Architekci potrafią obecnie więcej niż kiedykolwiek. Tytuł demota powinien brzmieć: "Nie zapominaj, na co kiedyś byli skłonni wydać pieniądze inwestorzy".
@nicoz brzmi o wiele więcej. Nawet najlepszego architekta ograniczać może budżet I już taki świetny nie będzie. Jak jest hajs to nie raz było udowodnione że wszystko ma rację bytu :)
@lingerer, nieprawda. Niedawno miałam klientkę, której architekt zaprojektował piękny dom w stylu świdermajer, taki klasyczny, z rzeźbionymi balustradami tarasów itd. A zrobię mu reklamę, należy mu się. https://www.geniusloci.co/
Dobra, a ile kosztowało budowanie takich cudów i ile lat to trwało? Pytanie brzmi, czy każda budowla powinna tak wyglądać? Czy wyjdzie praktycznie, tanio, oszczędnie i mniej czasochłonne? No właśnie nie. Obecnie lepiej budować coś skromnego i prostego, ale praktyczniejszego, tańszego, wytrzymalszego czy też trwalsze. To w tę stronę należy iść, a nie w stronę mody i wyglądu, bo to jest gówno warte jak ta cała ciuchowa moda. Tak samo gówno warte jest każde ubranie inne niż robocze w fizycznych pracach. Estetyka to estetyka, to tylko dla gustu estetycznego człowieka. A wystarczy prosty i skromny, żeby był dobry.
@jakisgoscanonim myślę, że do pewnego stopnia można traktować architekturę tak jak mówisz, a także inne dziedziny życia, ale w pewnym momencie też powinno się powiedzieć stop i coś od tego życia faktycznie mieć. Równie dobrze można powiedzieć, że chleb ze smalcem jest równie dobry co kawior, po co przepłacać (nie, nie wiem jak smakuje kawior, ot takie porównanie z czymś co mi się kojarzy z wysokimi sferami i dużym wydatkiem).
@Pergamin
No tak, tylko, że budowle powinny raczej pełnić przede wszystkim funkcję użytkową, a walory estetyczne są już na drugim miejscu. W końcu człowiek mieszka lub pracuje w budowli. Z drugiej strony, owszem budowle nie powinny być brzydkie, mogą być estetyczne, ale nie muszą, aczkolwiek już sama skromna estetyka jest jak najbardziej w porządku, bo taka jest po prostu dobra. Da się, skromna estetyczność, która może nie charakteryzuje się pięknem, ale przede wszystkim nie charakteryzuje się brzydotą, może brzmi przeciętnie, ale lepszy bardziej funkcjonalny budynek niż ładny, ale mniej praktyczny prawda?
Nawet sam nieraz widziałem mieszkania, które z zewnątrz nie wyglądały super, ale w środku było naprawdę nieżle. Dom moich starych(no nie do końca, bo dokładniej to 1 mieszkania z 4 w domu) tak właśnie wyglądał. Biało z domieszką jasnej i lekkiej szarości w 3/4, a pozostałe 1/4 w bardzo ciemnym i dość mocnym szarym. A oprócz tego jeszcze w niektórych miejscach w białych 3/4 są plamy drugiego z tych kolorów. Brak płotu z lewej strony, podniszczone murki bez wielu cegieł. Jednak w środku było całkiem nieżle, może nie w klatce schodowej czy piwnicy, ale w mieszkaniach był luksus. Generalnie to był dom po ruskim wojsku. Bez cienia wątpliwości powiem, że to był jeden z najgorzej wyglądających w mieście 100k(oczywiście wykluczając tych opuszczonych i tych ogólnie ruin). Ale był mocarny, solidny i kompletny remont, który całkiem zmienił dom(mimo wszystko nie w pełni udało się naprawić i ulepszyć wszystkiego). Chociaż, jednak powiedziałbym, że dalej jest prawie najbrzydszy, ale już tylko w całej dzielnicy, odstaje mocno od reszty mimo wszystko.
A kawior podobno smakuje nie najlepiej(w końcu rybie jajeczka :D) i jest bardziej dla prestiżu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 maja 2023 o 19:44
@jakisgoscanonim wiesz, czasem też serio nie potrzeba wiele by budynek jako tako wyglądał. Bloki z wielkiej płyty, to serio wystarczy od czasu do czasu pomalować i faktycznie inaczej to wygląda, przynajmniej z zewnątrz. Mniej przygnębiająco. Nie mówiąc już o klatkach schodowych, które czasem są zarządzane przez bezdomnych czy ludzie wyprowadzają tam psy by podlały ściany czy podłogę. Ale to też kwestia podejścia ludzi do "wspólnej" własności.
Architekci potrafią obecnie więcej niż kiedykolwiek. Tytuł demota powinien brzmieć: "Nie zapominaj, na co kiedyś byli skłonni wydać pieniądze inwestorzy".
@nicoz brzmi o wiele więcej. Nawet najlepszego architekta ograniczać może budżet I już taki świetny nie będzie. Jak jest hajs to nie raz było udowodnione że wszystko ma rację bytu :)
Myślę, że dalej by potrafili, tylko skąd takich bogatych inwestorów brać? :P
@Laviol nawet przy dużych pieniądzach potrafią tylko stal szkło i surrealizm (przerost formy nad estetyką
@lingerer, nieprawda. Niedawno miałam klientkę, której architekt zaprojektował piękny dom w stylu świdermajer, taki klasyczny, z rzeźbionymi balustradami tarasów itd. A zrobię mu reklamę, należy mu się. https://www.geniusloci.co/
@Laviol i właśnie w tę stronę powinien zmierzać ten świat, tylko to już mniejszość w dzisiejszych czasach
Dobra, a ile kosztowało budowanie takich cudów i ile lat to trwało? Pytanie brzmi, czy każda budowla powinna tak wyglądać? Czy wyjdzie praktycznie, tanio, oszczędnie i mniej czasochłonne? No właśnie nie. Obecnie lepiej budować coś skromnego i prostego, ale praktyczniejszego, tańszego, wytrzymalszego czy też trwalsze. To w tę stronę należy iść, a nie w stronę mody i wyglądu, bo to jest gówno warte jak ta cała ciuchowa moda. Tak samo gówno warte jest każde ubranie inne niż robocze w fizycznych pracach. Estetyka to estetyka, to tylko dla gustu estetycznego człowieka. A wystarczy prosty i skromny, żeby był dobry.
@jakisgoscanonim myślę, że do pewnego stopnia można traktować architekturę tak jak mówisz, a także inne dziedziny życia, ale w pewnym momencie też powinno się powiedzieć stop i coś od tego życia faktycznie mieć. Równie dobrze można powiedzieć, że chleb ze smalcem jest równie dobry co kawior, po co przepłacać (nie, nie wiem jak smakuje kawior, ot takie porównanie z czymś co mi się kojarzy z wysokimi sferami i dużym wydatkiem).
@Pergamin
No tak, tylko, że budowle powinny raczej pełnić przede wszystkim funkcję użytkową, a walory estetyczne są już na drugim miejscu. W końcu człowiek mieszka lub pracuje w budowli. Z drugiej strony, owszem budowle nie powinny być brzydkie, mogą być estetyczne, ale nie muszą, aczkolwiek już sama skromna estetyka jest jak najbardziej w porządku, bo taka jest po prostu dobra. Da się, skromna estetyczność, która może nie charakteryzuje się pięknem, ale przede wszystkim nie charakteryzuje się brzydotą, może brzmi przeciętnie, ale lepszy bardziej funkcjonalny budynek niż ładny, ale mniej praktyczny prawda?
Nawet sam nieraz widziałem mieszkania, które z zewnątrz nie wyglądały super, ale w środku było naprawdę nieżle. Dom moich starych(no nie do końca, bo dokładniej to 1 mieszkania z 4 w domu) tak właśnie wyglądał. Biało z domieszką jasnej i lekkiej szarości w 3/4, a pozostałe 1/4 w bardzo ciemnym i dość mocnym szarym. A oprócz tego jeszcze w niektórych miejscach w białych 3/4 są plamy drugiego z tych kolorów. Brak płotu z lewej strony, podniszczone murki bez wielu cegieł. Jednak w środku było całkiem nieżle, może nie w klatce schodowej czy piwnicy, ale w mieszkaniach był luksus. Generalnie to był dom po ruskim wojsku. Bez cienia wątpliwości powiem, że to był jeden z najgorzej wyglądających w mieście 100k(oczywiście wykluczając tych opuszczonych i tych ogólnie ruin). Ale był mocarny, solidny i kompletny remont, który całkiem zmienił dom(mimo wszystko nie w pełni udało się naprawić i ulepszyć wszystkiego). Chociaż, jednak powiedziałbym, że dalej jest prawie najbrzydszy, ale już tylko w całej dzielnicy, odstaje mocno od reszty mimo wszystko.
A kawior podobno smakuje nie najlepiej(w końcu rybie jajeczka :D) i jest bardziej dla prestiżu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 maja 2023 o 19:44
@jakisgoscanonim wiesz, czasem też serio nie potrzeba wiele by budynek jako tako wyglądał. Bloki z wielkiej płyty, to serio wystarczy od czasu do czasu pomalować i faktycznie inaczej to wygląda, przynajmniej z zewnątrz. Mniej przygnębiająco. Nie mówiąc już o klatkach schodowych, które czasem są zarządzane przez bezdomnych czy ludzie wyprowadzają tam psy by podlały ściany czy podłogę. Ale to też kwestia podejścia ludzi do "wspólnej" własności.
To nie architekt budował i dekorował. Byle cieć postawi skorupę bez duszy.
Nie zapominaj co architekci kiedyś potrafili? Co to urwa w ogóle znaczy?
I to Bez computera