Trochę niepokoją mnie te kropki po wpisaniu przez autorkę rozmiaru :P
A tak na poważnie czym innym jest powiedzieć, że niepokoi kogoś waga a czy innym próba szantażu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 marca 2023 o 14:27
@kurdybanek
Ej! Moja żona nosi XS:D Już zaczyna donaszać ciuchy po naszej 13letniej (fakt, trochę przerośniętej) córce:P
Często kupuje w dziale dziecięcym, ale nie ma z tym kompleksów. Cieszy się, że czasem ponad 30letnią kobietę o dowód pytają. Dla mnie też plus, bo ja będę stary i brzydki z wciąż młodą żoną:)
@kurdybanek Prawdę mówiąc ja jestem tak niska i drobna, że mogę się w smyku ubierać. Jak wmieszam się w tłum trzecio-czwartoklasistów, to często te dzieci są wyższe ode mnie. Mogłabym się w Smyku ubierać bez problemu :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 marca 2023 o 14:40
@Wiedzma
No to w Smyku poczułabyś się jak w raju:D
Tam wszystko świeci:)
Ja już nigdzie nie mogę znaleźć ciuchów. Nie wiem czy społeczeństwo się skurczyło, ale ja mając 190cm i 90kg (czyli żaden olbrzym) mam problem ze znalezieniem rozmiaru. Do tego w tych sklepach, w których zazwyczaj się ubierałem (Bershka, H&M, Pull&Bear) wprowadzili już kolekcje dla chłopczyków, same oversizy, róż, uniseks, jakość jest paskudna i chyba mi zostaje na bazarze się ubierać. Ostatnio chodziłem po sklepach kilka godzin i kupiłem sobie tylko dresy...
Nie wiem czy to jeszcze w temacie, ale musiałem się gdzieś wyżalić:P a Ty też masz jak moja żona, że 3 szafy pełne ciuchów, dwie szafki pełne butów i nie masz się w co ubrać?:D bo ja już zacząłem się buntować i powiedziałem żonie, że nie oddam jej już moich dwóch ostatnich szuflad na ciuchy:P
@voleck Mam sporo ubrań, ale mistrzem jest mój partner, który ma dwie pełne szafy i dwie szafki oraz niezliczoną ilość butów :D
Jego ubrania albo są szyte na miarę, albo kupuje w Zarze, Big Star i Nike (ma ciut powyżej 190 cm), ogólnie to powinieneś sprawdzić też Vinted - sporo nowych ciuchów z metkami na wielkoludy :D Albo naucz się szyć ;)
@Wiedzma
Vinted słabo, bo ja muszę pierw przymierzyć, ale z tą maszyną to żeś dała:D jakbym się nauczył szyć, to bym musiał też żonie szyć, a nie mam zamiaru pielęgnować Jej paranoi z ciuchami:D
Ok, spróbuję Zarę i Big Star, jak się nie uda to koło hali rybnej są stoiska z ciuchami, coś pośród mocherowych beretów i babcinych fartuszków może znajdę:D w sumie ten Big Star i Zara to faktycznie takie klasyczne i szyte w starym, dobrym stylu, przede wszystkim odzwierciedlające ludzką sylwetkę, bo te oversize to jakaś pomyłka, wisi wszystko, a jakość jakby jakiś praktykant uczył się szyć. Następnym razem spróbuje. No, wpłynęłaś na ludzkie życie dzisiaj...jesteś Influenserką:D
@voleck Spodnie Big Stara pasują na mojego jak ulał :) Tylko jakość się zepsuła, za to Zara jest super, zwłaszcza koszule lniane. Maszyna to super pomysł, ale faktycznie to ja też bym utknęła jak Ty, jak niewolnica Izaura, żeby każdy jeden ciuch dopasowywać.
Ubrania z hali... ciekawa jestem ile mają rozmiarów, bo wydaje mi się, że powinny być takie przeciętne + duże rozmiary, nie wiem jak z Twoimi gabarytami, bo są mimo wszystko niespotykane.
@Wiedzma
W koszulach lnianych widać mi suty, czuję się dirty:D...nie dogodzisz:D z tą halą to żartowałem:)
Moje gabarety...przeciętne, coś między Markiem Wahlbergiem, a Dwaynem Johnsonem:D nie no, ani gruby, ani chudy, ani mocno umięśniony, ani sflaczały...taki zwyklak...boże, ja ja jestem przeciętny:/
@Wiedzma
Ja tam napakowany bym nie chciał być, tak jak jest jest ok, przejdzie:D
Chociaż jakbym przypakował to łatwiej by mi było wmówić córkom, że mogę skopać dupę każdemu:P i ochronić ich dziewictwo w późniejszych latach:D
Wszyscy mężczyźni to świnie.
Miałem kiedyś na statku kapitana Ukraińca, który był c*ujem, więc wszyscy Ukraińcy to ch*je.
Wszyscy Polacy to złodzieje, każdy Arab to terrorysta, a każda kobieta to lafirynda żyjąca na rachunek swojego (złego) męża, bo każdy mąż jest zły, na 100% bije i pije....można umierać.
@Cascabel Nie do końca, wiele jest kobiet ok 160 cm (jedną znam osobiście, ma ciut ponad 160 cm), które mieszczą się w xs, po prostu są bardzo bardzo szczupłe.
@Wiedzma Patrz, dla mnie "160" to właśnie niska. Tak między 167 a 175 powiedziałabym że średniego wzrostu (w XS w życiu się nie wciśnie, chyba że by miała mieć przykrótkie bluzki), a powyżej 175 cm - wysoka. Tu jeszcze bardziej "rośnie" rozmiarówka.
Średni rozmiar biustu w Polsce to D, raczej też w XS nie wejdzie, nawet jeżeli dziewczyna jest niska.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
13 marca 2023 o 18:39
Przypominam, że rozmiar 48 to otyłość, choroba. Pomijając fakt, że nago wygląda się wówczas okropnie. Poci się człowiek po wyjściu na schody, sapie jak lokomotywa. Ponadto otyłość prowadzi do cukrzycy, nowotworów, chorób serca czy chorób stawów a nawet kości.
Facet... no cóż, raz nie pomyślał, bo ktoś o rozmiarze XXXXL nie wciśnie się w XS, a tak chciał ją zmotywować, zapewne w miły sposób. Kobieta, jak to osoba mająca kompleksy na punkcie swojego wyglądu zareagowała w ten sposób. Być może namawiał ją już wcześniej, w końcu koledzy doradzili mu coś takiego.
Nie chcę pisać niemiło, ale rozmiar 4XL to stan, w którym wisi brzuch, cycki są do pasa, mięśnie są głęboko pod tłuszczem, człowiek się odparza zapewne latem, śmierdzi niemal natychmiast jeżeli zapomni o tonie antyperspirantu, łóżko trzeba mieć ogromne. Ja rozumiem, że niektórzy lubią, ale jednak jest to chordoba, która powinna być leczona, a dwa jest to obrzydliwe.
@nervousman Spodziewałam się tego. Ludzie myślą, że jak ledwo mieszczą się w drzwiach, to mogą być zdrowi. Nie, nie mogą. Jeżeli facet wychodził za wmiarę szczupłą kobietę, to ma prawo oczekiwać, że nie będzie słoniem. Mnie by obrzydzało, gdyby mój partner, któremu nic nie dolega hormonalnego, spasł się jak prosie. Też bym z nim poszła na siłownię czy na basen.
Zatrzymaj swoje rady dla siebie
Może zrzucić, potem wybrać najdroższą wycieczkę jaką oferuje biuro podróży a po powrocie zastanowić się czy to ten właściwy mężczyzna?
Trochę niepokoją mnie te kropki po wpisaniu przez autorkę rozmiaru :P
A tak na poważnie czym innym jest powiedzieć, że niepokoi kogoś waga a czy innym próba szantażu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 marca 2023 o 14:27
Zrzucić z 48 na xs? To na pewno nie jest zdrowe.
Ale XS? Niewiele dorosłych kobiet nosi taki rozmiar.
@kurdybanek
Ej! Moja żona nosi XS:D Już zaczyna donaszać ciuchy po naszej 13letniej (fakt, trochę przerośniętej) córce:P
Często kupuje w dziale dziecięcym, ale nie ma z tym kompleksów. Cieszy się, że czasem ponad 30letnią kobietę o dowód pytają. Dla mnie też plus, bo ja będę stary i brzydki z wciąż młodą żoną:)
@voleck
Nie twierdzę, że takich pań w ogóle nie ma, tylko że jest ich niewiele. Mąż miał w pracy koleżankę, która ubierała się w Smyku ;)
@kurdybanek
Nie, no to było w żartach.
Moja jest mała jak dziecko, ale wole jej nie wku*wiać:D
@voleck
Ja z tym smykiem nie żartowałam :). Serio. Spotkałam tą dziewczynę kilka razy.
@kurdybanek Prawdę mówiąc ja jestem tak niska i drobna, że mogę się w smyku ubierać. Jak wmieszam się w tłum trzecio-czwartoklasistów, to często te dzieci są wyższe ode mnie. Mogłabym się w Smyku ubierać bez problemu :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 marca 2023 o 14:40
@Wiedzma
Oderwać tylko kolorowe naszywki, pomponiki i nikt nie zauważy, że ze Smyka ciuchy:D czyli można Cie zapakować w bagaż podręczny:P
@voleck Ja strasznie lubię błyszczące rzeczy, więc nie raz się zastanawiałam, czy nie kupić sobie brokatowych albo cekinowych balerinek
@Wiedzma
No to w Smyku poczułabyś się jak w raju:D
Tam wszystko świeci:)
Ja już nigdzie nie mogę znaleźć ciuchów. Nie wiem czy społeczeństwo się skurczyło, ale ja mając 190cm i 90kg (czyli żaden olbrzym) mam problem ze znalezieniem rozmiaru. Do tego w tych sklepach, w których zazwyczaj się ubierałem (Bershka, H&M, Pull&Bear) wprowadzili już kolekcje dla chłopczyków, same oversizy, róż, uniseks, jakość jest paskudna i chyba mi zostaje na bazarze się ubierać. Ostatnio chodziłem po sklepach kilka godzin i kupiłem sobie tylko dresy...
Nie wiem czy to jeszcze w temacie, ale musiałem się gdzieś wyżalić:P a Ty też masz jak moja żona, że 3 szafy pełne ciuchów, dwie szafki pełne butów i nie masz się w co ubrać?:D bo ja już zacząłem się buntować i powiedziałem żonie, że nie oddam jej już moich dwóch ostatnich szuflad na ciuchy:P
@voleck Mam sporo ubrań, ale mistrzem jest mój partner, który ma dwie pełne szafy i dwie szafki oraz niezliczoną ilość butów :D
Jego ubrania albo są szyte na miarę, albo kupuje w Zarze, Big Star i Nike (ma ciut powyżej 190 cm), ogólnie to powinieneś sprawdzić też Vinted - sporo nowych ciuchów z metkami na wielkoludy :D Albo naucz się szyć ;)
@Wiedzma
Vinted słabo, bo ja muszę pierw przymierzyć, ale z tą maszyną to żeś dała:D jakbym się nauczył szyć, to bym musiał też żonie szyć, a nie mam zamiaru pielęgnować Jej paranoi z ciuchami:D
Ok, spróbuję Zarę i Big Star, jak się nie uda to koło hali rybnej są stoiska z ciuchami, coś pośród mocherowych beretów i babcinych fartuszków może znajdę:D w sumie ten Big Star i Zara to faktycznie takie klasyczne i szyte w starym, dobrym stylu, przede wszystkim odzwierciedlające ludzką sylwetkę, bo te oversize to jakaś pomyłka, wisi wszystko, a jakość jakby jakiś praktykant uczył się szyć. Następnym razem spróbuje. No, wpłynęłaś na ludzkie życie dzisiaj...jesteś Influenserką:D
@voleck Spodnie Big Stara pasują na mojego jak ulał :) Tylko jakość się zepsuła, za to Zara jest super, zwłaszcza koszule lniane. Maszyna to super pomysł, ale faktycznie to ja też bym utknęła jak Ty, jak niewolnica Izaura, żeby każdy jeden ciuch dopasowywać.
Ubrania z hali... ciekawa jestem ile mają rozmiarów, bo wydaje mi się, że powinny być takie przeciętne + duże rozmiary, nie wiem jak z Twoimi gabarytami, bo są mimo wszystko niespotykane.
@Wiedzma
W koszulach lnianych widać mi suty, czuję się dirty:D...nie dogodzisz:D z tą halą to żartowałem:)
Moje gabarety...przeciętne, coś między Markiem Wahlbergiem, a Dwaynem Johnsonem:D nie no, ani gruby, ani chudy, ani mocno umięśniony, ani sflaczały...taki zwyklak...boże, ja ja jestem przeciętny:/
@voleck Aj tam, nie przesadzaj :) Mało która kobieta lubi napakowanych mężczyzn, najczęściej lubimy szczupłe sylwetki po prostu :)
@Wiedzma
Ja tam napakowany bym nie chciał być, tak jak jest jest ok, przejdzie:D
Chociaż jakbym przypakował to łatwiej by mi było wmówić córkom, że mogę skopać dupę każdemu:P i ochronić ich dziewictwo w późniejszych latach:D
Wszyscy mężczyźni to świnie.
Miałem kiedyś na statku kapitana Ukraińca, który był c*ujem, więc wszyscy Ukraińcy to ch*je.
Wszyscy Polacy to złodzieje, każdy Arab to terrorysta, a każda kobieta to lafirynda żyjąca na rachunek swojego (złego) męża, bo każdy mąż jest zły, na 100% bije i pije....można umierać.
XS? To nie przypadkiem jest mały rozmiar, chyba nawet dość mały? Chyba musiałaby być dość chuda, a nawet chyba zbyt chuda.
@jakisgoscanonim I do tego niska i z bardzo małym biustem.
@Cascabel Nie do końca, wiele jest kobiet ok 160 cm (jedną znam osobiście, ma ciut ponad 160 cm), które mieszczą się w xs, po prostu są bardzo bardzo szczupłe.
@Wiedzma Patrz, dla mnie "160" to właśnie niska. Tak między 167 a 175 powiedziałabym że średniego wzrostu (w XS w życiu się nie wciśnie, chyba że by miała mieć przykrótkie bluzki), a powyżej 175 cm - wysoka. Tu jeszcze bardziej "rośnie" rozmiarówka.
Średni rozmiar biustu w Polsce to D, raczej też w XS nie wejdzie, nawet jeżeli dziewczyna jest niska.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 marca 2023 o 18:39
@Cascabel ok ;)
Przypominam, że rozmiar 48 to otyłość, choroba. Pomijając fakt, że nago wygląda się wówczas okropnie. Poci się człowiek po wyjściu na schody, sapie jak lokomotywa. Ponadto otyłość prowadzi do cukrzycy, nowotworów, chorób serca czy chorób stawów a nawet kości.
Facet... no cóż, raz nie pomyślał, bo ktoś o rozmiarze XXXXL nie wciśnie się w XS, a tak chciał ją zmotywować, zapewne w miły sposób. Kobieta, jak to osoba mająca kompleksy na punkcie swojego wyglądu zareagowała w ten sposób. Być może namawiał ją już wcześniej, w końcu koledzy doradzili mu coś takiego.
Nie chcę pisać niemiło, ale rozmiar 4XL to stan, w którym wisi brzuch, cycki są do pasa, mięśnie są głęboko pod tłuszczem, człowiek się odparza zapewne latem, śmierdzi niemal natychmiast jeżeli zapomni o tonie antyperspirantu, łóżko trzeba mieć ogromne. Ja rozumiem, że niektórzy lubią, ale jednak jest to chordoba, która powinna być leczona, a dwa jest to obrzydliwe.
Widzę, że niestety wyłapujesz minusy od grubasów za napisanie samej prawdy. :(
@nervousman Spodziewałam się tego. Ludzie myślą, że jak ledwo mieszczą się w drzwiach, to mogą być zdrowi. Nie, nie mogą. Jeżeli facet wychodził za wmiarę szczupłą kobietę, to ma prawo oczekiwać, że nie będzie słoniem. Mnie by obrzydzało, gdyby mój partner, któremu nic nie dolega hormonalnego, spasł się jak prosie. Też bym z nim poszła na siłownię czy na basen.
48 to stanowczo za duży rozmiar!