Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Owczarek belgijski Malinois vs Golden retriever

1:00

www.demotywatory.pl
+
336 345
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar rafik54321
+16 / 18

W tym przypadku to nie kwestia rasy, a tresury XD.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+8 / 8

@rafik54321 Masz dużo racji ale z goldenami mam doświadczenie od 14 lat. Nie spotkałem nikogo kto widziałby najedzonego goldena :) Ale u mnie jeśli położę smakołyk na podłodze przed psem i powiem "zostaw" to nie ruszy i się zaślini na śmierć patrząc mi w oczy w taki sposób, że mogę umrzeć jeszcze przed nim :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+4 / 4

@koszmarek66 Większość psów zawsze ma ochotę na mięsko :P . Mój kunolis raz dostał duuużą 0,5kg saszetkę (a sam psiak waży mniej niż 10kg), wszamał aż mu się uszy trzęsły i jeszcze żebrał XD.

W zasadzie nie spotkałem żadnego psa, który by jakoś specjalnie olewał mięsne żarcie.

Oczywiście odpowiednio wytresowany pies dowolnej rasy, czy nawet nierasowy zignoruje przysmaki i przybiegnie do swojego pana.

Mój pies np nie je od obcych, nawet przysmaków. Tego go specjalnie uczyliśmy bo mam sąsiada świra (więc obawa o to że debil by podrzucił zatrutą kiełbasę jest dość uzasadniona).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@koszmarek66 Większość psów zawsze ma ochotę na mięsko :P . Mój kunolis raz dostał duuużą 0,5kg saszetkę (a sam psiak waży mniej niż 10kg), wszamał aż mu się uszy trzęsły i jeszcze żebrał XD.

W zasadzie nie spotkałem żadnego psa, który by jakoś specjalnie olewał mięsne żarcie.

Oczywiście odpowiednio wytresowany pies dowolnej rasy, czy nawet nierasowy zignoruje przysmaki i przybiegnie do swojego pana.

Mój pies np nie je od obcych, nawet przysmaków. Tego go specjalnie uczyliśmy bo mam sąsiada świra (więc obawa o to że debil by podrzucił zatrutą kiełbasę jest dość uzasadniona).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rogeros123
0 / 0

@koszmarek66 to prawda, mam podobnego psa labradora. Żarłoczny jak prosiak ale gnoja byłem w stanie nauczyć, że nie wolno tknąć miski aż nie pozwolę. Stało się tak po tym jak mi kilka razy wytrącił miskę z ręki jak mu ją podawałem. Wpoił sobie tę zasadę do tego stopnia, że kiedyś jak mu zapomniałem powiedzieć "smacznego" czekał trzy godziny zanim wrócę ze sklepu. I fakt nawet prosto po posiłku sprawia wrażenie jakby nie jadł od tygodnia a przez sen potrafi ślinić się jak niemowlak. Cholernie zraziłem się do tych ras i nigdy w życiu nie chce już takiego psa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+4 / 4

@rafik54321 Gdyby to było tylko mięsko... :) Moje psy uwielbiają marchewki, kukurydzę, ogórki konserwowe, grzyby, banany, cytryny, chleb, sos chrzanowy, tabasco, nalewki, sałatę, świeżo skoszoną trawę, ziemniaki, czekoladę winogrona, wszelkie kupy od ptasich po końskie, rozjechane na drodze czipsy żabowe... no to akurat mięsko. Byłyby kuliste gdyśmy nie pilnowali :) Kuchnia dla nich to świątynia a kosz na śmieci rywal w dostępie do pożywienia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+2 / 2

@rogeros123 To dobry zwyczaj przy misce. Wiem coś o tym. Ale genialnie wygląda kiedy obok dwóch moich siądzie jeszcze pies córy i wszystkie trzy czekają na komendę "jedz".

