Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
142 147
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar koszmarek66
+2 / 4

Czy ktoś zna, z życia a nie takich historyjek, przypadek współczesnej śmierci w domu w wyniku porażenia prądem? W czasach sprawnych bezpieczników i różnicówek?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RobVonErt
0 / 0

@koszmarek66, Jacek Chmielnik aktor który w wyniku porażenia prądem zmarł w 2007 roku. Instalacja była wadliwa co prawda ale tego nigdy nie można być pewnym, sam mam w mieszkaniu założona różnicówkę ale wolałbym tego nie testować czy zadziała wtedy kiedy trzeba.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
-1 / 1

@koszmarek66 biorąc pod uwagę fakt, że znaczna większość domów w dalszym ciągu nie posiada różnicówek, bo taniej... To, by się pewnie trochę znalazło. Choć co prawda, jedyne porażenia mogą się pojawić, gdy ktoś korzysta ze sprzętów w niewłaściwy sposób jak powyżej. A co do bezpieczników... Przed śmiercią w wyniku porażenia nie chronią, jak mój ojciec jak debil operował przy otwartym kontakcie z "siłą" bez wyłączania korków i dotknął przewodów, to korki nie zareagowały. Miał więcej szczęścia niż rozumu i mimo zatrzymania oddychania, po reanimacji przeprowadzonej przez mojego brata i matkę udało się mu przeżyć.

Z tej całej sytuacji nie nauczył się niestety niczego na temat postępowania z prądem i jak ostatnio zaczął remont łazienki to wstawił kontakt w obrębie prysznica (prysznic bez brodzika i ścianek)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
0 / 0

@budda2012 Teść elektryk, już w lepszym świecie, nie miał nigdy czasu na szukanie próbnika i fazę sprawdzał dotknięciem palcem przewodu. Nie jest to jakiś wyjątkowy przypadek. Słyszałem o innym elektryku, który miał tak zhardziałą skórę, że przed sprawdzeniem ślinił palec. Sprawdzał też przewody pod napięciem prądu trójfazowego. Wtedy tylko jeśli przewód był pod napięciem mruczał pod nosem "k*rwa".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem