Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
59 67
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
B konto usunięte
+1 / 19

Niepokojąca ta sytuacja, kiedy rząd daje pracownikom coraz więcej możliwości kombinowania, żeby zarabiali za nicnierobienie, pracodawcom coraz więcej kosztów, żeby nie było ich na to pracownicze nicnierobienie stać, a banda ciemnych cebulaków jeszcze się oburza, bo "przeca dali, to się należy ".... Pokolenie patoli 500+ opanowuje rynek pracy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kierkegaard
0 / 2

@ByleBadyle
To że przedsiębiorca (nie jestem przedsiębiorcą) płaci za pierwsze 33 dni zwolnienia jest draństwem ze strony państwa.

Jakbyśmy żyli w kraju o wysokim zaufaniu społecznym, to pierwsze 3-5 dni zwolnienia powinny być płatne 0% i dostępne na żądanie. Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze oddać pracownikom i wszyscy szczęśliwi. Same zyski. Skończą się kolejki w sezonie infekcyjnym w POZ po zwolnienia. Skończy się kombinowanie ze zwolnieniami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O ottakijeden
+8 / 22

Oddaje krew. Robie to od lat (oddawalem w Polsce jak i za granica). Nigdy nie bralem dnia wolnego. Robilem to bo chce pomagac. Nie rozumie dlaczego przenosi sie koszty oddawania krwi na pracodawce? Chcesz oddawac, idziesz po godzinach. Tak jak idziesz na silownie, basen, dzialke itd. Honorowe krwiodastwo znaczy ze robisz to z dobroci serca, a nie dla dnia wolnego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pilipiuk8
+1 / 11

@ottakijeden A ja oddaję dla 2 dni wolnych. Skoro sprzedają naszą krew to czemu mają mieć to za darmo. Fakt że nie powinni za to płacić przedsiębiorcy tylko Ci co mają z tego zysk.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Azheal
+2 / 6

@ottakijeden Aha ale wiesz że praca fizyczna po oddaniu krwi jest niewskazana? Tym bardziej jak pracujesz w wysokich temperaturach np w jakiejś hucie? Także jeden dzień powinien być jak najbardziej czy drugi to już jest dyskusyjne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kierkegaard
+1 / 5

@pilipiuk8
To chyba wymaga wyjaśnienia. Bo znowu złe koncerny nas okradają i olaboga! xD

Jeżeli oddajesz "krew pełną", to składa się ona z krwi (krwinki czerwrozpuszczona" krew). Krwinki w postaci koncentratu (to jest to co przetacza się w razie niedokrwistości w szpitalu - koncentrat krwinek czerwonych) zostają w centrum krwiodawstwa i po obróbce jest dystrybuowana do banków krwi, które znajdują się przy szpitalach. KKCz się nie sprzedaje. Zostaje osocze.

Osocze jest opracowywane i uzyskuje się z niego inne "produkty" lecznicze.

Osocza nie potrzeba aż tyle, co koncentratu krwinek czerwonych. Pozostaje nadmiar osocza.

Co można z nim zrobić? Utylizacja to koszt dla centrum krwiodawstwa. Można je też sprzedać firmie, która będzie je przetwarzała, zazwyczaj w bardziej zaawansowany, sposób, co jest zyskiem dla pacjentów, bo mogą otrzymać zaawansowane terapie. I zyskiem dla centrum, bo zamiast straty (utylizacja) mają zysk. Można też przekazać do badań, ale znowu potrzeby nie są aż takie duże, żeby wszystko zużyć.

Ale... Sprzedaje się tylko osocze, którego dawca WYRAZIŁ NA TO ZGODĘ NA PIŚMIE przed donacją.
Tam jest takie pytanie. Każdy kto oddawał krew/osocze powinien o tym wiedzieć.

Można się rozejść. Spisku nie ma.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mazona
-1 / 3

@ottakijeden A co cię to obchodzi dlaczego ktoś inny oddaje krew? To ratowanie życia i dzień wolnego jest dany po to by zachęcić ludzi do jej oddawania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O ottakijeden
+1 / 3

@mazona Bo łatwo sie oddaje cudze. Najłatwiej dac 2 dni wolnego, a kazac płacić pracodawcy (tak tylko nadmienię iż nie jestem pracodawcą). Osoba która takie cuda wymyśla, niech płaci ze swojego. A co do cięzkiej pracy i dnia wolnego. Zawsze można iść w piątek po pracy i odpocząć w weekend. Za granicą jakoś nie ma dni wolnych przy oddawaniu krwi (czasem wiekszy pracodawca zaprasza krwiodastwo do siebie) ale to jest jego dobra wola. Za chwile będą znow wybory. I zacznie się licytacja kto da więcej. Moze zwiększa ilość wolnego do tygodnia? Bo przecież firmy zapłaca...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mazona
-1 / 1

@ottakijeden Przecież to jest traktowane jako L4. Za L4 nie płaci pracodawca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W konto usunięte
+5 / 9

To zależyzm, jeżeli firma jest okej i dba o pracowników, a oni takie rzeczy robią, to faktycznie pracodawca ma rację. Widziałam x razy jak pracownicy olewali swoje obowiązki, bo przecież i tak dostaną wypłatę, przecież byli w pracy i zrobili kilka rzeczy, a to, że non stop lezą palić, do kibelka po 10 razy na zmianie i więcej biegną, to, że łączna ilość przerw (tak liczyłam) to 2-3 godziny na zmianie , to przecież im się należy.

Żeby nie było, widziałam też z drugiej strony jak pracodawcy wykorzystywali pracowników. Dlatego bez większej wiedzy na temat tej konkretnej firmy nie mogę się wypowiedzieć w jedną albo drugą stronę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pan_grajek92
0 / 4

Sam nie oddaję krwi, ale znam takich kombinatorów co lezą tam by zrobić sobie wolne i się śmieją mówiąc że dzięki temu można mieć dłuższy weekend. Ciekawe ilu by było skłonnych oddać gdyby trzeba było iść do pracy, jednakże wykonywać lekką pracę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hoborg
+1 / 5

Mieszkam w Niemczech, nie ma tutaj dnia wolnego dla krwiodawców. Punkty krwiodawstwa są otwarte od 15:00 do 20:00 i oddaje się krew w czasie wolnym. I przede wszystkim, nikt tutaj krwiodawców nie nazywa HONOROWYMI. Nikt się z oddawaniem krwi nie obnosi i nie słyszałam o żadnych przywilejach typu wejście do lekarza bez kolejki.

Mieliśmy natomiast jednego podwykonawcę z Polski, koledzy pracowali w projekcie nad takimi samymi zadaniami jak i my. Planowaliśmy pracę na tydzień w przód. I cholernie mnie wkurzało, jak mówili: no tak przy okazji, to my jutro weźwiemy wolne, hehe, bo idziemy oddawać krew, o ile, hehe, nie macie nic przeciwko, hehe.
No to im mówię: jak skończycie dziś zadania zaplanowane na dziś i jutro, to bardzo chętnie. A następnym razem róbta co chceta, ale powiedzcie o waszych planach z tygodniowym wyprzedzeniem, tak jak informujecie o urlopie. Bo obiecujemy klientowil ileś tam, a nie możemy tego dostarczyć, bo wy sobie spontanicznie bierzecie wolne. Co innego jak ktoś się rozchoruje, ale serio, spontanicznie się wynosić na "honorowe" oddawanie krwi i informować pracodawcę dzień czy nawet godzinę przed faktem to cebulactwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mazona
-1 / 1

@hoborg Co to za porównanie?

Niemcy mają przy okazji zupełnie inny poziom życia, inne koszty inną służbę zdrowia. Polacy na zabiegi czekają miesiącami, sytuacja jest tragiczna. W bankach krwi nie ma krwi, a zmiana w ustawie miała ludzi do oddawania zachęcać, bo mielibyśmy tragiczną sytuację gdzie ktoś by umierał przez fakt że dla kogoś zabrakło. Jeśli nazywanie tego honorowym w tym procederze pomaga to dobrze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hoborg
0 / 2

@mazona dziękuję za zrównoważony i nieagresywny komentarz.
Masz rację, ale ta ustawa najwidoczniej tyle dała, co pińcet plus na poprawienie dzietności. Żeby rodziło się więcej dzieci, potrzeba inwestycji w edukację, przedszkola, żłobki, stabilne miejsca pracy itd, a nie w rodziców. Tak samo z krwiodawstwem: doinwestować trzeba służbę zdrowia, a nie krwiodawców. Zwłaszcza jeśli te przywileje odbijają się na pracodawcach. Przedsiębiorcy już i tak ledwie zipią.
PS. w Niemczech też brakuje krwi, nie jest tak różowo. Zwłaszcza od pandemii notuje się spadek dawców.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ashardon
+3 / 5

To może bulwersować wyłącznie osoby, które w swojej pracy nigdy za nic nie odpowiadały - mówię tu choćby o ciągłości produkcji. Wypada Ci operator wózka, wypada Ci mechanik... cała zmiana jest w pupie.

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Syjbdtyvdtjj
0 / 2

@Ashardon Rozumiem ze nigdy nie brales urlopu na zadanie,nie byles chory na L4 no bo bys zdezorganizowal prace?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Syjbdtyvdtjj
+3 / 5

Widze,ze poziom inteligencji większosci komentujacych jest ponizej sredniej krajowej,cos na poziomie wyborcow pis.Z nastawienia do krwiodawcow widac,ze same biznesmeny tu pisza.Nie maja co robic,wiec w przerwach od wyzyskiwania swoich pracownikow udzielaja sie w komentarzach,az im dupy z zalu pekaja.Przepisy sa jasne w tej kwestii wiec stekac mozecie sobie do swojej starej jak jeszcze nie ma was dosyc.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S ShadowUser
0 / 0

@Syjbdtyvdtjj naprawde porównujesz losową chorobe czy urlop, który masz wpisany w umowie o którym informujesz z wyprzedzeniem do umyślnego nadużywania wolnego z tytułu oddania krwi? Nie można oddać w piątek, czy to nielegalne? Pomyśl co konkretnie robi to prawo, otóż zacheca do oddawania krwi przy użyciu pieniędzy pracodawców, to tak jakby ktoś stwierdził że zabierze tobie 100 zl żeby dać każdemu kto oddaje krew, masz z tym problem? no to przykro nam nie mozesz bo to przeciez w szczytnym celu. Na służbe zdrowia ponoc wszyscy sie skladamy, a tu nagle cos ma byc finansowane przez konkretna grupe, troche dziwne nie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Syjbdtyvdtjj
0 / 0

@ShadowUser Kim jestes,ze kwestionujesz prawo?Jest takie,jakie jest i masz go przestrzegac czy ci sie podoba czy nie.Co to znaczy naduzywanie wolnego z tytulu oddania krwi?Przepisy jasno twierdza,ze za oddanie krwi nalezy sie wolne w dniu oddania i kolejnym.O oddaniu krwi pracownik powinien wczesniej uprzedzic pracodawce,a ten odmowic moze tylko w wyjątkowych przypadkach,gdyby nieobecnosc pracownika powodowala zagrozenie zycia wspolpracownikow.Przerabialem to w sądzie z takim samym Januszem jak ty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S ShadowUser
0 / 0

@Syjbdtyvdtjj nadużywanie polega na celowym oddawaniu tak aby nigdy wolne nie wypadalo w weekend. Kwestionowac prawo moze kazdy i jest to jak najbardziej wskazane, łamanie to już inna sprawa jak w democie. Jesli ty niczego nie kwestionujesz i uznajesz ze prawo z załozenia jest logiczne i sprawiedliwe to współczuje. Nie jestem zadnym januszem nie mam firmy i problem mnie nie dotyczy co nie oznacza ze nie moge stanac w obronie pracodawcow. Nie odpowiedziales na pytanie dotyczace zasadnosci zrzucania kosztów promocji oddawania krwi na wąską grupe ludzi zamiast na całe społeczeństwo. Zapewne dlatego ze do tej grupy nie nalezysz wiec jak ktos kaze komuś innemy fundować ci wolne to skaczesz z radosci. Dla mnie niech ten przepis sobie nawet zostanie, ale na pensje podczas tego wolnego niech sie kazdy zrzuci w podatkach, a nie ze jak zwykle zwalamy koszty naszych super idealistycznych pomysłów na innych, po czym mówimy jacy my to moralni i sprawiedliwi kosztem kogos innego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mazona
+2 / 4

Halo PiP?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Syjbdtyvdtjj
+3 / 5

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.Jak bedziesz lezal smiertelnie chory w szpitalu i potrzebowal krwi to przestaniesz szczekac na wolne dla krwiodawcow.A takiego pracodawce podalbym z miejsca do sadu pracy,jak dostanie z 50 k kary to zmieni nastawienie.Krew to bardzo drogi i niezbedny do zycia surowiec,ktorego nie mozna uzyskac syntetycznie ani zmusic nikogo do oddania.Jesli oddaje sie charytatywnie to nalezy sie jakas rekompensata chocby za utrate zdrowia,bo nie jest to obojetne dla organizmu.Oddalem ponad 25 litrow,w tym czasie zapadalem wielokrotnie na anemie,obnizyla mi sie rowniez odpornosc organizmu.Wiec jak nie jestes w temacie to nie gadaj glupot,bo karma moze cie kiedys dopasc.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
0 / 0

@Syjbdtyvdtjj mój kuzyn oddawał latami a jak miał wypadek na motocyklu to musiał jego brat oddawać.bo nie było dla niego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kfal
0 / 0

Ale dziadostwo!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem