@hoseroberto2 Byłą żonę, czyli złamał przysięgę małżeńską, to niech płaci. Powinna zażądać średniej krajowej. Małżeństwo nie jest obowiązkowe, natomiast dane słowo jest święte.
OK, w sumie racja. Niech teraz zalozy Jej podobny wniosek o zalegly czynsz oraz pozostałe wydatki.... I co znaczy ze przymuszał ja do bycia w domu. To nie przypadkiem niewolnictwo?
Alimenty spoko, razem uzgodnili, ze ona nie bedzie pracowac, wiec po rozwodzie jest stratna.
Ale zalegle pensje sprzataczki??? To co, tylko po nim sprzatala? Teraz powinien podliczyc ja za wszystkie rzeczy, wakacje, remonty, jedzenie ktore fundowal.
Co jest z tym światem nie tak?
A dlaczego nie wezmą pod uwagę że przez te lata ktoś musiał pracować na tą biedną wykorzystaną babinę.
@hoseroberto2 Byłą żonę, czyli złamał przysięgę małżeńską, to niech płaci. Powinna zażądać średniej krajowej. Małżeństwo nie jest obowiązkowe, natomiast dane słowo jest święte.
@Pletika A skąd wiesz, że akurat ta para ślubowała sobie małżeństwo do śmierci?
Dobrze, że farciarz nie dostał jeszcze rachunku za sex.
Rozumiem, że facet w domu już nie robił kompletnie nic i dlatego nic mu się nie należało?
OK, w sumie racja. Niech teraz zalozy Jej podobny wniosek o zalegly czynsz oraz pozostałe wydatki.... I co znaczy ze przymuszał ja do bycia w domu. To nie przypadkiem niewolnictwo?
Zapewne był trzymana w domu na łańcuchu
@Gorongol no na pewno byla w domu przetrzymywana w ten sposob
https://static.wikia.nocookie.net/naruto/images/a/aa/Kurama_sealed_within_Kushina.png/revision/latest?cb=20160129054737
I potem się dziwić, że coraz mniej ślubów...
Czy on też dostanie wynagrodzenie za wszystkie naprawione samochody albo zlewy, pomalowane ściany itp. ? I zwrot kasy włożonej na utrzymanie rodziny?
dobry sędzia to i z żony dziwkę zrobi hahah
Alimenty spoko, razem uzgodnili, ze ona nie bedzie pracowac, wiec po rozwodzie jest stratna.
Ale zalegle pensje sprzataczki??? To co, tylko po nim sprzatala? Teraz powinien podliczyc ja za wszystkie rzeczy, wakacje, remonty, jedzenie ktore fundowal.
Sam piszesz, że zabraniał jej podjęcia normalnej (!) pracy.