@TRUTHFUL
U mnie na pazury kot jedzie do weterynarza. Potulna kotka w tym momencie wyrywa się jakby ktoś chciał ją oskórować na żywca. Nie atakuje tylko wije i wyrywa a że jest "cyborgiem" (ma endoprotezę kolana) to trzeba na nią szczególnie uważać. A u weterynarza się boi i jest w miarę spokojna, najwyżej fuknie. Tabletkę podaję usmarowaną w smacznej paście.
Mój weterynarz robi to tak, że jedną ręką chwyta kota za kark w taki sposób że pysk sam się otwiera, a drugą ręką za pomocą pęsety wkłada tabletkę do gardła tak głęboko że kot nie jest w stanie jej zwrócić. Akcja trwa trzy sekundy, może pięć.
Śmieszy za każdym razem.
Mojemu tak obcinam pazury.
@TRUTHFUL
Tez masz kotka? :))) Witaj w klubie ;)
@Ella111111 Nie pierwszy i pewnie nie ostatni. Psa do kompletu też.
@TRUTHFUL Jak znam koty... to ON MA i ciebie i psa ;) :D :D :D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 maja 2023 o 10:37
@TRUTHFUL
U mnie na pazury kot jedzie do weterynarza. Potulna kotka w tym momencie wyrywa się jakby ktoś chciał ją oskórować na żywca. Nie atakuje tylko wije i wyrywa a że jest "cyborgiem" (ma endoprotezę kolana) to trzeba na nią szczególnie uważać. A u weterynarza się boi i jest w miarę spokojna, najwyżej fuknie. Tabletkę podaję usmarowaną w smacznej paście.
tak, jak się nie ma skilla..
a tymczasem są ludzie, którzy tajemną wiedzą dzielą się z innymi np tu:
https://icatcare.org/advice/how-to-give-your-cat-a-tablet/
Mój weterynarz robi to tak, że jedną ręką chwyta kota za kark w taki sposób że pysk sam się otwiera, a drugą ręką za pomocą pęsety wkłada tabletkę do gardła tak głęboko że kot nie jest w stanie jej zwrócić. Akcja trwa trzy sekundy, może pięć.
Epickie !!! Dzięki bo już myślałem że demo...schodzi na psy,Jest Nadzieja..............