Kiedyś zdjęcie, film często stanowił wiarygodny dowód na jakieś zdarzenie, ale teraz DZIĘKI AI nie można wierzyć już w nic.
Niech mi ktoś to wytłumaczy, ale serio, nie pytam z sarkazmem: jaki szczytny cel przyświeca tworzeniu tej sztucznej inteligencji?
Oprócz możliwość manipulowania ludźmi, kontrolowania, rysowania "jak wyglądałaby syrenka Ariel w prawdziwym życiu" albo co najzajebistrze czyli pogłębianie paranoi ludzi, którzy nie potrafią rozmawiać z ludźmi i dzięki AI mogą sobie porozmawiać z wyimaginowanym przyjacielem? Co to kur*a za rozwój...czego?
Tylko błagam, żadnego "będą pomagać starszym ludziom w czynnościach codziennych" bo od niewiadomo ilu lat to słysze, a nie widzę tego wogóle, chyba, że na jakiś pokazach...robot wart piardyliard dolarów...dla ludzi, których stać na pełną służbę.
Kiedyś zdjęcie, film często stanowił wiarygodny dowód na jakieś zdarzenie, ale teraz DZIĘKI AI nie można wierzyć już w nic.
Niech mi ktoś to wytłumaczy, ale serio, nie pytam z sarkazmem: jaki szczytny cel przyświeca tworzeniu tej sztucznej inteligencji?
Oprócz możliwość manipulowania ludźmi, kontrolowania, rysowania "jak wyglądałaby syrenka Ariel w prawdziwym życiu" albo co najzajebistrze czyli pogłębianie paranoi ludzi, którzy nie potrafią rozmawiać z ludźmi i dzięki AI mogą sobie porozmawiać z wyimaginowanym przyjacielem? Co to kur*a za rozwój...czego?
Tylko błagam, żadnego "będą pomagać starszym ludziom w czynnościach codziennych" bo od niewiadomo ilu lat to słysze, a nie widzę tego wogóle, chyba, że na jakiś pokazach...robot wart piardyliard dolarów...dla ludzi, których stać na pełną służbę.
Myślę, że większym zagrożeniem niż eksterminacja ludzkości ze strony AI jest obecnie możliwośc wykorzystania jej do szerzenia dezinformacji.
Gdyby oni nadal byli na swoich stanowiskach, to ruskie byli by już w Berlinie, a USA wyrażało by zaniepokojenie zaistniałą sytuacja.