Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Pies z obwodu charkowskiego stracił łapę w rosyjskim ostrzale. Lekarze w Charkowie postanowili mu pomóc i wszczepili wydrukowaną w 3D protezę. Zwierzak znów może biegać

0:32

www.demotywatory.pl
+
397 407
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar melblue
-4 / 4

Możliwe, że mój komentarz nie spodoba się wielu osobom, ale piszę, co myślę. Uważam, że powinna być zachowana gradacja, efektem której pomoc zwierzęciu powinna zadziałać dopiero po tym, jak ostatniemu choremu i potrzebującemu dziecku (człowiekowi) pomoc zostanie udzielona. W Charkowie i nie tylko tam. Oczywiście testowanie protez na czworonogach mieści się w "mojej definicji" niesienia pomocy w pierwszej kolejności ludziom.
Rozumiem chęć niesienia pomocy słabym i poszkodowanym istotom żywym, w którą również się angażuję. Budują mnie filmiki, w których weterynarze ratują zwierzęta na ulicach miast w Indiach, na plażach uwalniają foki z plastikowych pęt, pomagają przejść przez jezdnię rodzinie łosi, wyciągają z pułapek dzikie koty, ze studzienek kanalizacyjnych - pisklęta kaczki... (i zawsze dziwi mnie, że biegnąc z pomocą, mają czas uruchomić kamerkę....) A w oczach mam apele - zbiórki na dzieci, których szansę na powrót do zdrowia wyceniono na kilkaset tysięcy lub jeszcze więcej...
Podsumowując - cieszy mnie mobilność czworonoga i sukces druku 3d, ale mam wewnętrzny absmak, całościowo znając realia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
-3 / 7

@melblue A ja po prostu widzę tam drugie dno. Zbyt wiele o tej wojnie i tym co się dzieje w różnych częściach Ukrainy nie wiemy. To nasze media trąbiąc o rosyjskiej propagandzie i dezinformacji same przekazują nam tylko zatwierdzoną papkę informacyjną.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar melblue
0 / 0

@koszmarek66 Na temat wojny informacje mam głównie z sieci, bo tv zdecydowanie nie oglądam. Dwojakie informacje zbieram również na żywo w moim otoczeniu w Polsce. Na własnej skórze nie planuję sprawdzać efektów, zaś przyczyn - nie dojdę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
0 / 4

@melblue Dobrze zbierać informacje z różnych źródeł i weryfikować. Tyle razy łapałem media na fałszu i manipulacjach, że nie mam żadnych wątpliwości.

BTW. Dodatkowo przerażają mnie ludzie, którzy nam tu minusy powstawiali. Zapewne ślepo wierzący w konkretne medium. I niezadające sobie pytań jak to możliwe, że w Charkowie niedaleko linii frontu gdzie wojna produkuje masę ofiar szczególnie dla chirurgów i ortopedów, lekarze ci mają jeszcze czas, drukarkę 3D, filament, prąd :) aby pieskowi łapkę uratować.
Fascynujące!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Geoffrey
-2 / 4

@melblue Nigdy nie wiemy wszystkiego. I nie będziemy wiedzieć. Dlatego cieszy takie małe dobro. Ktoś zrobił coś dobrego dla psa. Po prostu. To ani nie zaprzecza temu, że są miliony potrzebujących ludzi , ani nie przeszkadza w niesieniu pomocy ludziom. Trochę szokuje informacja o pomocy psu w kraju, gdzie toczy się wojna. Ale to nie znaczy, że przez tego psa pomocy nie dostał człowiek, bo raczej kto inny zajmuje się leczeniem ludzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 maja 2023 o 17:59

avatar melblue
0 / 2

@koszmarek66 W punkt. A minusujących - olewamy :) Nie uzaleźnia się własnych przemyślanych poglądów od widzimisię nieznanych - nie bójmy się tego słowa - hejterów :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar melblue
+2 / 2

@Geoffrey Mnie również cieszy przywrócona mobilność czworonoga. Jak i każda pomoc niesiona braciom mniejszym. Możliwe, że mój komentarz był efektem "przeciążenia systemu" ilością zrzutek, które rząd jeszcze opodatkował...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem