1. Polska jako jeden z nielicznych krajów rozróżnia filozofię od Teologii (chodzi o podział grantów - tu mieli rację filozofowie protestujący przeciwko wrzuceniu ich do jednego koszyka z teologami, bo ci drudzy mają o wiele większa łatwość publikacji w PL)
2. Obie nauki nie posiadają przedmiotu badań, a skupiają się wokół podmiotu, którym jest człowiek. Z czego Teologia wychodzi z założenia istnienia stwórcy (lub stwórców), a filozofia w PL to, to co nie mieści się w teologii, a mieści się w filozofii w definicji ogólnoświatowej.
1. Polska jako jeden z nielicznych krajów rozróżnia filozofię od Teologii (chodzi o podział grantów - tu mieli rację filozofowie protestujący przeciwko wrzuceniu ich do jednego koszyka z teologami, bo ci drudzy mają o wiele większa łatwość publikacji w PL)
2. Obie nauki nie posiadają przedmiotu badań, a skupiają się wokół podmiotu, którym jest człowiek. Z czego Teologia wychodzi z założenia istnienia stwórcy (lub stwórców), a filozofia w PL to, to co nie mieści się w teologii, a mieści się w filozofii w definicji ogólnoświatowej.
Ludzie.....
Religia to nie nauka.
Ksiądz to nie nauczyciel.
Co robią więc w szkole?