Kobiety powinny przestać robić te przerażające filmiki o mężczyznach, w których przedstawiają ich jako kretynów lub drapieżników
1:11
Właściwie jesteśmy tutaj, aby coś ze sobą zrobić, nie jesteśmy na siłowni dla kobiet…
od
wojtka
Komentarze ⬇⬇
Zawsze mnie to dziwi. Przychodzi laska na siłownię, ma problem że się na nią gapią, a ubiera się w taki sposób.
https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/9c/2f/5f60e1ce38175_o_large.jpg
Potem zdziwiona że się wszyscy gapią...
Niech ubiera się totalnie zwyczajnie i już.
Ewentualnie niech sobie sama zorganizuje siłownię w domu.
@rafik54321 chodziłem trochę na siłownię i tak ubranych nie widziałem. Może się czasy zmieniły przez te kilka lat.....
@rafik54321 tak i nie. Na plaży przecież nie powiesz nie ubieraj bikini? To niestety działa w dwie strony bo są laski które mają problem z facetami w kąpielówkach i uważają, że powinni nosić szorty.
Natomiast inaczej jest już na ulicy, gdzie ktoś tak ubrany jak pokazujesz ma pretensje, że ludzie się na niego gapią i to jest absurd.
@Tibr pewne stroje mają przyciągać uwagę. I jeśli ktoś chce takie nosić to niech się nie dziwi że zwraca na siebie uwagę.
Dziwilbys się że ktoś się gapi na łaskę w bikini na plaży? Zwłaszcza gdy na plaży jest mało ludzi?
Jeśli ktoś ubiera wyzywający strój to niech się nie dziwi że zwraca na siebie uwagę. Jeśli ma problem z tym iż zwraca na siebie uwagę nie h się ubiera inaczej.
Czy facet w kąpielówkach ma problem z tym że się ktoś patrzy na jego ptysia? Nie ma. Może właśnie po to założył takie gacie by się gapily haha. Tutaj mam wrażenie że takie laski mają problem z czymś innym, że są obserwowane ale przez nieodpowiednich facetów. Wiesz jakby się gapili ciacho 10/10 to by było "romantycznie", a jak się gapi przeciętniak to "molestowanie".
@rafik54321 Ah Rafik i jego wiecznie żywa kultura gwałtu
@rafik54321 A jak ma się w takim razie ubrać na te plażę, żeby nie przyciągać uwagi, a normalnie się poopalać? Nie możemy uczyć naszych dzieci, że ludzie ubierają się różnie? I że nie zawsze musi się nam to podobać, ale też ich ubiór nie jest czymś co powinno nas prowokować do jakichkolwiek działań? Bo i dlaczego? Facet siedzi na siłowni w samych spodenkach i co? Mam się na niego gapić jak sroka w gnat, bo sam się o to prosi? Albo zaczepiać i rzucać niewybredne komentarze, bo zazwyczaj na "obczajaniu" się nie kończy. I gdzie do jasnej jest granica, jak krótkie mogą być moje spodenki, by były akceptowalne, jak bardzo zakryty musi być strój, żeby nie prowokował? I wiesz, że te granice by się z czasem przesuwały? Finalnie skończymy w burkach, bo pokazanie kostki będzie prowokowało. Nie - nie tędy droga.
@Loleth Raczej takie laski co ubierają się wyzywająco, zachowują się jak śmierdzący menel w autobusie. Śmierdzi ci - to nie wąchaj XD.
https://blrp.pl/upload-thumbs/5/Odzie%C5%BC-do-jogi-damska-kamizelka-spodenki-letni-cienki/127593.jpeg
Ludzie zwracają uwagę na to co wyróżnia się z otoczenia.
Jeśli większość facetów przychodzi w luźnej podkoszulce i luźnych spodenkach, a potem przychodzi laska w obcisłych ciuchach eksponując walory nie dziwota że zwraca się na nią uwagę.
Dochodzi jeszcze jedna kwestia. Często faceci ćwicząc po prostu tępo gapią się przed siebie, bo co mają z tym wzrokiem robić? Jeśli akurat jakaś laska ćwiczy przed nim (np tyłem do niego) nie dziwota że wzrok zaczyna błądzić.
Przysłaby taka w takim stroju
Po prostu luźniejszym i nikt by się nie gapił, bo nie byłoby na co. Zresztą gdybym był kobietą to raczej właśnie takie ciuchy bym wolał, bo przecież na siłownię bym poszedł poćwiczyć, a nie świecić tyłkiem XD. Więc chciałbym mieć spokój.
Z drugiej strony, powiedz sobie sama, czy potrafiłabyś zignorować faceta "ciacho" w baaardzo obcisłym podkoszulku, który miałby założone nie spodenki, a bokserki, tak aby było widać jego turboptysia, wielkiego seksi pytona? XD...
A on by do ciebie podszedł i powiedział "co się gapisz zwyrolko!?". No absurd że jprdl. Też byś się gapiła. Sęk w tym, że faceci nie mają problemu w tym, że laski się gapią. Albo się tym cieszą, albo to ignorują.
@Drau Nie w tym sęk. Sęk nie w tym co ubierasz. Sęk w tym że dane ubrania generują bardzo konkretne reakcje. I już.
To TY wybierasz ubiór. Nie oczekuj od całego świata, że nagnie się pod ciebie. Bo ty chcesz ubrać to i to, a cały świat ma zachowywać się dokładnie tak jak ty chcesz :/ .
Ubierasz bikini, nie dziw się że przyciąga spojrzenia. Strojów na plażę jest od cholery.
Są jednoczęściowe, dwuczęściowe, bikini, takie co prawie nic nie zakrywają... Jest tego dużo. Im mniej zakrywasz, tym większą uwagę przyciągasz.'
Pomijasz po prostu ludzkie odruchy. Puszczę ci bąka pod nosem - wąchaj. Ma ci pasować, nie możesz zareagować, bo przecież "to normalne że się puszcza bąki". A że niekulturalne, śmierdzące i źle się kojarzące - nie ważne XD. WĄCHAJ! Haha. Absurdalny przykład, ale w tym właśnie sęk.
"Facet siedzi na siłowni w samych spodenkach i co? Mam się na niego gapić jak sroka w gnat, bo sam się o to prosi?" - nie musisz, ale MOŻESZ.
Facet też może się gapić, nie musi, ale może. Chce, więc się gapi.
"Albo zaczepiać i rzucać niewybredne komentarze, bo zazwyczaj na "obczajaniu" się nie kończy." - to już odrębny problem. Wtedy może warto pójść na siłowni do jakiegoś trenera czy kogoś z obsługi i powiedzieć o sytuacji, że taki jakiś tam koksu próbuje cię obmacywać.
" I gdzie do jasnej jest granica, jak krótkie mogą być moje spodenki, by były akceptowalne, jak bardzo zakryty musi być strój, żeby nie prowokował? " - to ty wyznaczasz granice, jak bardzo komfortowo się czujesz. Jednak akceptuj to źle mogłaś źle postawić granicę.
Kiedyś jednej lasce naprawiałem elektrykę, w mieszkaniu upał ze 30 stopni, też robiłem na samej klacie i się gapiła jakby chciała mnie zgwałcić XD. Zwisało mi to, bo miałem konkretną robotę do wykonania. A TO dopiero zakrawało o patologię nie do wytłumaczenia haha.
"Finalnie skończymy w burkach, bo pokazanie kostki będzie prowokowało. Nie - nie tędy droga." 0 droga w ignorowaniu takich zachowań. Gapi się, to niech gapi. Ty też byś się gapiła na top seksi ciacho, w obcisłych portkach z dużym turboptysiem XD. Ba, wręcz zauważam że kobiety znacznie częściej gapią się na atrakcyjnych ludzi niż faceci ;).
Joey Swoll już jej nagadał. Mind your own business. To jedna z tych które myślą że każdy facet się ślini na ich widok. Nie może pojąć, że ktoś może po prostu robic swoje i nie zwracać na nią uwagi.
@rafik54321 W tym stroju znowu by sie dowalili, ze za krotkie spodenki i kolana widać xD
Moje pytanie - po jaką cholere potrzebna jej siłownia, żeby ćwiczyć yoge? Przecież to są zamknięte klasy xd
Ten facet wygląda na nadwagę i problemy ze stawami. Chodzi na siłownię, żeby rozwiązać swój problem. Śmianie się z kogoś takiego to jak śmianie się z człowieka niewykształconego, że na studia poszedł. Albo z alkoholika, który przestał pić. To trzeba chwalić, że ktoś postanowił coś w swoim życiu zmienić, a nie wyśmiewać. Czyste chamstwo i prostactwo i tyle.