Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar PIStozwis
+4 / 8

To się już po prostu robi cyrk.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
+8 / 12

Jakim prawem to się w ogóle odbywa w szkole? Moje dzieci też musiały dzisiaj siedziec na świetlicy bo reszta szkoły w kościele i lekcji brak.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawvel
-4 / 6

@ByleBadyle Dzieci uczęszczające na religię poszły do kościoła na rekolekcje i w te dni nie ma zajęć lekcyjnych, tak było od zawsze (przynajmniej kiedy ja chodziłem do szkoły).
Dzieci nie uczęszczające na religię siedzą w tym czasie w świetlicy, bo szkoła musi się jakoś tymi dziećmi zająć na czas rekolekcji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
+5 / 7

@pawvel kiedy ja chodziłam do szkoły to rekolekcje były po lekcjach. Co to ma być że jakieś obrzędy religijne odbywają się kosztem zajęć edukacyjnych?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawvel
-4 / 4

@ByleBadyle Niby tak, ale kiedy chodziłem do szkoły zawsze się cieszyłem, że w te trzy dni szło się na godzinkę do kościoła a potem fajrant zamiast lekcji :)
Po prostu czasy się zmieniają, kiedyś cała klasa chodziła na religię i dla wszystkich było to normą i nikt nie robił z tego problemu. Obecnie coraz więcej ludzi jest nie wierzących i coraz częściej będą pojawiać się takie problemy. Po prostu czas na zmiany, co chyba powoli bo powoli ale się dzieje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
+4 / 6

@pawvel nie, nie było to normą. Nie wiem gdzie i kiedy chodziłeś do szkoły ale ani ja, ani nikt z mojego rodzeństwa (nawet młodszego) nie miał rekolekcji w trakcie zajęć szkolnych. Zrozumiałbym, gdyby takienwyjscie do kościoła bylo w trakcie lekcji religii. To dla mnie nie do pomyślenia, że nauczyciele zatrudnieni w budżetówce, w świeckim (ponoć) państwie, zabierali dzieci w trakcie ich zajęć lekcyjnych na jakieś religijne obrządki do kościoła. Dlaczego pozostałe dzieci tracą zajęcia lekcyjne? Nie jest to dzień ustawowo wolny od zajęć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Hayne81
+3 / 5

@ByleBadyle
Masz rację.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawvel
-1 / 3

@ByleBadyle Mniej więcej lata 1999-2005 (jeśli chodzi o gimnazjum i liceum). To może u mnie w środowisku nikt nie robił problemu w tym, że musi na religię chodzić i raz do roku na rekolekcję.
Może akurat u nas tak w regionie było, bo do kościoła w rekolekcje chodziły wszystkie szkoły należące do parafii, nie tylko moja.

Wiem że są to dni ustawowo wolne, ale idąc twoim tokiem myślenia, dzieci nie wierzące nie powinny mieć przerw świątecznych i dni wolnych z powodu święta kościelnego. A nauczyciele powinni dla tych świeckich dzieci w te dni zorganizować lekcje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
+2 / 2

@pawvel nie, to nie jest mój tok myślenia. Jeśli coś jest ustawowo wolne to mają to wszyscy. To, z jakiego powodu wprowadzono ustawę to już osobna kwestia i serio, nie jest to gorliwość wiary ustawodawców, tylko podstawowa sprawiedliwość. Tak samo, jakby przerwy w pracy były tylko dla palaczy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawvel
0 / 0

@ByleBadyle Dobra, mniejsza nie chce tu się kłócić. Chciałem jedynie przedstawić swój punkt widzenia na twoje pytanie odnośnie tego czemu Twoje dzieci siedzą w świetlicy bez zajęć dydaktycznych a reszta dzieci siedzi w kościele.
Tak jest, że dyrektor może udzielić zwolnienia z zajęć osobom uczestniczącym w rekolekcjach a pozostałym musi zapewnić opiekę. Mogę jedynie gdybać, że część dzieci jednak uczestniczyła w rekolekcjach, a dla garstki uczniów nie opłacało się robić normalnych zajęć dydaktycznych (bo nie ma takiego wymogu) i dlatego zapewniono im tylko opiekę w świetlicy (bo jest taki wymóg). Po właściwe informacje należało by się udać do dyrektora tej placówki.

Tak jak pisałem, prawo się powoli zmienia uwzględniając takie sytuacje. Ale wszystkim nie dogodzisz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
+2 / 2

@pawvel ale ja nie zadałam takiego pytania. Ja się cieszę że moje dzieci siedzą na świetlicy zamiast iść do kościoła. Ja się jedynie pytam, jakim prawem w świeckim panstwie, w którym obowiązuje konstytucją rozdzielająca kościół od państwa, w czasie zajęć szkolnych pracownicy państwowi (nauczyciele) uczestniczą w takich chucpach i to w dodatku z dziećmi. Ich pensje i w ogóle edukacja dzieci jest finansowana z podatków wszystkich Polaków, nie tylko wierzących, a już zwłaszcza nie przez kościół. Niech sobie kościół swoje cele realizuje na własny koszt, z własnym zaangazowaniem i nie w czasie lekcji.

Nie tak dawno w moim regionie zwolniono dyrektorkę szkoły za to, że dzieci z tej placówki wzięły udział w obchodach święta konstytucji, ja których pojawili się także przedstawiciele opozycji. Nie pomogło nawet, że rodzice tych dzieci wyrazili zgodę na uczestnictwo w tych uroczystościach ani to, że sporządzili petycje w obronie pani dyrektor.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawvel
0 / 0

@ByleBadyle Czemu nauczyciele ze szkoły Twoich dzieci idą z nimi do kościoła to nie wiem, myślę że odpowiedzi powinien udzielić dyrektor, bo to chyba jego widzimisię. Za dzieci uczestniczące w rekolekcjach szkoła nie jest odpowiedzialna (nie odpowiada za ich bezpieczeństwo), więc takie dzieci powinny na własną rękę uczestniczyć w rekolekcjach.
Natomiast nauczyciele powinni normalnie zgodnie z grafikiem przyjść do szkoły, bo dla nich nie jest to dzień wolny od pracy. Co prawda nie odbywają się wtedy zajęcia, ale zazwyczaj wtedy mają miejsce rady pedagogiczne lub inne tego typu rzeczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tomasz1977
-3 / 5

jak byli zwalniani na cały dzień na rekolekcje, to też był problem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem