Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
323 329
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar rafik54321
+1 / 1

Kiedyś mi wpadł do głowy inny pomysł. Ciekawe czy medycznie to ma sens.

Gdyby tak osobę z nadwagą, wprowadzić w stan śpiączki farmakologicznej, sondą dokarmiać po np 500kcal dziennie (aby po prostu układ trawienny nie stanął) i trzymać ją w takim stanie aż zwyczajnie schudnie XD, jednocześnie np stymulować mięśnie drobnymi impulsami elektrycznymi aby nie zanikły i jednocześnie dopalały więcej kalorii.
Chyba by to mogło komfortowo człowieka odchudzić, kosztem "kradzieży czasu jego życia" XD.

W praktyce, ot cyk, zasypiasz, budzisz się po np 2 miesiącach, o 30kg lżejszy :P .

Ciekawe czemu tak nie robią?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F konto usunięte
0 / 0

@rafik54321 bo nie wyszłoby to w tak krótkim czasie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@ForFunKY tylko wydłużanie czasu nie ma tu za bardzo negatywnego efektu na zadowolenie klienta.
Pomijamy tu kwestię kosztów, bo taka terapia byłaby zapewne bardzo droga, ze względu na konieczność stałego nadzoru medycznego.

Bardzo dużą część energii pochłania konieczność ogrzewania ciała, dlatego nawet przy minimalnej aktywności fizycznej (wymuszonej stymulacją elektryczną) mogłaby w założeniu prowadzić do sporego zużycia energii przez ciało, a minimalna ilość dostarczanego pożywienia, dałaby czas żołądkowi się obkurczyć.

Poza tym, skoro jedynym problemem ma być czas, to dlaczego nikt nie sprawdził faktycznej efektywności tego rozwiązania? Czasem sposoby które wydają się głupie, potrafią działać przełomowo.

Do tego takie podejście mogłoby być wyjątkowo efektywne w przypadku osób chorobliwie otyłych (np 200kg+), takim osobom potrafią rzucić wymóg schudnięcia o 30kg w miesiąc :/ . To dopiero trudny temat. 1kg/dziennie w dół.
O ile bezpiecznym jest wprowadzanie takiej osoby, w stan śpiączki farmakologicznej, bo może nie jest :/ . Aż tak dogłębnie nie badałem tematu.

To wszystko powyżej to raczej mój luźny pomysł, który jak się domyślam ma jakąś dużą wadę o której nie wiem :P . Może ktoś nakreśli jakiś większy konkret niż "to by trwało za długo".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@ForFunKY Jeszcze jedna rzecz mi wpadła.

Nawet jeśli faktycznie taka terapia musiała trwać bardzo długo np 3 lata aby dać wymierne efekty, to np takie 2 tygodnie śpiączki byłyby korzystne.
Po to aby żołądek miał czas się obkurczyć, a ciało przyzwyczaić do mało kalorycznego żywienia. Przez to osoba która jest na terapii, szybciej będzie czuć sytość względem mniejszego posiłku bez przykrego uczucia głodu, bo ten "czas obkurczania-odstawienia" przespała. Chyba :P .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
0 / 0

@rafik54321 To nie jest za bardzo kwestia sytości, a metabolizmu i zawartości krwi. Większość ludzi bez problemu radzi sobie z poczuciem praktycznie pustego żołądka, poza tym wystarczy przyjmować regularnie płyny aby tego nie czuć. Problemem dla większości ludzi jest spadający cukier, który wywołuje poczucie prawdziwego głodu.
Węglowodany mają to do siebie, że szybko się metabolizują i trafiają do krwi. Glukoza bardzo szybko, cukry złożone ciut wolniej, skrobia i jej podobne najwolniej, ale nadal dosyć szybko. Ich nadmiar zamienia się w tłuszcz i rozpędza organizm do spalania cukru w pierwszej kolejności. Przez to prowadzi do tycia i jednocześnie zbija dosyć szybko poziom cukru we krwi wywołując poczucie głodu. Przy okazji daje to duże ryzyko cukrzycy. Masa ludzi nie kuma, że różnica między cukrem, a skrobią jest niewielka, a problemem jest spożywanie węglowodanów w dużych porcjach.
Dlaczego o tym mówię? Bo nie chodzi tu o limit kalorii na dobę, a ich odpowiedni rozkład w czasie. Owszem, na kroplówce możesz podawać je ze stałą częstotliwością, ale normalny człowiek je najwyżej 2-3 posiłki dziennie. Muszą być tak dobrane, aby między posiłkami zużyć całą energię z tego posiłku i czasem doprowadzić do deficytu kalorycznego bez jednoczesnego deficytu glukozy czy glikogenu. A jak nie doprowadzić do deficytu glukozy? Nie dawać organizmowi powodu, aby walczył z jej nadmiarem. Małe spożycie węglowodanów to mały wyrzut insuliny i większy priorytet na spalanie tłuszczu. Im więcej węglowodanów, tym bardziej organizm priorytetyzuje zbijanie cukru we krwi odkładając tłuszcz na później i zamieniając nadmiar cukru w tłuszcz. Tylko jak już cukier spadnie, to nie ma czasu aby ten tłuszcz zużyć, bo cukier jest potrzebny układowi nerwowemu i jego niedobór będzie budzić poważny dyskomfort.

Mówiąc więc w skrócie, nie trzeba tu żadnych magicznych sztuczek czy wprowadzania w śpiączkę. Wystarczy odpowiednia dieta, która nie ma być ładna czy medialna, a skuteczna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik3001
+1 / 1

Jeszcze troche i bedzie lub jak w filmie surogaci

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 1

@rafik3001 Raczej jak w filmie "player one".

Roboty jako avatary są zbędne. Bo co robić robota, skoro taniej, szybciej i wygodniej można całą rozgrywkę przenieść do wirtualnego świata.
Nie trzeba budować budynków, wystarczy je wygenerować cyfrowo. Nie zużywałyby się. Do tego kwestia kosztów, taniej jest np napisać obszar parku rozrywki niż go wybudować i obsługiwać :P .
Co prawda utrzymanie takiej "gry" byłoby bardzo energochłonne, ale znowu utrzymanie sterowni avatara jak również jego zasilanie również pochłaniałoby w pytę energii. Może nawet więcej niż wirtualna rzeczywistość.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Trucker_87
-1 / 1

Znakomita większość powodzenia znajduje się w naszej psychice, sam proces wykonywania ćwiczeń i ogólne ich rezultaty są już niejako jedynie wypadkową tego co tkwi w naszej głowie, bez odpowiedniej postawy duchowo - psychicznej bardzo trudno jest osiągnąć zadowalające i co najważniejsze długotrwałe efekty. Bo to nie jest tak, że : "O pójdę sobie trochę pomachać sztangielkami przez jakiś czas i w ogóle będę teraz fit człowiekiem!" - brzmi fajnie, ale niestety najprawdopodobniej niewiele z tego wyniknie. Aby rezultaty były trwałe należy zmienić całe swoje życie i stary sposób myślenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Alarma
+3 / 3

Bo to co warte posiadania nie jest łatwe do zdobycia. Jeśliby to było takie proste, to posiadali by to wszyscy, ergo nie byłoby w tym wartości, więc to czego pożądali by ludzie byłoby czymś co tej pracy wymaga. W życiu nie ma prostych rozwiązań.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem