Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
672 683
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
E El_Polaco
+4 / 10

Z tym drugim to bym polemizował. Angole są tak zafiksowani na punkcie swojej brytyjskości, że np. na Gibraltarze, jak tam byłem 10 lat temu, było takie samo jedzenie jak w Anglii, np. ryby smażone na głębokim oleju, a do picia smoothie z mrożonych owoców. 1-2 km dalej jest Hiszpania ze świeżymi, słodkimi i soczystymi pomarańczami. Tam nie widziałem świeżo wyciskanego soku z pomarańczy. Na Cyprze pozostałość po angielskich bazach to frytki podawane do wszystkiego i w większej ilości niż normalnie na południu Europy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lolo7
+8 / 8

Brytyjczycy skolonizowali pół świata za przyprawami. Do dzisiaj ich nie używają XD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
0 / 2

@lolo7
O tak. Skolonizowali Indie, jeden z najciekawszych krajów świata, jeśli chodzi o jedzenie i przyprawy, i szczyt ich inwencji to frytki w sosie curry. Tak. Frytki w sosie curry. Ryby na ogół smażą na głębokim oleju i w panierce.

NIestety Irlandczycy, totalnie zdominowani przez Angoli przez kilkaset lat, mają tak samo. Wielu nawet jak jedzie na urlop na południe Europy, to idzie do irlandzkiego pubu i szuka takiego samego żarcia jak u siebie. mając na wyciągnięcie ręki smaczne pieczone ryby i słodkie i soczyste owoce (braku słońca się nie przeskoczy, na południu owoce smakują dużo lepiej).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Albiorix
+1 / 3

@El_Polaco Chicken tikka masala to zasadniczo brytyjskie danie i to jedno z najpopularniejszych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
-1 / 1

@Albiorix
A to przepraszam. Tego nie wiedziałem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A AerynSun
+1 / 3

@El_Polaco, a myslisz ze Polacy w USA są inni? (strasze pokolenia) Kazdy naród myśli, że jego kuchnia jest najlepsza. Kiedys w autobusie w Chicago spotkalam pijanego Polaka, ktory wszystkim wszem i wobec wyglaszal jaka polska kuchnia jest wspaniala i nie ma sobie rownej. Ja jak idę do meksykanskiej knajpy to najwiecej tam.... Meksykow, jak do hinduskiej to Hindusow, jak do polskiej to Polakow, jak do koreańskiej to Koreańczyków itd... Zatem brytyjczycy i irlandczycy wcale nie sa osamotnieni w swoich gustach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
+1 / 1

@AerynSun
Masz rację. Choć muszę przyznać, że kuchnię polską uważam za lepszą niż irlandzką czy brytyjską. W zasadzie składniki są podobne, ziemniaki, kapusta i mięso. Ale jednak w polskiej kuchni jest zdecydowanie więcej przypraw, które nadają potrawom smaku. W irlandzkim klimacie ciężko o jakieś zioła czy przyprawy, więc to zrozumiałe, że używają ich mało.

Ale nie uważam, że polska kuchnia jest najlepsza na świecie. Tzn. jest świetna w swojej strefie klimatycznej, ale powodzenia w jedzeniu ziemniaków, surówki z kiszonej kapusty i schabowego w cieplejszym klimacie, zwłaszcza latem na południu Hiszpanii, o Afryce nie wspominając.

Bardzo lubię kuchnię dalekowschodnią. Nie znam się na tym na tyle, żeby rozróżniać kuchnię różnych krajów, ale ogólnie bardzo mi smakuje to, co próbowałem. Kuchnia włoska też jest rewelacyjna, ale nie na irlandzką deszczową i chłodną pogodę ani na polską jesień czy zimę. Przynajmniej ta stereotypowa włoska kuchnia. Za to na południu Włoch to rewelacja. Świetnie smakuje i pasuje do klimatu. Zje się taki posiłek i ma energię coś robić. Typowo polskie dania byłyby za ciężkie.

Także sporo zależy od klimatu. Jednakże dobre polskie wędliny, szynki polędwice i kiełbasy, uważam za najlepsze, jakie miałem okazję próbować. Problem w tym, że w wielu sklepach ciężko znaleźć dobre, w miarę naturalne.

Jakiś czas byłem w jednym z krajów Ameryki Południowej i ani przez moment nie tęskniłem za polską kuchnią. Bardzo mi smakowała kuchnia peruwiańska. Rewelacja. No i na targach były świeże i smaczne owoce. Ok. Czasami miałem ochotę zjeść dobrą kiełbasę i brakowało mi porządnej musztardy (ale to bardziej czeska kuchnia, bo czeskie musztardy są dużo lepsze) i sera w stylu parmezan. I tyle.

Mimo że jestem Polakiem i wolę kuchnię polską niż brytyjską czy irlandzką, to nie uważam, że kuchnia polska jest najlepsza na świecie. Pasuje do konkretnej strefy klimatycznej, ale gdzie indziej dużo lepsze są inne dania, bardziej oparte na ryżu czy makaronie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A AerynSun
+2 / 2

@El_Polaco, zgadzam się w zupełności. Dlatego nie rozumiem dlaczego np w polskich knajpach najwięcej Polaków, w meksykańskiej Meksykanw itd.... Ja w polskiej knajpie w ciagu 20 lat mieszkając w USA byłam może ze 2 razy. I to tylko dlatego, że ktoś o innej narodowości chciał spróbować kuchnii polskiej. Polskie wędliny i kiełbasy rzeczywiście są najlepsze. Nawet bym się pokusiła o stwierdzenie, że w Chicago lepsze niż w wiekszości miejsc w Polsce. Bierze się to chyba z tego, że zostało tutaj kilku masarzy, którzy robią wędliny tradycyjne i umiejętność ta jest przekazywana z pokolenia na pokolenie. Ja też uwielbiam różne kuchnie świata i zwykle mój jadłospis jest bardzo urozmaicony. Peruwiańskie jedzenie jest rewelacyjne. Przypomniało mi się, że kiedyś dawno temu byłam w takiej małej peruwiańskiej knajpce i zamówiłam potrawę, która było jednym z najlepszych dań jakie jadłam w życiu. Niestety to trochę daleko ode mnie i nie miałam okazji tego powtórzyć. Przez Ciebie mi się to przypomniało i chyba muszę się wybrać. Co do polskiej kuchnii to sa potrawy do korych często wracam i które lubię (szczególnie polskie zupy). Czasami nawet zachciewa mi się tradycyjnego schabowego z ziemniakami ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
0 / 0

@AerynSun
"Przypomniało mi się, że kiedyś dawno temu byłam w takiej małej peruwiańskiej knajpce i zamówiłam potrawę, która było jednym z najlepszych dań jakie jadłam w życiu".

A pamiętasz, jak się nazywało? Też mam podobne wspomnienia. To było w peruwiańskiej restauracji w Chile. Coś w rodzaju risotto z owocami morza (albo tylko krewetkami) z sosem ze śmietany i czegoś jeszcze.

Z Ameryki Południowej polecam też argentyńskie steki. Jeśli w USA znajdziesz jakiś lokal z takimi stekami, bardzo polecam. Chociaż może być drogo. W Argentynie też nie były tanie.

Co do polskiej kuchni to uwielbiam dobry bigos gołąbki, ale w cieplejszym klimacie takie jedzenie jest zwyczajnie za ciężkie. Nawet w Polsce latem to lepiej zjeść coś innego. Zwłaszcza zamiast bigosu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A AerynSun
+1 / 1

@El_Polaco, no wlasnie to moje to tez bylo cos z ryzem i krewettkami i pamietam, ze sos byl zielony bo chyba mial duzo kolendry albo innej przyprawy.. Mozliwe, ze to bylo: Arroz con Mariscos Estilo Mama Carmen (A super mixed seafood dish, with green cilantro-based rice and Peruvian spices, cooked in beer.). To co Ty jadles jesli nie bylo zielone to mogl byc inny rodzaj Arroz con Mariscos. Upewnie sie jednak jak tam pojdei przekonam sie na wlasne oczy. Sprawdze te argentynskie steki. Dotychczas bylam w brazylijskim steak housie i steki byly pyszne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar be4bee
+2 / 4

Ryba z octem, frytki z octem, czipsy z octem, jajka w occie. Proszę jaka różnorodność smaków i przypraw. I dla smakoszy do każdego dania czipsy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sandalarz
+1 / 1

@be4bee nawet ocet jest tam z octem ;-) A na poważnie jak zabroniłem octu do frytek kobieta była nieźle zdziwiona. A jak zrezygnowałem z groszku mielonego (czy jakoś tak) to już całkiem oczy wywaliła,

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
0 / 0

@be4bee
Akurat frytki i chipsy z octem lubię, ale żeby to jeść non stop to gruba przesada. Wolę np. upiec ziemniaki w piekarniku z czosnkiem, masłem i ziołami. Pycha. A już chipsów do kanapek w ogóle nie ogarniam.

Tak samo ryba. Jest tyle prostych sposobów na przyrządzenie pysznej ryby, a oni głównie smażą ją na głębokim oleju. W Polsce też nie lepiej, tylko że smażą na oleju na patelni. A wystarczy tylko przyprawić i upiec w piekarniku i już ryba jest dużo lepsza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar be4bee
+1 / 1

@sandalarz - odmówiłeś puree z groszku !?Ciesz się ,że Cię nie deportowali.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sandalarz
+1 / 1

@be4bee był gratis więc zdziwienie jeszcze większe. Pierwszym razem się złapałem - nawet ptactwo się tego nie chciało czepić. Jedzenie mają przeciętne ale muzea fantastyczne. W samym Londynie jest ich na jakieś 10 dni zwiedzania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q qw888888
-1 / 5

I po co im było prowadzić wojny i podboje, żeby zdobyć pół świata za przyprawami, skoro nie nauczyli się z nich korzystać i ich kuchnia jest nadal beznadziejna?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marlonek
+1 / 1

lol dobre to to. byłem i najładniejsze były brytyjki z polskimi korzeniami ; )

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sandalarz
0 / 0

Angielska uroda jeszcze jest ok w porównaniu z legendarną niemiecką urodą..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar goldenfrog
+3 / 3

@sandalarz Chyba nigdy Niemek nie widziałeś, i pewnie też Ci ktoś wcisnął, że wszystkie Polski są piękne?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A AerynSun
+1 / 1

@goldenfrog, no właśnie, mnie też to dziwi. Ja tam wszędzie widzę piękne i brzydkie niezależnie od narodowości. Moja teściowa to mówi tak: Młode to przeważnie wszystkie piękne a stare to wiadomo, zę brzydkie ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sandalarz
0 / 0

@goldenfrog nie wszystkie Polki są piękne. Niemniej bez żadnego problemu przebijają "niemieckie samice". I mówię tu o prawdziwie "niemieckich samicach" A nie o Helgah Kowalsky

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar goldenfrog
0 / 0

@sandalarz Niestety, ale po 40 już jest słabo i Polki dają się wyprzedzać, bo zwyczajnie albo o siebie nie dbają jak Niemki, albo są zniszczone przez zaharowanie rolą matki Polki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar legolas1991
-4 / 4

"Piękno brytyjskich kobiet" sprawiło ze żelgalrze stali sie sławni.... gdyby faktycznie mieli takie piękne kobiety to marynarze nie opuszczaliby swojego kraju....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jakisgoscanonim
+1 / 1

@legolas1991 To raczej nie było na serio, ot takie odwrócenie znaczenia :D.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A AerynSun
+3 / 3

Głupie. Brytyjki nie są wcale brzydkie a Polki znowu nie takie piękne. Brytyjczycy są świetnymi żeglarzami bo posiadanie doskonałej floty przez WB gwarantowało iż kraj będzie trudno zdobyć najeżdżcom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M madass07
0 / 0

@AerynSun oczywiście zdarzają się wyjątkowi piękni ludzie jak w każdej nacji ale generalnie statystycznie angielka to kobieta o twarz pociągłej jak koń, sztuczne rzęsy, wyprostowane włosy, tipsy i rozwódka z trójką dzieci każde z innym w tym jedno koniecznie czarne. Opis jednego ze znajomych anglików, który śmiał się, że Madonna chciała być bardziej brytyjska i jak rozwiodła się z Ritchim to śmiali się że teraz już bardziej brytyjska być nie może... po kilku latach w UK trudno się z nim nie zgodzić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem