Niekoniecznie, jak auto jedzie na autopilocie to jeśli elektronik Tesla stwierdzi że "nie ogarnia", to wyłącza autopilota i "powierza stery" osobie w środki. Taki tip, żeby nie wyszło że wypadek był na autopilocie :o
Ale jak to się zrobi z wyczuciem, to faktycznie powinno zadziałać.
Autopilot tesli może być cudem techniki i mieć doskonałe hamulce, ale samochód ciągle ma swoją masę i bezwładność. Ale spoko, wcinajcie się przed Teslę, najlepiej wtedy gdy na jezdni jest "szklanka" :P
A pomyślałeś o tym co jedzie za Teslą ?
ten co jedzie za nią niestety zapłaci za naprawę jak wjedzie tesli w tyłek
Zakładasz że zawodny system Tesli zadziała.
Niekoniecznie, jak auto jedzie na autopilocie to jeśli elektronik Tesla stwierdzi że "nie ogarnia", to wyłącza autopilota i "powierza stery" osobie w środki. Taki tip, żeby nie wyszło że wypadek był na autopilocie :o
Ale jak to się zrobi z wyczuciem, to faktycznie powinno zadziałać.
Możesz walnąć w drzewo twoja poduszka powietrzna i pasy zadziałają.
Autopilot tesli może być cudem techniki i mieć doskonałe hamulce, ale samochód ciągle ma swoją masę i bezwładność. Ale spoko, wcinajcie się przed Teslę, najlepiej wtedy gdy na jezdni jest "szklanka" :P
Piesi patrzący w telefon i wchodzący bezmyślnie (bez rozejrzenia się) na pasy, bo przecież PiS przyznał im nieśmiertelność - lubią to!
Volvo też miały hamować przed przeszkodą, życie oraz nagrania z Yt pokazały że z tym bywa różnie :) do dziś można obejrzeć śmieszne filmiki
ups... to nie była jednak Tesla...