Starsza, przygłuchawa czasem nie usłyszy komendy i patrzy jak młoda już pałaszuje, patrzy na swoją miskę, na mnie i muszę specjalnie dla niej powtórzyć aby mogła zacząć bo nie ruszy choć jej oczy do miski wpadają razem ze śliną :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@koszmarek66 nie no, aż tak żarty to mój kunolis nie jest XD.
Choć nie wiem czy to cecha rasy, czy konkretnego osobnika.
Trawę to psy lubią zjeść dla czyszczenia żołądka :P

PS, akurat czekolady to psy jeść nie powinny, z tego co wiem jest dla nich trująca :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
0 / 0

@rafik54321 Specjalnie umieściłem je razem :) ziemniaków i winogron też.
Tylko, że pies szefa nic nie wiedział i jadł codziennie obierki aż mu się uszy trzęsły a zdechł z zupełnie innego powodu. jeden z moich psów zjadł całą kiść winogron bo akurat sama spadła :) z krzaka a pies żony zeżarł kiedyś całą tabliczkę czekolady.

Pytaliśmy się znajomego weterynarza, który nie podchodził do tych spraw z dramatyzmem. Nam też niektóre pokarmy w dużych ilościach mogą zaszkodzić. Surowy cynamon więcej niż dwie szczypty może uszkodzić nerki (chyba że to cejloński to można wsuwać).

Zależy też od wielkości psa. Takie goldeny nie powinny zjeść podobno więcej na raz niż 2 tabliczki czekolady. Ciułała wystarczy, że wtrząchnie dwa kawałeczki :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Moim_zdaniem
0 / 4

@koszmarek66 mam Labradora (z FCI) i potwierdzam, że ta rasa i ich kuzynowie Goldeny to chodzące żołądki. Brak im instynktu co mogą zjeść, a czego nie powinny i nigdy nie są najedzone. Mój połknął w całości wielką skórkę z arbuza - wielkosci jego głowy, oczywiście ją zwrócił po 15 min. Jest to jedyny minus tej rasy i to stworzony przez człowieka - zostały wyhodowane do pomocy przy połowach w zimnych wodach i co za tym idzie miały gigantyczne zapotrzebowanie na kalorii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+1 / 1

@Moim_zdaniem Zapomniałem o arbuzach. I faktycznie jest im wszystko jedno czy miąższ czy skóra :) Wysypałem korę w ogrodzie... też jest smaczna!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Moim_zdaniem
-1 / 3

@koszmarek66 matko, to już wiem gdzie mi się podziała kora z ogrodu. Nie przyłapaliśmy go, a kora sosnowa znikła. Po niespełna miesiącu u nas zjadł liscie beniaminka - nie wiedialem, że są trujace - 48h w klinice i 800 zł w plecy. Od tego czasu go ubezpieczam i mamy tylko nie trujące rośliny w domu. Posadzilismy, maliny to zeżarł, kwiaty tak samo, choć nie każde, jeżyny puki co toleruje, może przetrwają. Zamiast tui, mamy świerka kłującego i sosny. Mamy truskawki i poziomki, to jak tylko są dojrzałe to bardzo delikatnie je odrywa i zjada nie pozostawiając śladów, ciekawe co zrobi z porzeczkami, a za tydzień robię warzywniak i szklarnie - chyba tylko pastuch pomoże. Mnie się ładnie słucha, ale jest zbyt inteligentny i cwany. Jeżeli do czegoś da się podejść np z 3 stron, to polecenie "nie wolno" musisz wydać dla każdej z nich, bo bedzie próbował po kolei. Nie dotyczy się to moich dzieci, a szczególnie córki - ignoruje wszystkie polecenia i tylko smaczkiem go odciagniesz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A acotam43
+2 / 2

I tak wolę Goldena xd

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rogeros123
0 / 2

Mam labradora czyli mniej więcej to samo, strasznie ch...we są te psy pod względem żarcia. Nigdy więcej nie chce mieć takiego żarłocznego padalca

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cincinmj57
0 / 0

Ja mam zwykłego kundelka i też by koło żarcia obojętnie nie przeszedł, a jakby zobaczył, że idę w jego stronę to złapałby w pysk i by uciekł, żebym mu nie zabrał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem