do jednego wora. Wszyscy z bogatych domów - dobrzy , wszyscy z biednych domów - źli. Ja nie jestem taki mądry jak ty i nie znam wszystkich ludzi w Polsce, ale mogę posłużyć się własnym najbliższym przykładem. Moja teściowa klepała biede, miała ósemkę dzieci, pracowala, wychowywała i wychowala 8 porządnych dzieciaków, którzy radzą sobie bardzo dobrze. Ty z góry nazwała byś ich parologią. Kolejny przykład mojego kuzynostwa gdzie żyli jak pączki w maśle, jak kuzyn dostał na urodziny Rav4 po ojcu to stwierdził, że takim złomem jeżdzić nie będzie, pracować zaczął w wieku 30lat...taaa...własnie tym drugim należy się 500+ (przynajmniej mógłby sobie uzbierać na lepsze auto)
Jeszcze proponuje podwyższyć podatek dla najmniej zarabiających i zwolnić z podatku bogatych. Wtedy będzie świat taki o jakim marzysz, sami młodzi, piękni i bogaci. W końcu będziesz mógl chodzic po mieście i nie będziesz spotykał tych odrażających biedaków.
Oł maj gat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pochichrana
0 / 0

@voleck ale widzisz tu mowisz o 2 roznych rzeczach. Bo ja jestem przeciwna rtemu aby dawac im pieniadze, bo w ten sposob nie pomagasz. I idealnym przykladem jest wlasnie ta matka. O ilu lat pobiera 500+ ? czy cos z tym zrobila by sie podniesc i byc na takim poziomi by ich nie potrzebowac ? No nie.

Pomoc powinna istniec. Zbadanie umiejetnosci jednostki, wyslanie na szkolenie kurs, dodatkowo praca, poniewaz to ta osoba ma sie wysilac. Nawet jesli oznaczlaoby to prace i nauke po 16 godzin dziennie i zobaczyc czy sa w ogole szanse na utrzymanie takiej ilosci dzieci. Byc moze czesc z nich trzeba zabrac i zostawic jedno najstarsze, w momencie gdy juz cos osiagnie. Ale okradajac kogos innego nie sprawiasz ze osoba niezaradna stanie sie wartosciowa.

A dzieciom trzeba owszem pomoc i czesto najlepsza pomoca jest ich odebranie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pochichrana
0 / 0

@voleck zycie na koszt starych to dalej nie jest zycie na zasilku. Jak starzy go utrzymmuja to nawet jesli nie pracuje jest ok. Bo nie spoleczenstwo ponosi jego koszt.

Ja ci powiem jakie jest najsprawiedliwsze wyjscie z tej sytuacji. I powinienes sie ze mna zgodzic.
Tu nawet nie chodzi o likwidacje 500+ a o prosta rzecz, usuniecie z budzetu calego socjalu. Zalozenie na niego calkowicie nowego budzetu osobnego, i osobny dobrowolny podatek. Kto bedzie chcial bedzie placil. Popierasz socjal i pomoc takim "rodzionom" jak opisales bedziesz mogl oddawac nawet powolowe swoich dochodow. Ci ci nie popieraja nie beda placic a tym samym nie beda mogli korzystac. Jednoczesnie likwidacja podatku dochodowego i moze paru innych. Podatki powinny isc na administracje wojsko i inne rzecyz ktore sa niezbedne do funkcjonowania panstwa. A nie rozdawane na lewo i prawo byle komu. Nie uwazasz ze to byloby uczciwe ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V voleck
0 / 0

@pochichrana
Byłoby uczciwe w tej pełnej formie o jakiej piszesz, czyli zmiejszanie podatków itp. tylko, że ja na ogół słyszę tylko o zabraniu wszystkich socjali...ok, ale tylko i wyłącznie pod warunkiem, że koszt życie się zmiejszy własnie poprzez likwidacje różnych podatków. Tylko teraz umieść się w obecnej rzeczywistości. Każdy płacze, że mu zabierają na socjale dla biednych, ale coś mało ludzi narzeka, że ogromna cześć wynagrodzenia za naszą ciężką prace idzie na darmozjadów w sejmie. My płacimy za ich steki, wycieczki i samochody. Dajemy mnóstwo kasy na rydzyków i kościół i nie wiem czy mnie zrozumiesz, ale skoro już dają bogatym i obrzydliwie bogatym to trochę niesprawiedliwe nie dawać najuboższym. Ty mówisz mi o idealnym, sprawiedliwym Państwie, ale my takiego nie mamy. Ja cały czas poruszam się w naszych realiach. Nie marzę o idealnym świecie, bo nigdy go nie uświadcze. Mówi o sytuacji tu i teraz i zapewne w dalekiej przyszłosci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V voleck
0 / 0

@pochichrana
No dobra, skoro już wysyłasz tę matkę na kursy i szkolenia to już nie będę się spinał, ale wczoraj chciałaś wysłać ją do burdelu.
Masz bardzo dużo racji, przyznaje, tylko cały czas zapominasz o stanie psychicznym tej kobiety. Ja miałem depresje choć byłem w nieporównywalnie lepszej sytuacji niż ona i doskonale wiem jak to jest wstawać rano już zmęczony, wkur*iony, że wogóle musze żyć....skąd ta kobieta ma znaleźć w sobie tyle siły, żeby wstać rano głodna, zdezelowana życiem i pomyśleć sobie "jupiii nowy dzień, dzisiaj odmienie swój los". Ja bez pomocy mojej żony nie doszedłbym do siebie w życiu...ona nie ma nikogo...tylko głodne dzieci. Nie sądzisz, że można w takiej sytuacji mieć naprawdę dość wszystkiego?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pochichrana
0 / 0

@voleck wszystkim to przeszkadza ale niestety utrzymanie ich to element kosztow panstwa.

" ale skoro już dają bogatym i obrzydliwie bogatym to trochę niesprawiedliwe nie dawać najuboższym."
No wlansie nie do konca co juz Xar ci wyjasnil. Ten obrzydliwie bogaty placi tak wysokie podatki ze te 500+ to jest znikomy procent tego co on daje panstwu. A co daje ten najubozszy ? No nic.. tak naprawde jest ze tak brzydko sie wyraze zbednym balastem. Bo jakby to usunac, to panstwo wrecz by odetchnelo prawda ? idea panstwa by;lo to by wprowadzalo ono dla ludnosci wspolne prawo, dawalo bezpieczenstwo. Po to mamy m'in wojsko i policje. Wszyscy z tego korzystamy i wszyscy na rowni powinnismy placic. A obecnie jest tak, ze czesc obywateli nie dosc ze nie placi, a korzysta z tych rzeczy, bo wojska broni tej osoby tez, policja rowniez przyjedzie a nawet bedzie mogla ta osoba skorzystac z sadu i prawo zadziala na nia tak samo, to jeszcze to ta osoba najbardziej z panstwa korzysta - 500+ ( paradoksalnie najwiecej dzieci rodzi sie tam gdzie nie powino byc ich wcale.. bogaci maja 1-2 dzieci a biedni 3 i wiecej), pierwszenstwo w zlobkach i przedskzolach, za ktore placa tak naprawde bogaci i mieszkania miasto tez rozdaje najpierw tym biednym. Jest to wielka niesprawiedliwosc bo obecnie jest to tylko rozdawnictwo. Nie ma zadnych warunkow stawianych tym biednym. Po prostu zyja na koszt zamozniejszych, w zaden sposob nie bedac dla nich wartosciowymi.

Ja rozumiem sytuacje w ktorych ktos popadl w biede. I jestem za pomoca, ale pomoc powinna byc czasowa i taka ze wymaga tez wysilku od drugiej osoby. Czyli pracujesz po 12h, i chodzisz na kurs by zmienic prace na lepsza. Jesli dostajesz mieszkanie z miasto jest ono na krotki cas np 6 msc i odpracowujesz to ze dostales, np sprzatajac dzielnice, wykonujac naprawy w szkolach. I to mialoby sens. Ale jesli ktos mialby byc stale bezuzyteczny to najlepiej sie go z panstwa pozbyc i wystawic za granice.

" ale wczoraj chciałaś wysłać ją do burdelu." bo jest to zarobek stosunkowo wysoki i prosty. Jak dla mnie tkos kto nie wykorzystal kazdej szansy na zarobek, nie powinien dostac zasilku. Kiedys w rodzinie mielismy dyskusje na temat tego czy prostytucja to cos uwlaczajacego i wstydliwego. Ja zawsze p[owtarzam wstyd to zasilek brac., Prostytutka jest o wiele bardziej wartosciowa osoba od takiej kobiety jak opisales ktora siedzi na zasilku. Prostytutka przynajmniej zarabia na siebie.


Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V voleck
0 / 0

@pochichrana
Przede wszystkim rozumiem wszystko, problem polega na tym, że mamy po prostu inny pogląd. Ty nie musisz mi tego wszystkiego tłumaczyć. Dalej stoje przy swoim zdaniu. Byłem biedny, miałem depresji i z tego wyszedłem, ale niektórym po prostu należy pomóc , takie jest moje zdanie i tego nie zmienie. Ty troche za szybko chciałabyś pozbywać się tego "zbędnego balastu" ale ok, już wystarczy. Nie dogadamy się, więc proponuję rozejść się pokojowo w swoje strony, bo ogólnie w pracy jestem i wypadałoby jej też troche czasu poświęcić:D A tak z ciekawości...jesteś za jakąś partią? do której ci najbliżej? Czy tak jak ja wolny elektron?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pochichrana
0 / 0

@voleck ale sluchaj oboje mozemy jednoczensie funkcjonowac w panstwie. Ty mozesz poagac ja chce miec wybor nie pomagania. Po prostu wystarczy ze nie bedzie sie mnie okradac. Zmuszanie kogos do pomagania jest zle. Ani ja ani Xar nie zabraniamy wam socjalistom zalozyc dobrowolnego funduszu pomocy. Jednakze dlaczego tacy jak ty nas okradaja ? Mowiac tacy jak ty mam na mysli socjalistow obecnie u wladzy.

Co do moich opcji politycznych to gospodarczo najblizej mi do Konfederacji, natomiast nie zgadzam sie z nimi spolecznie. Obecnie nie ma parti na polskim rynku ktora by mi odpowiadlaa i spolecznie i gospodarczo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B blobbbb
+8 / 10

daliśmy się ogłupić i złapaliśmy się na ten sam haczyk co zawsze. Ludziska przecież oni nas na siebie napuszczają.
Czemu mieszkania aż tyle kosztują? bo developerzy sobie nabijają marżami 200% ceny budowy. Robią tak dlatego że banki mogą udzielać tak wysokich pożyczek. Bogaci biorą w łapę a biedni biorą kredyty na 30-40 lat i potem to spłacają całe zycie stając się jednocześnie niewolnikami systemu.

Co by było jakby KTOŚ ZABLOKOWAŁ TĄ MAFIĘ BANKKOWĄ?

Ceny by spadły. człowiek by mógł realnie kupić mieszkanie za normalne pieniądze a nie za 30 lat niewoli kredytowej. O tym jest ten sztandar!!!!

BANKI pożyczają pieniądze od NBP żeby nam dawać kredyty hipoteczne, które windują ceny mieszkań. Banki żerują na nas, developerzy tez żerują na nas!!!
My jako Polacy gwarantujemy swoim majątkiem BANKI. Rozumiecie? Oni udzuielają nam kredytów, które my sami jako Polacy gwarantujemy. Bogaci się bogacą a biedni się miedzy sobą kłócą!!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y yarkoos
+2 / 10

@blobbbb Nie musisz się godzić na czyjeś marże - sam zbuduj, lub sam najmij ludzi aby Ci zbudowali. Nie nakładaj marż na siebie. Zgodnie z Twoim tekstem - wyjdzie 1/3 ceny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W konto usunięte
-2 / 2

@blobbbb OMB! Pokrewna dusza myśląca podobnie :D Zgadzam się w 100%.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W konto usunięte
0 / 2

@yarkoos To prawda, wychodzi taniej, wiem, bo sama tak robię. Nie karmię złodziei, którzy sztucznie zawyżają ceny, robią bańki finansowe, a potem przejmują wybudowane domy za grosze od dłużników, bo przecież kredyty szybują.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kontousun1ete
+9 / 9

Masz rację zarazem jej nie mając :)

Mam 40lat na karku, własne mieszkanie etc...
I spoko, zarobiłem, kupiłem, mam.
Ale tutaj nie o to chodzi, chodzi o to jak niestabilny rynek jest, co może odwalić partia rządząca, jak wysokie są kredyty, ludzi na to nie stać, a nawet jak stać to się grubo zastanawiają, czy w przyszłym roku też będziesz mógł sobie na to pozwolić.

Kiedyś kupno domu to było przykładowo 4 lata odkładania przy takiej Pensji jak mam.
Dzisiaj o wiele dłużej, mógłbym wziąć kredyt, sprzedać mieszkanie i kupić dom, pomimo że mnie stać, to nie mam zamiaru ryzykować, bo cholera wie czy zaraz nie spierdaiela znowu czegoś i kredyt pójdzie tak do góry, że się nie wypłacę.
Ceny też fajne, bez działki i bańki w ręce nie ma nawet co startować żeby budować dzisiaj dom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+4 / 6

W myśl hasła "mieszkanie prawem...", komuna umieściła komunałkę w tych tych budynkach dużych miast, które miały szczęście/pecha przetrwać wojnę. W efekcie, w świetnie skomunikowanych, eleganckich kamienicach w centrach miast siedzi patologia, te kamienice wyglądają jak w ostatnim stadium raka, natomiast młodzi, sensowni, pracujący ludzie mogą zamieszkać co najwyżej za obwodnicą, koło wysypiska śmieci.

Sensowne to w ciul.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J justnoonee
0 / 0

@daclaw komuna umieszczała ludzi tam, gdzie były przynajmniej trzy ściany i kawałek dachu. Okna były opcjonalne. Ważne było, aby siła robocza (tak - siła robocza, nie patologia) nie rozpierzchła się po wsiach (które nota bene rozbierano na materiał do odbudowy miast) i pozwalała ruszyć produkcję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V voleck
+5 / 9

Taka ciekawostka. W Danii dom jednorodzinny można kupić już za ok. 300 000zl....zarabiając po 15 000zl miesięcznie...rozumiem, że w Polsce jest o wiele ekskluzywniej, że tak tu miszkanie kosztuje drogo? Do tego ceny w sklepach duńskich praktycznie te same co u nas. Oni chcą nas wykończyć. Ja nie chcialem nigdy przeprowadzac się za granicę, bo mam w PL żonę i dzieci, ale wydaje mi się, że w końcu będę zmuszony. W Polsce niedługo zostaną sami emeryci, renciści i złodzieje. Polska już upadła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y yarkoos
-2 / 6

@voleck W Polsce można kupić jeszcze taniej. O wiele taniej. Kwestia lokalizacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Liberalizm
+1 / 1

@yarkoos
Koło wysypiska śmieci?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mr_spook
-5 / 9

Autor demota i jego klakierzy chooja znają się na rynku nieruchomości w kraju i zagranicą. Zagraniczne fundusze inwestycyjne wykupują od deweloperów całe budynki w Polsce na wynajem, przez co ceny za metr kwadratowy są zaporowe nawet dla klasy średniej. Ludzie muszą brać kredyty na dekady spłat, po jednym z najwyższych oprocentowań w stosunku do innych krajów UE. Tak było jeszcze przed pandemią. Taki preceder powinien być prawnie zakazany. Moi znajomi wzięli kredyt na mieszkanie od dewelopera, ten po roku wymówił umowę i zapłacił karę umowną, bo bardziej opłacało mu się opylić mieszkanie funduszowi inwestycyjnemu. Hej sprytni inaczej! Mediana zarobków w Polsce to 4700zł, cena najmu mieszkania z opłatami w Warszawie średnio 3000zł. Powiedzcie jak odłożyć z 1700zł na włkad własny, albo spłacać ratę... W UE gdzie fundusze inwestycyjne wykupują mieszkania odbywają się grube protesty, u nas cisza i ludzie siedzą na dupie. Samorządy nie dbają o własny majątek i zasoby komunalne, pełno niesprzedanych zaniedbanych pustostanów, część "mieszkań" nawet bez pionów kanalizacyjnych. Nie ważne, czy PO, czy PiS, niech się budynki komunalne walą, samorząd opchnie teren kolejnemu deweloperowi albo czyścicielowi kamienic.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y yarkoos
+6 / 10

@mr_spook Uprawiasz demagogię porównując medianę zarobków w Polsce do cen wynajmu w Warszawie. Dość nachalne i niesubtelne to manipulowanie. W tej sytuacji, nawet gdybym chciał się zgodzić, co do reszty wypowiedzi, jestem już źle nastawiony do całego przekazu. Może to właśnie było Twoim celem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J justnoonee
-4 / 4

@mr_spook tym liberalnym spieerdolinom nie przetłumaczysz

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H HochLieck
-3 / 3

@mr_spook Jeśli zagraniczne fundusze rzeczywiście masowo wymieniają swoje waluty na złotówki i wykupują nieruchomości w Polsce, to dlaczego kurs złotówki nie szybuje w górę?
To nie zagraniczne fundusze, tylko NBP rzekomo "stoi na straży wartości polskiego pieniądza". No i wszyscy widzimy, jak stoi. A pomysł Tuska, żeby przy pomocy preferencyjnych kredytów wyprodukować jeszcze więcej złotówek i rzucić na rynek mieszkaniowy, jest idiotyczny. Dzięki niemu ta cała "mediana zarobków w Polsce" będzie warta jeszcze mniej.

"Samorządy nie dbają o własny majątek i zasoby komunalne, pełno niesprzedanych zaniedbanych pustostanów" - to z kolei świetnie podsumowuje alternatywne wobec kredytów Tuska pomysły Zandbergów, żeby to samorządy wzięły się na większą skalę za rozwiązywanie problemu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mr_spook
-2 / 4

@HochLieck Właśnie analfabeto ekonomiczny jeden z drugim wykupują dlatego, że złotówka jest tania. Koło mnie powstały 3 kwartały "apartamentowców" tylko na wynajem należących do Holenderskieo i Francuskiego Holdingów...
Pomysł Tuska jest z doopy...
Na jakieś woonerfy, paletowe strefy relaksu jest, mikroparklety, ale koorwa nie nie ma na remonty podstawowych sanitariatów w komunałach.
Na rynku nieruchomości zaczynałem 15 lat temu, sam mam i wynajmuje 8 mieszkań, ale jak widzę co się dzieje na nim... to jest już absurd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mr_spook
-2 / 4

@justnoonee komuchom, socjalistom też nie, liberalni idioci nie widzą, że się pchają w korpooligarchię...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mr_spook
-2 / 4

@HochLieck Działam na rynku nieruchomości 20 lat, zapieprzałem za granicą, kupiłem w międzyczasie 6 mieszkań na wynajem. Miałem styczność z funduszami tamtejszymi, przy najmie mieszkania/polokoju, zastajesz kabel w suficie, gniazdka, cudem sprawną pralkę kuchenkę, resztę musisz sobie kupić. Widzę, co się dzieje teraz z na tym rynku w Polsce, to jest absurd. Krótkowzroczni sprytni inaczej, co się stanie jak własność prywatna nieruchomości spadnie w stosunku do własności funduszy inwestycyjnych? Większość będzie musiała wynajmować od funduszu? Po co im wtedy niska stopa zwrotu, gdy osiągną monopol oni będą mogli dyktować stawki najmu? Tak się dzieje na Zachodzie. Zabetonuje się społeczeństwo z podziałem na oligarchów właścicieli funduszów i na pozostałych z życiem na abonament - koszty życia nie pozwolą by rody bogaciły się z pokolnia na pokolenie. Spoko, niech goowno-inwestorzy sami szykują przyszłość własnych dzici w ustróju oligarcho-korporacyjnym,

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H HochLieck
-2 / 2

@mr_spook Działasz 20 lat na rynku, anallfabeto ekonomiczny jeden z drugim, i nie rozumiesz, jak rynek działa?
Masz pretensje do innych pdmiotów na rynku, że też działają, i to z większym rozmachem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A AntoniKosiba1
0 / 4

Środek Europy, XXI wiek, skoro jesteśmy rozwiniętym społeczeństwem i nawet więźniowie mają zagwarantowane elementarne potrzeby takie jak dach nad głową i jedzenie, to tym bardziej ludzie, zwykli ludzie powinni też móc mieć zagwarantowane. O jakich wy ludzie darmozjadach mówicie w kraju w którym jest rekordowo niskie bezrobocie? jesteśmy najbardziej zapracowanym krajem europy, sprawdzcie statystyki, sam pracuje ponad etat i co z tego mam ? wielcy piewcy pracowitości no co z tego mam ? Nie rozumiem skąd ten kwik bogatych o tym żeby biedni byli bezdomni. Wiem skąd, z chciwości, chęci wynajmowania mieszkań po cenach z kosmosu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G garond
+4 / 4

tylko jaka jest przyczyna tego, że ludzie są tak łasi na socjal?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hokek
+4 / 4

@garond rozpasanie przez tępy socjal. nie licząc całkowitej niezdolności do pracy nie powinno być ŻADNEGO socjalu. żadnych 500+ świania plusów, przydupas plusów, niechcemi się plusów itp. kto nie pracuje ten nie je. Jak się komuś nie chce robić to niech zdycha

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sok__Jablkowy
0 / 0

@hokek

Czy uważasz, że jeśli 50.01% do 90% społeczeństwa, że może zdecydować aby 10% doprowadzić do śmierci głodowej, czy powinniśmy na to pozwolić czy nie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2023 o 22:13

S Sok__Jablkowy
0 / 0

@hokek

Czy uważasz, że 50.01% do 90% społeczeństwa może zdecydować aby doprowadzić do śmierci głodowej 10% społeczeństwa? Czy powinniśmy na to pozwolić czy nie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LUPUS1962
+2 / 2

@garond Bo człowiek to istota z natury leniwa. I generalnie zastanawia się jak to zrobić, żeby zarobić, a się nie narobić. A najlepiej jest dostać coś za darmo.
Też jestem leniwy, dlatego założyłem JDG, żeby się op..lać i dużo zarabiać. Coś mi jednak w tym planie nie wyszło, owszem nieźle zarabiam, ale muszę za...lać :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+1 / 1

@Sok__Jablkowy Skąd te wartości procentowe ??
Śmierć głodowa w Polsce jest praktycznie niemożliwa(zdarzyć się może, ale to jakiś ekstremalny przypadek, bo nawet jak ktoś ma aż tak źle, to są organizacje, które pomagają i sami zwykli ludzie pomoagają..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irulax
+1 / 1

@garond Moim zdaniem dlatego, że na socjalu niewiele się od nich wymaga. Rozumiem socjal który pozwala ludziom stanąć na nogi, wydźwignąć się z biedy itp., ale nie może być sposobem na życie pod hasłem "dej".
Nie jest w niczyim interesie hodowanie całych plantacji ludzi których trzeba przez całe życie utrzymywać. Zdarzają się sytuacje losowe typu: wypadek, choroba, niepełnosprawność itp. wtedy OK - jestem wstanie zrozumieć. Ale zdrowe byki przez całe dziesięciolecia zorientowane tylko na alko?
Podobnie mieszkania socjalne: parę lat od oddania zamieniają się w z@szczaną ruinę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sok__Jablkowy
0 / 0

@amroth_86

50.01% to minimalna większość.
90% to maksymalna większość przy 100% - 10%.
10% to szacunkowa wartość na podstawie populacji USA (bo na Polskę nie znajdziesz takich info) osób, które mają IQ poniżej 80, czyli osoby które nie mogą się nauczyć wykonywać podstawowych prac i samodzielnie funkcjonować w świecie, gdzie zasady im narzucono. Oczywiście część tej grup uzyska pomoc od innych, ale nie bierzesz pod uwagę, że część nie otrzyma żadnej pomocy i zwróci się w stronę przestępczości (bo instynkt przetrwania), co może skutkować zabiciem osób z innych grup. No i oczywiście skutki braku pomocy też odczują dzieci i przypadkowe osoby. Więc dla ułatwienia pozostanę przy 10%.

A więc jak z tym? Uważasz, że jedni mogą zabijać drugich skutkami swoich decyzji?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G garond
0 / 0

I zgadzam się z waszymi odpowiedziami. Państwo powinno dać możliwość, pracowania i zarobków, które pozwalają żyć na godnym poziomie. Powinna być promowana pracowitość.

Tylko my nie mamy takiego państwa. Pracodawcy, w dupie mają to, że żeby oni zarabiali musi zarobić pracownik - parafrazując Bosha. Nie każdy jest zdolny pracować jako inżynier, pracownik wyższego szczebla, ale każdy zasługuje na godny zarobek.

Nasza przemiana ustrojowa, niekompletna i zrobiona po łebkach, doprowadziła do sytuacji, że pracodawcy myślący, że żeby zarobić trzeba dać zarobić pojawiają się dopiero teraz(nie mówię, że nie było ich, ale teraz ja ich dostrzegam). A to wszystko sprawiło, że ludzie wieżą że sojcal im pomoże, że to jest rozwiązanie.
No i oczywiście masa ludzi żerujących na socjalu.

Nie mówię, że powinno nie być socjalu, ale ciąg wydarzeń jakie zaczeły się od 89, brak wyciągania wniosków sprawił, że jesteśmy tu gdzie jesteśmy..... w czarnej dupie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sok__Jablkowy
-1 / 5

Rozumiem, że skoro uważacie, że nie macie wyboru, że się urodzicie i następnie musicie za wszystko zapłacić, to nie będziecie mieli problemu z tym, że zawłaszczę sobie całe powietrze i będę sprzedawać w butlach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Crollo
-1 / 5

A jeszcze niedawno tu pisali, że trzeba głosować na opozycję żeby z rozdawnictwem skończyć XDDDDD Macie swój koniec rozdawnictwa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Dinaeel
+5 / 5

Ceny mieszkań parę ładnych lat temu oderwały się zupełnie od wartości pensji. Gdy jeszcze "rząd" chce do tego dopłacać to zaczyna się wyzysk systemu i robola.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jacek83218
+1 / 7

Nie wiedziałem że tu jest tylu konfiarzy udających anty PiSowców.
Sytuacja jest prosta. Bez gniazd nie będzie piskląt, bez piskląt stado zacznie wymierać. To tak upraszczając. A nie każdy ma możliwość żeby to gniazdo uwić. Jakaś tam pomoc ludziom oczywiście pracującym w zakupie mieszkania to w dłuższym okresie inwestycja w przyszłość tego kraju, nawet system emerytalny. Nie łączmy tego z pomocą niepracującym patusom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+3 / 9

@Jacek83218 tylko pamietaj,ze za pomoc wybranym grupa placa wszyscy podatnicy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jacek83218
-1 / 1

@Xar
Wolę pomóc im jak patusom którym się nie chce robić i robią kolejne dzieci wychowane w kulturze nic nie robienia bo państwo da. (500+ też powinno być tylko wsparciem dla pracujących.) Niestety jest nas coraz mniej. Jak dana osoba ma założyć rodzinę jak mieszka długie lata z rodzicami i z pensji stać ją co najwyżej na zakup sobie jedzenia oraz dołożenia się rodzicom do opłat za mieszkanie? Coś może i odłoży, ale na wkład własny zbierać będzie całe lata. Albo państwo pomaga dokładając się, albo pomaga nie skrobiąc pensji z różnych podatków. Gdzie netto wychodzi śmieszne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Grygielek
-1 / 5

Dwóch cymbałów Tusk i Kaczyński chcą właśnie tak zrobić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
0 / 10

Niech ktoś im powie, że mieszkanie można wynająć, nie trzeba od razu kupować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N next_1
0 / 0

no co ty nie powiesz??? ale Ameryke odkryłeś? musisz koniecznie iść i im to powiedzieć (Morawieckiemu, Sasinowi i Suskiemu)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bigoszprawiczka
-3 / 9

Drogi autorze spier... umysłowe prezentujesz na poziomie jakiego najbardziej zblazowane gow....stwo nie zaprezentuje nigdy. Coz piszesz coś tak durnego i tak bez sensu ,że właściwie jestem pewien iż w życiu jedynie co osiągnąłeś to umiejętność wiązania sznurówki i wycieranie 4 liter. Brawo ty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+2 / 8

@Bigoszprawiczka zlozonosc argumentacji i zlotoustosc uzytych argumentow wrecz powalaja...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bilutek
+1 / 5

@ciomak12 - widać, że nie masz najmniejszego pojęcia jak wyglądają dojazdy spod Warszawy, kiedy praktycznie każdy pociąg jest opóźniony, czasem nawet o godzinę, ciągle są jakieś remonty, uszkodzenia torów, awarie, trzeba się przesiadać, biegać do innych środków lokomocji albo w ogóle jest taki tłok, że połowa ludzi zostaje na przystanku. Po miesiącu - dwóch takiego jeżdżenia ty będziesz miał dosyć, a pracodawca najpewniej cię wywali.
Poza tym - wynająć pokój? Mieszkając np z małżonkiem i dziećmi? Nie każdy ma dobrą pracę, ludzie kombinują jak mogą. Znajomy informatyk na początku swojej kariery zawodowej zarabia ponad 14 tysięcy. Super, nie?
No nie, bo dostaje tylko ok. 7 tys. Resztę stanowią podatki, zusy, zdrowotne itp, itd. Gdyby ludzie czekali z dziećmi aż kupią mieszkanie, to nasz kraj by już nie istniał.
A co z osobami, które zarabiają mniej?
Nie popieram hasła z demota, jedynie tłumaczę ci jak to wygląda w tej "wspaniałej, bogatej" stolicy, która na dodatek co miesiąc płaci spore janosikowe...
Zresztą domy w Legionowie, Piasecznie itd (w miarę dobrym stanie) w tej chwili kosztują majątek. Może o to chodzi w tym democie? Żeby właśnie firmy nie wykupowały i nie windowały cen, tylko żeby były dostępne dla zwykłych ludzi, którzy w miarę porządnie zarabiają? Ale tego nie wiem, bo nie czytałam jeszcze o tym.
No i co ma zarobek w Warszawie do mieszkania w Kraśniku? :D Chciałbyś pół życia spędzić w podróży? Przepraszam, dłużej, bo opóźnienia :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
+1 / 1

@bilutek Widać że nie masz bladego pojęcia o dojazdach spod warszawy. Ja kiedyś też tak dojeżdżałem a teraz u mnie w pracy 10 osób dojeżdża sobie kulturalnie skm/km i sobie normalnie radzą. I jakoś dziwnie zawsze przychodzą o tej samej godzinie. I to mieszkając w legionowie czy w miejscowościach za piasecznem. Mój bliski kumpel codziennie dojeżdża z pruszkowa i też sobie chwali. Owszem tłok jest, ale to też da się sobie zorganizować. Np przyjeżdżając do pracy na 7.00 albo na 9.00. Tak więc skończ mi wstawiać jakieś opowieści znajomych, którzy w warszawie byli jak jechali z wycieczką do łazienek.

Było pisane o kimś kto zarabia 4,7k i wydaje na mieszkanie 3k w wawie. A nie o dzieciach, wnukach itd.

Skąd ta rodzina i dzieci? Może jeszcze 7 dzieci od razu? I jeszcze koszty komornika 10tys/msc. oraz brak nogi i pododawaj sobie fakty o których wcześniej nikt nie pisał. Czy naprawdę jesteś tak głupi i myślisz, że porady, które podałem MUSZĄ BYC DOBRE DLA WSZYSTKICH LUDZI NA CAŁYM ŚWIECIE? Naprawdę pomyśl przez 10 SEKUND, czy porady co do wynajęcia własnego pokoju są dla rodzin z dziećmi. Czy dla nich odpowiedniejsza będzie przeprowadzka. Po to dałem kilka rad by można coś dobrać.

Jeżeli masz żonę i dzieci i PRZYCHÓD CAŁEJ RODZINY to 4700 netto i wynajmujesz mieszkanie za 3k to jesteś w ciemnej dupie i naprawdę masz więcej rzeczy, którymi powinieneś się martwić niż to czy kupisz sobie mieszkanie.

Co do informatyka. No takie są podatki. Dobrze że się obudziłeś. Na uop z 14k wychodzi około 10k. Z firmy jeżeli płacisz Vat wychodzi ok.7-8k. Jeżeli nie to też 9-10k. Natomiast mając 7knetto stać Cię na kupno mieszkania.

Natomiast jeżeli Cię nie stać na kupno mieszkania to należy je wynajmować. A mieszkanie kupić dopiero jak dzieci się usamodzielnią. Wtedy też może ci wystarczyć mniejsze mieszkanie dzięki czemu i koszty będą mniejsze. Mówimy o wydaniu PÓŁ MILIONA DO MILIONA. A nie kupnie piwa na wieczorny mecz. To dla większości są oszczędności całego życia. A rozmawiamy jakby każdy 20latek musiał mieć mieszkanie.

Domy zawsze kosztują majątek. Niezależnie od miejscowości. Natomiast mieszkania są tańsze.

Co do kraśnika i warszawy to wszedłeś w połowie rozmowy i dlatego nie rozumiesz o czym pisałem. doczytaj wcześniejsze wiadomości a zrozumiesz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Goretex
+2 / 4

Zostawię tu może fragment Konstytucji

"Władze publiczne prowadzą politykę sprzyjającą zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych obywateli, w szczególności przeciwdziałają bezdomności, wspierają rozwój budownictwa socjalnego oraz popierają działania obywateli zmierzające do uzyskania własnego mieszkania."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V vj8dymykzstu
-4 / 10

Podziękujcie UE za coraz to nowe eko przepisy, które wpływają na ceny nowych mieszkań. Dewoleper który musi spełnić te wyśróbowane wymagania UE nie zrobi tego za darmo. Wszystyko wliczy w cenę. Materiały budowalne mocno podrożały, pracownicy chcą zarabiać więcej bo wszysko zdrożało, kredyty podrożały bo inflacja. Podstawą tego kryzysu ekonomicznych jest gwałtowny wzrost cen energii, ciepła i wszystkich surowców energetycznych. To wpływa na wyszystkie ceny w całej gospodarce bo nie ma towaru, który nie trzeba produkować, magazynować czy transportować bez użycia energii. Za całym tym bałaganem stoi nie tylko wojna ale i działania Brukseli. ETS, ekopodatki i przepisy zmuszające inwestorów do realizowania ekorozwiązań w nowych budynkach. Wszytko fajnie ale wszystko to sprawia że mieszkania stają się towarem luksusowym, kosztują krocie i stać na nie jedynie najbogatszych, może celowo. Uszczęliwiają Was siłą drenując jednocześnie Wasze kieszenie a ludzie się jeszcze cieszą i nadal popierają ten eurokołchoz. 90% lobbystów w PE to sektor prywatny, tam nie ma żadnej demokracji tam kwitnie korupcja. To żadna ostoja praworządności to dyktatura niczym ZSRR.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2023 o 21:40

S Syphar
+1 / 1

@vj8dymykzstu Pierniczysz głupoty. Marże spółek energetycznych w UE są najwyższe w historii, stąd wzrost cen energii. Nasz Orlen i PGE w tym zresztą też przodują. Przyczyna? Bo trzeba ściągnąć z rynku nadmiar gotówki, którego się nadrukowało jak kretyni w 2020 jak się gadało o "Covidzie". I robiło "lockdowny", które były psu na budę. Psu na budę czy nie, gospodarka zamknięta a kasy trzeba, to drukarka w ruch.

