Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
615 623
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar kondon
+3 / 11

Jak widać nie wszystkie sejmowe partie biorą udział w tej licytacji.
Może warto wyciągnąć wnioski?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jonaszewski
+4 / 6

@kondon Wnioski są takie, że w Polsce opozycja próbuje się licytować z PiS na socjal, w czym jest niewiarygodna (Umiarkowani: po co mamy zamieniać rozdawników na rozdawników? Prawica: my już dostajemy socjal, to po co zmieniać władzę? Lewica: PiS i PO jedno zło, ale faktycznie dają kasę).
Ale z kolei nikt, kto zapowie, że ten socjal zabierze, nie przejdzie progu wyborczego.
Pozostaje liczyć, że wygra pragmatyk, który nakłamie, że da, a potem nie da - tylko zrobi porządek. Nie widzę nikogo takiego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+1 / 3

@jonaszewski Ogólnie mogę się zgodzić, przy czym opozycja jest dla mnie wiarygodna w rozdawnictwie.

Konfederacja nic nie obiecuje i coś tam mówi o ograniczeniu socjalu oraz jest nad progiem wyborczym (ostatnio nawet koło 9%). Ogólnie nie jest to partia idealna, ale pod względem gospodarczym zdecydowanie najlepsza z liczących się w wyborach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
-1 / 1

@kondon no i co z tego, ze bedziesz mogl zadecydowac co zrobic ze swoim portfelem, skoro bedizesz zyl w panstwie katotalibanskim gdzie beda mogli ci legalnie zgwalcic 12letnia corke?
No i uwaga, wuaga, bardzo mozliwe powyborcze przymierze konfyu z PiSuarami - po prostu oleja wolnosciowcow jesli wystarczy glosow. Malo nam Kowalskiego czy Bakiewicza?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 0

@Xar Jakieś dowody na potwierdzenie Twoich tez? Obu.
Ja nic takiego nie widzę i serio chciałbym, żeby ktoś mi to pokazał.

Opozycja sama daje wprost dowody na ich rozdawnicze zapędy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jonaszewski
0 / 0

@kondon W okresie rządów PO nie tylko nie szafowała socjalem, ale i wstrzymywała nadmierne rozbuchanie wydatków (tak przechodziliśmy przez kryzys 2008 roku - kiedy PiS proponował zrzucanie pieniędzy z helikopterów, Tusk wolał surowszą politykę fiskalną - i moim zdaniem to się sprawdziło). Najlepszy dowód, że PiS rozdaje to, co zostało po poprzednikach. Po rządach PiS nie będzie czego rozdawać, bo ukryty dług publiczny jest potworny.

Konfederacja ma mało wiarygodną propozycję gospodarczą i proponuje całkowicie nie do przyjęcia zamordyzm katolicki w sferze obyczajowej. Świadczą o tym takie ich zapowiedzi programowe (zaczerpnięte z ich strony):
- "Upomnimy się o projekty mające na celu ochronę życia nienarodzonych, które zostały zignorowane przez obecnie sprawujących władzę" [w sensie: zaostrzymy jeszcze to, co i tak zaostrzono].
- "Obronimy szkoły przed inwazją samozwańczych „seksedukatorów” i propagandystów ruchu LGBT. Zadbamy o należyte respektowanie prawa dzieci do poszanowania ich wrażliwości i nienarażanie na indoktrynację czy kontakt z treściami niedopasowanymi do wieku". [Domyślam się, że nie oznacza to wyrzucenie religii ze szkół].
- "Zamiast indoktrynacji i promowania szkodliwych ideologii na koszt podatnika, zaproponujemy bon kulturalny na zakup biletu do dowolnej wybranej galerii, muzeum, filharmonii czy teatru, wspierając w ten sposób rozwój i dopasowanie oferty kulturalnej do zainteresowań obywateli". [Znów: to większość ma decydować o kulturze i edukacji, co znaczy, że równamy w dół, nie w górę - hamburgery i kebaby za publiczne pieniądze dla wszystkich, a ci, co wolą coś subtelniejszego, niech sobie jadą do jednej restauracyjki gdzieś w Wawie].

I tak dalej w tym duchu.
Proponują też powrót do gospodarki opartej na węglu i dalsze nasilanie niekorzystnych zmian klimatycznych. Coś w rodzaju "wiemy, że lanie ścieków do rzeki jest złe, ale nie powinno się tego zabraniać, skoro oczyszczanie ścieków jest drogie - więc pozwolimy lać ścieki do rzek w imię kultu mamony".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 0

@jonaszewski Co zostało z dawnej PO? Ja widzę jedynie licytację z PiSem, co nie ma nic wspólnego z dawnymi czasami. Nawet Tusk się przyznał, że zmienił poglądy i teraz jest socjaldemokratą.

"[w sensie: zaostrzymy jeszcze to, co i tak zaostrzono]."
To Twoja interpretacja. Ja nie wiem co z tego miałoby wynikać. Ogólnie męczy mnie ten sztucznie rozdmuchany i tak naprawdę nieistotny z punktu widzenia państwa temat...

"[Domyślam się, że nie oznacza to wyrzucenie religii ze szkół]"
2 dni temu Mentzen powiedział, że nie powinno być religii w szkołach.
Ogólnie Konfederacja proponuje bon edukacyjny, gdzie to szkoły i rodzice wybierają czego się uczą dzieci = mniej udziału państwa.

"Znów: to większość ma decydować o kulturze i edukacji..."
Znaczy państwo ma decydować co ludzie mają oglądać? Państwo coś równa w górę?
Przecież to oddanie władzy i pieniędzy w ręce ludzi. Co w tym złego? Na co to w ogóle zarzut? Nie rozumiem co chcesz udowodnić.

"powrót do gospodarki opartej na węglu"
Jest idiotyzmem zarzynanie własnej gospodarki, kiedy reszta świata ma to gdzieś. Odchodźmy od węgla, jak najbardziej. Tylko z rozsądkiem, nie wybiegajmy przed szereg.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jonaszewski
0 / 0

@kondon Wciąż wolałbym oceniać Tuska po działaniach niż deklaracjach, zdają sobie sprawę, że nie da się wygrywać wyborów, mówiąc prawdę w oczy. Zauważ, jak miały się sprawy w Grecji - pomimo wywołanego spiralą zadłużenia i rozbuchanego socjalizmu kryzysu tak potężnego, że trzeba było wyprzedawać wyspy, Grecy wciąż głosowali na lewicę, która obiecywała jeszcze większy socjal... Dopiero od niedawna rządzą liberałowie.

Co do stanowiska Konfederacji w sprawie aborcji - tam naprawdę nie ma pola do interpretacji. Poza tym to nie jest sztuczny temat, ponieważ zaostrzenie realnie przełożyło się na zmniejszenie dzietności, zwiększenie podziemia aborcyjnego, wzrost liczby niepełnosprawnych dzieci, obciążenie opieki zdrowotnej i - w najsmutniejszych przypadkach - na zgony kobiet, których można było uniknąć.

Bon edukacyjny jest ciekawy, ale dalsza wizja wpływu rodziców na szkoły już mi się nie podoba. Powstanie oddolne lobby nacisku, gdzie w jednych szkołach pojawi się kreacjonizm, ciemnogród i antyszczepy, a w innych dzieci zyskają możliwości rozwoju niedostępne dla innych. W Szwecji początkowo wychwalany model bonów załamał się całkowicie.

Ciekawa postawa Mentzena wobec religii - ciekawe, czy podzielają ją współszefowie, Braun i Bosak.

"Znaczy państwo ma decydować co ludzie mają oglądać?" - znów to totalitarne podejście... Nie, państwo ma zadbać o wybór i edukować do dobrego wyboru. Oddanie władzy w ręce ludzi jest niczym innym jak populistycznym schlebianiem większości, co znaczy, że od dyktatu większości jest prosta droga do idiokracji.
Tak więc państwo ma utrzymywać zarówno muzea rentowne, jak i nierentowne. Dofinansowywać galerie sztuki nowoczesnej, niezrozumiałej dla większości, jak i teatry awangardowe. Wspierać i promować twórców także niezgodnych z poglądem większości, siejących ferment; krótko mówiąc, promować intelektualny i estetyczny pluralizm. Masówka utrzyma się sama, Zenek zawsze będzie miał widownię; warto wspomóc więc innych, którzy stawiają intelektualne bariery, wymagają rozwoju. Nawet jeśli ich dzieło się nam osobiście nie podoba.

"idiotyzmem zarzynanie własnej gospodarki, kiedy reszta świata ma to gdzieś" - czyli jednak lejemy te ścieki do rzeki, bo sąsiad leje. Tyle z tego "rozsądku". Zabawne, bo kiedy nikt nie wybiega przed szereg, to nie ma mowy o postępie, póki nie zmusi nas sytuacja. A zmusi, tylko będzie za późno.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 0

@jonaszewski Też bym tak wolał, ale zdaję sobie sprawę, że nie ma na to czasu - kadencja trwa zbyt długo. Do tego patrząc na ich obecne głosowania, to też nie jestem ich zwolennikiem.
Pamiętając jego poprzednie rządy, to żadnej rewelacji nie było. Po prostu mniej głupio.
W Wenezueli po bankructwie i rozsypaniu się kraju idioci dalej głosują na socjalistów...

Dla mnie to jest bardzo rozdmuchany temat, jakby był najważniejszy dla losów kraju.
Dzietność zmniejsza się od dawna, nie sądzę, żeby ta zmiana miała jakiś większy wpływ.
Zaostrzając przepisy na ogół zwiększasz podziemie.
Jeśli nie możesz zabijać jakiejś grupy, to zwiększy się jej liczba. Pytanie czy zabijanie takich niepełnosprawnych dzieci jest moralne, że wygodne, to doskonale wiem.
Pod zgony z powodu przepisów podciąga się też niezwiązane sytuacje. Ja nie wiem jak to jest i nie chce mi się w tym grzebać.

"dzieci zyskają możliwości rozwoju niedostępne dla innych"
To jest najważniejsze - żeby najlepsi mieli jak największe możliwości rozwoju. To najlepsi ciągną świat do przodu.
Jak ktoś chce uczyć swoje dzieci głupot, to jego sprawa.

Nie wiem i też chciałbym wiedzieć :) Braun kilka lat temu mówił, że nie oczekuje wprowadzania jego zasad dla wszystkich - każdy może sobie nawet szkodzić na własne życzenie. Nie wiem na ile to aktualne.

"Nie, państwo ma zadbać o wybór i edukować do dobrego wyboru."
Czarnek z kolegami, czy wariaci w drugą stronę z lewicy? Do tego dochodzi korupcja.
No ja państwu nie ufam i nie chcę, aby decydowało o takich rzeczach. Rozumiem zagrożenia, ale państwo jest dla mnie tutaj większym i dużo bardziej kosztownym.

Lanie ścieków do rzeki szkodzi nam tu i teraz, więc nie ma nic wspólnego z rozsądkiem.
Niech przykład dają bogaci, których na to stać i którzy swoje już wyemitowali. My szansy na rozwój nie mieliśmy od 300 lat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jonaszewski
0 / 0

@kondon "W Wenezueli po bankructwie i rozsypaniu się kraju idioci dalej głosują na socjalistów" - dlatego twierdzę, że nie można prezentować racjonalnego programu, jeśli chce się wygrać w Polsce wybory.

"Dla mnie to jest bardzo rozdmuchany temat, jakby był najważniejszy dla losów kraju" - jest szalenie istotny dla wszystkich, ponieważ prawie każdy Polak i Polka będą mieć co najmniej jedno dziecko. Świadomość, że państwo może Cię zabić albo zmusić do urodzenia ciężko niepełnosprawnego dziecka, które - jeśli nie umrze zaraz po narodzinach, będzie dla Ciebie obciążeniem do końca życia - niesamowicie hamuje wszelką inicjatywę.
.
"Pytanie czy zabijanie takich niepełnosprawnych dzieci jest moralne, że wygodne, to doskonale wiem" - spór o aborcję to m.in. spór o definicję - dla jednych morderstwo, dla drugich usunięcie paru komórek, niewiele różniące się od wyrwania zęba. Światopoglądu nie da się uzgodnić, więc pozostają argumenty innego rodzaju, np. ekonomiczne czy medyczne. Poza tym pokłosiem zakazu aborcji jest często rezygnacja z badań prenatalnych (bo jeszcze matka do Czech pojedzie, jak się dowie), a więc tym samym właściwie uniemożliwia się wczesne (często prenatalne) leczenie dzieci, które można by z powodzeniem uratować od niepełnosprawności lub śmierci.

"To jest najważniejsze - żeby najlepsi mieli jak największe możliwości rozwoju" - jeśli ustawiamy świat pod bogatych, to ten warunek nie będzie spełniony. Powszechność i względna równość systemu edukacji ma sprawić, by bieda nie była przeszkodą w zdobywaniu wiedzy, a jakość kształcenia była wszędzie zbliżona.

"Jak ktoś chce uczyć swoje dzieci głupot, to jego sprawa" - no nie, bo to nie dzieci winne, że mają głupich rodziców. Na głupich dorosłych nic się nie poradzi, ale jeśli chcesz mieć mądrych dorosłych w przyszłości, którzy wychowają mądre dzieci, to musisz zacząć od dzieci. I po to szkoła.

"Braun kilka lat temu mówił, że nie oczekuje wprowadzania jego zasad dla wszystkich - każdy może sobie nawet szkodzić na własne życzenie. Nie wiem na ile to aktualne" - patrząc po tym, co robi i mówi, nie sądzę, by było to coś innego niż czcze deklaracje. Prędzej uwierzę w chęć realizacji "piątki Mentzena".

"No ja państwu nie ufam i nie chcę, aby decydowało o takich rzeczach. Rozumiem zagrożenia, ale państwo jest dla mnie tutaj większym i dużo bardziej kosztownym" - sęk w tym, że każdy debil powie dokładnie to samo, co Ty, a im głupszy, tym nawet bardziej będzie obstawał przy swoim. Tak do niczego się nie dojdzie. Gdy ludzie "nie ufają państwu", które uczy o ewolucji, szczepieniach i tolerancji, będziemy mieć rzeszę głupich, chorych i nietolerancyjnych ludzi.

"Lanie ścieków do rzeki szkodzi nam tu i teraz, więc nie ma nic wspólnego z rozsądkiem" - a jednak wielu ludzi uważa, że nie stać ich na to, żeby płacić kupę forsy za odprowadzanie ścieków. Poza tym sąsiad Zenek spuszcza ścieki do rzeki, więc oni też przestaną dopiero wtedy, kiedy on przestanie.
Nigdy nie widziałeś rury lejącej syf do rzeki? Poduszonych ryb w Odrze? Śmieci w lasach?

"Niech przykład dają bogaci, których na to stać i którzy swoje już wyemitowali. My szansy na rozwój nie mieliśmy od 300 lat" - ależ to my jesteśmy bogaczami... Poza tym bez sensu jest podążać dokładnie za tymi samymi błędami, które już ktoś inny popełnił. Skoro oni smrodzili węglem, zanim zbudowali czyste elektrownie, to Ty też nie możesz przeskoczyć tego etapu, tylko musisz sobie najpierw naprodukować syfu i nowotworów, zanim zbudujesz atomówkę albo hydroelektrownię?... Gdzie sens i logika. Nie mówiąc o tym, że węgiel już dawno się przestał opłacać i trwanie przy tym jest po prostu kosztowne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 0

@jonaszewski Tylko żeby wygrać następne, to trzeba będzie któreś z tych głupot wprowadzić, a na pewno nie można żadnej cofnąć.
Ja tego nie kupuję, nie ma szans. To na pewno nie polepszy naszej gospodarki i naszego życia.

Mam inne zdanie. Szansa, że ta zmiana przepisów zmieni czyjeś życie jest bardzo, bardzo mała. A i jak sam wiesz można je obejść.
Zmiany w podatkach dotykają każdego - codziennie, a one nie wywołują takich emocji.

"Światopoglądu nie da się uzgodnić, więc pozostają argumenty innego rodzaju, np. ekonomiczne czy medyczne. "
Nie zgadzam się, żeby olać moralność bo jest trudna. To wygodna ucieczka od problemu.
Nie słyszałem nic o tych badaniach.

"jakość kształcenia była wszędzie zbliżona"
Tak. Zbliżona do dna.
Nie da się równać w górę, za to świetnie da się równać w dół i państwo to robi w wielu dziedzinach...

Co do Brauna, to tylko Twoja interpretacja. Ja nie wiem jaka jest prawda, bo nie potrafię go słuchać.

Nie chodzi o zaufanie w kwestii ewolucji, ale ogólnego podejścia. Zawsze państwo będzie sterowało systemem tak, aby był dla rządzących korzystny. Do tego wszechobecna korupcja.

No jak wszyscy wokół leją do rzeki, to 1 osoba kompletnie niczego nie zmieni. Trzeba się dogadać i rozsądnie - w miarę możliwości każdego coś ustalić. To nie może być tak, że najbogatsi narzucą coś wszystkim i niech biedni się martwią.

To nie są błędy. To jest korzystanie z zasobów. Ktoś już skorzystał i na tym zarobił, a nam nie pozwala - m.in. dlatego, abyśmy trzymali dystans i byli tanią siłą roboczą, a nie konkurencją.
Jestem za atomem i mam duży problem z tym, że żadna partia od 30 lat go nie wybudowała. Elektrownie wodne to taki sam syf dla środowiska, albo i gorszy od węglowych, do tego tutaj na miejscu.
Jak najbardziej należy odchodzić od węgla - nic w nim fajnego. Tylko najpierw tworzymy alternatywy, a później z niego rezygnujemy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PitBull9010
+3 / 3

nie wykorzystujcie (w miarę) fajnego teleturnieju do takiego gwna (pisland i spółka...)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem