Na początku Indianie bardzo serdecznie witali białych, co okazało się poważnym błędem. Co do koców, to nie wiem, czy Indianie dawali je białym, ale biali dawali koce Indianom. Tyle że to były koce z niespodziankami, typu zarazki, które tam nie występowały i były dla tubylców śmiertelne. W Ameryce Południowej zarazki przyniesione przez białych potrafiły wybić do 90% populacji na terenie, gdzie biali się pojawili. Tyle że Hiszpanie wtedy jeszcze nie wiedzieli prawie nic o zarazkach i roznoszeniu chorób. Anglicy w Ameryce Północnej robili to z pełną premedytacją.
hmmm, Amerykanie już raz witali kogoś kocami...
@hermeusz w zasadzie to wtedy Amerykanie witali Europejczyków i te kocyki to były prezenty od tych drugich.
@hermeusz możesz przypomnieć? Serio nie pamiętam o co chodzi, a jestem ciekawy.
@milamber84
Na początku Indianie bardzo serdecznie witali białych, co okazało się poważnym błędem. Co do koców, to nie wiem, czy Indianie dawali je białym, ale biali dawali koce Indianom. Tyle że to były koce z niespodziankami, typu zarazki, które tam nie występowały i były dla tubylców śmiertelne. W Ameryce Południowej zarazki przyniesione przez białych potrafiły wybić do 90% populacji na terenie, gdzie biali się pojawili. Tyle że Hiszpanie wtedy jeszcze nie wiedzieli prawie nic o zarazkach i roznoszeniu chorób. Anglicy w Ameryce Północnej robili to z pełną premedytacją.
@milamber84 Pierwsi osadnicy z Europy "darowali" Indianom koce specjalnie zakażone ospą. Indianie nie mieli szczepionek ani odporności.
https://joemonster.org/art/44258
@hermeusz @El_Polaco Ok, Dzięki za wyjaśnienie. Już jasne.