Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar rafik54321
+11 / 15

A jak powtarzam że Europie przydałoby się trochę zachowań z Japonii to walą hejtem, że Japonia jest bee...

No jak widać u nich jest większy progres w pewnych aspektach niż u nas.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michalSFS
0 / 0

@rafik54321
W wielu tak, w niektórych nie. Na pewno są rzeczy, które moglibyśmy czerpać od nich.
To jednak nie tylko kwestia ich kultury, ale także tego, że u nas społeczeństwo masowo chamieje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@michalSFS Nigdy nie mówiłem że Japonia to idealny wzór wszystkich zachowań.

Z tego co się orientuję, np w Japonii jest dziwny wstyd kupowania artykułów higienicznych np podpasek. Zawsze gdzieś tam to kitrają, a kasjerka wkłada to do osobnej torby.To jest taka ichniejsza głupotka, której nie chciałbym "nabyć" w Polsce.

Jednakże z drugiej strony, tam nie musisz błagać o podwyżkę, po prostu masz wyniki to ją dostajesz bez gadania. Jak premię, jak wypłatę. U nas im bardziej się starasz, tym bardziej jesteś wyzyskiwany.

Czy dziś społeczeństwo bardziej chamieje? Chyba jest wręcz odwrotnie, albo inaczej...
Patologia chamieje jeszcze bardziej niż w latach 90tych, ale cała reszta społeczeństwa wręcz przeciwnie, cywilizuje się.

To też bezpośrednio przerzuca się np na przestępczość niższego szczebla. Kiedyś w moim mieście było kilka dzielnic gdzie na prawdę trzeba było uważać by nie dostać po ryju. Dziś, to już raczej pojedyncze ulice czy osiedla.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Erecer
0 / 4

W Polsce by już nie odzyskała.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S ssebastianek
-1 / 1

@Erecer w Polsce dostała by bęcki że tylko jedna piłka .....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cozabalwantonapisal
+3 / 3

To się nazywa poszanowanie czyjejś własności.Szczególnie w przestrzeni publicznej. W Polsce tego nie ma, bo z założenia wszystko jest niczyje i można to zniszczyć lub ukraść.
Nawet w Czechach czy Słowacji jest inne nastawienie, o Niemcach czy Węgrach nie wspominając.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2023 o 9:54

P Puolalainen
0 / 2

@cozabalwantonapisal

Taa w Niemczech widać to poszanowanie potykając się o elektryczne hulajnogi, które zostawia się, gdze popadnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z Zakrill
-1 / 3

Nie wiem co tu ma przywracać wiarę w ludzkość. To po prostu Japończycy...i nie zmienia to faktu, że 90% społeczeństwa jest zj*bana

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Nidwer
-3 / 5

ku...a kultura. A jej dziadkowie może pra dziadkowie w czasie wojny wyrżnęli poł Chin i okolic w bestialski nieludzki sposób, wiec albo tak się zmienili w 3 pokolenia, albo są najlepsi w robieniu i dobra i zła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GramDaniel
-2 / 4

@Nidwer I porwali sporo kobiet jako niewolnice seksualne
https://en.wikipedia.org/wiki/Comfort_women
Całkiem zabawne że sporo ludzi zapomniało o zbrodniach wojennych popełnionych przez Japonię podczas 2 wojny światowej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2023 o 21:39

avatar rafik54321
0 / 2

@GramDaniel @Nidwer nikt nie zapomniał. Tak, Japonia ma w swojej historii bardzo okrutne i bezwzględne okresy. Wieki temu japoński wojownik był bezlitosny, zabiłby noworodka bez mrugnięcia okiem.

Jednakże, po II WŚ, japońska armia została de facto rozwiązana, a cały kraj właśnie szedł w skrajny pacyfizm. Bomby atomowe odbiły tak duże piętno. Z racji iż USA zabroniło Japonii posiadać armię, to kwoty które normalnie by szły na armię, szły na gospodarkę, a po co gospodarce konflikty? Dlatego właśnie rozwinęli w sobie bardzo duży pacyfizm i do dziś Japonia nie posiada wojska w naszym rozumieniu, tylko coś bardziej w stylu WOTu, obrony terytorialnej. Druga sprawa że dziś Japonia właśnie to przekształca w regularne wojsko, ale to również nie bez powodu, Chiny się panoszą... Więc nie dziwota.

Japonia udowodniła że zmieniła się diametralnie.
"Po klęsce w II wojnie światowej w dniu 1 stycznia 1946 roku, w noworocznym przemówieniu radiowym, ówczesny cesarz Shōwa zrzekł się swojej boskości i zaprzeczył wyższości Japończyków nad innymi narodami. Cesarz, zgodnie z nową konstytucją, stał się „symbolem jedności narodu”, a shintō państwowe, które służyło jako narzędzie indoktrynacji nacjonalistycznej, uległo likwidacji. Chramy utraciły wsparcie finansowe państwa[4][5]."
https://pl.wikipedia.org/wiki/Cesarz_Japonii
Nie ma więc sensu wyciągać brudy Japonii i wielce ich za to obrażać. Zmienili się, minęły pokolenia. Dziś Japonia to zupełnie inny kraj. A takimi wyrzutami nawołującymi do niechęci, możesz jedynie rozbudzić to o co ich oskarżasz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Nidwer
0 / 0

@rafik54321 fajnie posłuchać mądrego i cieszę się ze ze zrozumieniem podszedłeś do mojego stwierdzenia. PS. nikogo nie chciałem obrażać wręcz przeciwnie, moje pytanie było szczere bo tak naprawdę nie wiedziałem jak to jest teraz w Japonii, wstyd przyznać ale nie mam czasu zagłębiać się w tematy które kiedyś mnie mocno fascynowały.... deprekuje schylając czoło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 1

@Nidwer Japonia to dla nas dość egzotyczny kraj, więc nie dziwi że dość słabo znamy jego historię.

Podobnie nie rozumiemy jaką rolę pełniło sepuku w Japonii.
Załóżmy że jakiegoś człowieka pomawiano o jakąś zbrodnię i ten człowiek się o tym dowiedział. Gdyby postawiono mu zarzut i skazano, to za przewinienie odpowiadałby całym swoim majątkiem i życiem. Sepuku pozwalało zachować spadek "w rodzinie" bo po prostu wtedy zamiatano sprawę pod dywan, w myśl "popełnił sepuku więc był niewinny, bo winni tego nie robią".

To co zostało z "starego ładu" w Japonii, to taka twarda lojalność. Np w Japonii dość źle jest postrzegana częsta zmiana pracodawcy. Jeden, góra dwa razy jest dopuszczalna, więcej, to już srogi minus w CV. Raczej tam się "zostaje na tonącym okręcie, aż utonie". Firmę się opuszcza dopiero jak splajtuje. Czy to lepsze niż u nas, czy gorsze? Ciężko powiedzieć.

Podobnie podejście Japończyków do pomagania. Wiele osób uważa że Japończycy nie pomagają "bo nie".
Tylko u nich to wygląda trochę inaczej. Japończycy nie przychodzą z propozycją pomocy, bo w Japonii jest mocny nacisk na to aby się nie wtrącać w cudze sprawy. Uważają że proponowanie pomocy to właśnie włażenie z buciorami do cudzego życia. Jednak jeśli poprosisz Japończyka o pomoc, to ci jej bardzo sprawnie udzieli.

Powiem tak dyplomatycznie, że nasi sąsiedzi zza Odry też by mogli pójść drogą Japonii :P ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X xman2020
+2 / 6

Z niektórymi nie pogadasz. Jaki by nie był temat to II wojna światowa musi być przytoczona.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
0 / 0

Okrążyła całe trybuny??? To ile dni oni tam siedzieli?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Ochrety
+1 / 1

Czy stwierdzenie możliwości, że oni mają to w genach, byłoby uznane za rasizm?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem