Nieprecyzyjne określenie: powinno być: "którzy mówią, że jeżdżą szybko i bezpiecznie (choć wcale tak nie jest)". A poza tym - większość Amerykanów kiepsko jeździ (nieuważnie).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
14 marca 2023 o 22:23
@katem Chociaż... z drugiej strony, przejeżdżałem kiedyś przez Sosnowiec, i wówczas odniosłem nieodparte wrażenie że to w Kairze jeżdżą uważnie, bezpiecznie i zgodnie z przepisami :]
@katem nie bo nie ma czegoś takiego jak szybko, ale bezpiecznie. Nawet kierowcy rajdowi, którzy codziennie ćwiczą szybką jazdę mają wypadki, podczas i poza rajdami jeśli jeżdżą szybko. Jazda ponad limit, to jak gra w rosyjską ruletkę. Każdy w końcu, albo przestaje w nią grać przed wypadkiem, albo jeździ szybko aż spowoduje wypadek.
Przestaniecie mylić tych co jeżdzą szybko ale bezpiecznie z debilami i piratami? Bo zdradzę tajemnice to sa 2 różne grupy. Tak są debile którzy uważają że jeżdzą bezpiecznie jadąc 100 w mieście ale to skrajne przypadki ludzi których powinno się gdzieś zamknąć.
Niestety do ludzi to nie dotrze. Jeżdżących szybko i bezpiecznie nikt w sumie nie zauważa, bo jeżdżą... bezpiecznie. Kto wie, może pozostali ma tym skrzyżowaniu też jeżdżą szybko i bezpiecznie, dlatego bez problemu się tam zatrzymali. Widuję też całkiem sporo jeżdżących wolno i niebezpiecznie, ale oni przecież jadą wolno, więc bezpiecznie.
@wonsz1922 błąd. Nie ma czegoś takiego jak szybka jazda (a przez to pojęcie każdy ma na myśli jazdę ponad limit prędkości), która jest bezpieczna. Każdy, który jeździ ponad limity prędkości to debil, który o bezpiecznej jeździe nie ma pojęcia i prędzej czy później spowoduje z tego powodu wypadek, o ile odpowiednio szybko nie nabierze oleju do głowy.
@budda2012 Rozumiem że na każdej drodze w PL gdzie jest "50" nawet jeśli nie ma tam totalnie sensu jedziesz to 50 i ani kilometra więcej? Poza tym przez szybką jazdę i bezpieczną można też rozumieć dynamiczną jazdę czyli nie zamulanie na skrzyżowaniach gdy można jechać lub sprawne wyprzedzanie traktorów itd.
@wonsz1922 tak. Jak jest 50 to jest 50 i tyle staram się jechać. I o ile przez szybką jazdę można rozumieć jazdę dynamiczną, to nie w takin sensie jest ten zwrot tutaj użyty, jednoznacznie chodzi tutaj o jazdę ponad limit i bez dostosowania prędkości do warunków na drodze.
Są znaki ograniczenia prędkości i sygnalizacji świetlnej, ale powinni jeszcze na zakręcie umieścić wyraźne znaki ostrzegawcze "slow down", "accidents" itp.
wiesz jest pewna różnica między "szybko, a bezpiecznie", a "idiotycznie i bez jakichkolwiek umiejętności".
Koło mnie jest taka bardzo fajna górka. postawili tam 60 (kiedyś była 90 i można było spokojnie jechać tyle nawet w deszczu o ile nie jesteś łajzą z prawkiem znalezionym w chipsach) i odcinkowy. ludzie jeżdżą tam wolno, a i tak rzadko kiedy trafia się TYDZIEŃ, żeby ktoś tam w barierki nie przywalił. Ludzie po prostu totalnie nie potrafią jeździć. połowie tzw kierowców należałoby zabrać prawko.
Problem jest taki, że jest dziwne podejście pt prawko każdy mieć musi. Nie, nie każdy. Mówiąc szczerze większość mieć go W OGÓLE nie powinna
Nieprecyzyjne określenie: powinno być: "którzy mówią, że jeżdżą szybko i bezpiecznie (choć wcale tak nie jest)". A poza tym - większość Amerykanów kiepsko jeździ (nieuważnie).
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 marca 2023 o 22:23
@katem Eeee, przesadzasz, zdarzyło mi się jeździć po NY i po Kairze, uwierz mi, w US jeżdżą uważnie, bezpiecznie i zgodnie z przepisami :)
@Herr_Otto_Flick Jeśli porównujesz z Kairem to całkowicie się z Tobą zgadzam :D
@katem Chociaż... z drugiej strony, przejeżdżałem kiedyś przez Sosnowiec, i wówczas odniosłem nieodparte wrażenie że to w Kairze jeżdżą uważnie, bezpiecznie i zgodnie z przepisami :]
@Herr_Otto_Flick W Sosnowcu nie byłam, więc trudno mi się odnieść do opinii, ale zapewne masz rację. :D
@katem nie bo nie ma czegoś takiego jak szybko, ale bezpiecznie. Nawet kierowcy rajdowi, którzy codziennie ćwiczą szybką jazdę mają wypadki, podczas i poza rajdami jeśli jeżdżą szybko. Jazda ponad limit, to jak gra w rosyjską ruletkę. Każdy w końcu, albo przestaje w nią grać przed wypadkiem, albo jeździ szybko aż spowoduje wypadek.
zwykły zakręt, jakich wielu... liczyłam na coś bardziej.... spektalurnego
Nasi urzędnicy rozważaliby przebudowę skrzyżowania na rondo i dla bezpieczeństwa przed zjazdem ustawiliby progi zwalniające.
Przestaniecie mylić tych co jeżdzą szybko ale bezpiecznie z debilami i piratami? Bo zdradzę tajemnice to sa 2 różne grupy. Tak są debile którzy uważają że jeżdzą bezpiecznie jadąc 100 w mieście ale to skrajne przypadki ludzi których powinno się gdzieś zamknąć.
Niestety do ludzi to nie dotrze. Jeżdżących szybko i bezpiecznie nikt w sumie nie zauważa, bo jeżdżą... bezpiecznie. Kto wie, może pozostali ma tym skrzyżowaniu też jeżdżą szybko i bezpiecznie, dlatego bez problemu się tam zatrzymali. Widuję też całkiem sporo jeżdżących wolno i niebezpiecznie, ale oni przecież jadą wolno, więc bezpiecznie.
@wonsz1922 błąd. Nie ma czegoś takiego jak szybka jazda (a przez to pojęcie każdy ma na myśli jazdę ponad limit prędkości), która jest bezpieczna. Każdy, który jeździ ponad limity prędkości to debil, który o bezpiecznej jeździe nie ma pojęcia i prędzej czy później spowoduje z tego powodu wypadek, o ile odpowiednio szybko nie nabierze oleju do głowy.
@budda2012 Rozumiem że na każdej drodze w PL gdzie jest "50" nawet jeśli nie ma tam totalnie sensu jedziesz to 50 i ani kilometra więcej? Poza tym przez szybką jazdę i bezpieczną można też rozumieć dynamiczną jazdę czyli nie zamulanie na skrzyżowaniach gdy można jechać lub sprawne wyprzedzanie traktorów itd.
@wonsz1922 tak. Jak jest 50 to jest 50 i tyle staram się jechać. I o ile przez szybką jazdę można rozumieć jazdę dynamiczną, to nie w takin sensie jest ten zwrot tutaj użyty, jednoznacznie chodzi tutaj o jazdę ponad limit i bez dostosowania prędkości do warunków na drodze.
Są znaki ograniczenia prędkości i sygnalizacji świetlnej, ale powinni jeszcze na zakręcie umieścić wyraźne znaki ostrzegawcze "slow down", "accidents" itp.
niestety wielu jezdzi ,,madrze ale glupio,,
wiesz jest pewna różnica między "szybko, a bezpiecznie", a "idiotycznie i bez jakichkolwiek umiejętności".
Koło mnie jest taka bardzo fajna górka. postawili tam 60 (kiedyś była 90 i można było spokojnie jechać tyle nawet w deszczu o ile nie jesteś łajzą z prawkiem znalezionym w chipsach) i odcinkowy. ludzie jeżdżą tam wolno, a i tak rzadko kiedy trafia się TYDZIEŃ, żeby ktoś tam w barierki nie przywalił. Ludzie po prostu totalnie nie potrafią jeździć. połowie tzw kierowców należałoby zabrać prawko.
Problem jest taki, że jest dziwne podejście pt prawko każdy mieć musi. Nie, nie każdy. Mówiąc szczerze większość mieć go W OGÓLE nie powinna
Niemniej ktoś mógłby się zorientować po kolejnym zdarzeniu i chociaż progi zwalniające postawić