Już wtedy pisaliśmy, że to spowoduje dużą inflację. I co? Ktoś wywalił ze stołków tych którzy to robili? A nie, teraz tylko biadolą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2023 o 23:36

B Bigoszprawiczka
-1 / 1

@vj8dymykzstu haha ty naprawdę wierzysz w bzdury które piszesz. No no no kolejny demotywatorowy geniusz. Skąd wy się bierzecie was gdzieś hodują czy po prostu jest gdzieś magiczny portal przez który przechodzicie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rentier
-3 / 9

A czy ktoś z nich się zastanawia dlaczego go nie stać?
A co taki zrobił, żeby go stać było? W większości przypadków nic specjalnego. Poszedł do pracy. Brawo! Pracować na sukces szefa. Podwójne brawo!
A dlaczego firmy nie rozkręcił? Bo niewiele umie. A dlaczego? Bo nie nauczył się niczego specjalnego? Dlaczego? Bo balował na dyskotekach kiedy somsiad rozkręcał pierwszą firmę zarywając nocki.
I nagle ZONK! Gdzie tu mieszkać? Niech bogaty somsiad się zrzuci w podatkach. A somsiad nie da się okraść. Jak mu władza dowali podatek (żeby nieudacznikowi dopłacić do mieszkania) to podniesie ceny usług. Kto za to zapłaci? Ten, któremu władza „dała”. Tak to działa. To się inflacją nazywa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N niuniuni
+1 / 1

Przede wszystkim należy traktować socjal jako dochód, bo zaczyna dochodzić do sytuacji gdy biedy dostaje więcej niż pracujący jest w stanie zarobić. Gdzie my żyjemy? Mieszkanie socjalne, komunalne, zakładowe, plus czy willa Czarnka jest DOCHODEM, który powinien być ujęty w Picie oraz powinien wpływać na to czy delikwent dostanie kolejny socjal.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kostuch
+4 / 4

auto prawem a nie towarem! najnowszy smarton prawem a nie towarem! i Geforce 4090 RTX TI prawej aa nie towaarem!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H HochLieck
+1 / 3

Kredyt 0% na pierwsze Ferrari dla młodzieży do 70 roku życia!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KL89
+1 / 5

Dirmy budowlane mają robić za darmo?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mateuszek_K
+5 / 7

Idę na wybory z hasłem:

Gwarantuję każdemu zarobki powyżej średniej krajowej !


W tym kraju jest tylu debili że myślę iż mam szansę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nasper
-1 / 3

Jedzenie prawem, nie towarem.
DOBRE jedzenie prawem, nie towarem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mazona
-3 / 5

No i się odezwali nastoletni Konfiarze. Drogie dzieci mieszkający u starych:

2500 zł, plus 400 zł rachunków, plus 500 zł czynszu administracyjnego za kawalerkę pod miastem wojewódzkim, przy ŚREDNIEJ KRAJOWEJ 5 tysięcy na rękę to dużo za dużo, bo większość ludzi NIE ZARABIA średniej krajowej, a i z niej choć starczy, to kiepskawo.

Więc skończcie nawijać o roszczeniowości bo ludziom nie chodzi o to by było za darmo, tylko żeby wreszcie rząd zrobił coś z rynkiem mieszkaniowym, bo się robi po prostu grubo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 marca 2023 o 0:10

H HochLieck
+1 / 5

Przecież rząd właśnie cały czas coś robi z rynkiem mieszkaniowym, i to, co obserwujemy, to są właśnie skutki tych ingerencji. Np. wprowadza coraz to bardziej wyśrubowane regulacje techniczno-budowlane, co tylko winduje koszty. Ogranicza podaż gruntów pod zabudowę. Ogranicza podaż robocizny i podnosi jej koszty. Pozwala nieuczciwym najemcom okradać właścicieli nieruchomości z czynszu, przez co robi z wynajmowania ryzykowny biznes. Wreszcie rozbuchanym socjalem i rozdawnictwem, wraz z NBP, wywołuje i podtrzymuje inflację.

Reasumując: każde działanie rządu podbija popyt i osłabia podaż.

Idiotyczny pomysł Tuska jeszcze mocniej podbije popyt na rynku, no i zapewni zyski bankom kosztem podatników, którzy będą spłacać rynkowe odsetki od tych nie swoich preferencyjnych kredytów.

Zadziwiające, że tylu ludzi daje się nabrać na tak głupie chwyty. Naprawdę wierzą, że bogactwo bierze się z generowania kredytów i dodrukowywania pieniędzy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CoGitare
+1 / 1

Zawsze uważałem że spłacanie mieszkania przez 30 lat jest trochę chore. Za komuny w Polsce i w przed 70' latach USA ceny mieszkań były bardziej … normalne... co się stało po drodze i gdzie ta cała kasa poszła

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aypeross
+2 / 2

mieszkanie tak - ale nie własnościowe tylko socjalne!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pani_Informatyk
+2 / 2

I tak, i nie. Jest jeszcze druga - równie przerażającą strona medalu - nie tylko lenistwo. Ludzie poprostu widzą, ze praca i wysiłek się realnie nie opłaca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M maryjuszpitagoras
0 / 0

Zróbmy zatem, aby każdy kto zarabia minimalną krajową miał zdolność na 1 mln złotych. Co się wtedy stanie z cenami? Nie wiem ale się domyślam. Zbyt duży popyt = wzrost cen. Trzeba zniechęcić ludzi do inwestowania w mieszkania nadmiaru gotówki, które stoją puste aż dzieci dorosną i pójdą na swoje. Jeśli jednak zwrot z inwestycji > giełda, złoto to normalnie, że tam płynie kapitał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem