@pawelusa74 E, tamto to głupawa nadinterpretacja. Były takie statystyki, że przeciętna para homo i hetero gdzieś tam w świecie wychowują podobną ilość dzieci, choć skala działa na korzyść hetero i tam sumarycznie jest ich więcej.
Ja bym chciał wypowiedzi lewaków, że w parach pederastów rodzą się dzieci.
No to w sumie ciekawe, bo Ewa nie miała córki a jedynymi ludźmi na ziemi (jedyną kobietą) była Ewa więc synowie Ewy żeby zaludnić ziemię musieli pi@rdo****lić matkę, czego nie rozumiecie?
@krzysztofk0071
"Gdy Adam miał sto trzydzieści lat, urodził mu się syn, podobny do niego jako jego obraz, i dał mu na imię Set. A po urodzeniu się Seta żył Adam osiemset lat i miał synów oraz córki. Ogólna liczba lat, które Adam przeżył, była dziewięćset trzydzieści. I umarł." Rdz 5, 3-5
@krzysztofk0071 Nie na ziemi tylko w edenie. Obok edenu były inne krainy. W jednej z nich zamieszkał Kain. Maił tam żonę i syna. Nie twierdzę, że tak było lecz jak się chce cos obśmiać to wypadałoby trochę zgłębić temat.
@krzysztofk0071 To ty, czego nie rozumiesz?
Adam i Ewa byli PIERWSZYMI ludźmi, nie JEDYNYMI. Kiedy bóg stworzył Adama i Ewę, zaludnił też ziemię innymi ludźmi. Ale Adam i Ewa mieli przywilej życia w Edenie, z którego zrezygnowali...
@Laufer To jest błąd w tłumaczeniu. Chodzi o to, że okres, który przetłumaczono kiedyś jako "lata", miał w oryginale inne znaczenie i był znacznie krótszy (chodziło o coś w okolicach niepełnego miesiąca). Ale jakiś skryba się nie znał. W każdym razie te 900 lat "biblijnych", to tak naprawdę odpowiada mniej więcej 78-80 normalnych lat, a te 130 lat to coś w okolicach 15-16 lat. Warto pamiętać, że wtedy za dorosłość uznawano już 12-13 lat, a średnia życia była koło 30-tu lat. Tak więc dożyć wtedy do 80-ciu lat, to był i tak niezły wyczyn.
@Madrian_PL
Zaludnił ziemię innymi ludźmi? Skąd takie przekonanie? Nowo stworzeni ludzie nie byliby obciążeni grzechem pierworodnym, byliby więc nieśmiertelni. Zasługiwaliby też na Eden.
Wszyscy ludzie to potomkowie Adama, a po potopie - też Noego.
Znam tę hipotezę - to, że lata to tak naprawdę miesiące księżycowe. Zauważ, że najmłodszy z tego rozdziału spłodził dziecko w wieku 65 "lat". Jakby to było w miesiącach, to baaardzo młodo.
Wiek Ziemi też byłby niski, w końcu niewiele pokoleń od Adama do Jezusa. Zbyt mało, przecież kalendarz żydowski zakłada, że minęło ~3700 lat na ~77 pokoleń. Średnio 48 lat, przy wymianie pokoleniowej co jakieś 20 - jest zapas na długowiecznych protoplastów.
"Wtedy Bóg rzekł: «Nie może pozostawać duch mój w człowieku na zawsze, gdyż człowiek jest istotą cielesną: niechaj więc żyje tylko sto dwadzieścia lat" Rdz 6, 3
Nie skróconoby wieku do 120 miesięcy...
Przytoczona przez ciebie hipoteza niezbyt zgodna z całością mitologii, a nawet tej samej księgi, wyrwana z kontekstu.
Kain był na Ziemi, bo inaczej nie byłoby na Zirmi kainitów.
