Jedni mówią, że genialne, inni, że małostkowe, a zapytał ktoś dlaczego, to robił? Skoro pojawiło się rozwiązanie problemu, to musiał i pojawić się problem. Może by tak ocenić przyczyny, a nie skutki?
Dziwi mnie jak ludzie chodzą do pracy urządzać tam sobie drugie życie, drugi dom, i jeszcze szukać jakiś relacji.
Idziesz, robisz swoje, wracasz do domu. Wtedy nie interesuje cie, czy twoi współpracownicy kradną mleko czy nie. Rób sobie kawę domtermosu albo noś mleko w pojedynczych porcjach i trzymaj przy sobie. Nigdy nie dotykałam lodówki ani szafek w pokoju socjalnym.
To fatalnie świadczy o jego współpracownikach.
Jedni mówią, że genialne, inni, że małostkowe, a zapytał ktoś dlaczego, to robił? Skoro pojawiło się rozwiązanie problemu, to musiał i pojawić się problem. Może by tak ocenić przyczyny, a nie skutki?
@Laviol , otóż to!
Dziwi mnie jak ludzie chodzą do pracy urządzać tam sobie drugie życie, drugi dom, i jeszcze szukać jakiś relacji.
Idziesz, robisz swoje, wracasz do domu. Wtedy nie interesuje cie, czy twoi współpracownicy kradną mleko czy nie. Rób sobie kawę domtermosu albo noś mleko w pojedynczych porcjach i trzymaj przy sobie. Nigdy nie dotykałam lodówki ani szafek w pokoju socjalnym.
@ByleBadyle
Fobia społeczna czy skrajny introwertyzm?
Z małostkowe uznają to pewnie ci, co zwykle korzystają z cudzego.
Prostszym sposobem było by zostawianie mleka z środkiem na przeczyszczenie.
"malostkowe" krzyczeli zlodzieje cudzej własności