@yarro_B "To" jest prototyp powstawiany w roku 2021. W produkcji finalnej pewnie mógłby wyglądać inaczej.
Nie wiem tylko dlaczego cały świat za kluczowy element walki ze smogiem uznaje elektryczne auta a nie tego typu instalacje. Albo te serbskie algi nie działają albo sprzedawcy aut tak głośno krzyczą że nic innego już nie słychać.
@slawekkier123 Drzewo, drzewem można posadzić obok, nawet dwa (jeśli wierzyć w dane o wydajności tego urządzenia) za 10 lat będą oczyszczać powietrze. Gorzej z zasianiem 200m2 trawnika w centrum dużego miasta.
1/ Nie da się tam zwyczajnie wstawić drzewo. Zaraz za tym jest już drzewo, więc trochę mało miejsca.
2/ Drzewo w mieście może powodować komplikacje. Pod ziemią masz cały system korzeni, który potrafi niszczyć rury i chodniki.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
11 kwietnia 2023 o 13:13
Trochę to bezsensu, to tylko taka sztuka dla sztuki, bo przy produkcji wyemitowano masę CO2.
W ogóle to skąd się wziął mit jakoby to drzewa były płucami świata i miały znaczący wpływ na redukcję CO2 i produkcję tlenu? Zamiast płynne drzewa może lepiej nazwać by je miejskie sinice, albo miejski plankton :) To byłoby bardziej trafione, bo skoro zadaniem tego produktu ma być wytwarzanie tlenu z dwutlenku węgla, to przydałoby się nawiązać nazwą do naszych prawdziwych naturalnych fabryk tlenu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 kwietnia 2023 o 13:52
Narzekanie ile wyprodukowano CO2 przy produkcji pojemnika na te algi jest na takim samym poziomie jak narzekanie, że zakładając firmę, najpierw trzeba w nią zainwestować zanim zacznie przynosić zyski.
Nie dość, że pojemnik robi za dwa drzewa, to jeszcze może służyć jako miejska ławka. Jest to chyba lepsza inwestycja niż np. produkcja zwykłych metalowych ławek
To działania krótkoterminowe, lokalne. Organizmy składają się z węgla. Aby rosnąć, rozwijać się pobierają węgiel z CO2 produkując tlen. Później w procesie gnicia zwracają ten węgiel do atmosfery - w większości w postaci CO2.
Co się dzieje potem z tym odzyskanym węglem? Spala się w elektrowni? Bo rośliny wykorzystują go do rozrostu. Tutaj te algi pewnie też się rozrastają i trzeba to jakoś oporządzić. Czyli więcej minusów niż zysków?
Pytanie dodatkowe z kategorii "wyciągające" : Ile CO2 zużyje przeciętna chińska huta szkła przy produkcji tego pięknego akwarium?
@yarro_B "To" jest prototyp powstawiany w roku 2021. W produkcji finalnej pewnie mógłby wyglądać inaczej.
Nie wiem tylko dlaczego cały świat za kluczowy element walki ze smogiem uznaje elektryczne auta a nie tego typu instalacje. Albo te serbskie algi nie działają albo sprzedawcy aut tak głośno krzyczą że nic innego już nie słychać.
A ile poszło C02 na produkcję tego nie lepiej posadzić drzewo?
@slawekkier123 Drzewo, drzewem można posadzić obok, nawet dwa (jeśli wierzyć w dane o wydajności tego urządzenia) za 10 lat będą oczyszczać powietrze. Gorzej z zasianiem 200m2 trawnika w centrum dużego miasta.
@kobo7 Następne :łupienie na kasę podatników
Płynne drzewo płynnym drzewem, ale takie płynne owoce z tego drzewa to już byłoby coś. Np. jabłka...a nie, czekaj...
@rubberduck13 a widzieliście owocujące drzewa w mieście? Ptaki są zadowolone ale przegniłe owoce na chodniku to masakra.
@yarro_B
@slawekkier123
1/ Nie da się tam zwyczajnie wstawić drzewo. Zaraz za tym jest już drzewo, więc trochę mało miejsca.
2/ Drzewo w mieście może powodować komplikacje. Pod ziemią masz cały system korzeni, który potrafi niszczyć rury i chodniki.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 kwietnia 2023 o 13:13
Trochę to bezsensu, to tylko taka sztuka dla sztuki, bo przy produkcji wyemitowano masę CO2.
W ogóle to skąd się wziął mit jakoby to drzewa były płucami świata i miały znaczący wpływ na redukcję CO2 i produkcję tlenu? Zamiast płynne drzewa może lepiej nazwać by je miejskie sinice, albo miejski plankton :) To byłoby bardziej trafione, bo skoro zadaniem tego produktu ma być wytwarzanie tlenu z dwutlenku węgla, to przydałoby się nawiązać nazwą do naszych prawdziwych naturalnych fabryk tlenu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 kwietnia 2023 o 13:52
Narzekanie ile wyprodukowano CO2 przy produkcji pojemnika na te algi jest na takim samym poziomie jak narzekanie, że zakładając firmę, najpierw trzeba w nią zainwestować zanim zacznie przynosić zyski.
Nie dość, że pojemnik robi za dwa drzewa, to jeszcze może służyć jako miejska ławka. Jest to chyba lepsza inwestycja niż np. produkcja zwykłych metalowych ławek
Ale cienia nie daje.
To działania krótkoterminowe, lokalne. Organizmy składają się z węgla. Aby rosnąć, rozwijać się pobierają węgiel z CO2 produkując tlen. Później w procesie gnicia zwracają ten węgiel do atmosfery - w większości w postaci CO2.
Jeśli te "cuda" będą OPRÓCZ naturalnej zieleni a nie ZAMIAST, to jestem na tak!
Co się dzieje potem z tym odzyskanym węglem? Spala się w elektrowni? Bo rośliny wykorzystują go do rozrostu. Tutaj te algi pewnie też się rozrastają i trzeba to jakoś oporządzić. Czyli więcej minusów niż zysków?
Te puszki są okropne!Zdecydowanie wolę drzewa. Są piękną ozdobą, spełniają swoją oczyszczającą funkcję i dają cień.