Na koniec - to, że średnia wynosiła 30 lat nie oznacza, że 30 latek przymierzał trumnę. Po prostu była duża umieralność dzieci. Jak ktoś przeżył 20 lat, to czemu miałby nie pożyć do 60-tki? Nie każdy dożywał, ale wystarczająco wielu, by zrównoważyć śmierć kilkulatków.
To, że w niektórych kulturach uważano 12 latka za dorosłego nie oznacza, że nim był. Po prostu dolna granica zawierania ważnego małżeństwa i decydowania o pewnych kwestiach, jeśli nie żył ojciec.
Nie myl średniej z przewidywalną długością życia.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
5 maja 2023 o 9:08
@Laufer Po pierwsze, Bóg nigdy nie zaoferował nieśmiertelności człowiekowi. Ostrzegł jedynie, że zjedzenie owocu z drzewa dobrego i złego, będzie karane śmiercią.
Po drugie, grzech pierworodnych, zerwał umowę z Bogiem, a ta dotyczyła całej ludzkości.
Po trzecie, zapisy o latach pochodzą z różnych ksiąg, różnych autorów, sporządzanych w różnym okresie i różnie tłumaczonych.
Biblia nie jest książką, tylko zbiorem ksiąg. A to, co weszło w skład kanonu Biblii, jest umowne i było wiele razy zmieniane podczas soborów. Błąd może zatem dotyczyć jednej czy dwóch ksiąg, a w innych może być poprawne tłumaczenie. Stąd zamieszanie.
Poza tym, by coś wywnioskować z Biblii, trzeba czytać ją w oryginale. Inaczej dyskutujesz tylko nad poprawnością i wiernością tłumaczenia. A te potrafią być bardzo różne i całkowicie zmieniać sens zdania.
Jak np. zapis o kulistości Ziemi z Księgi liczb. Gdzie w oryginale jest słowo na "coś okrągłego", a tłumaczenia stosują zapisy "dysk", "krąg", "kula", "sfera" czy inne synonimy. A potem jeden się kłóci, że Ziemia jest płaska, bo przeczytał "dysk", a drugi każe mu się pukać w czoło, bo w jego egzemplarzu jest "kula".
@Madrian_PL
Skąd bierzesz takie informacje? Masz jakieś źródło tych głoszonych autorytarnie tez? Wydają się mieć bardzo mało wspólnego z mitologią judeochrześcijańską. Na dodatek są bezmyślne.
Oczywiście, że zaoferował człowiekowi nieśmiertelność. Co niby miałoby się dziać z człowiekiem po śmierci, nicość? Bóg stworzył człowieka, by istniał z nim wiecznie. Śmierć zaistniała z powodu grzechu.
Grzech pierworodny zerwał umowę z Bogiem, Adama i jego potomków. Biblia jest przepełniona odniesieniami do tego, przeczytałeś ją kiedykolwiek?
Biblia nie jest zbiorem ksiąg oderwanych od rzeczywistości, tylko osadzonych w mitologii judaistycznej. Treści zostały napisane przez konkretny lud i należy je interpretować zgodnie z tym, w co wierzyli ówcześni ludzie. Zgodnie z tym należy ją czytać. Na przykład semici byli płaskoziemcami i prawidłowe są te interpretacje, według której Ziemia jest płaska, a nad nią siedem Nieb...
@Laufer Owszem, przeczytałem Biblię, i to w kilku wydaniach i w przeciwieństwie do ciebie - zrozumiałem.
I nie ma w żadnym z nich głupot o płaskiej Ziemie. A co ciekawe, żadna kultura w historii nie wierzyła w płaską ziemię, bo to XVIII wieczny żart protestantów, na temat katolików - że wg nich katolicy byli tacy głupi, że uwierzyliby w płaską ziemię.
A jak dokładnie poczytasz np. Księgę Liczb, to znajdziesz tam wersy mówiące o kosmosie, grawitacji, mechanice poruszania się Ziemi po orbicie, oraz ze trzy razy to, że że Ziemia jest kulą.
Ale to trzeba umieć rozumieć. Ty natomiast rozpowiadasz wersję propagandową, popularną w pewnych kręgach fanatyczno-religijnych. Co ciekawe, twoje podejście jest bliższe interpretacji Biblii przez protestantów, niż przez katolików.
Ale nie oceniam. Może akurat tego wyznania jesteś.
@Madrian_PL
Co ciekawe, polemika z tobą jest doskonale bezsensowna.
Skąd bierzesz takie informacje? Masz jakieś źródło tych głoszonych autorytarnie tez? Wydają się mieć bardzo mało wspólnego z mitologią judeochrześcijańską. Na dodatek są bezmyślne.
Powtarzam ten akapit, bo jest kluczowy. Zapoznałeś się kiedykolwiek z mitologią judeochrześcijańską?
O tym, że zrozumiałeś Biblię - możesz sobie fantazjować.
Jak dokładnie przeczytasz Księgę Liczb, zamiast ją interpretować, to nie znajdziesz tam nic takiego. Ale to praktycznie wykluczone, byś cokolwiek przeczytał ze zrozumieniem, niczego nie dodając od siebie.
To, że piszesz o rozumieniu est niewiarygodnie ironiczne.
@Madrian_PL
Gówno jest. To, że Ziemia jest zawieszona w pustce to nie opis grawitacji. Jakbyś czytał, zamiast interpretować, nie znajdowałbyś tam treści, których nie ma.
Grawitacja to wzajemne przyciąganie się materii. Akurat to, że Ziemia jest w pustce to nie zasługa grawitacji - wręcz przeciwnie, grawitacja innych ciał niebieskich jest zbyt mała, by planeta na nie spadła. Jakby grawitacja nie istniała, to Ziemia i tak byłaby w pustce, więc jakie relacje z grawitacją ma ten opis? Doskonale żadne.
No i Ziemia nie jest zawieszona, tylko w ruchu. Taka drobna boska nieścisłość opisu, która cię wcale nie obchodzi, bo treści niezgodne z przekonaniami ignorujesz.
Jak wyglądało tworzenie tego opisu?
- Ty, tam wysoko są gwiazdy, Słońce, Księżyc (swoją drogą, w jednym ze psalmów Księżyc świeci jak gwiazdy) i cała reszta. Widzisz coś między nami?
- eee, nie
- To czemu nie spadają na nas?
- eee... Bóg je przytrzymuje! Ot, co.
- A co z naszym gruntem? Jest coś pod nim?
- Oczywiście, otchłań. Grecy ci nie powiedzieli?
- no dobra a pod nią?
- eeee, nic.
- To czemu nie spadamy?
- Bóg przytrzymuje, a co!
Biblia nie ma nic wspólnego z nauką. Czasami opisy rzeczywistości się zgadzają, czasem nie. Trudno, by zawsze się autorzy ksiąg mylili, tak głupi nie byli. Ale bredni i przypisywaniu wszystkiego Bogu nie brakuje.
Jak twierdzisz, że jest tam opis grawitacji, to znaczy że uważasz Boga za grawitację. W końcu ci nieudani wierszokleci piszą "Bóg robi to i tamto", a nie "Bóg stworzył świat tak, by działo się to i tamto".
Ciekawe jakie masz - sprzeczne z mitologią judeochrześcijańską - wyjaśnienie słupów czy "twardego jak lustro z metalu" niebiosa. Ignorujesz?
Jak znalazłeś to, że Ziemia jest kulą, a nie okręgiem - to właśnie to jest złe tłumaczenie, o którym wspominasz.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
7 maja 2023 o 14:28
@Laufer Skoro jesteś takim ekspertem od tłumaczeń, to przypomnij proszę jak dokładnie brzmi oryginalny zapis aramejski?
O reszcie z tobą dyskutował nie będę, bo widzę, że jesteś wykluczony intelektualnie. Zatem dyskusja zeszła by do poziomu, na którym nie miałaby sensu.
Wspomnę ci o takiej ciekawostce do przemyślenia.
Kilkadziesiąt już, lat temu we Włoszech na uniwersytecie w Mediolanie profesor uczący łaciny, przeprowadził eksperyment wśród swoich studentów. Kazał im przetłumaczyć na łacinę, a więc wcale nie taki stary język, notatkę opisującą start promu kosmicznego NASA.
Proste, prawda? Problem polegał na tym, że w łacinie nie było żadnych terminów technicznych. Studenci musieli zdrowo się nakombinować.
Potem, te tłumaczenia dostała inna grupa studentów i mieli je ponownie przetłumaczyć z łaciny na język pierwotny.
I wiesz co, ani jedna notatka nie była nawet zbliżona do oryginału. Za to wszystkie brzmiały jak fantastyczne bajki, mówiące o "metalowych zamkach" wznoszących się w niebo na słupie ognia. Lub w podobnym tonie.
Proponowałbym, żebyś się poważnie zastanowił nad sensem tej anegdoty, ale podejrzewam, że i tak go nie zrozumiesz.
@Gajtek70
Pierwszymi i jedynymi stworzonymi przez Boga, chyba że poważnie traktujesz mity o Lilith.
Cała nauka o grzechu pierworodnym nie miałaby sensu, jakby niektórzy ludzie nie pochodzili od Adama. To podstawa mitologii judeochrześcijańskiej i praktycznie dogmat katolicki, biorąc pod uwagę nauczanie m.in. Piusa XII.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 maja 2023 o 4:37
Kiedy jesteś Ablem, musisz z bratem zaludnić ziemię a on lubi na ostro.
Wedlug lewicy to jest to realne a nawet maja wieksza szanse niz kobieta z mezczyzna.
@pawelusa74 Naprawdę? Nie słyszałem, napiszesz coś więcej?
@goldenfrog poszukaj bo byla taka mundra poslanka z lewicy
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 maja 2023 o 17:16
@pawelusa74 E, tamto to głupawa nadinterpretacja. Były takie statystyki, że przeciętna para homo i hetero gdzieś tam w świecie wychowują podobną ilość dzieci, choć skala działa na korzyść hetero i tam sumarycznie jest ich więcej.
Ja bym chciał wypowiedzi lewaków, że w parach pederastów rodzą się dzieci.
A według 'prawicy' dokładnie tak było!
To który się poświęci i będzie rodził? Czy trzeba będzie losować?
No to w sumie ciekawe, bo Ewa nie miała córki a jedynymi ludźmi na ziemi (jedyną kobietą) była Ewa więc synowie Ewy żeby zaludnić ziemię musieli pi@rdo****lić matkę, czego nie rozumiecie?
@krzysztofk0071
"Gdy Adam miał sto trzydzieści lat, urodził mu się syn, podobny do niego jako jego obraz, i dał mu na imię Set. A po urodzeniu się Seta żył Adam osiemset lat i miał synów oraz córki. Ogólna liczba lat, które Adam przeżył, była dziewięćset trzydzieści. I umarł." Rdz 5, 3-5
@Laufer To nadal kazirodztwo.. Ale widocznie wtedy to nie był grzech xD
@krzysztofk0071 Nie na ziemi tylko w edenie. Obok edenu były inne krainy. W jednej z nich zamieszkał Kain. Maił tam żonę i syna. Nie twierdzę, że tak było lecz jak się chce cos obśmiać to wypadałoby trochę zgłębić temat.
@krzysztofk0071, aleś się popisał wiedzą.
@krzysztofk0071 To ty, czego nie rozumiesz?
Adam i Ewa byli PIERWSZYMI ludźmi, nie JEDYNYMI. Kiedy bóg stworzył Adama i Ewę, zaludnił też ziemię innymi ludźmi. Ale Adam i Ewa mieli przywilej życia w Edenie, z którego zrezygnowali...
@Laufer To jest błąd w tłumaczeniu. Chodzi o to, że okres, który przetłumaczono kiedyś jako "lata", miał w oryginale inne znaczenie i był znacznie krótszy (chodziło o coś w okolicach niepełnego miesiąca). Ale jakiś skryba się nie znał. W każdym razie te 900 lat "biblijnych", to tak naprawdę odpowiada mniej więcej 78-80 normalnych lat, a te 130 lat to coś w okolicach 15-16 lat. Warto pamiętać, że wtedy za dorosłość uznawano już 12-13 lat, a średnia życia była koło 30-tu lat. Tak więc dożyć wtedy do 80-ciu lat, to był i tak niezły wyczyn.
@Madrian_PL
Zaludnił ziemię innymi ludźmi? Skąd takie przekonanie? Nowo stworzeni ludzie nie byliby obciążeni grzechem pierworodnym, byliby więc nieśmiertelni. Zasługiwaliby też na Eden.
Wszyscy ludzie to potomkowie Adama, a po potopie - też Noego.
Znam tę hipotezę - to, że lata to tak naprawdę miesiące księżycowe. Zauważ, że najmłodszy z tego rozdziału spłodził dziecko w wieku 65 "lat". Jakby to było w miesiącach, to baaardzo młodo.
Wiek Ziemi też byłby niski, w końcu niewiele pokoleń od Adama do Jezusa. Zbyt mało, przecież kalendarz żydowski zakłada, że minęło ~3700 lat na ~77 pokoleń. Średnio 48 lat, przy wymianie pokoleniowej co jakieś 20 - jest zapas na długowiecznych protoplastów.
"Wtedy Bóg rzekł: «Nie może pozostawać duch mój w człowieku na zawsze, gdyż człowiek jest istotą cielesną: niechaj więc żyje tylko sto dwadzieścia lat" Rdz 6, 3
Nie skróconoby wieku do 120 miesięcy...
Przytoczona przez ciebie hipoteza niezbyt zgodna z całością mitologii, a nawet tej samej księgi, wyrwana z kontekstu.
Kain był na Ziemi, bo inaczej nie byłoby na Zirmi kainitów.
Na koniec - to, że średnia wynosiła 30 lat nie oznacza, że 30 latek przymierzał trumnę. Po prostu była duża umieralność dzieci. Jak ktoś przeżył 20 lat, to czemu miałby nie pożyć do 60-tki? Nie każdy dożywał, ale wystarczająco wielu, by zrównoważyć śmierć kilkulatków.
To, że w niektórych kulturach uważano 12 latka za dorosłego nie oznacza, że nim był. Po prostu dolna granica zawierania ważnego małżeństwa i decydowania o pewnych kwestiach, jeśli nie żył ojciec.
Nie myl średniej z przewidywalną długością życia.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 maja 2023 o 9:08
@Laufer Po pierwsze, Bóg nigdy nie zaoferował nieśmiertelności człowiekowi. Ostrzegł jedynie, że zjedzenie owocu z drzewa dobrego i złego, będzie karane śmiercią.
Po drugie, grzech pierworodnych, zerwał umowę z Bogiem, a ta dotyczyła całej ludzkości.
Po trzecie, zapisy o latach pochodzą z różnych ksiąg, różnych autorów, sporządzanych w różnym okresie i różnie tłumaczonych.
Biblia nie jest książką, tylko zbiorem ksiąg. A to, co weszło w skład kanonu Biblii, jest umowne i było wiele razy zmieniane podczas soborów. Błąd może zatem dotyczyć jednej czy dwóch ksiąg, a w innych może być poprawne tłumaczenie. Stąd zamieszanie.
Poza tym, by coś wywnioskować z Biblii, trzeba czytać ją w oryginale. Inaczej dyskutujesz tylko nad poprawnością i wiernością tłumaczenia. A te potrafią być bardzo różne i całkowicie zmieniać sens zdania.
Jak np. zapis o kulistości Ziemi z Księgi liczb. Gdzie w oryginale jest słowo na "coś okrągłego", a tłumaczenia stosują zapisy "dysk", "krąg", "kula", "sfera" czy inne synonimy. A potem jeden się kłóci, że Ziemia jest płaska, bo przeczytał "dysk", a drugi każe mu się pukać w czoło, bo w jego egzemplarzu jest "kula".
@Madrian_PL
Skąd bierzesz takie informacje? Masz jakieś źródło tych głoszonych autorytarnie tez? Wydają się mieć bardzo mało wspólnego z mitologią judeochrześcijańską. Na dodatek są bezmyślne.
Oczywiście, że zaoferował człowiekowi nieśmiertelność. Co niby miałoby się dziać z człowiekiem po śmierci, nicość? Bóg stworzył człowieka, by istniał z nim wiecznie. Śmierć zaistniała z powodu grzechu.
Grzech pierworodny zerwał umowę z Bogiem, Adama i jego potomków. Biblia jest przepełniona odniesieniami do tego, przeczytałeś ją kiedykolwiek?
Biblia nie jest zbiorem ksiąg oderwanych od rzeczywistości, tylko osadzonych w mitologii judaistycznej. Treści zostały napisane przez konkretny lud i należy je interpretować zgodnie z tym, w co wierzyli ówcześni ludzie. Zgodnie z tym należy ją czytać. Na przykład semici byli płaskoziemcami i prawidłowe są te interpretacje, według której Ziemia jest płaska, a nad nią siedem Nieb...
@Laufer Faktycznie, pieprzyć matkę a siostrę to wielka różnica ale nie dla kościoła.
@d4rek Acha, czyli ludzi w Edenie stworzył Bóg a ludzi nie z Edenu już nie stworzył?! Czy ty wiesz chociaż co ty pierol*&^sz?
@Laufer Owszem, przeczytałem Biblię, i to w kilku wydaniach i w przeciwieństwie do ciebie - zrozumiałem.
I nie ma w żadnym z nich głupot o płaskiej Ziemie. A co ciekawe, żadna kultura w historii nie wierzyła w płaską ziemię, bo to XVIII wieczny żart protestantów, na temat katolików - że wg nich katolicy byli tacy głupi, że uwierzyliby w płaską ziemię.
A jak dokładnie poczytasz np. Księgę Liczb, to znajdziesz tam wersy mówiące o kosmosie, grawitacji, mechanice poruszania się Ziemi po orbicie, oraz ze trzy razy to, że że Ziemia jest kulą.
Ale to trzeba umieć rozumieć. Ty natomiast rozpowiadasz wersję propagandową, popularną w pewnych kręgach fanatyczno-religijnych. Co ciekawe, twoje podejście jest bliższe interpretacji Biblii przez protestantów, niż przez katolików.
Ale nie oceniam. Może akurat tego wyznania jesteś.
@Madrian_PL
Co ciekawe, polemika z tobą jest doskonale bezsensowna.
Skąd bierzesz takie informacje? Masz jakieś źródło tych głoszonych autorytarnie tez? Wydają się mieć bardzo mało wspólnego z mitologią judeochrześcijańską. Na dodatek są bezmyślne.
Powtarzam ten akapit, bo jest kluczowy. Zapoznałeś się kiedykolwiek z mitologią judeochrześcijańską?
O tym, że zrozumiałeś Biblię - możesz sobie fantazjować.
Jak dokładnie przeczytasz Księgę Liczb, zamiast ją interpretować, to nie znajdziesz tam nic takiego. Ale to praktycznie wykluczone, byś cokolwiek przeczytał ze zrozumieniem, niczego nie dodając od siebie.
To, że piszesz o rozumieniu est niewiarygodnie ironiczne.
@Laufer Masz rację, pomyliły mi się księgi. To jest w Księdze Hioba.
Nie mniej... Jest.
@Madrian_PL
Gówno jest. To, że Ziemia jest zawieszona w pustce to nie opis grawitacji. Jakbyś czytał, zamiast interpretować, nie znajdowałbyś tam treści, których nie ma.
Grawitacja to wzajemne przyciąganie się materii. Akurat to, że Ziemia jest w pustce to nie zasługa grawitacji - wręcz przeciwnie, grawitacja innych ciał niebieskich jest zbyt mała, by planeta na nie spadła. Jakby grawitacja nie istniała, to Ziemia i tak byłaby w pustce, więc jakie relacje z grawitacją ma ten opis? Doskonale żadne.
No i Ziemia nie jest zawieszona, tylko w ruchu. Taka drobna boska nieścisłość opisu, która cię wcale nie obchodzi, bo treści niezgodne z przekonaniami ignorujesz.
Jak wyglądało tworzenie tego opisu?
- Ty, tam wysoko są gwiazdy, Słońce, Księżyc (swoją drogą, w jednym ze psalmów Księżyc świeci jak gwiazdy) i cała reszta. Widzisz coś między nami?
- eee, nie
- To czemu nie spadają na nas?
- eee... Bóg je przytrzymuje! Ot, co.
- A co z naszym gruntem? Jest coś pod nim?
- Oczywiście, otchłań. Grecy ci nie powiedzieli?
- no dobra a pod nią?
- eeee, nic.
- To czemu nie spadamy?
- Bóg przytrzymuje, a co!
Biblia nie ma nic wspólnego z nauką. Czasami opisy rzeczywistości się zgadzają, czasem nie. Trudno, by zawsze się autorzy ksiąg mylili, tak głupi nie byli. Ale bredni i przypisywaniu wszystkiego Bogu nie brakuje.
Jak twierdzisz, że jest tam opis grawitacji, to znaczy że uważasz Boga za grawitację. W końcu ci nieudani wierszokleci piszą "Bóg robi to i tamto", a nie "Bóg stworzył świat tak, by działo się to i tamto".
Ciekawe jakie masz - sprzeczne z mitologią judeochrześcijańską - wyjaśnienie słupów czy "twardego jak lustro z metalu" niebiosa. Ignorujesz?
Jak znalazłeś to, że Ziemia jest kulą, a nie okręgiem - to właśnie to jest złe tłumaczenie, o którym wspominasz.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 maja 2023 o 14:28
@Laufer Skoro jesteś takim ekspertem od tłumaczeń, to przypomnij proszę jak dokładnie brzmi oryginalny zapis aramejski?
O reszcie z tobą dyskutował nie będę, bo widzę, że jesteś wykluczony intelektualnie. Zatem dyskusja zeszła by do poziomu, na którym nie miałaby sensu.
Wspomnę ci o takiej ciekawostce do przemyślenia.
Kilkadziesiąt już, lat temu we Włoszech na uniwersytecie w Mediolanie profesor uczący łaciny, przeprowadził eksperyment wśród swoich studentów. Kazał im przetłumaczyć na łacinę, a więc wcale nie taki stary język, notatkę opisującą start promu kosmicznego NASA.
Proste, prawda? Problem polegał na tym, że w łacinie nie było żadnych terminów technicznych. Studenci musieli zdrowo się nakombinować.
Potem, te tłumaczenia dostała inna grupa studentów i mieli je ponownie przetłumaczyć z łaciny na język pierwotny.
I wiesz co, ani jedna notatka nie była nawet zbliżona do oryginału. Za to wszystkie brzmiały jak fantastyczne bajki, mówiące o "metalowych zamkach" wznoszących się w niebo na słupie ognia. Lub w podobnym tonie.
Proponowałbym, żebyś się poważnie zastanowił nad sensem tej anegdoty, ale podejrzewam, że i tak go nie zrozumiesz.
Adam i Ewa byli pierwszymi ludźmi. Nie jedynymi.
@Gajtek70
Pierwszymi i jedynymi stworzonymi przez Boga, chyba że poważnie traktujesz mity o Lilith.
Cała nauka o grzechu pierworodnym nie miałaby sensu, jakby niektórzy ludzie nie pochodzili od Adama. To podstawa mitologii judeochrześcijańskiej i praktycznie dogmat katolicki, biorąc pod uwagę nauczanie m.in. Piusa XII.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 maja 2023 o 4:37