Bo co kogo obchodzi stewardessa dobrze wykonująca swoje obowiązki? Ważniejsze jest głupie, bogate babsko uważające się za pępek świata. I wy tu mówicie o równości, tolerancji, szanowaniu innych... to jest dobry przykład, że naiwni ludzie żyją w jakimś wirtualnym, obłudnym świecie, a pod lukrem poprawności i innych głupot wpajanych maluczkim jest nielicząca się z niczym firma, korporacyjna maszyna, w której najważniejsze i jedyne cele to rynek, zysk i sięganie po nasze pieniądze. Obudźcie się ludzie, rozejrzyjcie się - to dzieje się wszędzie, tu i teraz! Czasem mam wrażenie, że otaczają mnie nie ludzie, a otumanione, bezmyślne owce idące dobrowolnie na rzeź... człowieku, zatrzymaj się na chwilę w tym pędzie, odłóż na kilka chwil smartfona i pomyśl! Tylko tyle, i aż tyle...
@Bushi123 Dlatego edukowanie ludzi i dawanie lepszego przykładu jest bardzo istotne. Takich roszczeniowych brudasów jest niestety wiele i pieniądze nie mają związku. Miałam koleżankę na uczelni, po jedzeniu jak prosię na sali wykładowej nie dość że nie pozbierała co jej z ust wypadło, ale dorzuciła papierek do tego chlewu, a na moją uwagę odpowiedziała stwierdzeniem, że przecież ludzie mają płacone za sprzątanie tego. Podobnie traktowała swój własny dom, choć tam nikt za sprzątanie nie miał płacone. Kiedy postanowiłam zerwać kontakt zarządała wyjaśnienia i je dostała, zwyczajnie nie lubię ludzi którzy nie szanują ciężkiej pracy innych ani ludzi którzy nie dbają o konsekwencje swoich akcji. Obiecała się poprawić, była zaskoczona moim podejściem, bo nigdy wcześniej nikt nie zwrócił jej uwagi (nawet rodzice, którzy pewnie zachowują się identycznie). I faktycznie, zaczęła po sobie sprzątać i zwracać większą uwagę na to jak i gdzie je. Taki mały sukces, ale jako że teraz uczy dwójkę swoich dzieci sprzątania po sobie, jestem dumna.
@niknik - super. Jak mówią: "każda, nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku". Ona go zrobiła i idzie dalej w dobrym kierunku. Możesz być dumna, rozumiem.
Sa miejsca gdzie sie po sobie nie sprzata, ilu z was zamiatalo po sobie podloge przed wyjsciem z restauracji czy kina ? Co z tego, ze dzieciak nabrudzil wiecej niz przecietny pasazer/klient? KAZDY zostawia jakis brud po sobie ale NIKT po sobie nie sprzata w takich miejscach. Od tego jest obsluga, ktora ma za to placone. Wg mnie sluszna skarga.
Wyobrazcie sobie, ze idziecie do hotelu i przed wymeldowaniem wpada recepcjonistka i daje wam mopa zebyscie posprzatali kibel/pokoj.
Fook that famous bitch!
Czego linie nie zrobiły?
Piłeś - nie pisz.
Bo co kogo obchodzi stewardessa dobrze wykonująca swoje obowiązki? Ważniejsze jest głupie, bogate babsko uważające się za pępek świata. I wy tu mówicie o równości, tolerancji, szanowaniu innych... to jest dobry przykład, że naiwni ludzie żyją w jakimś wirtualnym, obłudnym świecie, a pod lukrem poprawności i innych głupot wpajanych maluczkim jest nielicząca się z niczym firma, korporacyjna maszyna, w której najważniejsze i jedyne cele to rynek, zysk i sięganie po nasze pieniądze. Obudźcie się ludzie, rozejrzyjcie się - to dzieje się wszędzie, tu i teraz! Czasem mam wrażenie, że otaczają mnie nie ludzie, a otumanione, bezmyślne owce idące dobrowolnie na rzeź... człowieku, zatrzymaj się na chwilę w tym pędzie, odłóż na kilka chwil smartfona i pomyśl! Tylko tyle, i aż tyle...
@Bushi123 Dlatego edukowanie ludzi i dawanie lepszego przykładu jest bardzo istotne. Takich roszczeniowych brudasów jest niestety wiele i pieniądze nie mają związku. Miałam koleżankę na uczelni, po jedzeniu jak prosię na sali wykładowej nie dość że nie pozbierała co jej z ust wypadło, ale dorzuciła papierek do tego chlewu, a na moją uwagę odpowiedziała stwierdzeniem, że przecież ludzie mają płacone za sprzątanie tego. Podobnie traktowała swój własny dom, choć tam nikt za sprzątanie nie miał płacone. Kiedy postanowiłam zerwać kontakt zarządała wyjaśnienia i je dostała, zwyczajnie nie lubię ludzi którzy nie szanują ciężkiej pracy innych ani ludzi którzy nie dbają o konsekwencje swoich akcji. Obiecała się poprawić, była zaskoczona moim podejściem, bo nigdy wcześniej nikt nie zwrócił jej uwagi (nawet rodzice, którzy pewnie zachowują się identycznie). I faktycznie, zaczęła po sobie sprzątać i zwracać większą uwagę na to jak i gdzie je. Taki mały sukces, ale jako że teraz uczy dwójkę swoich dzieci sprzątania po sobie, jestem dumna.
@niknik - super. Jak mówią: "każda, nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku". Ona go zrobiła i idzie dalej w dobrym kierunku. Możesz być dumna, rozumiem.
Lepiej stracić pracę ( w ch.. firmie), niż stracić własną godność.
Sa miejsca gdzie sie po sobie nie sprzata, ilu z was zamiatalo po sobie podloge przed wyjsciem z restauracji czy kina ? Co z tego, ze dzieciak nabrudzil wiecej niz przecietny pasazer/klient? KAZDY zostawia jakis brud po sobie ale NIKT po sobie nie sprzata w takich miejscach. Od tego jest obsluga, ktora ma za to placone. Wg mnie sluszna skarga.
Wyobrazcie sobie, ze idziecie do hotelu i przed wymeldowaniem wpada recepcjonistka i daje wam mopa zebyscie posprzatali kibel/pokoj.