Jeśli w końcu koszta pracy będą odpowiednio niskie, to mieszkania komunalne wcale nie będą potrzebne ;) .
Bo w tym jest cały sęk, wszystkich problemów gospodarczych. Koszta pracy są zbyt duże, więc ludzie zarabiają mało, pracodawcy wydają od cholery, przez co pracownicy kupują mało, a przedsiębiorcy zarabiają mniej niż by mogli, w efekcie pracowników nie stać na zakup mieszkań, więc zaczyna się biedowanie i kombinowanie. Tak w koło macieja...
Niech rząd wypie****i te wszystkie dodatki 500+, rodzinne i inne bzdury, niech sumarycznie z tego co płaci pracodawca (arbitralnie dodaję tu też koszta pracodawcy, które wynikają z płacenia pensji pracownikowi) zabierają 10% dla najniższej krajowej, 20% dla średniej krajowej i 30% dla 3krotności średniej krajowej, to nagle problemy finansowe Polaków się szybko rozwiążą. Ceny produktów zostaną na niemal tym samym poziomie, ale pracowników będzie stać na dużo więcej. Popyt nakręci podaż.
A państwo i tak wyjdzie na swoje, bo podatki po prostu będą częściej płacone.
Ale jeśli, jak tu często przeczytasz „zarabiasz tyle ile jesteś wart” i mowa tu o wartości nabywczej, to z czasem wrócisz do tego, że twoja siła nabywcza jest taka sama co przed obniżką podatków.
Zwróć uwagę, że sam napisałeś „Ceny produktów zostaną na niemal tym samym poziomie”, czyli to nie podatki są największym problemem. To się bierze stąd, że ceny powinny się równać cenny netto + podatki, a nie cena brutto. Mimi, że finalnie jest to ta sama kwota, to z twojej wypowiedzi wynika, że nasza percepcja tego nie jest taka sama, kiedy dochodzi do obniżki podatków. Nie zmieniasz mentalność ludzi czy sposób funkcjonowania tego systemu, co oznacza, że powrócą te same problemy.
Jeśli chcemy żeby było lepiej, musimy zacząć myśleć inaczej, a nie przyjmować w kółko te same rozwiązania, od których po jakimś czasie odchodzimy, bo nie działają jak chcemy.
@rafik54321 piękna utopia tylko: jeżeli pracodawcy zmaleją koszty to i tak pracownik nie zobaczy tych pieniędzy (prawo Januszexu), a jeżeli nawet jakimś cudem zobaczy, to taki przyzwyczajony że mops mu płaci, nadwyżkę przeznaczy na więcej alkoholu i papierosów
więc podpisał bym się pod postulatem z demota (jesteś pijany wypad)
@lingerer Tylko wiesz, zależy jak ubierzesz to prawnie.
Jeśli zrobisz od razu tylko jebs, ciach i po ptakach. To owszem, masz rację. ALE, jeśli zlikwidujesz ZUS z płacy brutto (tej formalnej), to ZUS będzie płacił tylko pracodawca. Wtedy faktycznie zmaleją koszty pracy dla pracownika, a wymusisz na januszexach brak zmian w finansach. Bo ruszasz to, co jest potrącane z pensji brutto, a nie to co bierzesz od januszexu. Jednocześnie zostawiając płacę brutto na tym samym poziomie, nie ubędzie pracownikowi. Chyba że sugerujesz falę aneksów do umów na zmniejszenie stawki brutto, ale tu raczej nikt nie będzie chciał takich aneksów podpisywać.
Z drugiej strony, jeśli ktoś ma przechlewać swoją wypłatę, to lepiej aby przechlewał swoją wypłatę niż zasiłek z MOPSu. W końcu to będą jego pieniądze i jego sprawa.
Ogólnie podpisałbym się po bardziej konkretnym postulatem. Likwidacji mieszkań socjalnych jako całość (poza emerytami, rencistami i nieletnimi).
Znowu jest też taka patologia deweloperska, że czasem rata kredytu jest niższa niż miesięczny czynsz. Nie rozumiem czemu. Jednocześnie jest to prościutka furtka do dojenia właśnie tych biedniejszych.
Bo mieszkać gdzieś trzeba, a biedny nie dostanie kredytu, więc będzie spłacać de facto kredyt bogatego, bogaty jeszcze ma "na górkę" jakąś część a za X lat mieszkanie będzie jego na własność, przy czym w zasadzie nie wyłożył na nie nawet złotówki :/ .
Raczej właśnie powinno być odwrotnie. Wynajmy powinny być tańsze niż rata kredytu. Bo wynajmujesz, więc mieszkanie nigdy nie będzie twoje, ale za to płacisz miesięcznie mniej, przy czym płacisz po prostu do póki mieszkasz. Właściciel mieszkania, dokłada do otrzymanego czynszu jakąś część i spłaca kredyt. Dzięki czemu dostaje mieszkanie za X lat za wydatnie mniejszą kwotę niż by sam tam mieszkał. Finalnie właściciel i tak jest na plus, bo za te X lat już cały czynsz będzie miał dla siebie, a mieszkania trzymają wartość.
To mi się trzyma kupy.
@rafik54321 nie dostaniesz aneksu - może, nie zobaczysz podwyżki - na pewno.
Problemu nie rozwiążą obniżki - podwyżki, dawanie - zabieranie, zakazy - nakazy.
Po pierwsze - sensowne prawo bez opcji ukrytych ułatwiających manipulację,
Po drugie - przejrzystość wszystkich procesów państwowych (oprócz obronnych),
Po trzecie - równość wobec prawa.
jeśli odbierzesz ludziom mieszkania socjalne (np za picie), cześć wyląduje na ulicy, czyli zwiększy grupę meneli, czyli zwiększy ilość osób "kombinujących" aby przeżyć kolejny dzień, czyli zwiększy ilość osób myślących tylko o danej chwili, czyli zwiększysz ilość drobnych przestępstw, czyli zwiększysz ilość pracy policji, czyli zwiększysz ilość spraw wpływających do sądów, czyli zwiększysz ilość pracy sądów, czyli zwiększysz ilość skazanych, czyli zwiększysz ilość osadzonych, czyli zwiększysz wydatki na więziennictwo.
konkluzja: zamiast na mieszkania socjalne dla meneli, zwiększysz ilość więzień, a za wszystko i tak Ty docelowo zapłacisz.
Nikt nie będzie czekał ponad ćwierć wieku aż zacznie zarabiać na swojej inwestycji. Mieszkania nie powinno być formą inwestycji czy zarobku. To nie jest jakiś towar luksusowy, z którego możesz zrezygnować.
@rafik54321 masz rację "ale" nie ma i nie będzie sprawiedliwości społecznej i ustawą nie uchwalisz żeby wszyscy byli "zaradni życiowo" ale można uchwalić prawo (o czym mowa w democie) że jak są libacje w mieszkaniu opłacanym przez państwo (MOPS, czy inny organ samorządowy) to dwa ostrzeżenia i wypad (zagwarantowane w umowie) czyli bez sądów, komorników itp.
@rafik54321
Nie do końca. Były czasy, kiedy koszty zatrudnienia były niskie, a pracownicy i tak zarabiali mało. Dopiero Henry Ford to zmienił. Miał wizję społeczeństwa konsumenckiego, gdzie pracownika będzie stać na zakup produktu, który wytwarza, w tym samochodu. Dlatego podniósł pensje i zdaje się, że zaoferował korzystne kredyty na zakup auta (mimo wszystko samochody były drogie, więc trochę czasu trzeba było odkładać).
A że Ford się rozwijał i wszyscy chcieli tam pracować, to inni pracodawcy zaczęli robić to samo.
@rafik54321
"Koszta pracy są zbyt duże, więc ludzie zarabiają mało..."
w momencie wejscia polski do unii europejskiej, koszty pracy w polsce byly znacznie ponizej sredniej unijnej, mam slaba pamiec, ale jakos nie przypominam sobie zeby srednia stopa zyciowa przecietnego polaka byla wyzsza w tamtym okresie?
"To owszem, masz rację. ALE, jeśli zlikwidujesz ZUS z płacy brutto (tej formalnej), to ZUS będzie płacił tylko pracodawca"
oddajac pracownikowi kwote jaka placi on na zus, zabierasz te pieniadze zarowno z jego emerutury jak i ze sluzby zdrowia, w jaki sposob proponujesz zrownowazyc te braki?
"Znowu jest też taka patologia deweloperska, że czasem rata kredytu jest niższa niż miesięczny czynsz. Nie rozumiem czemu."
bo ludzi nie stac na to zeby kupowac wlasne mieszkania, i sa zdani na laske tych ktorzy je maja, a wysoki popyt na mieszkania do wynajecia powoduje wzrost cen
@rafik54321 Była taka partia co miała coś takiego w swoim programie wyborczym i jakieś 16 lat temu wygrała wybory. Nazywało się to 3x15 (VAT,PIT,CIT). Z tym postulatem wygrała wybory ludzie tego chcieli i na to zagłosowali. Potem przez 8 lat rządów tylko zwiększali ilość podatków, ale nigdy nie wprowadzili takiego ujednolicenia mimo że podobno mieli wyliczenia że budżet na tym nie straci.
Zamiast mieszkań socjalnych, mopsów czy innych plastrów na ranę otwartą powinny istnieć dobrowolne ośrodki resocjalizacyjne, gdzie ludzie mieszkają niczym w akademiku, odbywają zajęcia zawodowe 8h dziennie i sesje z psychologiem . Sprzątają budek sami, w weekendy mają zorganizowaną jakąś zdrową rozrywkę (jakiś sport, kulturę).
Codziennie badanie pod kątem alkoholu/narkotyków. Jak wykryto to wypada z programu.
Pobyt 3 miesiące i wypuszczamy w świat.
W krótkiej perspektywie koszt może większy, ale w dłuższej tańszy i lepszy dla całego społeczeństwa. Wędka, nie ryba
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
11 marca 2023 o 11:11
@Gregson88 napisz cos o mnie a nie sobie laurkę wystawiasz, jakieś merytoryczna odpowiedz? czy tylko na tyle cię stać? tak to widocznie inteligencji ci brak
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 marca 2023 o 8:25
Wprowadzić to Ty sobie możesz nawet zakaz oddychania lewym płucem. Pytanie jak wyegzekwujesz przestrzeganie tego prawa. Będziesz robić naloty i przeszukanie jak nauczyciel uczniom na wycieczce w szkole średniej?
@lolo7 A chociażby no.
Tylko, że takie prawo martwe będzie z innego powodu - formalnie to nie można takich ludzi i tak wyrzucić. Szczególnie jak są dzieci to w ogóle sprawa pozamiatana.
Bo gdyby zmienić durne prawo o zakazie wyrzucania na bruk to takie naloty rodem z wycieczek szkolnych byłby spoko. Czemu nie.
Kilka takich nalotów i skutecznych eksmisji i reszta trzęsie dupą.
@lolo7 Ot mądrego dobrze poczytać... Istnieje wiele przepisów, które by ukróciły nieuprawnione wykorzystywanie publicznych pieniędzy.... na tym się kończy, wszyscy odpowiedzialni mają to w trąbce...
Jak ktoś potrafi korzystać z luki w systemie i jest kombinatorem to że niby nie mógłby napić się piwka? a na balkonie mógłby usiąść i się napić świętując czy nie? :)
taki typowy stan umysłu Polaka, i co może jeszcze powinny być kontrole takich mieszkań, gdzie policja wpadłaby sprawdzić czy nie śmierdzi tytoniem albo czy nie ma jakichś puszek po piwie ? Komuna w Polsce było, niby już jej nie ma, ale tacy ludzie jak ty mają ją zakodowaną w dna.
Jeśli w końcu koszta pracy będą odpowiednio niskie, to mieszkania komunalne wcale nie będą potrzebne ;) .
Bo w tym jest cały sęk, wszystkich problemów gospodarczych. Koszta pracy są zbyt duże, więc ludzie zarabiają mało, pracodawcy wydają od cholery, przez co pracownicy kupują mało, a przedsiębiorcy zarabiają mniej niż by mogli, w efekcie pracowników nie stać na zakup mieszkań, więc zaczyna się biedowanie i kombinowanie. Tak w koło macieja...
Niech rząd wypie****i te wszystkie dodatki 500+, rodzinne i inne bzdury, niech sumarycznie z tego co płaci pracodawca (arbitralnie dodaję tu też koszta pracodawcy, które wynikają z płacenia pensji pracownikowi) zabierają 10% dla najniższej krajowej, 20% dla średniej krajowej i 30% dla 3krotności średniej krajowej, to nagle problemy finansowe Polaków się szybko rozwiążą. Ceny produktów zostaną na niemal tym samym poziomie, ale pracowników będzie stać na dużo więcej. Popyt nakręci podaż.
A państwo i tak wyjdzie na swoje, bo podatki po prostu będą częściej płacone.
@rafik54321
Ale jeśli, jak tu często przeczytasz „zarabiasz tyle ile jesteś wart” i mowa tu o wartości nabywczej, to z czasem wrócisz do tego, że twoja siła nabywcza jest taka sama co przed obniżką podatków.
Zwróć uwagę, że sam napisałeś „Ceny produktów zostaną na niemal tym samym poziomie”, czyli to nie podatki są największym problemem. To się bierze stąd, że ceny powinny się równać cenny netto + podatki, a nie cena brutto. Mimi, że finalnie jest to ta sama kwota, to z twojej wypowiedzi wynika, że nasza percepcja tego nie jest taka sama, kiedy dochodzi do obniżki podatków. Nie zmieniasz mentalność ludzi czy sposób funkcjonowania tego systemu, co oznacza, że powrócą te same problemy.
Jeśli chcemy żeby było lepiej, musimy zacząć myśleć inaczej, a nie przyjmować w kółko te same rozwiązania, od których po jakimś czasie odchodzimy, bo nie działają jak chcemy.
@rafik54321 piękna utopia tylko: jeżeli pracodawcy zmaleją koszty to i tak pracownik nie zobaczy tych pieniędzy (prawo Januszexu), a jeżeli nawet jakimś cudem zobaczy, to taki przyzwyczajony że mops mu płaci, nadwyżkę przeznaczy na więcej alkoholu i papierosów
więc podpisał bym się pod postulatem z demota (jesteś pijany wypad)
@lingerer Tylko wiesz, zależy jak ubierzesz to prawnie.
Jeśli zrobisz od razu tylko jebs, ciach i po ptakach. To owszem, masz rację. ALE, jeśli zlikwidujesz ZUS z płacy brutto (tej formalnej), to ZUS będzie płacił tylko pracodawca. Wtedy faktycznie zmaleją koszty pracy dla pracownika, a wymusisz na januszexach brak zmian w finansach. Bo ruszasz to, co jest potrącane z pensji brutto, a nie to co bierzesz od januszexu. Jednocześnie zostawiając płacę brutto na tym samym poziomie, nie ubędzie pracownikowi. Chyba że sugerujesz falę aneksów do umów na zmniejszenie stawki brutto, ale tu raczej nikt nie będzie chciał takich aneksów podpisywać.
Z drugiej strony, jeśli ktoś ma przechlewać swoją wypłatę, to lepiej aby przechlewał swoją wypłatę niż zasiłek z MOPSu. W końcu to będą jego pieniądze i jego sprawa.
Ogólnie podpisałbym się po bardziej konkretnym postulatem. Likwidacji mieszkań socjalnych jako całość (poza emerytami, rencistami i nieletnimi).
Znowu jest też taka patologia deweloperska, że czasem rata kredytu jest niższa niż miesięczny czynsz. Nie rozumiem czemu. Jednocześnie jest to prościutka furtka do dojenia właśnie tych biedniejszych.
Bo mieszkać gdzieś trzeba, a biedny nie dostanie kredytu, więc będzie spłacać de facto kredyt bogatego, bogaty jeszcze ma "na górkę" jakąś część a za X lat mieszkanie będzie jego na własność, przy czym w zasadzie nie wyłożył na nie nawet złotówki :/ .
Raczej właśnie powinno być odwrotnie. Wynajmy powinny być tańsze niż rata kredytu. Bo wynajmujesz, więc mieszkanie nigdy nie będzie twoje, ale za to płacisz miesięcznie mniej, przy czym płacisz po prostu do póki mieszkasz. Właściciel mieszkania, dokłada do otrzymanego czynszu jakąś część i spłaca kredyt. Dzięki czemu dostaje mieszkanie za X lat za wydatnie mniejszą kwotę niż by sam tam mieszkał. Finalnie właściciel i tak jest na plus, bo za te X lat już cały czynsz będzie miał dla siebie, a mieszkania trzymają wartość.
To mi się trzyma kupy.
@rafik54321 nie dostaniesz aneksu - może, nie zobaczysz podwyżki - na pewno.
Problemu nie rozwiążą obniżki - podwyżki, dawanie - zabieranie, zakazy - nakazy.
Po pierwsze - sensowne prawo bez opcji ukrytych ułatwiających manipulację,
Po drugie - przejrzystość wszystkich procesów państwowych (oprócz obronnych),
Po trzecie - równość wobec prawa.
jeśli odbierzesz ludziom mieszkania socjalne (np za picie), cześć wyląduje na ulicy, czyli zwiększy grupę meneli, czyli zwiększy ilość osób "kombinujących" aby przeżyć kolejny dzień, czyli zwiększy ilość osób myślących tylko o danej chwili, czyli zwiększysz ilość drobnych przestępstw, czyli zwiększysz ilość pracy policji, czyli zwiększysz ilość spraw wpływających do sądów, czyli zwiększysz ilość pracy sądów, czyli zwiększysz ilość skazanych, czyli zwiększysz ilość osadzonych, czyli zwiększysz wydatki na więziennictwo.
konkluzja: zamiast na mieszkania socjalne dla meneli, zwiększysz ilość więzień, a za wszystko i tak Ty docelowo zapłacisz.
@rafik54321
Nikt nie będzie czekał ponad ćwierć wieku aż zacznie zarabiać na swojej inwestycji. Mieszkania nie powinno być formą inwestycji czy zarobku. To nie jest jakiś towar luksusowy, z którego możesz zrezygnować.
@rafik54321 masz rację "ale" nie ma i nie będzie sprawiedliwości społecznej i ustawą nie uchwalisz żeby wszyscy byli "zaradni życiowo" ale można uchwalić prawo (o czym mowa w democie) że jak są libacje w mieszkaniu opłacanym przez państwo (MOPS, czy inny organ samorządowy) to dwa ostrzeżenia i wypad (zagwarantowane w umowie) czyli bez sądów, komorników itp.
@rafik54321
Nie do końca. Były czasy, kiedy koszty zatrudnienia były niskie, a pracownicy i tak zarabiali mało. Dopiero Henry Ford to zmienił. Miał wizję społeczeństwa konsumenckiego, gdzie pracownika będzie stać na zakup produktu, który wytwarza, w tym samochodu. Dlatego podniósł pensje i zdaje się, że zaoferował korzystne kredyty na zakup auta (mimo wszystko samochody były drogie, więc trochę czasu trzeba było odkładać).
A że Ford się rozwijał i wszyscy chcieli tam pracować, to inni pracodawcy zaczęli robić to samo.
@rafik54321
"Koszta pracy są zbyt duże, więc ludzie zarabiają mało..."
w momencie wejscia polski do unii europejskiej, koszty pracy w polsce byly znacznie ponizej sredniej unijnej, mam slaba pamiec, ale jakos nie przypominam sobie zeby srednia stopa zyciowa przecietnego polaka byla wyzsza w tamtym okresie?
"To owszem, masz rację. ALE, jeśli zlikwidujesz ZUS z płacy brutto (tej formalnej), to ZUS będzie płacił tylko pracodawca"
oddajac pracownikowi kwote jaka placi on na zus, zabierasz te pieniadze zarowno z jego emerutury jak i ze sluzby zdrowia, w jaki sposob proponujesz zrownowazyc te braki?
"Znowu jest też taka patologia deweloperska, że czasem rata kredytu jest niższa niż miesięczny czynsz. Nie rozumiem czemu."
bo ludzi nie stac na to zeby kupowac wlasne mieszkania, i sa zdani na laske tych ktorzy je maja, a wysoki popyt na mieszkania do wynajecia powoduje wzrost cen
@rafik54321 Była taka partia co miała coś takiego w swoim programie wyborczym i jakieś 16 lat temu wygrała wybory. Nazywało się to 3x15 (VAT,PIT,CIT). Z tym postulatem wygrała wybory ludzie tego chcieli i na to zagłosowali. Potem przez 8 lat rządów tylko zwiększali ilość podatków, ale nigdy nie wprowadzili takiego ujednolicenia mimo że podobno mieli wyliczenia że budżet na tym nie straci.
Zamiast mieszkań socjalnych, mopsów czy innych plastrów na ranę otwartą powinny istnieć dobrowolne ośrodki resocjalizacyjne, gdzie ludzie mieszkają niczym w akademiku, odbywają zajęcia zawodowe 8h dziennie i sesje z psychologiem . Sprzątają budek sami, w weekendy mają zorganizowaną jakąś zdrową rozrywkę (jakiś sport, kulturę).
Codziennie badanie pod kątem alkoholu/narkotyków. Jak wykryto to wypada z programu.
Pobyt 3 miesiące i wypuszczamy w świat.
W krótkiej perspektywie koszt może większy, ale w dłuższej tańszy i lepszy dla całego społeczeństwa. Wędka, nie ryba
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 marca 2023 o 11:11
ale zaraz to za mieszkania socjalne się nie płaci? cos wam się pomieszało bo się płaci nawet jak standard jest niższy
@lelek2 Koleś jest po prostu inteligentny troszkę inaczej. Nie zwracaj uwagi.
@lelek2 OK, więc jak się nie podoba socjalne mieszkanko to wypier... !
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 marca 2023 o 18:59
@Gregson88 napisz cos o mnie a nie sobie laurkę wystawiasz, jakieś merytoryczna odpowiedz? czy tylko na tyle cię stać? tak to widocznie inteligencji ci brak
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 marca 2023 o 8:25
@Jur4578 no widzisz nawet czytać ze zrozumieniem nie potrafisz. Czarnkowa szkoła jednak ogłupia
Koleś, skoro byłeś tak "bystry" żeby nauczyć się pisać, to dlaczego wypisujesz takie kretyństwa? Bystrości zabrakło?
i jedzenie schabowego też
Wprowadzić to Ty sobie możesz nawet zakaz oddychania lewym płucem. Pytanie jak wyegzekwujesz przestrzeganie tego prawa. Będziesz robić naloty i przeszukanie jak nauczyciel uczniom na wycieczce w szkole średniej?
@lolo7 Wykrywacz dymu i wjazd na libacje. Jeśli ktoś będzie pił racjonalnie, to faktycznie ciężko będzie to wyegzekwować.
@lolo7 A chociażby no.
Tylko, że takie prawo martwe będzie z innego powodu - formalnie to nie można takich ludzi i tak wyrzucić. Szczególnie jak są dzieci to w ogóle sprawa pozamiatana.
Bo gdyby zmienić durne prawo o zakazie wyrzucania na bruk to takie naloty rodem z wycieczek szkolnych byłby spoko. Czemu nie.
Kilka takich nalotów i skutecznych eksmisji i reszta trzęsie dupą.
@lolo7 Ot mądrego dobrze poczytać... Istnieje wiele przepisów, które by ukróciły nieuprawnione wykorzystywanie publicznych pieniędzy.... na tym się kończy, wszyscy odpowiedzialni mają to w trąbce...
Powinno się też zlikwidować bezpłatne miejsca parkingowe w centrum miasta.
Skoro stać cię na samochód, to parę złotych na parking też znajdziesz.
Jak ktoś potrafi korzystać z luki w systemie i jest kombinatorem to że niby nie mógłby napić się piwka? a na balkonie mógłby usiąść i się napić świętując czy nie? :)
Cała pomoc socjalna powinna być uzależniona od rezygnacji z alkoholu i tytoniu.
Mam rewolucyjny pomysł -mieszkania socjalne dla ludzi PRACUJĄCYCH ALE z niskim dochodem??
taki typowy stan umysłu Polaka, i co może jeszcze powinny być kontrole takich mieszkań, gdzie policja wpadłaby sprawdzić czy nie śmierdzi tytoniem albo czy nie ma jakichś puszek po piwie ? Komuna w Polsce było, niby już jej nie ma, ale tacy ludzie jak ty mają ją zakodowaną w dna.
@dodosisia obywatel ma prawo skontrolowac to na co placi, nie?
https://slupsk.naszemiasto.pl/zdewastowane-mieszkania-w-slupsku-uciazliwi-lokatorzy/ar/c1-9221319
To jeden z przykladow co bydlo robi z mieszkaniami ktore dostaja bezplatnie
a jak masz tylko 1200zł miesięcznie to nie stać cię na czynsz ale stać cię na flaszkę za 25zł.
To na pewno nie przejdzie. Vat i akcyza zasilają budżet skarbu państwa a na mieszkania socjalne łoży gmina.
Ciekawa hipoteza w ostatnim zdaniu przy obecnych cenach wynajmu...
Wszystkim, którym marzy się zakazywanie czegokolwiek i nakazywanie innym jak mają żyć polecam bilet w jedną stronę do Korei Północnej. Nie pozdrawiam.